Jedenastka - 9 Lutego 2011, 08:24
Pytam ogólnie, dzięki za odpowiedź 
Straszne 
baranek - 9 Lutego 2011, 08:32 Jedenastka, ale numer straszny, czy ubogość moich skojarzeń? wiem, że Kiske jest lepszy od Hansena, ale akurat do 'ride the sky' mam wielki sentyment. dostaliśmy kiedyś, baaaaardzo dawno temu wieżę. stereo! i ta wieża miała takie śliczne diody, które mrugały w rytmie grającej właśnie muzyki. chyba, że słuchaliśmy 'ride the sky' właśnie. przy tym numerze wszystkie diody zapalały się równocześnie i równo świeciły przez cały czas. to była połowa lat osiemdziesiątych i to nie była wyczesana wieża. Jedenastka - 9 Lutego 2011, 08:34 Straszny numer 
Zgaga - 9 Lutego 2011, 10:20 Co mnie dziś natchło na: http://www.youtube.com/watch?v=8_JwUPLanoo Edit: I jeszcze lubię ten "teledysk" 
http://www.youtube.com/watch?v=k1C5-vznVks Adanedhel - 9 Lutego 2011, 11:35
Miałem, powiedzmy, z grubsza podobne skojarzenia. Do czasu, aż dowiedziałem się o istnieniu czegoś takiego jak Sunn O))). Trochę na nowo zdefiniowali moje pojęcie "ciężkiej muzyki"... A przedpołudniowo: http://www.youtube.com/watch?v=eGC3063J-co Jedenastka - 9 Lutego 2011, 13:03 Adi, Sunn O))) jest absolutnie przerażające. Zgago, bardzo lubię klimat "Skrzypka na dachu". Melancholijne w nim jest SUNRISE SUNSET http://www.youtube.com/watch?v=nLLEBAQLZ3Q Witchma - 9 Lutego 2011, 13:17 Dla poprawienia nastroju: http://www.youtube.com/watch?v=sNJVFloPIVA i http://www.youtube.com/watch?v=EprQGmZ3Imw Fidel-F2 - 9 Lutego 2011, 13:44 Witchma, coraz bardziej podziwiam Twój gust Witchma - 9 Lutego 2011, 13:57 Fidel, naprawdę nie wiem, co powiedzieć. I jeszcze jedna dawka pozytywnej energii: http://www.youtube.com/watch?v=uM9V2CXu5-4 Chal-Chenet - 9 Lutego 2011, 15:08
Sunn O))) jest znakomite, ostatniego albumu mogę słuchać godzinami. Jedenastka - 9 Lutego 2011, 15:53 Wracając do "Skrzypka na dachu"... właśnie mi się przypomniało coś jeszcze innego ale wciąż w tym samym klimacie. Fiddler on the roof
http://www.youtube.com/watch?v=F-Ch7sGN9FY Adanedhel - 9 Lutego 2011, 17:33
Wolę jednak Genesis z Gabrielem, ale bez niego też byli dobrzy.
