To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Złomowisko - Nie dla idiotów - moffiss-log

ihan - 16 Października 2009, 08:38

A może podasz powód dla którego faceci dają się wodzić kobietkom w kusych kieckach za nos?
dalambert - 16 Października 2009, 08:41

ihan napisał/a
uważasz, że pani Kossobudzka ma rację? Tak, nie, dlaczego?

To jest pytanie do Ciebie MOFFISS, A Ty
MOFFISS napisał/a
wygląda podejrzanie poprawnie - masz inny pomysł na podział?

Czyli jak zwykle wstawiasz z kogoś cytacik, a jak Cię zapytać o Twoje zdanie to na pytanie pytaniem odpowiadasz :!:
I po co z Tobą gadać :?:

MOFFISS - 16 Października 2009, 08:56

dalambercie, bo jestem dobrym psychologiem ;P: nawet Ty dajesz głos. :mrgreen:

Kobiety mają jedną "skazę" - dają sie w prosty sposób oszukać, łatwniej nimi manipulować.
Wystarczy grac na emocje, współczucie i po sprawie.
Gdybym napisał, że opiekuje się dzieckiem z porażeniem mózgowym, a zona jest niewidoma, zaś sam jeżdżę na wózku inwalidzkim zapewne zmieniły by stosunek do mnie i miałbym stado obrońców. Dodatkowo, litowałbym sie nad zwierzątkami, kloszardami...itd...itd.

Generalizując, o kobietach można śmiało powiedzieć - mają rozbudowaną do granic przyzwoitości, umiejętość empatii - czyli inteligencji emocjonalnej.

Innym niemniej ważnym aspektem jest chroniczna konieczność potwierdzania swojej wartości. Idealny komplement skierowany do uszu kobiety: jesteś profesjonalna!.

czy to źle?

ihan - 16 Października 2009, 08:57

Dobry psycholog zajmuje się generalizowaniem? :shock:
MOFFISS - 16 Października 2009, 08:59

ihan napisał/a
Dobry psycholog zajmuje się generalizowaniem? :shock:

u mnie działa to w dwie strony, potrafie przejść z poziomu ogólnego do analitycznego, i na odwrót. Pomaga mi to w pracy zawodowej, przy pisaniu różnych rzeczy, profesjonalnych ofc. ;P:

ihan - 16 Października 2009, 09:00

Czyli normalnie: geniusz.
Martva - 16 Października 2009, 09:00

MOFFISS napisał/a
by Margit Kossobudzka

Ale to jest artykuł o badaniach piersi, a nie wodzeniu za nos przez facetów w sutannach :shock:

ihan - 16 Października 2009, 09:02

Martva, ale to jest tej poziom ogólny, pozwól mu się rozwinąć w poziom szczegółowy.
MOFFISS - 16 Października 2009, 09:02

Martva napisał/a
MOFFISS napisał/a
by Margit Kossobudzka

Ale to jest artykuł o badaniach piersi, a nie wodzeniu za nos przez facetów w sutannach :shock:


o sutkach też, ale mnie zainteresował tylko fragment, który zacytowałem.

dzejes - 16 Października 2009, 09:26

MOFFISS napisał/a

Czyli pytanie jest takie: dlaczego kobiety masowo garną się do KK?


Zatroskani o powołania kapłańskie nie doceniają natomiast wagi groźnego faktu – spadku powołań kobiecych. Liczba zakonnic w Polsce od lat systematycznie spada. W 2000 roku było w Polsce ponad 24 tys. sióstr, obecnie jest ich – niecałe 22,3 tys. Ogólna liczba spadła więc o ponad tysiąc osób. Są żeńskie zgromadzenia, do których w ogóle nikt się nie zgłasza, rodzą się więc pytania, jak będzie wyglądać przyszłość takiej wspólnoty.

Źródło

Frekwencja na mszach niedzielnych maleje głównie z winy kobiet - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Regularny udział we mszy deklaruje 40 proc. kobiet z dużych miast - aż o 26 pkt. proc. mniej niż w 1992 r. Wprawdzie wciąż mężczyźni rzadziej niż kobiety deklarują regularny udział we mszy (ok. 32 proc.), ale w ich przypadku statystyki są w miarę stabilne.Na początku lat 90. regularnie praktykujących kobiet było aż o 24 pkt. proc. więcej niż mężczyzn, teraz ta przewaga wynosi tylko 8 pkt. proc. Najbardziej widać to w grupie kobiet z wyższym wykształceniem.

Źródło

Kolega reflektuje na korepetycje z góglania czy myślenia?

