To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty królowej matki

Ozzborn - 17 Maj 2009, 22:12

Czy tym razem pęknie mityczna pięcdziesiątka? :mrgreen:

A ja dalej nie wiem na co zagłosować. :/ Zdarzały się przypadki głosowania na swojego szorta? :roll:

shenra - 17 Maj 2009, 22:12

Ozzborn, nawet jak się zdarzyły, to raczej nikt Ci się do tego nie przyzna :mrgreen:

Głosuj, nie chowaj się.

xan4 - 17 Maj 2009, 22:13

Ozzborn, rekord to 51 :)
Ozzborn napisał/a
Zdarzały się przypadki głosowania na swojego szorta?


raz w początkowej edycji (oczywiście z tych co się przyznali :D )

baranek - 17 Maj 2009, 22:16

shenra dziękuję za wyjaśnienie.
jewgienij - 17 Maj 2009, 22:20

Miria napisał/a
I co jewgienij z tym zrobi? :wink:


Przemilczy ;P:

Pucek - 17 Maj 2009, 22:27

Godzina prefektów - zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu.
Audiencja - taka drobna, zabawna niespodziewajka.
Gazela - aż się prosi o rozwinięcie w większą opowieść.
Królowa mojego królestwa - ha, jaka miła opcja...

odleżało się , ucukrowało - no i macie.

shenra - 17 Maj 2009, 22:28

Pucek, podziękował za zaistnienie. :bravo

46 dla chętnego, tanio bez podatku. :mrgreen:

Martva - 17 Maj 2009, 22:49

Pucek, merci bien :)

omeggi, Alex, Bellatrix, Krasnola, ilianna, nimfa bagienna, Nocturn, mad, dzejes, qbard Stormbringer, magda2em,banshee, joe_cool, hijo, ihan, savikol, Iwan, mBiko, corpse, MidMad, Adanedhel (przepraszam niewywołanych czytających i głosujących wywołanych powtórnie ;P: ), żyjecie?

shenra - 17 Maj 2009, 22:50

Nu, pięknie tak się wymigiwać :twisted:
xan4 - 17 Maj 2009, 22:52

Martva, ostro walczysz o klienta :D
jewgienij - 17 Maj 2009, 22:55

Co to za klient, co nie płaci :?
xan4 - 17 Maj 2009, 22:57

jewgienij, odpowiedni człowiek wystarczy aby na razie był klientem, nawet nie płacącym, resztę się póżniej odbierze :)
Martva - 17 Maj 2009, 22:58

jewgienij, pssst, na razie budujemy rynek :twisted:
shenra - 17 Maj 2009, 22:59

Trzeba dbać o kumulację. 8)
Jorlanda - 17 Maj 2009, 23:07

Martva napisał/a
jewgienij, pssst, na razie budujemy rynek :twisted:

Jesteście podli, buuu... buuu... :lol: Nawet tutaj, ech...

banshee - 17 Maj 2009, 23:16

Martva napisał/a
banshee

głosowałam.

shenra - 17 Maj 2009, 23:18

banshee, :bravo :bravo
magda2em - 18 Maj 2009, 00:46

Poczułam się wywołana do tablicy...
Przeczytana mniej niż połowa spodenek, mam nadzieję, że wyrobię się w terminie z doczytaniem reszty i zagłosowaniem. Obiecać nie mogę, czas dostępny mi się skurczył :?
M.

Bellatrix - 18 Maj 2009, 02:41

Nie poganiac mnie, jak to ktos napisal, glosuje zawsze ostatniej nocy:P wypadlo na dzis ;)
No dobra, po kolei.
Szczerze piszac, jestem znudzona strasznie ta edycja i w komentarzach sie to zapewne odbije. 20 szortow, a wiekszosci po wstepnym czytaniu 2tyg temu nie potrafilam za nic sobie przypomniec ani skojarzyc. Do tego olbrzymia wiekszosc autorow nie napisala na temat "Krolowa Matka" tylko wcisnela po prostu postac krolowej, ktora jest czyjas matka. Schematyzm az boli. Jesli nastepna edycja bedzie podobnych rozmiarow i podobnej roznorodnosci, to ogranicze sie do komentowania tylko wybranych :P
ok, komentarze:


"Abrakadabra"
Opowiesc jak na zula z pewnoscia zbyt erudycyjna. Uzyte w kilku miejscach cudzyslowy psuja efekt spojnosci opowiesci. Zbedne wielokropki, za duzo zaimkow. "Uszu Królowej doszły pogłoski" - zgrzytnelo mi. Na czym, zdaniem autora ma polegac, cytuje "penetracja aury"? Koncowka fatalna. Tzn., to, ze calosc okazala sie opowiescia zula jest ok, ale tekst "sluchacza" niesamowicie niezyciowy. Zdecydowanie za dlugi i "paly" oraz "dopierdola" nie pasuja do reszty, niby luzackiej ale dosc grzecznej wypowiedzi. Zwiazek z tematem upchniety na sile.

