ilcattivo13 - 27 Sierpnia 2011, 23:15 Ilt - ale torrenta zdążył zainstalować 
Ilt - 27 Sierpnia 2011, 23:21 Please. Ja miałem Utorrenta, OpenVPN, QMP i Chrome zanim zainstalowałem wszystkie sterowniki. 
ilcattivo13 - 27 Sierpnia 2011, 23:29 i też Ci coś dziś padło 
Memento - 28 Sierpnia 2011, 10:31 ilcattivo13, to jest złom nie komputer więc dziwne niespodzianki się zdarzają (co ja się nakombinowałem z wtyczkami jak się spsuła jedna od zasilania dysku), a uTorrent to nie eMule. No worm can get through. ;] nureczka - 28 Sierpnia 2011, 10:34
Tak się tylko mówi 
Memento - 28 Sierpnia 2011, 12:49 I tak jest.
EOT ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2011, 15:12
żeby nie " ;] ", to bym pomyślał, że na serio tak uważasz
Memento - 28 Sierpnia 2011, 16:03 Ale ja tak uważam na serio. Serio serio. Mam pytanie na inny temat. Jest jakieś ograniczenie w kwestii tego, co telewizornia może pokazać we w wiadomościach? Dumam nad opowiadaniem, do którego obmyśliłem sobie shockera w postaci na wpół zmumifikowanych zwłok w samochodzie porzuconym na poboczu jakiejś drogi szybkiego ruchu. Usłyszałbym o czymś takim ze szczegółami w, powiedzmy, Wydarzeniach?
Ilt - 28 Sierpnia 2011, 16:43 Ograniczenie? Dobry smak. Pewnie, że byś usłyszał ze szczegółami (typu: ofiara to syn ministra/celebryta, samochód to Ferrari a i zwłoki mają już szmat czasu, bo się zmumifikowały), choć raczej by nie pokazali aktualnych zdjęć ofiary. Z drugiej strony brytyjski Channel 4 wypuścił programy (Anatomy for Beginners i Autopsy: Life and Death) w których były przeprowadzane sekcje zwłok, że się tak wyrażę, "na żywo". nureczka - 28 Sierpnia 2011, 20:32 Memento, wyłącznie poczucie przyzwoitości reportera i redaktora wydania. Matrim - 30 Sierpnia 2011, 12:36
Biorąc pod uwagę, jak długo trwa naturalna mumifikacja, połowa tego okresu, to i tak szmat czasu Zamiast newsa o znalezieniu zwłok, byłby raczej materiał o tym, że "Skandal! Policja pół wieku szukała zaginionego na poboczu samochodu! Gdzie był Premier?". Punkt wyjścia jest zbyt nierealistyczny. Samochody porzucone na poboczu ekspresówki, po kilku dniach zwinęłaby odpowiednia służba. Do mumifikacji potrzebne są odpowiednie warunki atmosferyczne etc. etc...
Iscariote - 30 Sierpnia 2011, 12:59 Zwłoki mogły zostać na wpół zmumifikowane gdzie indziej, a potem wrzucone do auta i porzucone na poboczu, by je ktoś odnalazł. Memento - 30 Sierpnia 2011, 13:04 Hmm. Wezmę pod uwagę wasze eee uwagi. =] Matrim - 30 Sierpnia 2011, 13:50 Iscariote, tys prowda, jak mawiał Kwicoł. ilcattivo13 - 30 Sierpnia 2011, 14:11
chyba, że to byłaby ekspresówka jak z "Wyspy" Ballarda
Matrim - 30 Sierpnia 2011, 14:17 Chybaże...
Ja tylko stwierdziłem, że przy takim zawiązaniu, moralność reportera lokalnej stacji telewizyjnej wydaje się być najmniej istotna A im dalej w las...
