Blogowanie na ekranie - Chata Nikitycza
Piech - 7 Stycznia 2008, 00:30
A mi szkoda, że Ty w Polsce przestałeś publikować. Masz tu swoich fanów i w ogóle masz tak blisko...
Godzilla - 7 Stycznia 2008, 10:17
Ano szkoda. Cóż my poradzimy, jakoś tak wyszło, że SFFH ostatnio obywa się bez komiksu, i nie wiadomo kiedy to się zmieni. Szkoda, bo zawsze w nowym numerze po pierwsze szukało się historyjki o gajowym, a potem dopiero czytało resztę.
mawete - 7 Stycznia 2008, 10:45
Godzilla napisał/a | Szkoda, bo zawsze w nowym numerze po pierwsze szukało się historyjki o gajowym, a potem dopiero czytało resztę. |
Dokładnie.
Max Bohdanowski napisał/a |
Moj polski jest strasznie ubogi, niektorych rzeczy po prostu nie potrafie przetlumaczyc - brakuje mi slow i pojec. A kulawe tlumaczenie to najgorsza rzecz. Sprobuje moze kiedys, moze sie uda... |
Pogadaj z Anarchią. Jak bedzie trzeba to ja też pomogę. Juz kilka razy zapraszałem Cię do Lublina - Jakby co miejsce do spania masz
merula - 7 Stycznia 2008, 13:26
Jeśli można sobie pozwolić, to mnie się czwarta plansza bardzo podoba.
Godzilla - 7 Stycznia 2008, 14:19
A z tymi dwoma językami, Max, to dla mnie jest ciekawe. Pamiętam Ukraińca, który obraził się na mnie, kiedy - dawno temu to było - odruchowo zwróciłam się do niego po rosyjsku. On chyba był ze Lwowa. Musiałam bardzo się pilnować, żeby mówić po polsku, bo język świerzbił... a ukraiński rozumiem całkiem dobrze, ale mówić bym się nie odważyła.
Max Bohdanowski - 7 Stycznia 2008, 14:35
merula napisał/a | Jeśli można sobie pozwolić, to mnie się czwarta plansza bardzo podoba. |
Dzieki
Akurat ja dokonczylem dzisiaj.
Adashi - 7 Stycznia 2008, 14:42
Mi też się bardzo podobają Twoje nowe prace, Max
A jeśli idzie o tła, to akurat u Miyazaki'ego są one dopracowane w takich szczególikach, że to naprawdę dobra inspiracja, wg mnie
Godzilla - 7 Stycznia 2008, 14:42
Ładne!
Max Bohdanowski - 7 Stycznia 2008, 14:43
Godzilla napisał/a | Ano szkoda. Cóż my poradzimy, jakoś tak wyszło, że SFFH ostatnio obywa się bez komiksu, i nie wiadomo kiedy to się zmieni. Szkoda, bo zawsze w nowym numerze po pierwsze szukało się historyjki o gajowym, a potem dopiero czytało resztę. |
Bede czasem tu wrzucac nowe odcinki, wiec sie nie smuccie
Agi - 7 Stycznia 2008, 14:47
Dzięki chociaż za to Max
W kolorze to znakomicie wygląda
Max Bohdanowski - 7 Stycznia 2008, 15:00
Adashi napisał/a |
A jeśli idzie o tła, to akurat u Miyazaki'ego są one dopracowane w takich szczególikach, że to naprawdę dobra inspiracja, wg mnie |
O to wlasnie chodzi, ze w jego swiaty widzowie wierza, poniewaz otoczenie jest prawdziwe.
U mnie pod tym wzgledem - kiepski kabaret. Kabaretowe postacie i kabaretowe tlo, namalowane jakims niezdara na przescieradle. Jasne, ze skupiam sie na jakims wydarzeniu i na aktorach, ale ta kabaretowosc nie daje byc moim komiksom statusu prawdziwej opowiesci pysunkowej.
Wiec pracuje nad soba aby to zmienic.
mawete - 7 Stycznia 2008, 15:07
Max Bohdanowski: kreskę masz rozpoznawalną. Mi sie podoba a co do tła ro nielubię jak jest za dużo narysowane.
Adashi - 7 Stycznia 2008, 15:08
Max Bohdanowski napisał/a | U mnie pod tym wzgledem - kiepski kabaret. Kabaretowe postacie i kabaretowe tlo, namalowane jakims niezdara na przescieradle. Jasne, ze skupiam sie na jakims wydarzeniu i na aktorach, ale ta kabaretowosc nie daje byc moim komiksom statusu prawdziwej opowiesci pysunkowej. |
No wiesz, jest cała masa komiksów (zwłaszcza ze szkoły europejskiej), w których tak właśnie wygląda świat przedstawiony, owszem są to często tzw. komiksy humorystyczne, ale moim zdaniem to nic złego. Taka konwencja.