"Arras"
Kalka Seksmisji. Pierwsze zdanie od razu zgrzyta - to ona skonczyla to przemowienie czy tylko sie im zdawalo? Calosc strasznie naiwna, lacznie z zakonczeniem, ktore owszem, brzmi smiesznie, ale niezbyt przekonujaco. "Metoda węgla c14 i badanie włókien potwierdzają wiek arrasu" - zdanie bez sensu. Chyba po prostu badali metoda C14 te wlokna? Co to ma byc "arras uwielbienia"? Cos jak "nagroda pocieszenia"? :P
Za to zgodnosc z tematem jest.

"Audiencja"
Czemu sie ktos uparl zrobic z Szekspira idiote, pijaka i dziwkarza? A do tego z angielskiej krolowej faceta? Jezykowo jest ok, momentami nawet troche smiesznie, ale calosc mnie zupelnie nie przekonuje. W ogole, szort jest zbyt rozciagniety, fragment o 'Syriuszu' calkowicie zbedny i rozmywajacy humorystyczne wrazenie poczatku, podobnie opis wygladu "krolowej" jako "monstrualna zaba". No i czemu znakomity aktor nie potrafil sklamac i "zagrac" kogos innego, gdy wyrosli przed nim straznicy z halabardami? :P
Zgodnosc z tematem troche naciagnieta, ale jest.

"Bajki Babci Aniol"
Kiepsciutko. W pierwszym akapicie od razu odrzucaja powtorzenia, "Babcia Aniol" odmieniona przez wszelakie mozliwe przypadki, w dodatku niekonsekwentnie, bo w dopelniaczu 'babcia' jest z malej, podczas gdy w pozostalych przypadkach - z wielkiej litery.
Drugi akapit - jeszcze gorzej. Po co znak zapytania na koncu 1go zdania? Z kolei "Anioł mógł się nie zgodzić. Każdy miał wolną wolę. Mógł powiedzieć nie, sprzeciwić się, mieć wątpliwości." mnie powalilo. To ma byc SZORT. Nie trzeba naprawde wyjasniac, niczym krowie na rowie, ze jak "mogl sie nie zgodzic" to "mogl sie sprzeciwic". Na czym ma polegac wieczne istnienie? Istnienie to istnienie, nie polega na niczym - wytlumaczone jest na czym polegalo jej zajecie/praca. Dalej znowu powtorzenia i tym razem odmieniamy slowa "istniec/istota". "Najcenniejszy dar Stwórcy dla stworzenia – to możesz mi oddać." - co to u licha ma byc?
Trzeci akapit zaczynajacy sie od "Dzieki temu" chyba nie powinien byc nowym akapitem, skoro owo "temu" wypisane jest w drugim. Kto to jest "fioletowy fotel" ze ma wspomnienia i zenska plec? Reszty mi sie nie chce komentowac, bo brzmi jak demagogia rodem z Radyja. Zdecydowanie za slaby warsztat do rzucania sie na kontrowersyjny temat aborcji, w dodatku przy braku umiejetnosci powiazania z tematem edycji. A tak genealogicznie rzecz biorac, to "babcia" jednoczesnie powinna byc matka matek tych wnuczat ;p
Zwiazek z tematem - znikomy.


"ballada..."
Tytul zdecydowanie za dlugi. W dodatku srednio pasujacy do calosci. Szort nie wzbudzil we mnie zadnych przemyslen, dosc schematyczny i ograny, ale w miare poprawny.
Zwiazek z tematem jakistam jest.

"Gazela..."
Rozbudowany poczatek, napuszone zdania i odnosze wrazenie jakby zabraklo miejsca, by wyjasnic o co chodzi w koncowce. Rozbawilo mnie za to okreslenie wedrownego lotrzyka mianem "zacny, silny honorowy" :) O ile poczatek historii zapowiada sie dosc ciekawie, to zakonczenie mocno rozczarowuje. Brzmi jak streszczenie czegos dluzszego no i stylizacja juz padla. W ogole, calosc stylizowana jest mocno na klimaty arabskie, tylko skad, u licha, tam sie wziely swierki?
Zgodnosc z tematem naciagana, ale jest.

