To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty dawno minione - Polcon 2008

Ixolite - 17 Sierpnia 2006, 16:27

Ehh... a mnie zabawa ominie :|
Rodion - 18 Sierpnia 2006, 06:24

Dane wywiadu dotyczące trasy konwoju Grupy Północ:
Start z władka, czwartek godz. 20,20 ok. 21,30 wejście na chwile do Gdyni a potem cała masa nudy by w końcu ok. 05,50 w piatek, wpaść w gościnne ramiona mawete & Co. :D
(lecz znając zdolności PKP, caly ten rozkład mozna o kant sosny :? )

Pako - 18 Sierpnia 2006, 07:48

Jak ja siebie znam to wyjadę o 9 rano od siebie, dojadę do katowic, tam będę miał ze trzy godziny przerwy, żęby potem jechać do lublina kolejne 5 godzin ;) Ale to jeszcze do ustalenia ciągle jest :)
Kruk Siwy - 18 Sierpnia 2006, 07:52

Pako, bardzo polecam wizytację toalet na dworcu w Katowicach. Ekstremalne przeżycie. A nawet rzekłbym ekskremalne... Będziesz duszą towarzystwa na Polconie - taka opowieść grozy.Hihihi
Pako - 18 Sierpnia 2006, 07:54

Hyhy.. parę razy tam na dworcu byłem. Ekstremalne przeżycie to już było samo przejście pod peronami na drugą stronę... wszędzie było mokro, sklepy wszystkie pozamykane, mrok.... i zimne dreszcze po plecach przechodziły ;)
Tomcich - 18 Sierpnia 2006, 19:39

Cuda się czasem zdarzają i mam nadzieję nawiedzić Was w piątek w Lublinie. :mrgreen: Ale pewność będzie dopiero w przyszłym tygodniu. :?
Pako - 18 Sierpnia 2006, 20:07

Dasz radę. Mała akcja z zakładnikami i szef się zgodzi ;)
Pako - 20 Sierpnia 2006, 09:11

Hmm... jeden względnie pasujący mi pociąg (znaczy nie ekspres jakiś, w którym bym się pogubił ;) ) i bez kilku przesiadek (tyklo jedna w katowicach) przyjedzie do Lublina o ... 22:30 :/ Ewentualnie musiałbym jechać przez Warszawę, żęby przyjechać godzinę wcześneij, a jechać o dwie godziny i jedną przesiadkę dłużej. Nieciekawe połączenia ze Śląska na Lublin są ;) Jedzie ktoś z Katowic/Krakowa autem :> ?
No i powrót... też za ciekawie nie jest z tymi rozkładami jazdy.
A się muszę nakombinować, że też lublin nie może być na śląsku ;)

mawete - 20 Sierpnia 2006, 15:34

Pako: jak trzeba to wyjdziemy po Ciebie o 22.30 na dworzec. Nie ma problemu :D
Pako - 20 Sierpnia 2006, 15:47

Byłoby miło w razie czego :) Bo sam się późną nocą po lublinie wolę nie szlajać. Kto wie na jakich ludzi można wpaść ;) Jakiś konwent satanistów podobno tam jest, diabli wiedzą co to, pewnie jakiś sabat ;)
mawete - 20 Sierpnia 2006, 16:21

To wyjdziemy - no przynajmniej ja nie wiem jak reszta :D
Pako - 20 Sierpnia 2006, 16:57

Reszta pójdzie za tobą ;) Owczym pędem :P
mawete - 20 Sierpnia 2006, 17:33

Znaczy perednicą (em?) jestem? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pako - 20 Sierpnia 2006, 18:06

No chyba :P Najsilniejszy samiec i największy w stadzie, jak tak po zdjęciach patrzyłem :P
Wiedźma - 20 Sierpnia 2006, 18:15

Podobno dwie kobiety podnosi bez trudu za jednym zamachem :D
Pako - 20 Sierpnia 2006, 18:27

No to mówię: szef stada, a baby za nim sznureczkiem ;)
Rodion - 20 Sierpnia 2006, 18:37

Hymm... To chyba byłby czas ukladać alternatywny plan imprezy z podzialem na role? :mrgreen:
No chyba ze pójdziemy na zywioł :twisted:

Anonymous - 20 Sierpnia 2006, 18:48

Spontaniczne pomysły sa najlepsze. :twisted: :wink:
dareko - 21 Sierpnia 2006, 13:30

No to sie udalo!!! Jade :mrgreen:
Polconu raczej nawet nie powacham ale Polcon mam gdzies :D Jade na spotkanie. NURSie, szykuj niespodziewajke :)
Bede w Lublinie pewnie o 18.30. Jak imprezka sie skonczy to wsiadam w pociag i wracam, czyli wyjazd "na dzejesa" :)

dzejes - 21 Sierpnia 2006, 14:07

Cytat
dareko: Jak imprezka sie skonczy to wsiadam w pociag i wracam, czyli wyjazd na dzejesa :)


No to do zobaczenia! :)

Pako - 21 Sierpnia 2006, 14:31

No.. cieszem siem, że będę miał cie okazję wkońcu poznać, Dareko :)
NURS - 21 Sierpnia 2006, 14:42

No prob, jestem zwarty i gotowy! :-)
Czyli generalnie liste uczestnikow można zamknąć?

Anonymous - 21 Sierpnia 2006, 15:25

Wypisuję mojego szanownego małżonka (forumowicza Bernharda :wink: ). nie da rady przyjechać. :(
Pako - 21 Sierpnia 2006, 15:28

:( szkoda.... fajny facet :)
Anonymous - 21 Sierpnia 2006, 15:29

Dzięki w imieniu męża. :D

Znaczy, spodobało Ci się, jak mi groził nożem? :twisted: (a moze to ja jemu groziłam :roll: )

Pako - 21 Sierpnia 2006, 15:39

To ty mu groziłaś... on biedny taki mały scyzoryk tylko miał, a ty wielki, ostry nóz... widać, feminizm w hardcore'owej formie się szerzy ;)
Anonymous - 21 Sierpnia 2006, 15:41

A czyj to był nóż, hę? Kto mi go do ręki włożył? :twisted:
Pako - 21 Sierpnia 2006, 15:46

Do ręki nie włożyłem, sama wzięłaś... chyba ;) A że mój to o niczym nie świadczy ;) Twoje odciski :P
Ale nie martw się, ładnie potem wyczyściłem, nikt nie pozna, że to ty byłaś ;) Poza tym Bernhard jeszcze chyba żyje, nie ;) ?

Anonymous - 21 Sierpnia 2006, 15:48

Chyba tak. :wink:
Pako - 21 Sierpnia 2006, 15:49

Kurde.. jak on to forum poczyta, a potem pomyśli, co jadł na obiad, to może być różnie ;)
Ale dobra... dość offtopa ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group