To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Dawid Juraszek

Homer - 27 Marca 2007, 00:33

Gustaw G.Garuga napisał/a
W kwietniowej NF Odwet, czwarta odsłona cyklu.


A to mnie zdziwiłeś, bo myślałem, że jedno opowiadanie mi umknęło (jak wywnioskowałem z postów było wcześniej w NF, a ja NF nie kupuje). A tutaj piszesz czwarta! Na pewno nie piąta? Przecież w SF były już trzy i ta co już niby była w NF to cztery... więc teraz nie piąta przypadkiem?

A co do Odwetu to wiedz, że szarpnąłem się na NF :) . Nieźle wywróciłeś dzieje Xiao, człowiek się do konwencji przyzwyczaił a tu... O psychologicznej przemianie bohatera nie będę się rozwodził. Ciekawa zagadka (ale jednoznaczna, po złożeniu wszystkiego do kupy). Tylko tak jakoś wydaje mi się, że w poprzednich częściach sędzia Che, był przez osoby trzecie (jakichś krewnych Xiao) oceniany jako właśnie ten dobry, wśród zepsucia, a tu teraz {ciach]. Mogę się oczywiście mylić.

I jeszcze jedna uwaga. Xiao najlepiej sprawdza się w dłuższych formach! To opowiadanie było lepsze niż ostatnie "Chmury", pewno temu właśnie, że dłuższe, więcej nowych ciekawych, klimatycznych realiów przedstawione, zagadka dłuższa, ciekawsza i bardziej skomplikowana. Aczkolwiek wystarczyła jedna lektura do rozwiązania :D .

Ciekaw jestem tylko jak to możliwe, że Xiao tak hardo postawił się sędziemu na samym początku opowiadania, skoro wcześniej był taki uległy i nic nie wskazywało na to, że może zrobić coś takiego.

Oby tak dalej! I pamiętaj dłuższa forma!!! :D

hrabek - 27 Marca 2007, 08:50

Homer: w SFFiH byly 2 czesci. Jedna w NF. Ostatnio Nurs napisal, ze trzecia odslona, ale trzecia w ogole, nie trzecia w SFFiH.
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2007, 09:46

count dobrze liczy (nick zobowiązuje :wink: ).

Homerze, cieszy mnie, że nie zmarnowałeś tych 9 zł :D Słowo wyjaśnienia: sędzia Che, niegdysiejszy podsędek, zajął miejsce po Hu, który wyjechał do stolicy. Wysokie stanowisko, uwikłanie w lokalny "układ" i przestroga Hu, by Xiao "nie pobłażać" (w Klasztorze) dały taki a nie inny skutek. Chmury i deszcz miały m.in. za zadanie zaznajomić Xiao z tą gorszą stroną władzy w Cesarstwie Środka, częściowo stąd zatem jego radykalne posunięcia w Odwecie. Ale w szczegóły nie wchodzę, nie będę spojlerował własnego tekstu ;)

Dzięki za szczegółową opinię. Mogę obiecać, że będe starał się pisać dłuższe teksty (takie od 50K wzwyż, jak Odwet).

Czarny - 27 Marca 2007, 10:04

Właśnie skończyłem Odwet i bardzo się mi podobało :bravo Homer ma rację, dłuższe formy lepiej robią Xiao. Mam pytanka takie poboczne:
1. czemu pustki pod domem Baixue martwią Xiao, czy to ma jakieś chińskie znaczenie, np. popularność przybytku?
2. Madżong a nie Mahjong?
3. Skoro kurtyzana była do wyłącznego "użytku" dla sędziego, czemu to nie był jego dzień? Każdy dzień powinien być jego.

To tylko takie wyjaśnienia poboczne, nijak nie zaniżają odbioru tekstu.

hrabek - 27 Marca 2007, 10:15

Nie wiem, czy ktos to liczyl, ale czy nie jestes Gustawie obecnie najczesciej publikujacym autorem fantastycznym w Polsce? Jesli natomiast wziac pod uwage, ze twoje teksty ukazuja sie w obu najwiekszych (jedynych?) pismach fantastycznych w Polsce, to w tej sytuacji musisz byc liderem rynku. Osobiscie nie jestem moze jakos specjalnie zachwycony chinskim cyklem, ale czytam go z przyjemnoscia. Doceniam za to, ze udaje ci sie publikowac zarowno w SFFiH, jak i NF. Gratuluje!

Mam takze w zwiazku z tym pytanie: od samego poczatku zdecydowales sie dzielic teksty pomiedzy NF i SFFiH? Czy wyslales do obu redakcji i obie zdecydowaly sie na publikacje i wtedy zostal dokonany podzial (czy to przez ciebie, czy redaktorzy sami wybrali)?

Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2007, 10:33

Czarny, bardzo mnie to cieszy :) Pustki martwią Xiao, bo chciał zaszpanować, a tu publiki brak. Czemu madżong a nie mahjong? Po chińsku ta gra to majiang, mahjong to traskrypcja angielska, wybrałem polski zapis fonetyczny, bo uznalem, że jest powszechnie znany i najbardziej naturalny. Baixue najpewniej lawiruje, oddając najlepsze kurtyzany kilku klientom 'na wyłączność' i wymyślając jakieś wymówki, np. w czwartki i poniedziałki kurtyzana jest na zabiegach upiększajacych a w soboty ma dzień zamknięty. Ale sprawa się rypła :wink:

count, ciekawa ewentualność z tym "liderem rynku" :D Czerwony Tygrys poszedł od razu do NF, bo poprzedni tekst (Obywatelstwo w standardzie) ukazał się w SFFiH a w NF zawsze chciałem publikować (pismo czytałem od chyba 93 r.). Od razu jednak planowałem kolejne teksty puszczać także w SFFiH, bo tu przecież miałem debiut w piśmie, ale także dlatego, że NURS ma na łamach więcej miejsca i stąd chętniej bierze kolubryny kalibru Klasztoru, poza tym zapowiedział, że może publikować jednego autora nawet 5-6 razy w roku - Odwet poszedł do NF w listopadzie, a ukazał się w numerze kwietniowym; Chmury wysłałem w połowie stycznia i wyszły w połowie lutego. Jak widać, powody są zarówno sentymentalne, jak i praktyczne.

hrabek - 27 Marca 2007, 10:53

Czyli Chmury chronologicznie sa pozniejsze od Odwetu? Czy napisales wczesniej, a tylko zwlekales w wyslaniem?
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2007, 10:59

Chmury przedstawiają wydarzenia między Klasztorem a Odwetem. Dopisałem je później niż Odwet, kiedy okazało się, że na jego publikację będę musiał czekać miesiącami. Żeby wszystko było jasne - chronologia akcji odpowiada ukazywaniu się tekstów w druku. Cieszę się, że tak wyszło, bo miałem szansę rozbudować postać Xiao i dorzucić trochę wiedzy o świecie, dzięki czemu postępowanie bakałarza w Odwecie ma mocniejsze podstawy. Przynamniej taką mam nadzieję :)
Homer - 27 Marca 2007, 17:19

Siła sugestii jest wielka. Byłem pewny, że przed Klasztorem czytałem już jakiegoś Xiao !!!! I że znam tego bohatera. :? :wink:
Czarny - 27 Marca 2007, 19:26

Przed Klasztorem był tekst w NF, ten z obcinaniem głów. Wtedy Xiao zdobył miecz.
Homer - 27 Marca 2007, 19:45

Ale ja nie czytuje NF.
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2007, 20:47

Niesamowite - czyżby Xiao rósł sam w umysłach czytelników?? Bardzo mnie to cieszy :D
elam - 27 Marca 2007, 21:11

bleee i bede musiala przez ciebie kupic NF.....
bedzie tam cos wiecej do przeczytania, niz tylko Xiao?
bo moze mi ktos skseruje.... :D :wink:

Adanedhel - 27 Marca 2007, 21:13

Nawet nie wiedziałem, że jest już kolejne... kurcze, do dziś nie przeszło mi otumanienie po sesji :mrgreen: No, ale jutro już zerknę co i jak :)
Agi - 27 Marca 2007, 21:22

elam, może Ci opowiemy? :D
elam - 27 Marca 2007, 21:23

:mrgreen: :bravo

OK :)

Agi - 27 Marca 2007, 21:30

Najlepiej by zrobił to autor, w końcu wie co napisał :mrgreen:
Za chwilę Autor nas pogoni z wątku za takie herezje :lol:

elam - 27 Marca 2007, 21:32

hmm, w koncu oboje jestesmy ze stolicy Podbeskidzia, moze kiedys sie spotkamy i ja mu opowiem Dimoona........ ;P:
Gustaw G.Garuga - 27 Marca 2007, 21:33

A sio!

elam, nie wiem, nie czytałem jeszcze niczego poza swoim tekstem. Ale okładka jest ładna :)

elam - 27 Marca 2007, 21:37

aa tam, okladka.
w koncu nie szata zdobi Chinczyka... to jest, chcialam powiedziec, Spartiate... tfu, tfu !! :mrgreen:

NURS - 27 Marca 2007, 22:43

Gustaw G.Garuga napisał/a
Chmury wysłałem w połowie stycznia i wyszły w połowie lutego.