"Godzina Prefektow"
Zaimkoza koszmarnista. Swych/twych/ich/moich.. ratunku! Pomysl nienajswiezszy, ale w sumie ok. Spodobalo mi sie zakonczenie, w ktorym okazuje sie ze krolowa wie o wszystkim. Szort nie jest powalajacy, ale w sumie ciekawy. Rozwazam przyznanie punktu.

"Jej Wysokość czeka... "
Rozbroilo mnie zdanie "Wzywa coraz mocniej, już nie mogę się oprzeć. – Zet poprawił pas, mieszek schował." :) Poza tym nie widze zadnego sensu w tym szorcie - do ostatniego zdania wygladalo na banalne - "ona" to smierc, on jakis frajer:P Ale koncowka dziwaczna, jakis rpg sie z tego zrobil czy co?
Zwiazek z tematem naciagniety.

"Krolowa matka"
"Na stole kwiaty gubią już płatki, a drugie skrzydło pałacu zieje pustką" - piwo temu, kto wykaze logiczny zwiazek przyczynowo-skutkowy miedzy pierwsza a druga czescia zdania. Splesniale diamenty hmm, ciekawostka przyrodnicza. Monolog stanowczo zbyt patetyczny, jeszcze ten Maz z wielkiej litery. A zakonczenie znow przyprawiajace o "wtf?" na twarzy.
Zwiazek z tematem jest. Ale odnosze wrazenie, ze na sile.

"Krolowa mojego krolestwa"
Srodkowy fragment zdecydowanie przegadany. Wizja dziwna. Tzn., rozumiem, ze brat wypchnal siostre na ulice, gdzie rozjechal ja motocyklista i zabrala smierc w postaci babci, ale ta lawirujaca miedzy drzewami lektyka, plaza (?), dom i straszna ilosc roznych kolorow jakos tak hmm, nie moglam sie w to wczuc. Poza tym, miala byc krolowa matka a tu znow mamy babcie. Za to zakonczenie dobre. Wyjasniajace wszystko ale nie walace po oczach. Zastanawiam sie nad punktem.

"Kwiaty Prawdy"
Nawet fajnie zarysowany klimat, gdyby tylko jeszcze autor dociagnal i zrobil jakies zakonczenie, pozwalajace sie domyslac o co chodzi. A tu zostajemy z Ceremoniarzem, Nowa Idea (tak mi sie kiedys plan taryfowy w komorce zwal:P), Nowymi Niewiastami i wyrazem niezrozumienia na twarzy. Brzmi jak fragment wiekszej calosci.
Zwiazek z tematem - niby jest.

"Memento"
Serdecznie mam dosc tego typu szortow. Tzn., napisany jest poprawnie ale tak koszmarnie wtorny, ze rece opadaja.
Zwiazek z tematem - wcisniety, ale obecny.

"Opoka"
Szczerze, to sie zmeczylam. Ktos zarzucil Feroluce, ze pobieznie skomentowala, ale moge sie podpisac pod jej opinia rekami i nogami - wtornosc zabija. Na litosc, ile szortow moze zaczynac sie od "Krolowa costam zrobila". Czy autorzy nie maja wyobrazni i musza temat traktowac tak doslownie? A wracajac do szorta - nie jest najgorszy, ale koncowka strasznie niesmaczna, zamiast sie usmiechnac, poczulam sie raczej zdegustowana.
Zgodnosc z tematem niby jest.

"Pozadanie"
Przynajmniej oryginalne. Moze troche zbyt patetyczne i zdecydowany nadmiar zaimkow, ale czytalo sie ok. Podobalo mi sie zakonczenie i wizja bohatera opetanego do tego stopnia, ze woli umrzec niz oddac "lup". "Nerwowo obejrzałem do tyłu" - obejrzalem sie/lub spojrzalem.
Zgodnosc z tematem - ok. Mysle nad punktem.


"Samo zycie"
Narracja nie brzmi rewelacyjnie, moze kwestia tego, ze trudniej jest prowadzic narracje w czasie terazniejszym. Tresc monotonnie-schematycznie-nudna, ale zakonczenie ratuje nieco szorta.
Zgodnosc z tematem - niech bedzie.