ilcattivo13 - 30 Sierpnia 2011, 14:22 Już całkowicie pomijając fakt, że reporterzy telewizyjni żadnej moralności nie mają
feralny por. - 30 Sierpnia 2011, 14:27 http://www.youtube.com/watch?v=_J77BFr0bgI 
ilcattivo13 - 30 Sierpnia 2011, 14:37 złooooo
Edit: ale i truuuuu
Matrim - 30 Sierpnia 2011, 14:46 I teraz Memento musi napisać komedię
Iwan - 2 Września 2011, 11:31 mam pytanie, może głupie czy ktoś wie czy jest sposób na poznanie czy bluza np. nike czy adidas jest oryginalna? słyszałem kiedyś że można to poznać np po ilości albo umiejscowieniu metek, mam parę takich bluz po młodym, chciałbym je wystawić na allegro, a nie chcę żeby jakiś fanatyk "oryginalności" potem się czepiał Iscariote - 2 Września 2011, 11:53 Iwan, nie mam nic Nike, ani Adidasa, ale przeważnie jak kupuje jakieś bluzy to mają 3 "metki". Kark i lewy bok u dołu, od środka i od zewnątrz takie cuś z logo. Ja mam pytanie do rowerzystów, czy orientują się może jak to jest z wyłączaniem się z ruchu po ulicy? Bo przepisy, które znalazłem mówią, że rowerzysta może korzystać z chodnika dla pieszych tylko w określonych sytuacjach (ruchliwa droga obok, szerokość chodnika 2 metry itp) i że ogólnie jest zakaz jazdy "wzdłuż" po chodniku. Powiedzmy jedzie sobie rowerzysta do sklepu, obok wejścia jest stojak na rowery. Czy aby skorzystać ze stojaka, trzeba zsiąść z roweru na ulicy i wprowadzić rower na stojak, czy można z ulicy wjechać na chodnik i przejechać go w poprzek? Dzisiaj tak zrobiłem i jakieś szalone dziecko wybiegło ze sklepu i samobójczo zatrzymało się szczerząc przed moim kołem. Oczywiście babcia dziecka, która dzieciaka nie upilnowała zrobiła mi awanturę, że po chodniku to się rower prowadzi. A nic to, że tylnym kołem byłem jeszcze na jezdni. Rafał - 5 Września 2011, 08:05 Pomału głupieje od nadmiaru wariantów, a mam zorganizować stronkę firmową. Ma być do prowadzenia dla laików, prosta ale fajna. Mamy dobre doświadczenia z joomlą i stąd szukam fajnego szablonu. Ale już nie ufam sobie, czy takie coś (nie patrzcie na grafikę bo jest do wymiany na własną), może być, czy toto w ogóle się nada do ludzi? http://demo.rockettheme.com/may11/ Pod względem technicznym będzie dobrze? Grimzon - 5 Września 2011, 08:48
To zależy o co właściwie pytasz, bo to zależy głównie od tematyki strony i rodzaju działalności firmy (targetu odbiorców). Jeżeli ma to być strona dla młodych odbiorców to jak najbardziej się nadaje.
Zgodnie z kodeksem chodnik jest do poruszania się pieszo. Rowerzysta ma możliwość poruszania się po chodniku w pewnych określonych sytuacjach z zastrzeżeniem, że ustępuje pierwszeństwa pieszym. W opisanej sytuacji zdroworozsądkowo należało zejść z roweru właśnie ze względu na niemożliwość przewidzenia zachowania pieszych (dzieci), szczególnie że chciałeś się zatrzymać. W przypadku wypadku w sytuacjach spornych przyznaje się rację stronie słabszej w tym przypadku pieszym (w końcu są w miejscu dla nich przeznaczonym). Podejście zdroworozsądkowe jest w tym momencie jak najbardziej pożądane. ilcattivo13 - 6 Września 2011, 16:36 Iscariote - wg. nowelizacji przepisów kodeksu ruchu drogowego:
Tyle, że kolejny raz politykiery puściły dwa myki, które pozwalają na samowolkę
1. Jakie to są złe warunki pogodowe? Szczególnie ten wiatr - powyżej jakiej prędkości wiatru można jechać chodnikiem? 2. "jeśli na położonej obok jezdni dozwolona prędkość jest wyższa niż 50 km/h" - tyle, że na wszystkich drogach w terenie zabudowanym, na których nie ma oddzielnego znaku "Ograniczenie prędkości do 50 km/h", w godzinach nocnych dozwolone jest poruszanie się z prędkością do 60 km/h, a że w przepisach nie ma ani razu rozróżnienia na godziny dzienne i nocne, więc o tym, czy można jechać rowerem po chodniku decyduje wyłącznie jego szerokość (min. 2 metry). Inna sprawa jest taka - w razie jakiejkolwiek kolizji pieszego z rowerzystą, która by miała miejsce na chodniku, winnym jest zawsze rowerzysta (chyba, że pieszy był pod wpływem środków odurzających lub alkoholu). Jedyny sposób, żeby dochodzić sprawiedliwości (czyli np. uzyskanie odszkodowania), jeśli rzeczywistym winowajcą jest pieszy, to założenie sprawy z powództwa cywilnego - bo np. dziecko nie było należycie pilnowane przez opiekuna, czy coś w tym guście. Tak sprawę wyłożył mi mój przyjaciel, który jest instruktorem i egzaminatorem kursów na prawo jazdy. Ziemniak - 6 Września 2011, 17:03
W dzień obowiązuje 50, więc masz obowiązek jechać jezdnią, a w nocy 60, więc możesz jechać chodnikiem, który i tak jest pusty, a przynajmniej nie pętasz się kierowcom pod kołami
ilcattivo13 - 6 Września 2011, 17:12 chciałbyś Jeżdżę ulicami tylko wtedy, kiedy chodników nie ma Menia ne dogoniat!
Iscariote - 7 Września 2011, 08:56 Dzięki dzięki
Sprawa żadna, zastanawiałem tylko jak mam zsiadać z roweru na środku ruchliwej ulicy żeby nie naruszyć przepisów. Bo może i nie powinienem, ale jak mam zatrzymywać się na ulicy rowerem, to już wolę wjechać na chodnik i tam się zatrzymać. Przyjemnym nie jest jak cię samochody na centymetry wymijają. 
fealoce - 7 Września 2011, 11:08 Szczepicie się na grypę? Bo mam szansę się zaszczepić i nie wiem, czy jest sens.. Ziemniak - 7 Września 2011, 11:11 Ja uważam, że nie ma, nigdy się nie szczepiłem a grypę ostatni raz miałem z dziesięć lat temu 
|
||||||||||||||||||||||