Max Bohdanowski napisał/a | Wiec pracuje nad soba aby to zmienic. |
I świetnie, różnorodność i dywersyfikacja stylu to dobra rzecz
Piech - 7 Stycznia 2008, 15:42
Godzilla napisał/a | A z tymi dwoma językami, Max, to dla mnie jest ciekawe. Pamiętam Ukraińca, który obraził się na mnie, kiedy - dawno temu to było - odruchowo zwróciłam się do niego po rosyjsku. On chyba był ze Lwowa. Musiałam bardzo się pilnować, żeby mówić po polsku, bo język świerzbił... a ukraiński rozumiem całkiem dobrze, ale mówić bym się nie odważyła. |
Poznałem tu Ukraińca ze Lwowa, który nie miał żadnych polskich korzeni, a polskiego nauczył się z telewizji - i mówił doskonale. Jego tutejszy gospodarz mówił na niego Grigorij, a on sam powiedział mi, że woli żeby Polacy mówili mu Grzegorz, bo po pierwsze on nie jest żaden Grigorij, a po drugie Polacy nie potrafią wymawiać Hrehory (czy jakoś tak, w wersji oryginalnej), więc niech juz lepiej mówią po swojemu.
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 02:49
Ano, na Ukrainie zachodniej nie bardzo przepadaja za rosyjskim, fakt. U nas na wschodzie to raczej na ulicy nie uslyszysz ukrainskiego. Tu wiecej rosjan i ukraincow, ktorzy od urodzenia mowia po rosyjsku.
A tu prosze, strona druga komiksu o biednym Jacusiu.
Rodion - 8 Stycznia 2008, 10:44
Czyli jednak jest życie na Marsie!
Temu kolesiowi coś obgryzło do czysta nogę
A tak naprawdę to tylko pozazdrościć.
Nie tylko talentu Tobie Max. Przede wszystkim tego, ze są tam u Was są magazyny takie jak K5, ze rysownicy tworzą w różnych klimatach, różnymi kreskami. Światek komiksowy nie zamknął sie w jakiejś manierze postbislejowsko - undegrandowej, i większość komiksów przypomina pospieszne szkice, zrobione na kolanie w knajpie, ze o kolorach już nie wspomnę.
Ech!
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 11:17
Rodion napisał/a | Czyli jednak jest życie na Marsie!
Temu kolesiowi coś obgryzło do czysta nogę
( |
Zgadza sie. W wersji oryginalnej wierszu jego cialo poszarpal kamniejad. To takie zwierze marsianskie, ktore zywi sie kamieniem i ktorego tez nikt nigdy nie widzial, a kto widzial, ten juz nikomu nie opowie
Rodion - 8 Stycznia 2008, 11:23
Prawie jakbym Hyperiona czytał
A nie myślałeś nad tym by więcej takich bajek i opowieści poprzerabiać?
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 12:05
Rodion napisał/a | Prawie jakbym Hyperiona czytał
A nie myślałeś nad tym by więcej takich bajek i opowieści poprzerabiać? |
Napewno Ci sie przypomniala historia ojca Paula Dure, ktory trafil do zdegradowanyh Bikura, spotkal sie ze Szrajkiem i dostal krzyzoform, a pozniej byl znaleziony martwy na piorunodrzewie? Tak, to najbardziej fascynujaca czesc sagi. Hyperion to w ogole genialna rzecz, na cos takiego to ja nie wyrabiam
Ale historie takie zamierzam jeszcze robic i to niejedna. Wszystkie wejda do mojego projektu "Bajki kosmiczne". Mam juz trzy gotowych. Ma byc jeszcze cztery conajmniej.
Rodion - 8 Stycznia 2008, 12:13
Hyperion faktycznie potrafi walnąć po potylicy.
Masa smakowicie podanych scen i pomysłów, nic tylko brać i wykorzystać jako inspiracje.
Max Bohdanowski napisał/a | Ale historie takie zamierzam jeszcze robic i to niejedna. Wszystkie wejda do mojego projektu Bajki kosmiczne. Mam juz trzy gotowych. Ma byc jeszcze cztery conajmniej. |
To jakiś nowy trend, czy porostu sięganie po stare sprawdzone wzorce, tylko podane w nowy postmodernistyczny, futurologiczny, inny sposób.