"Stary Testament"
"Gdy zbawczy cień sanktuarium otulił go ramieniem, raptownie obejrzał się za siebie." - zdanie cudo :P . "strach odbił się echem z dna żołądka" - znaczy, ze bohater sobie, za przeproszeniem, beknal? Bo takie mialam skojarzenie, czytajac ten opis :P
"nogi miał ciężkie, bezwładne, i upadł." po czym "całych sił uderzył stopami w drzwi. Huknęły mocno, aż zatrzęsła się futryna" - nie ma jak konsekwencja. Chyba, ze stopy wyrastaly mu z innego miejsca niz nogi. Koncowka dziwna. Ze ledwie dychajacy wyznawca zamkniety w swiatyni uprawia seks z czczona, niewyzyta boginia i po tygodniu oboje maja dosc. Hm. No mozna i tak.
Zgodnosc z tematem - znikoma, gdziestam tylko jako wtracenie.

"Zaraza"
No bohaterka niezle musiala stracic poczucie czasu, skoro przez jakies 8-9 miesiecy nie pokapowala sie, ze minelo jednak wiecej niz 3 tygodnie. No, chyba, ze przyjac interpretacje, ze ostatnia scena jest delirka wywolana zaraza. Calosc wyglada na troche przycieta do krotkiej formy.
Zgodnosc z tematem - costam widac.

"Zasluzyc na Korone"
Czytalo sie calkiem niezle, do momentu kiedy sie okazalo ze to jednak niestety rpg. Gdzie oni grali, ze matka KRZYKNELA "dziesiata godzina, do domu?" Na podworku? Troche dziwne miejsce na granie sesji :P
Zgodnosc z tematem - ok.

"Znikajace ogorki"
Oj, nie moje klimaty. Rzadko ktory poziom absurdu potrafi trafic w moj gust. Plus za oryginalnosc i przebijajacy gdzieniegdzie humor, ale herod-baba i maz-pantoflarz jakos nie wzbudzili mojej sympatii czy zainteresowania swoimi poczynaniami. Kolejna koncowka bez sensu. Tzn. moze i ma sens, ale ja go zupelnie nie widze. Podobnie jak nie widze zwiazku z tematem.

1869
Szort niezrozumialy, zbyt hermetyczny. Dostalam linka wyjasniajacego o co chodzi z tytulem, ale dalej mnie nie przekonal. Znow mam wrazenie, ze czytam po raz ktorys ten sam tekst. Szort krotki, narracyjny, pierwszoosobowy powinien miec jakas wyrazista puente. A tu nic.
Zwiazek z tematem - naciagany, jak w wiekszosci :P


Widze, ze zastanawialam sie nad przyznaniem 3ch pktow, a i to na sile bo w sumie zaden szort mnie nie porwal, chociaz kilka poprawnych bylo. Niniejszym daje te 3 punkty: "Godzina Prefektow" (za przewrotna koncowke), "Krolowa mojego krolestwa" (za naprawde dobra koncowke), "Pozadanie" (za oryginalnosc i ciekawe przedstawienie obsesji).

shenra - 18 Maj 2009, 08:18

Bellatrix, :bravo dzięki za głos. Wiedzielim, że przyjdziesz dziś w nocy, ale nie chcielim, cobyś się pominięta poczuła ;P:
Martva - 18 Maj 2009, 08:44

Bellatrix, dzięki wielkie za głosy i opinie :)

No to 13 godzin do końca, moi drodzy. Kto jeszcze zdąży?

dalambert - 18 Maj 2009, 15:26

Hej pimple leniwe GŁOSOWAĆ - jeszcze tylko 3 obiboki i 50 stuknie :!: :twisted: :shock: :lol:
shenra - 18 Maj 2009, 15:30

A jeszcze 5 i pobijemy rekord :mrgreen:
jewgienij - 18 Maj 2009, 16:27

Belatrix napisał/a
Czemu sie ktos uparl zrobic z Szekspira idiote, pijaka i dziwkarza?


Bo każdy poeta to pijak, a każdy pijak to dziwkarz. A co do królowej, to też uważam to za wyjątkowo głupi pomysł.

Adashi - 18 Maj 2009, 17:03

Można nie głosować? :roll:
Witchma - 18 Maj 2009, 17:10

Adashi, absolutnie wykluczone!
Adashi - 18 Maj 2009, 17:15

No to nie głosuję na znak protestu.

Zamiast forum pisma robi się forum shortów. Więcej jest głosujących w kolejnych edycjach króciaków niż na tekst numeru - nie mogę wspierać takiego działania.


edit: ogonek

Witchma - 18 Maj 2009, 17:17

Adashi, możesz, królowa matka Ci pozwala :mrgreen:
Adashi - 18 Maj 2009, 17:25

Chromolę królową, nie jestem rojalistą :mrgreen:
Witchma - 18 Maj 2009, 17:27

Adashi, tacy co chromolą królową nader często tracą później dla niej głowę :twisted:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group