To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Z grobu Fidela - Rzeźnia nr 5

Anonymous - 5 Lutego 2008, 18:08

jewgienij, przeczytaj jeszcze raz swojego posta i sprawdż, czy sam się aby nie ośmieszasz.

jewgienij napisał/a
Każdy ma prawo do opinii, ale do sądów ex cathedra mają prawo tylko ci, którzy reprezentują sobą coś więcej niż kilka tysięcy postów na forum. Oto cała filozofia, lecz niektórzy - być może z lenistwa, być może ze złośliwości - nie chcą tego zrozumieć.


Napisał człowiek, który osądził inteligencję i kompetencje rozmówców na podstawie... no właśnie. Niestety dla Ciebie, większośc z nas zna Fidela i Dzejesa dość długo i może powinieneś poczytać ich wypowiedzi, bo w przeciwieństwie do nich nie miałes jeszcze okazji zaprezentowac swojej błyskotliwej inteligencji ani uprawnień do oceniania innych.

EDIT: Więc stwierdzenie, że komuś brakuje talentu, jest dla Ciebie brakiem szacunku? :shock:

ihan - 5 Lutego 2008, 18:09

jewgienij napisał/a
Jej przykład wydał mi się po prostu najbardziej wymowny.
Można mieć różne opinie na temat jej twórczości, ale bezwzględnie należy się jej szacunek. Fidel tego szacunku nie okazał, więc dostał w ucho i mam nadzieję, że się poprawi :D

No oczywiście, w końcu "Słowacki wielkim poetą był". I wcale personalnie o panią Popik mi nie chodzi. I proszę sobie wstawić emotkę jaką kto uzna za stosowne.

Agi - 5 Lutego 2008, 18:21

jewgienij, mam życzliwą radę: uważaj na szpilki i pineski. :D
dzejes - 5 Lutego 2008, 18:24

Drogie panie, chleb i zabawę mi odbieracie.
Adashi - 5 Lutego 2008, 18:24

O dżizas...
Sprawa wygląda tak, Fidel jaki jest każdy widzi, powiedzmy, że jest z niego taki koloryt lokalny tego forum. Można go polubić albo znienawidzić, ot i cała filozofia. Ja rozumiem, że niektóre zagrywki Fidela mogą nawet odstraszyć nowych userów, ale cóż, powiem tak; :idea: to leży w gestii oranżady i sałaty, a nie reszty użytkowników, lincz i samowolkę już tu przerabialiśmy, więc sorry, dziękuję postoję. Osobiście proponuję obrócić wszystko w żart, jeżeli taki Fidel zajdzie nam za skórę albo tak jak w skokach, ocenę sędziego dającego najniższą notę się odrzuca, prosta metoda jak świński ogon.
Co się tyczy zaś dzejesa, to jest bardziej enigmatyczny problem, ale tak to już jest z żółtymi elektrycznymi myszami, są nieobliczalne po prostu ;) Niby cały czas jest wszystko ok, aż tu nagle bach i "dostajesz srebrną kulą między oczy" :lol: Bywa...

Tak, że jewgienij wrzuć na luz, walnij browara i olej całą sprawę.

A tak w ogóle to wszystkiemu jest winna Martvica, ona temu winna, ona temu winna :lol: Oczywiście żartowałem :twisted:

Acha, zapomniałbym o najważniejszym: napiszcie o tym szorta, koniecznie :mrgreen:

Anonymous - 5 Lutego 2008, 18:29

dzejes napisał/a
Drogie panie, chleb i zabawę mi odbieracie.


Oj, a Ty byś chciał wszystko dla siebie zagarnąć. :wink:

Martva - 5 Lutego 2008, 18:29

Adashi napisał/a

A tak w ogóle to wszystkiemu jest winna Martvica, ona temu winna, ona temu winna :lol:


Pffff. Zbijesz mnie?

EDIT: z reszta posta się zgadzam ;)

agnieszka_ask - 5 Lutego 2008, 18:31

Adashi, nie szorta, a kolejna część Latającej Holery by się zdała, ot co! :lol:

no i wypraszam sobie nadużywania filozofii w potyczkach błotnych ;P:
do filozofowania jest inny wątek 8)

Adashi - 5 Lutego 2008, 18:40

Martva, z zasady nie bijam kobiet, dzieci ani martwych :wink:
Martva napisał/a
Pffff. Zbijesz mnie?

No chyba, że chcesz, ale mnie to nie kręci jakoś specjalnie :twisted:

agnieszka_ask, to filozofia ZEN 8)

Agi - 5 Lutego 2008, 18:44

agnieszka_ask, pomysł z reaktywacją "Latającej Holery" znakomity.