Zgodzę się jednak z Jedenastką. Przesłuchałem z czystej ciekawości, ponieważ ani nie znałem gatunku ani zespołu, a o którejś ich płycie słyszałem same pozytywy. Po przesłuchaniu (wytrwałem do końca) stwierdziłem, że albo muzyka to pojęcie szersze, niż przypuszczałem, albo to muzyką nie jest. Po prostu nie jestem w stanie słuchać czegoś takiego przed wypiciem kilku głębszych. A skoro już byliśmy przy Genesis, wieczorowo: http://www.youtube.com/watch?v=-2BBmPUP-k8 Chal-Chenet - 9 Lutego 2011, 17:57
Bywa i tak. A bez głębszych, Sunn O))) świetnie nadaje się do słuchania w ciemności (wiem, brzmi debilnie), gdy skupia się człowiek tylko na dźwiękach, bądź jako tło do książki. Ja poza tymi momentami jednak lubię ich posłuchać ot tak. A obecnie wciąż przerabiam Sabbath. Głębiej w las: Vol. 4; Sabbath Bloody Sabbath; Sabotage; Technical Ecstasy; Never Say Die! Jak zwykle jest świetnie. Ta muzyka jest chyba nieśmiertelna. Adanedhel - 9 Lutego 2011, 18:18 Nie jestem w stanie. To po prostu muzyka nie dla mnie. Bardzo szybko bardzo mnie męczy. Lubię eksperymenty (np. to: http://www.youtube.com/watch?v=akGYV5jf75k ), ale bez przesady. Z Sabbath Vol. 4 jest chyba moją ulubioną płytą. Ale Technical Ecstasy i Never Say Die! odstają. Widać już, że byli zmęczeni sobą, a zwłaszcza Ozzym. Chal-Chenet - 9 Lutego 2011, 18:24 Że odstają, się zgodzę, ale i na tych, słabszych przecież płytach, też znajdują się świetne kawałki (że wspomnę chociażby "You Won't Change Me" z Technical Ecstasy), chociaż w mniejszym już natężeniu. Dla wielu zespołów to, co dla ówczesnego Sabbath było spadkiem formy, byłoby szczytowym osiągnięciem w karierze. Ps. Ta muzyka Page'a całkiem dobra, jest jakiś cały album, czy to pojedynczy kawałek? Ozzborn - 9 Lutego 2011, 19:04 Wszystko prawda i nic dziwnego chłopaki - Black Sabbath to najlepszy i najważniejszy zespół w historii ciężkiego grania i tej opinii będę bronił jak niepodległości. Ja lubię dwie ostatnie z Ozzym szczególnie ze względu na kawałki w których śpiewa Ward - szczególe Swinging the chain jest super. http://www.youtube.com/watch?v=tNOv2rCdLzU A aktualnie mój ulubiony album to chyba Sabotage. Adanedhel - 9 Lutego 2011, 19:23 Nawet oni zapożyczyli parę rzeczy od Zeppelinów. Witchma - 9 Lutego 2011, 19:58 Adanedhel, a kto nie zapożyczył?
Adanedhel - 9 Lutego 2011, 20:30 Rozważyłbym opcję, że jednak jest parę zespołów
Fidel-F2 - 9 Lutego 2011, 21:42
Invisible Touch We Can't Dance Calling All Stations to są doskonałe płyty a Invisible Touch to moim zdaniem jedna z najwzniejszych rockowych płyt ever
Ozzborn - 9 Lutego 2011, 21:58
Pewnie tak, ale i tak Led Zep jest u mnie zaraz na drugim miejscu. Witchma - 9 Lutego 2011, 22:00
Ty może nie wracaj z tego UK lepiej... Fidel-F2 - 9 Lutego 2011, 22:36 http://www.youtube.com/wa...feature=related Hubert - 10 Lutego 2011, 00:14 Znacie?
ketyow - 10 Lutego 2011, 00:22 Sosnechristo, jasne 
Kocham ten kawałek http://www.youtube.com/wa...x=1&playnext=15 Ozzborn - 10 Lutego 2011, 01:12 Witchma, no dobra może być, że są na 1,5 miejscu, ale więcej nie mogę dać - widziałem Sabbath na żywo i to było prawdopodobnie jedno z najważniejszych wydarzeń w moim życiu, więc 'choćby na smokach wojska latające...' itd. 
Fidel-F2 - 10 Lutego 2011, 01:27 Ozzborn, my musimy wódki wypić, Tobie priorytety się naprostują Ozzborn - 10 Lutego 2011, 01:38
namówiłeś mnie
mnie się one podobają, jedyna szansa na podmiankę na podium to zobaczenie Led Zep w oryginalnym składzie na żywo, a to może być cokolwiek trudne Ale zasadniczo ich bliskość do miejsca pierwszego jest praktycznie hiperboliczna
Jedenastka - 10 Lutego 2011, 06:22 Ale tu się ciekawa rozmowa rozwija... The Police - Every breath you take http://www.youtube.com/wa...feature=related Dabliu - 10 Lutego 2011, 06:50 Piękny głos |
||||||||||||||||||||||||||||||||