Anko, czytasz to? Tak wyglada głód tekstów na rynku. :-)
ale praktycznie, gustawie, IMO za szybko z tym idziesz, z cyklem. Za dużo tego na raz. daj sobie oddech od Xiao, napisz coś innego. bo wywołasz u czytelników przesyt.

Homer - 27 Marca 2007, 23:07

Gustawie, książkę od razu machnij o Xiao, co się będziesz krótką formą męczył. Albo lepiej, zacznij pisać powieść o Xiao, a w między czasie będziesz wypuszczał kolejne opowiadanka, w których będą dzieje Xiao do momentu rozpoczęcia zdarzeń z książki. :D . Jednego nabywcę masz.
Robert MW - 27 Marca 2007, 23:11

Prawie rok temo Gustaw napisał:
Cytat
Robwegu, no tak wyszło, że do następnego tekstu potrzebuję przeczytać to i owo i porządnie przemyśleć całą koncepcję albowiem planuję zacząć nową gałąź w polskiej fantastyce No, powiedzmy sub-gałąź

Właśnie przeczytałem "Odwet" i wygląda na to, żeświetnie Ci idzie :D . Gratulacje! Byle tak dalej :D

Gustaw G.Garuga - 28 Marca 2007, 05:58

Buńczuczne słowa młodzika, Robwegu :wink: NURSie, pamiętam, jak swego czasu Fenix co miesiąc publikował Wędrowycza - źle Pilipuk na tym nie wyszedł... Jeśli z kolei spojrzymy na moje publikacje z punktu widzenia ludzi czytających tylko jedno z pism, to dla nich dotychczas ukazały się tylko dwa teksty o Xiao. Do przesytu chyba jeszcze daleko. W wakacje chciałbym, żeby ukazał się kolejny tekst, podobnie jak Odwet 'przełomowy' (mam nadzieję, że znajdziesz nań miejsce na łamach), a potem pomyślimy o czymś dla Homera :D
Kuba - 29 Marca 2007, 23:48

Cześć Dawid,
właśnie przeczytałem Odwet. To pierwsze opowiadanie Twojego autorstwa, jakie czytałem. Bardzo wciągające, super klimat, naprawdę fajnie się czytało.

P.S. Na tle innych opowiadań z numeru jest naprawdę OK, robak i templariusze też spoko, ale Xiao chyba najlepszy

Pozdro
Kuba

Gustaw G.Garuga - 30 Marca 2007, 08:13

Bardzo mnie cieszy, że Odwet Cię wciągnął :) Mam nadzieję, że inne moje teksty też przypadną Ci do gustu.
Argael - 1 Kwietnia 2007, 20:40

Dzisiaj przeczytałem "Chmury..." i "Odwet". Te opowiadania są coraz lepsze (a już pierwsze było bardzo dobre).
Xiao ewoluuje, robi się coraz bardziej wojowniczy. W dodatku dołącza do armii. Czyżby w następnych opowiadaniach pojawić się miały elementy wuxia? Nie miałbym nic przeciwko opowiadaniom, albo nawet powieści, opisującej przygody Xiao na tle jakiejś wojny. :)

Co do zjedzonych wróbli, to bardziej żałowałem Xiao, że musiał jeść to paskudztwo. W Japonii miałem okazję zjeść pieczonego wróbla. Wyglądał nieciekawie (upieczony w całości - z główką i nadziany na patyczek) i równie nieciekawie smakował. :|

Gustaw G.Garuga - 2 Kwietnia 2007, 00:23

No cóż, ja miałem wątpliwą przyjemność oglądać lokal gastronomiczny, przed którym stały klatki z żywymi ptakami do wyboru, i nie mogłem się nadziwić, jak można jeść wróble, takie to małe (ale szprotki nawet mniejsze, a można) :roll:

Wuxia póki co nie będzie, będzie "normalna" wojna :wink: Właśnie skończyłem pisać kolejny odcinek pt. "Podniebny Fort" (jak sama nazwa wskazuje, będzie militarnie), mam nadzieję, że podtrzyma trend wzrostowy, o którym piszesz :D Chciałbym szerzej odpowiedzieć na Twoje przypuszczenia i oczekiwania, ale mogę niechcący zdradzić coś, co ograniczy przyjemność lektury następnych tekstów, więc zmilczę. Obiecam tylko, że postaram się w swoim czasie poruszyć wszystko, co Chiny mają do zaoferowania!

gorat - 2 Kwietnia 2007, 09:51

Bidne te Chiny, że tak do cna w jednym tekście chcesz je wykorzystać.
Gustaw G.Garuga - 2 Kwietnia 2007, 10:05

To raczej ja biedny - z motyką na Słońce się porywam, w jednym tekście całe Chiny obrobić, oj!


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group