To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - moje śmietnisko

Zgaga - 8 Października 2012, 11:33

dzejes, to też. Z drugiej strony dzieci dosyć szybko, z tego powodu, były włączane do życia rodziny, uczyły się "na żywo" swoich obowiązków itd.
W tej chwili tak nie ma - mamy przedmiot "Przygotowanie do życia w rodzinie".

corpse bride - 8 Października 2012, 11:40

Ja nie miałam tego przedmiotu, to chyba jestem nieprzygotowana...
Zgaga - 8 Października 2012, 11:46

:mrgreen:
Rafał - 8 Października 2012, 12:12

corpse bride, +1 :lol:

BTW, "kiedyś" to bywały instytucje babci i dziadka mieszkających "w kupie" i pomagających z dziećmi :wink:

dzejes - 8 Października 2012, 12:13

O, a jak taka "babcia" w małżeństwie potrafi(ła) pomóc. Ojojoj.
Rafał - 8 Października 2012, 12:14

W małżeństwie niekoniecznie, ale dzieciaka przypilnowała i "obrobiła" :wink:

Edit, byłbym zapomniał: Ojojoj

Godzilla - 8 Października 2012, 12:25

Jaką babcię sobie wychowasz, taką masz :mrgreen:

Moja matka a moja teściowa - dwie bardzo różne babcie. I owszem, uważam, że mama bardzo nam dopomogła i mamy wobec niej dług.

corpse bride - 8 Października 2012, 12:30

Zawsze zazdrościłam dzieciakom, które miały babcię w tym samym mieście. Ja do jednej miałam 100km, do drugiej 200.
Gdybym teraz miała dziecko, to moja mama mieszka 150km od nas i pracuje na pełny etat. Mama Puszka niby jest na miejscu i nie pracuje, ale jest bardzo zajętą osobą, może by mogła pomóc raz na jakiś czas, ale to tyle.

Hm, mój kot ma taką zabawę - lubi aportować małe przedmioty, piłeczki, zwinięte papierki po cukierkach itd. Sam się też nimi bawi. Najchętniej wrzuca je do miseczki z wodą, a potem wyjmuje i bawi się dalej. Właśnie przyniósł mi ten ociekający wodą papierek :|

Kasiek - 8 Października 2012, 12:37

corpse - uważam, że masz rację - tam parę postów wyżej. Choć są osoby, które strasznie się oburzają na takich celebrytów. Była na tym moim forum dyskusja, że Sonia Bohosiewicz zaplanowała cesarkę na niedzielę rano, bo wieczorem w sobotę nagrywała program na żywo, a potem w następną sobotę już była znów na wizji. I jak smiała, jak mogła zostawić biedne dziecko, które wtedy potrzebowało matki i na pewno będzie mieć traumę. (Ja stwierdziłam, że jej sprawa, co robi, nie nam oceniać, a moje dziecko - urodzone dwa dni po dziecku Bohosiewicz - spało po 6 godzin ciurkiem i miało w nosie, czy siedzę i na nie patrzę, czy śpię, czy program nagrywam, trwający jakąś godzinę). Z drugiej - jak widzisz taką obrobioną laskę na okładce to się zastanawiasz, jak taki potwór jak Ty w ogóle może wyjść na ulicę... I tak, to są problemy, bardzo często dla konkretnej osoby wielki problem, którego psychika nie potrafi udźwignąć. Faceci oglądają wypacykowane, sztuczne laski, a potem dziwią się, że takie po ulicach nie przechadzają się w tę i z powrotem.

A co do tego co było kiedyś i dziś - kiedyś dzieciaki miały co najwyżej Bravo - to pamiętam ze swojego dzieciństwa, jak siostra-nastolatka kilka numerów miała. Dziś mają dostęp do internetu, gdzie jest wszystko.

dzejes - 8 Października 2012, 12:39

Kasiek napisał/a
kiedyś i dziś - kiedyś dzieciaki miały co najwyżej Bravo


Moje kiedyś było ok. 400 lat temu.

Godzilla - 8 Października 2012, 12:40

No to lubi cię zwierzak. Własnym papierkiem się podzieli!

Mój Buras u teściów na działce aportował teściowej złowione myszy. Niekoniecznie złowione na amen, kiedyś taka jedna ożyła i zwiała do spiżarki.