MOFFISS - 16 Października 2009, 09:31

dzejes napisał/a
regularnie praktykujących kobiet było aż o 24 pkt. proc. więcej niż mężczyzn, teraz ta przewaga wynosi tylko 8 pkt. proc. Najbardziej widać to w grupie kobiet z wyższym wykształceniem.Kolega reflektuje na korepetycje z góglania czy myślenia?



jest ich nadal więcej niz mężczyzn, czyli stanowią liczniejszą grupę płciową, nieprawdaż? :mrgreen:

dzejes - 16 Października 2009, 09:33

MOFFISS napisał/a

jest ich nadal więcej niz mężczyn, czyli stanowią liczniejszą grupę płciową, nieprawdaż? :mrgreen:


Postawiłeś tezę o tym, że kobiety garną się do KK. Przesstawiłem statystyki pokazujące, że liczba kobiet regularnie uczestniczących w mszach regularnie spada i spadek ten jest znacznie większy, niż w przypadku mężczyzn. Pokazałem pewien trend, panie analityk. A pana analityka stać na szczerzącą się emotkę. Z czego ty chłopie żyjesz? Ja za twoją analizę papieru toaletowego nie zapłaciłbym pięciu groszy.

MOFFISS - 16 Października 2009, 09:47

Owszem tendencja jest, ale u kobiet z wyższym wykształceniem. Jak rzucasz liczby, to zobacz ile osób w Polsce jest wykształconych, z uwzględnieniem kobiet. Spójrz też na mapę demograficzną vs wykształcenie.

w tej chwili zajmuję sie pisaniem wniosku do prokuratury z tytułu: http://www.sciaga.pl/teks...ytowych_dotacji

Fidel-F2 - 16 Października 2009, 10:00

MOFFISS napisał/a
bo jestem dobrym psychologiem
a w łóżku tez jestes dobry?

zejdę chyba

corpse bride - 16 Października 2009, 10:03

moffis, podrzucasz ciekawe tematy często, ale dyskusji prowadzić nie potrafisz. szkoda.
MOFFISS - 16 Października 2009, 10:08

corpse bride, dyskusja polega na wymianie poglądów, a do tego potrzebne są minimum dwie strony.

Fidel-F2, przecież ty wiesz lepiej ;P:

Fidel-F2 - 16 Października 2009, 10:09

MOFFISS napisał/a
dyskusja polega na wymianie poglądów, a do tego potrzebne są minimum dwie strony
mylisz się, potrzebne sa poglądy
MOFFISS - 16 Października 2009, 10:10

dopsze, poglądy, co namniej dwóch osób
corpse bride - 16 Października 2009, 10:14

chodziło mi konkretnie o to, jak odnosisz się do tego, co ktos powiedział albo cytuje. przed momentem opacznie (wbrew postawionej tezie i metodologii naukowej) interpretowałeś dane cytowane przez dzejesa.
MOFFISS - 16 Października 2009, 10:16

MOFFISS napisał/a

Rola kobiety we współczesnym społeczeństwie została sprowadzona do poziomu kury domowej. Dlatego mnie tak dziwi, dlaczego najwięcej wyznawców KK jest wśród kobiet.


to jest mój pogląd na bazie artykułu o współpracy feministek z KK, który później uzasadniłem.

edit:
MOFFISS napisał/a

bo większość z nas jest uwikłana w codzienne sprawy I niektóre osoby, czy zjawiska są niewidzialne - dostrzegamy je wtedy, gdy zwykle jest za późno, lub ktoś wywoła sporą dawke emocji. Oprócz krasomówczych popisów, zostaje coś, co uwiera przez jakiś czas, jak paproch w oku, wtedy lzawimy, wycieramy chusteczką i na moment dostrzegamy inną rzeczywistość.
Myślę, że dobie masywnych, lejących sie strumieniami informacji...jesteśmy ślepi. Owa niepełnosprawność sprawia nam olbrzymi komfort psychiczny, mamy czas dla siebie, rozwijamy pasje, awansujemy zawodowo, zdajemy egazminy...ale, czy NAPRAWDĘ wiemy jaki jest świat wokół nas? .


również, o dzieciach alkoholików

dzejes - 16 Października 2009, 13:36

MOFFISS napisał/a

to jest mój pogląd na bazie artykułu o współpracy feministek z KK, który później uzasadniłem.


Nie. Napisałeś, że kobiety się garną. A statystyki pokazują coś zupełnie innego - odwracają się. Nie skomentowałeś tych statystyk, tylko wrzuciłeś " :mrgreen: "
MOFFISS napisał/a

MOFFISS napisał/a

bo większość z nas jest uwikłana w codzienne sprawy I niektóre osoby, czy zjawiska są niewidzialne - dostrzegamy je wtedy, gdy zwykle jest za późno, lub ktoś wywoła sporą dawke emocji. Oprócz krasomówczych popisów, zostaje coś, co uwiera przez jakiś czas, jak paproch w oku, wtedy lzawimy, wycieramy chusteczką i na moment dostrzegamy inną rzeczywistość.
Myślę, że dobie masywnych, lejących sie strumieniami informacji...jesteśmy ślepi. Owa niepełnosprawność sprawia nam olbrzymi komfort psychiczny, mamy czas dla siebie, rozwijamy pasje, awansujemy zawodowo, zdajemy egazminy...ale, czy NAPRAWDĘ wiemy jaki jest świat wokół nas? .


również, o dzieciach alkoholików


Ale jaki to jest pogląd i na co? To samo mógłbym powiedzieć o dziesiątkach innych spraw. Odbiłeś to na ksero?