Kto pisze pierwszą odsłonę? :mrgreen:

jewgienij - 5 Lutego 2008, 19:12

Miria napisał/a
jewgienij, przeczytaj jeszcze raz swojego posta i sprawdż, czy sam się aby nie ośmieszasz.


Ależ, Miria, czy ja tego właśnie nie napisałem w poście, który polecasz mi re-przeczytać? Chyba przeoczyłaś :wink:
Dziwi mnie tylko, że obok mnie dryfuje dzejes, który zapomniał chyba o tych wszystkich wspomnianych przez Ciebie mądrych postach i pisze głupio. :D , przez co wprowadził mnie w błąd, bo go na tej podstawie oceniłem. Mea culpa. Obiecuję, że na starość przeczytam wszystkie Jego posty.

Zarzucić komuś brak talentu to nie jest objaw braku szacunku. Forma przekazu - jak najbardziej.
Pomieszanie ról: autorka, która pisze od lat, oceniana jest przez pana, który ma problemy z pisaniem postów. Fidel nie pisał o swoich odczuciach, tylko wypowiadał się na temat samego tekstu, autorki i jej talentu. Może i jest tu traktowany jako forumowa maskotka( przy okazji: dzięki za gościnę), ale mnie to akurat nie rusza, pilnuj, szewcze, kopyta i będzie gitara :D

ihan, teraz ja mam dla Ciebie radę: nie zaglądaj do grobu Fidela, bo tracisz nerwy i prezentujesz to, co jeszcze do niedawna sama krytykowałaś. Przykład ze Słowackim dowodzi jedynie, że nie zrozumiałaś ani Gombrowicza, ani naszej dyskusji. Nie ma takiej emotki, którą mógłbym wstawić. Przykro mi.

Adashi, jesteś swój chłop i chyba jako jedyny w naszym gronie zachowałeś trzeźwy osąd i klasę :bravo . Bo nawet ci, co pisali o kulturze i klasie, sami się powalali błotem.Ale w żart tego już nie obrócimy, bo tu już jest huzia na Józia, ktoś zaczepił forumowych kolegów, wszyscy na wały, kobiety i dzieci, szykować oszczepy, wrzątek i kamienie :D Ale szacunek dla Twoich starań.

dzejes - 5 Lutego 2008, 19:41

Sama Opacznosc mowi, zebym odpuscil - gdy odpisywalem panu j szlag trafil prad. Pojechalem po korki, ale nic to nie pomoglo, wiec wezwalem kawalerie. Teraz siedze po ciemku i klepie ten post na komorce. Tak wiec napisze krotko, ze mr. J znow przydzwonil, bo mi przeciez oczywiscie zalezy. Klocenie sie to moje hobby i nigdy nie twierdzilem inaczej. Mr. J. znow ma problem ze zrozumieniem slowa pisanego i moje slowa o tym, ze sie nie denerwuje odczytuje jako oswiadczenie, ze mi nie zalezy. Coz, to juz jego problem. A poniewaz satysfakcji polemicznej mr. j juz mi nie dostarcza (rozmowa z tym panem przypomina rozmowe z uposledzonym dzieckiem, ktore na nasze argumenty odpowiada "ha ha, a ty masz czerwone buty!"), wiec pozwole sobie dac mu lekcje konsekwencji - koncze z nim dyskusje. BTW jest juz prad ;)
jewgienij - 5 Lutego 2008, 19:53

Przykład z upośledzonym dzieckiem to jakiś nowy żart, dzejes? Cholernie śmieszne, spróbuj z takimi dziećmi pogadać trochę, to może nabierzesz dla nich szacunku, cwaniaku.
Swoją drogą, więcej mówi to o Tobie niż wszystkie poprzednie posty. Nie potrzebuję czytać tych kilku tysięcy wcześniejszych. Do tej pory myślałem, że jesteś tylko zakompleksiony, a teraz widzę, że trafiłem na kogoś, komu nie podałbym ręki. Żegnam.

Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 21:13

ale jazda, dzejes wywołał demona

a teraz do rzeczy

podstawowa sprawa, którą mnie zaskoczyłeś nieźle - wyganiasz ludzi z mojego blogu, zdurniałeś kompletnie??? Ty bedziesz decydował kto tu może pisać a kto nie? A potem, tłumaczysz jednemu po drugim jacy są chamscy. Ty naprawdę masz problemy z myśleniem i oceną rzeczywistości. Nigdy mi proszę z takim ordynusostwem więcej nie wyskakiwać. Było by miło gdybys dzejesa przeprosił. O sobie nie wspomnę.

do wszystkich
będę zachwycony gdy przeczytam w tym wątku inteligentne złośliwości czy nawet podłe insynuacje, wolno sprowadzić kogokolwiek do parteru a nawet doprowadzić do płaczu ale wyłącznie przy pomocy przewagi intelektualnej, natomiast czystej wody chamstwo, obrażanie dyskutantów jest całkowicie zabronione, osoby nie stosujące się do tego zalecenia bedę zmuszony prosić o zaprzestanie odwiedzin w tym zacisznym zakątku

kolejna sprawa
piszesz, jakoby udowodniono w trakcie dyskusji, że nie nadaję sie do oceny literackich dokonań kogokolwiek i jakobym nie potrafił pisać składnych postów, uważam taka opinie za mocne nadużycie bo po pierwsze to było jedynie twoje zdanie, po drugie wynikło ono z tego, że nie zrozumiałeś (jako jedyny, co uważam za znaczące) mojej wypowiedzi; nie komentowałem tych ocen w stosownym momencie ponieważ wydawało mi się to bezcelowe a sama ocena śmieszną

ogólnie rzecz biorąc dyskusja z Tobą jest trudna poniewaz stosujesz polityczną metodę dalamberta, nie widzisz niewygodnych faktów skupiając się na tych które Ci pasują, na pytanie 'czy chleb nie jest aby zakalcowaty?' odpowiadasz 'śliczna dzisiaj pogoda, niebo takie błękitne'

tak jak przestrzegałem, odezwało się w Tobie atawistyczne jądro i zrzuciłeś powłokę cywilizacji, nasze atawizmy w sytuacji stresowej dają nam wybór - uciekaj albo walcz - wybrałeś atak, odrzuciłeś cywilizacyjne normy kultury waląc orczykiem chamstwa po wszystkich dookoła

jak niektóre rzeczy łatwo przewidzieć

ja może inteligentny nie jestem ale cierpliwy owszem, ponawiam swoją ( i innych również) prośbę, odpocznij, ochłoń, przeczytaj wszystko jeszcze raz starajac się zrozumieć wypowiedzi innych a nie jedynie szukając sposobu przeforsowania swojego zdania

potem schowaj dume do kieszeni, wróć, przeproś tych, których obraziłeś i przyznaj rację tym, który się to należy a z innymi postaraj sie dyskutować dalej ale argumentami w miejsce dotychczasowych epitetów i agresywnych żądań, gwarantuje Ci, że odzyskasz w ten sposób wiele z tego co straciłeś

akt drugi, kurtyna

Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 22:00

Fidel is back 8)
Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 22:05

cześć maleńka
Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 22:11

Cześć puszko Pandory :)
Adashi - 5 Lutego 2008, 22:48

Nieźle Fidel, jak chcesz to potrafisz :wink:
Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 22:59

Adashi, powiedz jeszcze, że jestem inteligentny
Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 23:04

Dalibyście już spokój...

Fidel przyjedź do nas na piwo!

Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 23:10

daj mi pięć minut maleńka

btw widzisz jewgienij, ktoś mnie lubi

Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 23:13

o.o Mam pięć minut? W co ja się ubiorę?
Adashi - 5 Lutego 2008, 23:15

Fidel-F2 napisał/a
Adashi, powiedz jeszcze, że jestem inteligentny

Nooo, czasami masz przebłyski niebywałej inteligencji :wink:
Tylko mi samozachwyt nie popadaj, bo normalnie "zejdę"™ :lol:

Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 23:16

nie musisz

edit to było do Gwyn

Adashi ja mam wewnetrzne przekonanie

Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 23:17

8) skoro Cię kręcą domowe łachy...
Fidel-F2 - 5 Lutego 2008, 23:19

w takim razie się przebierz
Gwynhwar - 5 Lutego 2008, 23:23

Co kto lubi... Twój czas zasadniczo minął, jak nie było Fidela, tak nie ma :(
Anonymous - 6 Lutego 2008, 00:03

:shock: O jaaaa! Pyskówka. Ale daliście pokaz yntelygencji y ynszej kultury, z naciskiem na ynszej. Ale jazda była... myślicie że można by według tego napisać scenariusz filmowy i sprzedać do Hollywood?? :twisted:
Adashi - 6 Lutego 2008, 00:04

Nudny by był, brak im finezji rodem z Pulp Fiction :twisted:
Anonymous - 6 Lutego 2008, 00:07

Adashi, się coś przytnie, wytnie i będzie git.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group