Zgaga - 8 Października 2012, 12:40

Cytat
Faceci oglądają wypacykowane, sztuczne laski, a potem dziwią się, że takie po ulicach nie przechadzają się w tę i z powrotem.

A tu mam wrażenie, że jednak nie doceniasz trzeźwego spojrzenia facetów.

poprawiłem troszeczkę - Rafał

Fidel-F2 - 8 Października 2012, 12:51

Kasiek napisał/a
Z drugiej - jak widzisz taką obrobioną laskę na okładce to się zastanawiasz, jak taki potwór jak Ty w ogóle może wyjść na ulicę... I tak, to są problemy, bardzo często dla konkretnej osoby wielki problem, którego psychika nie potrafi udźwignąć. Faceci oglądają wypacykowane, sztuczne laski, a potem dziwią się, że takie po ulicach nie przechadzają się w tę i z powrotem.
a jak patrzę na Ibisza to mnie śmiech ogarnia i moja psychika dźwiga to małym palcem lewej nogi, a jeśli laski są zdziwione, że tacy faceci nie przechadzają się po ulicach to mają problem :P
Agi - 8 Października 2012, 13:44

Fidel-F2 napisał/a
a jak patrzę na Ibisza to mnie śmiech ogarnia i moja psychika dźwiga to małym palcem lewej nogi, a jeśli laski są zdziwione, że tacy faceci nie przechadzają się po ulicach to mają problem :P

Jakby tylko tacy faceci jak Ibisz przechadzali się po ulicach to uznałabym, że pora umierać. Nie znoszę plastyku.

Fidel-F2 - 8 Października 2012, 13:49

znaczy rozumiem, problem sam się rozwiązał
Agi - 8 Października 2012, 13:51

znaczy, nie rozumiem o jakim problemie piszesz. Dla mnie starzenie się nie jest problemem.
Fidel-F2 - 8 Października 2012, 13:56

i tak to zostawię bo robi się grząsko
corpse bride - 8 Października 2012, 13:58

Kiedy było kiedyś? Właśnie, często ktoś pisze 'kiedyś' lub 'dawniej'. Ale o jaki czas i miejsce chodzi? No i o jaką grupę. Bo przecież inaczej wychowywali dzieci chłopi przed wojną, a inaczej mieszczanie czy szlachta.

Co do oglądania wzorców popkulturowych - to jednak bardziej działa na kobiety. Znam tylko jednego faceta opętanego swoim wyglądem zewnętrznym i mającego rozterki z tym związane. A dziewczyn? O rany.

Fidel-F2 - 8 Października 2012, 14:02

corpse bride napisał/a
Co do oglądania wzorców popkulturowych - to jednak bardziej działa na kobiety. Znam tylko jednego faceta opętanego swoim wyglądem zewnętrznym i mającego rozterki z tym związane. A dziewczyn? O rany.
ale czemu przestałaś? kontynuuj
corpse bride - 8 Października 2012, 14:03

Znam dużo takich dziewczyn.
Fidel-F2 - 8 Października 2012, 14:05

no i...
corpse bride - 8 Października 2012, 15:10

Konkluzja była w pierwszym zdaniu. Nie wiem, ja mam problem ze zrozumiałym pisanie, czy ty masz problem z rozumieniem tego, co piszę.
Fidel-F2 - 8 Października 2012, 15:12

pewnie to drugie
mesiash - 8 Października 2012, 15:46

Fidel-F2, chodzi o różnice w psychice kobiet i mężczyzn oraz postrzeganiu świata i jego elementów. Kobiety, które od maleńkości wychowywane są tak, by były ubrane ładnie i modnie, są dużo bardziej podatne na papkę, jaką jest 1500 okładek czasopism w mijanym codziennie kiosku. Tobie w oczy rzucą się cycki (jeżeli jakieś będą), samochód i jakieś głupie hasło, natomiast kobieta zobaczy trzydzieści krojów koszulek, 5 różnych odcieni czerwieni i co tam jeszcze będzie, i zapragnie mieć to, co ledwo ujrzała na okładkach. Taki sam odruch ma w stosunku do figury modelek/aktorek/piosenkarek/celebrytek, ale psychika nie podpowie jej że to w 90% dzieło fotoszopa. Wydaje mi się że ~5-lat temu był poświęcony na to zagadnienie cały artykuł w Dużym Formacie, ale mogę się mylić co do gazety, jak i przedziału czasowego :)

Agi, nie wiem co masz do posła Ibisza. To że kłuje twarz to jedno, ale sylwetka jak na prawie 50-ciolatka jest godna pozazdroszczenia.