Cytat
bo większość z nas jest uwikłana w codzienne sprawy I niektóre osoby, czy zjawiska są niewidzialne - dostrzegamy je wtedy, gdy zwykle jest za późno...


To samo możesz powiedzieć o dzieciach wykorzystywanych seksualnie, o pracoholizmie, o uzależnieniu od gier, internetu, o czerniaku, o depresji, o HPV...
To nie jest pogląd, to kalka.

EDIT: I nawet marna, onetowa kalka. Jaką masz wiedzę, jakie doświadczenie, żeby wypowiadać się w temacie zaburzeń związanych z alkoholem - i tych fizycznych i psychicznych? Ja pewne mam i mówię ci, że to nieprawda. Świadomość w społeczeństwie jest całkiem spora, pomoc można bez większego trudu znaleźć, nigdy nie spotkałem się z bagatelizowaniem tego akurat problemu, czy udawaniem, że nie istnieje. Tyle że najpierw sam sporo przepracowałem i mogę o tym mówić z dużą swobodą, co dla wielu ludzi jest niewykonalne. Ciężko oczekiwać, że jeśli ktoś nie mówi, że coś z nim nie jest tak, to inni się nim zajmą - to tak nie działa.
Artykuł ma oczywiście zalety, im więcej osób wie, tym większa szansa, że informacja o sprawie dotrze do potrzebującego takiej wiedzy, ale jest zwykłym szablonem, który można dopasować do niemal każdego problemu. Dziś DDA, jutro bezdomni, pojutrze domy dziecka. Chcesz się czegoś dowiedzieć - nie bazuj na artykułach z Onetu.

MOFFISS - 16 Października 2009, 13:49

to mój blog, więc będę bazował na czym chce. Nawet na Tobie.
Anonymous - 16 Października 2009, 14:03

MOFFISS napisał/a
to jest mój pogląd na bazie artykułu o współpracy feministek z KK, który później uzasadniłem.

Serio sobie taki pogląd na bazie tego konkretnego artykułu wyrobiłeś? Chyba przeczytałeś tylko pierwszą stronę.
Jak na razie nie poparłeś swojej tezy niczym prócz swojego widzimisię. Ani z artykułu, ani z pokazywanych przez dzejesa statystyk nic takiego nie wynika. Postaraj się bardziej, jak chcesz dyskusji bo nie ma z czym dyskutować.

BTW przy okazji kliknęłam w inny artykuł na ten temat, gdzie dowodzono, że sytuacja kobiety w Kościele wyglądała mocno inaczej w początkach jego istnienia. Ciekawe, czy to prawda.

MOFFISS - 16 Października 2009, 15:11

Miria, niektórzy tak mają, wyciągają wnioski, ze skrawka informacji. Nie muszę spierać się z kimś, kto nawet nie zrozumiał, lub udaje, że wie, co napisałem w tezie.
Tak czy siak, nadal jestem pod olbrzymim wrażeniem, po co kobiety wierzą w Boga, męskiego, szowinistycznego, wymagającego od nich poddaństwa wobec mężczyzn. I tyle. To nie jest religia dla nich. Ona została stworzona dla facetów, by mogli mieć dowód (dogmat) na istnienie władzy nad...

Mała dygresja, poczytajcie sobie całe ogłoszenie...szort godny oceny :lol:

http://img193.imageshack....19/41879711.jpg

Anonymous - 16 Października 2009, 15:32

MOFFISS napisał/a
Miria, niektórzy tak mają, wyciągają wnioski, ze skrawka informacji.

No, i później farmazony opowiadają. I w dodatku sądzą, że ktoś ich poważnie potraktuje. Baw się dobrze.

dzejes - 16 Października 2009, 21:30

MOFFISS napisał/a
Miria, niektórzy tak mają, wyciągają wnioski, ze skrawka informacji. Nie muszę spierać się z kimś, kto nawet nie zrozumiał, lub udaje, że wie, co napisałem w tezie.


teza
1. «założenie, które ktoś zamierza udowodnić»
2. «w dialektyce Hegla: pierwszy etap trójfazowego rozwoju rzeczywistości»

MOFFISS - 17 Października 2009, 09:22

dziejes, ale co chcesz udowodnić? Może rozwiń myśl, może być na ostro, nie obrażę się ;P:
shenra - 17 Października 2009, 11:38

MOFFISS napisał/a
http://img193.imageshack....19/41879711.jpg
stare jak świat.
dzejes - 17 Października 2009, 12:49

MOFFISS napisał/a
...może być na ostro, nie obrażę się ;P:


Jeśli lubisz to na ostro, zwróć się do specjalistów.

MOFFISS - 17 Października 2009, 13:31

dobrze gotuję? Fakt, uwielbiam ostre przyprawy... :bravo


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group