Planeta małp - Co nas śmieszy?
Martva - 21 Września 2016, 22:21
Moje notatki z konsultacji z Klientką a propos ślubnego kompletu
Cytat | bransoletka chaotyczny jarmuż, niebieska benzynka, ostatnie dwa rządki kryształowe |
Cytat | kolczyki wodorosty, krótkie jak czerwone, kolor benzynka plus jasne końce, dodać parę śmieci |
Dunadan - 22 Września 2016, 07:26
Martva napisał/a | krótkie jak czerwone |
Hmm... bo resztę rozumiem.
Fidel-F2 - 22 Września 2016, 07:45
Martva miała inne, czerwone ale krótsze?
Martva - 22 Września 2016, 08:14
Tak. Standardowo wodorosty mają 7cm, niektórzy kręcili nosem że za długie, to czerwone zrobiłam w dwóch wersjach - długie poszły, krótkich nikt nie chce bo na co komu krótkie kolczyki
Martva - 17 Października 2016, 17:48
Dostałam list, a właściwie ofertę reklamową. Zaadresowany 'Do Zarządu Martva Natura'. Śmiechłam
Magnis - 17 Października 2016, 18:26
Nie dziwię się .
Luc du Lac - 24 Października 2016, 08:24
Ostatnio dowiedziałem się że mama przyjaciółki mocno działa w jakimś stowarzyszeniu monarchistycznym a obecnym celem (ich) jest koronowanie na królika Polski kogoś z Wettynów linii Saskiej (tych od Augustów)
Fidel-F2 - 24 Października 2016, 15:19
głupich nie sieją
merula - 29 Października 2016, 17:24
dziecko dzwoniące: mama, możesz sprawdzić, czy psa nie ma przed furtką?
i był
Martva - 2 Listopada 2016, 16:40
Udałam się na lumpeksowy maraton, w celu kupienia jakiejś bluzki która nie będzie za mała. Wróciłam do domu z wielkim i bardzo fioletowym szalem. To nawet ma sens.
bio - 2 Listopada 2016, 19:15
Z wiekiem polubiłem takie babskie sensy. Opisać je można logiką rozmytą, ale wszak nie jest to najkonieczniejsza z możliwości. Kształtowanie rzeczywistości nie zawsze musi odbywać się pod kątem prostym, czy w ogóle mierzalnym. Też tak mam. Idę po chleb i mleko, a wracam z kilkoma książkami, kilogramem cielęciny i jakąś nową odmianą sałaty. Co do ciuchów to nie kupuję niemal. Gdy już coś mi się spodoba na zasadzie jeden z tysięcy, to cena zawsze bajeczna. Dlaczego ładne i dobrze przylegające do ciała rzeczy muszą być tak drogie? To zniechęca. A ostatnio rozśmieszyła, ale i wkurzyła mnie krówka w kolorze róż przed bramą cmentarza jako balonik Wszystkoświętowy.
Martva - 2 Listopada 2016, 19:36
bio napisał/a | Z wiekiem polubiłem takie babskie sensy. Opisać je można logiką rozmytą, |
To jest prosty sens, wkładasz przymałą bluzkę i przymały gorset, a katastrofę na plecach przykrywasz szalem
bio napisał/a | Gdy już coś mi się spodoba na zasadzie jeden z tysięcy, to cena zawsze bajeczna. |
Dlatego ciuch poza lumpeksem kupuję średnio raz na dwa lata.
Nocturn - 3 Listopada 2016, 10:27
bio,
a propo babskich sensów kawał mi sie przypomniał.
Policjant zatrzymał do kontroli kobietę.
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę
- nie mam bo założyłam dzisiaj niebieskie szpilki.
bio - 3 Listopada 2016, 19:54
To prawdziwe, z zastrzeżeniem, że najprawdziwsze są wierzchołki gór lodowych.
merula - 3 Listopada 2016, 22:09
Reakcje ludzi.
Jakiś czas temu podczas babskiego wypadu poinformowałam swoje dwie przyjaciółki, że zaczęłam znów śpiewać w chórze i że grupa już od jakiegoś czasu przygotowuje się do minikoncertu wraz z domokulturową grupą klawiszowców. jedna zareagowała: świetnie, to kiedy i gdzie mam przyjść, a druga: wybaczysz, że nie przyjdę?
prosta sprawa i dwie tak skrajnie różne reakcje
Rafał - 4 Listopada 2016, 09:18
Kilka dni temu na wrocławskim aquaparku przyuważyłem, że strasznie dbają o czystość w męskim prysznicu, co nie wejdę to jedna, czasem dwie dziewczyny ściągają mopami wodę z podłogi co by się nie poślizgnąć, trochę co prawda czułem się skrępowany, ale może to moje jakieś takie małomiasteczkowe opory, dziewczyny wpatrzone tak jakby w podłogę i nie zerkają chyba na majtające pod natryskami fajfusy. No nic, wracając pytam żony, czy w damskim też tak latają mopami po podłodze, a ta zdziwiona, no skąd, ani razu nie widziałam tam nikogo z obsługi.
bio - 5 Listopada 2016, 00:02
Kłamie. Tamci z mopami nie noszą gaci. Nie przyzna się. Baby tak mają. Zamknij temat.
Merula, jako normalna jesteś na szczycie dzwona statystyki. A koleżanka z lewa, a koleżanka z prawa. Norma.
ihan - 5 Listopada 2016, 21:02
Śmieszy mnie jak mnie znają ludzie. Koleżanka puszczała wici, że w jednym z wydawnictw szukają kogoś do marketingu. Fajnie pomyślałam, praca z książkami, że obecna praca mnie ostatnio irytuje, odpisałam jej, że ja chętnie, jak w styczniu się dowiem, że nie mam grantu to chętnie zmienię pracę. A ona mi odpisała: "Ale tam trzeba być zawodowo miłym dla ludzi, jest bezpośredni kontakt z ludźmi. Dasz radę?" No i musiałam jej przyznać rację, że nie dam. Zabawne jak mnie zna, ale może to dlatego, że znam ją od urodzenia, ha, ha.