Pytam bo niedawno skończyłem czytać "Zawód wiedźma" Olgi Gromyko i tam także znalazłem nawiązania do kwiatu paproci właśnie, oraz do bajek o Iwaniuszce
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 12:33
Rodion napisał/a |
To jakiś nowy trend, czy porostu sięganie po stare sprawdzone wzorce, tylko podane w nowy postmodernistyczny, futurologiczny, inny sposób.
Pytam bo niedawno skończyłem czytać Zawód wiedźma Olgi Gromyko i tam także znalazłem nawiązania do kwiatu paproci właśnie, oraz do bajek o Iwaniuszce |
Niekoniecznie. Na przyklad "Dzieci nasienia" i "Sztuczka z osmego wymiaru" - to moje wlasne pomysly. Choc pomysl z wymiana cial nie jest nowy, wykorzystalem go w zupelnie nowej koncepcji. Statek, ktory zapuszcza korzenie w glebe - to tez nie jest banalne, jak sadzisz? Ostatnio miewam dziwne sny, ktore pamietam po przebudzeniu. Czasem trafiam w takie dziwne miejsca ze i Kastanedzie sie nie snilo, hehe
No i ten komiks ze swiatu robotow - nigdy jeszcze nie zdarzalo sie mi wymyslic detektyw, a tu prosze: pewnego dnia ulozyl sie mi w glowie...
Zreszta... nie ma niczego nowego. Slyszalem o pieciu motywach, ktore sie obracaja w kolko.
Problem jest w innym. Najmozolniejsza sprawa - narysowac to wszystko
Rodion - 8 Stycznia 2008, 12:41
Cytat | Problem jest w innym. Najmozolniejsza sprawa - narysowac to wszystko |
Fakt gdyby chcieć zrealizować wszystkie pomysły i narysować wszystkie rojące sie wokół postacie, to doba musiałaby mieć tydzień
Ale pytałem o coś innego. Czy zauważyłeś ze pojawia sie coraz więcej tekstów, komiksów i co tam jeszcze, odwołujących sie do rodzimego folkloru i przetwarzających go na nowy sposób?
Edit: statek drzewo? Ygrrasill? ( tak w nawiązaniu do rozmowy o Hyperionie )
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 12:59
Rodion napisał/a | Ale pytałem o coś innego. Czy zauważyłeś ze pojawia sie coraz więcej tekstów, komiksów i co tam jeszcze, odwołujących sie do rodzimego folkloru i przetwarzających go na nowy sposób?
|
Zauwazylem. I poziom tych przerabianek czesto swiadczy o zaniku mysli literackiej.
Rodion napisał/a |
Edit: statek drzewo? Ygrrasill? ( tak w nawiązaniu do rozmowy o Hyperionie ) |
Hah! Tylko mi nie mow ze rabnalem to u Simmonsa!
Nie, u mnie to co innego. Planeta broni sie przed intruzem i zabija go w ten sposob, ze absorbuje. Tu raczej planeta zapuszcza korzenie w statek...
hrabek - 8 Stycznia 2008, 13:06
U Dicka bylo cos takiego, ze planeta potrafila nadac swojej czesci ksztalt dowolnego przedmiotu i eliminowala kolejnych ludzi w ten sposob, ze podmieniala np. szalik czy buty, po czym, gdy delikwent to zalozyl, dusila go, badz co tam innego robila, zeby go unicestwic. W opowiadaniu tym statek tez sie pojawia, w podobnym, choc nieco innym ujeciu, ale nie bede wiecej o tym pisal, bo zdradze zakonczenie opowiadania, gdyby ktos nie czytal. A warto.
merula - 8 Stycznia 2008, 13:14
A tytuł?
hrabek - 8 Stycznia 2008, 13:19
Nie pamietam, on tych opowiadan napisal cala mase. Bylo w w tej kilkutomowej antologii wydanej przez Proszynskiego kilka lat temu.
Moze ktos pamieta, to mnie poratuje
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 17:13
Coz! Niechze zamiast mnie przemowi komiks!
Co prawda przemowi z akcentem, ale trudno... co moglem to moglem.
Ziemniak - 8 Stycznia 2008, 17:33
Świetne! Dziękujemy i prosimy o więcej
Fidel-F2 - 8 Stycznia 2008, 17:49
ale trochę tak jakby bez puenty
Max Bohdanowski - 8 Stycznia 2008, 18:08
Fidel-F2 napisał/a | ale trochę tak jakby bez puenty |
Puenta?
"...ze rod ludzki ujsc nie moze od swojego przeznaczenia" © Kobranocka
|
|
|