Agi - 8 Października 2012, 15:56

mesiash napisał/a
Agi, nie wiem co masz do posła Ibisza. To że kłuje twarz to jedno, ale sylwetka jak na prawie 50-ciolatka jest godna pozazdroszczenia.

Oprócz sylwetki trzeba mieć jeszcze intelekt i osobowość.

corpse bride - 8 Października 2012, 18:31

mesiash, mniej więcej o to mi chodziło, ale nie powiedziałabym, że to są 'różnice w psychice', bo te są zazwyczaj przeceniane (i są na to dowody naukowe). To bardziej różnice powstałe w toku dziejów naszej cywilizacji. Wprawdzie oceniamy wygląd i kobiet i mężczyzn, jednak przez wieki kobiety były oceniane wyłącznie przez pryzmat wyglądu. No i może posagu :) Kobiecy wyścig po urodę (czyli po męża) zaowocował tysiącami sposobów na upiększanie się, z których mężczyźni nie korzystają lub korzystają dużo rzadziej. Dlatego też kwestia wyglądu zewnętrznego może być dla kobiet źródłem cierpień (ale też i przyjemności, jak zakładam). Czasy niby się zmieniły, ale jednak nikt nie powie o mężczyźnie bez makijażu, że jest niezadbany, a kobieta może zostać o to posądzona.

Jeszcze jedna, trochę powiązana kwestia. Mężczyźni często deklarują, że lubią naturalne kobiety. Że nie lubią mocnego makijażu itd. Nawet czytałam gdzieś o takich badaniach. A jak przychodzi co do czego kobiety faktycznie nie pomalowane są przez nich oceniane jako mniej atrakcyjne niż pomalowane. Wniosek z tego taki, że faceci dają się nabrać na makijaż, nie dostrzegają, że rzęsy są pomalowane, a różne rzeczy zatuszowane podkładem i pudrem, ale stwierdzają, że z tym jest lepiej niż bez tego.

Fidel-F2 - 8 Października 2012, 18:34

corpse bride napisał/a
bo te są zazwyczaj przeceniane (i są na to dowody naukowe)
ekhem...

corpse bride napisał/a
Mężczyźni często deklarują, że lubią naturalne kobiety. Że nie lubią mocnego makijażu itd. Nawet czytałam gdzieś o takich badaniach. A jak przychodzi co do czego kobiety faktycznie nie pomalowane są przez nich oceniane jako mniej atrakcyjne niż pomalowane. Wniosek z tego taki, że faceci dają się nabrać na makijaż, nie dostrzegają, że rzęsy są pomalowane, a różne rzeczy zatuszowane podkładem i pudrem, ale stwierdzają, że z tym jest lepiej niż bez tego.
nie rozumiesz istoty rzeczy, mężczyźni wolą te kobiety które nie umalowane wyglądają tak samo jak inne umalowane
LadyBlack - 8 Października 2012, 18:36

Fidel-F2 napisał/a
corpse bride napisał/a
ale z jakiegoś powodu chce mieć dziecko i chce mieć szczupłe ciało i płaski brzuch
da się zrobić, kwestia samozaparcia
Buahahhahaha znakomity dowcip :mrgreen:
corpse bride - 8 Października 2012, 18:37

Jakie ekhem? Metaanalizy Hyde i Frost (nie pamiętam roku) pokazują, że wcale się nie różnimy tak bardzo, jak nam się wydaje.

Cytat
nie rozumiesz istoty rzeczy, mężczyźni wolą te kobiety które nie umalowane wyglądają tak samo jak inne umalowane


No, to pewnie tak :) Ale zrobiłam kiedyś test i pokazałam chłopakowi twarz, gdzie pomalowałam połowę (delikatnie, tylko puder i rzęsy), a połowę zostawiłam jak było i wybrał tę pomalowaną. Ale to jeden chłopak czy dwóch, nie można uogólniać na populację :P

Fidel-F2 - 8 Października 2012, 18:37

@LadyBlack

purkła?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group