Konwenty dawno minione - Festiwal Fantastyki Nidzica
Matrim - 9 Lutego 2011, 10:32
Witchma napisał/a | Martin dzisiaj ostatecznie potwierdził przybycie, a przez pierwsze trzy dni przyjmowania rezerwacji pół hotelu się zapełniło | xan4 napisał/a | Jak Witchma, to napisała, to przeczytałem, że Matrim wybiera się do Nidzicy |
Żebym ja potrafił tak tłumy poruszyć
Witchma - 9 Lutego 2011, 10:41
Matrim, czyli potwierdzasz swoje przybycie?
Matrim - 9 Lutego 2011, 11:35
Witchma, jak wyhoduję sobie "R. R." pomiędzy imieniem i nazwiskiem
W sumie chciałbym, ale mnie nie stać póki co
merula - 9 Lutego 2011, 11:41
Matrim napisał/a | jak wyhoduję sobie R. R. pomiędzy imieniem i nazwiskiem
W sumie chciałbym, ale mnie nie stać póki co | na R.R.cię nie stać?
Matrim - 9 Lutego 2011, 11:58
merula, też. Co najwyżej na "WC"
baranek - 9 Lutego 2011, 16:56
przysłali mi dzisiaj potwierdzenie wpłaty akredytacji. pocztą. polską. miłe.
joe_cool - 9 Lutego 2011, 20:12
Kasa za akredytację poszła, hotel (jeśli jest jeszcze miejsce w hotelu) zapłaci się później So it's official, jadę
baranek - 11 Lutego 2011, 08:25
powolutku rośnie lista gości...
ilcattivo13 - 11 Lutego 2011, 10:20
wszyscy wybierają noclegi w Kalborni?
Witchma - 11 Lutego 2011, 10:31
ilcattivo13, wyboru nie ma, dopóki są miejsca, wszystkich tam kwaterują Zdecydowałeś się?
ilcattivo13 - 11 Lutego 2011, 10:47
nie jadę na urlop, więc coś muszę z kasą zrobić
Witchma - 11 Lutego 2011, 10:49
ilcattivo13, Nie żebym się cieszyła
ilcattivo13 - 11 Lutego 2011, 11:00
przelewik poszedł, możecie zacząć świętować
Witchma - 11 Lutego 2011, 11:18
ilcattivo13 napisał/a | możecie zacząć świętować |
Nasze przelewy też poszły, więc w zasadzie nie ma za co...
ilcattivo13 - 11 Lutego 2011, 11:38
jeśli masz w domu ziemniaki, to zamiast wyrzucać obierki możesz zrobić na nich "wino" Będziesz miała alkohol za friko
Zgaga - 11 Lutego 2011, 12:20
ilcattivo13, widzę że z urlopem też Ci się posypało. Ale dzięki temu zobaczymy Cię w Nidzicy. Super.
ilcattivo13 - 11 Lutego 2011, 16:03
Zgaga - wolałbym i jedno i drugie
joe_cool - 11 Lutego 2011, 20:23
Przyszedł mejlik, zakwaterowanie mam w Kalborni
Witchma - 11 Lutego 2011, 21:10
joe, no to cool
baranek - 24 Lutego 2011, 14:23
Widzieliście drugi hotel?
http://festiwal.solarisnet.pl/
Kurde, można się było wstrzymać chwilę z tą akredytacją.
Ciekawe, gdzie Goście będą kwaterowani. Pogadać człowiek z nimi pewnie nie pogada, ale popatrzeć też przyjemnie.
Kruk Siwy - 24 Lutego 2011, 14:32
baranek, a którzy to tacy nieużyci? Ci goście, znaczy?
baranek - 24 Lutego 2011, 14:33
Kruk Siwy, dlaczego nieużyci? To ja, z powodu wrodzonej nieśmiałości, wstydzę się podejść i zagadać.
Kruk Siwy - 24 Lutego 2011, 14:40
A bo to inaczej się robi drogi be. Wypatrujesz gościa, poczym starasz się cichutko dołączyć do towarzystwa, w którym akurat przebywa. Jedno piwo, drugie. Góra przy trzecim odnajdujesz odwagę oraz moment w którym nie tylko możesz ale i powinieneś zagadnąc Gościa.
Ech, kiedyś cały w strachu bałem się podejść do Żwikiewicza, Parowskiego, Zajdla, Snerga.
Ale wiesz, jednol piwo, drugie... i poszło.
Witchma - 24 Lutego 2011, 14:42
Ciekawe po ilu piwach człowiek biegnie do Martina
baranek - 24 Lutego 2011, 14:43
Witchma, nie da się wypić tyle piwa. Poza tym, nie wiem, czy dałbym radę wygestykulować wszystko, co chciałbym mu powiedzieć.
Witchma - 24 Lutego 2011, 14:46
baranek, wiem, że marne to pocieszenie, ale pomyśl jakie będziesz miał wesołe towarzystwo w domku
dalambert - 24 Lutego 2011, 14:47
baranek, nie marudź, bierzesz Witchma, na hol, sterujesz do Martina, wlewasz w Kicię piwa / ile trzeba/ meczysz jej do ślicznego uszka, co chcesz powiedzieć Martinowi, a Kicia pięknie miauczy po angielski i jest git
Witchma - 24 Lutego 2011, 14:51
dalambert, że powtórzę za klasykiem... nie da się wypić tyle piwa
ilcattivo13 - 24 Lutego 2011, 15:09
nie gadaj Witchma, przyda Ci sie trening przed Jaćkonem
Kruk Siwy - 24 Lutego 2011, 15:09
Bajdu, bajdu.
W tejże samej Nidzicy spotkałem żywego Aldissa. Poczułem się jakbym spotkał kosmitę i boga, no bożka. Przecież ja jego książką zachwyciłem się gdzieś tak w późnej szkole podstawowej. A kilkadziesiąt lat później ten facet siedzi obok mnie i walczy z Młodym o parówkę. Znam dwieście słów po murzyńsku, ale szczęściem obok była nureczka i tenże Mlody. To jedno z fajniejszych zdarzeń towarzyskich w moim życiu. Gadaliśmy bez mała cały dzień.
|
|
|