EDIT: Warszawa, Centralny, Nero cafe, zamawiam kawę, pani proponuje podbicie kartonika, że 10 kawa gratis. Bez sensu mówię, w Warszawie rzadko bywam, niby kartonik może być zachętą do częstszych odwiedzin, ale, no niekoniecznie. Pani na to: ale mamy tez punkty w innych miejscach w Polsce, w Krakowie mamy. Noż, kurcze, skąd wiedziała? ))
EDIT: kolejny, bo jak widać tylko mnie coś śmieszy
innowacyjne podejście przez MNiSW do słowa innowacja: Program Dialog i wyniki konkursu. Zwłaszcza urzekł mnie projekt: Humanistyka ma przyszłość. Cóż, humanistyka może tak, posługiwanie się mózgiem jak widać z tego konkursu, niespecjalnie
Luc du Lac - 7 Grudnia 2016, 11:24
moja dzisiejsza korespondencja...
pierwej był telefon... dzwoni Pani że wysłali umowę 1 gru (czwartek) do nas - a pilnie potrzebują mieć już podpisaną,
oni to KORPORACJA
i mail od niej:
Cytat | Dzień dobry,
W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej przesyłam ponownie elektroniczną wersję umowy dot. xxx
Czekam na informację w sprawie otrzymania od Państwa umowy, którą przesłałam pocztą. Jeśli nie dotarła do Państwa, proszę o pilne wydrukowanie i podpisanie umowy oraz przesłanie jej na nasz adres. Z uwagi na termin, proszę o priorytetowe załatwienie sprawy. |
mój:
Cytat | Dzień dobry,
Pani Katarzyno, prosiłbym o numer przesyłki którą Pani wysłała. Poczta ma system elektronicznego śledzenia przesyłek, a także problemy z listonoszami.
|
jej:
Cytat | Nadajemy przesyłki na podstawie umowy długoterminowej podpisane z pocztą polską
Numer umowy:xxxx
Przesyłka została odebrana przez listonosza z naszego biura na xxx Wrocław w dniu 1 grudnia br.
Mam nadzieję, że te informacje pomogą.
|
mój:
Cytat | Pani Katarzyno,
ale listonosz nie podaje numeru przesyłki ?
|
jej:
Cytat | Listonosz zabiera przesyłkę oraz dwie kopie wydruku ze wskazaniem numeru umowy oraz adresata. Następnie jedna kopia wydruku wraca do nas z numerem przesyłki jako potwierdzenie nadania. |
mój:
Cytat | i właśnie o numer przesyłki mi chodzi,
bo z numeru umowy pomiędzy firmami nic nic nie wynika
tu jest strona która pozwala sprawdzić (teoretycznie) gdzie jest nadana przesyłka:
http://emonitoring.poczta-polska.pl
tylko potrzebny jest numer przesyłki |
jej:
Cytat | Przykro mi, w takim razie rozumiem ze listonosz zamiast zabierać nam wydruki powinien poinformować o numerze przesyłki, czego nie robi.
Myślę, że w tej sytuacji najprościej będzie podpisać umowę ponownie i przesłać do nas obydwa egzemplarze do podpisu. Jeden zostanie odesłany na Państwa adres lub dostarczony 14 grudnia osobiście
|
ja:
Cytat | Jak tylko zbiorę podpisy Członków Zarządu to podrzucę umowę na Strzegomską. |
resumując: odległość między naszymi biurami wynosi nie więcej jak 2 km
Rafał - 7 Grudnia 2016, 12:13
Czyżby DIP?
Luc du Lac - 7 Grudnia 2016, 14:59
Nie. Duży międzynarodowy koncern.
Luc du Lac - 19 Grudnia 2016, 14:03
dzisiaj księgowa raczy się kanapkami z dobrze zglewiałym serem ...
Martva - 31 Stycznia 2017, 00:02
Ryż chyba zobaczył swoje odbicie w monitorze laptopa i go zaskoczyło. Poruszał łebkiem do góry i w dół i najeżył ogon. Co za głuptas <3
Luc du Lac - 22 Lutego 2017, 00:49
Fidel-F2 - 23 Marca 2017, 19:46
http://www.tokfm.pl/blogi...ia_samochodem/1
ihan - 24 Marca 2017, 21:17
Czyżby zmiana czasu spowodowała, że mamy w kraju nieustający 1 kwietnia?
Iwan - 1 Kwietnia 2017, 11:12
Paramount Channel zrobił dzień świstaka
ihan - 12 Maj 2017, 22:26
Kolejna osoba powiedziała mi, że poznaje mnie z daleka po moim plecaku w motyle. Zadziwiło mnie to, bo myślałam, że poznają mnie po nie wiem, żółto-oliwkowej kurtce? pięknych nogach, (he, he)?, dominującemu nastrojowi dostojeństwa? Ale po plecaku w motyle?
Luc du Lac - 13 Maj 2017, 02:01
Dobrze że nie po motyce w plecach.
merula - 1 Lipca 2017, 16:53
kolega kierownik dwa tygodnie temu złożył wypowiedzenie. ostatni dzień pracy z końcem miesiąca. we wtorek zostało wysłane zaproszenie na zebranie, na którym miało zostać obwieszczone, co i jak dalej. jedyne co się w piątek zdarzyło, to krótkie pożegnanie z odchodzącym i na tym koniec. dalej nikt nic nie wie
|
|
|