Margot - 19 Listopada 2005, 09:26 Coraz łatwiej się liczy. Dzisiaj już na pewno 11! 
elam - 19 Listopada 2005, 14:49 ...krolowa Margot juz ostrzy kly i pazury na mojego biednego dimoona.. . 
Margot - 19 Listopada 2005, 14:52
Sobie ostrzę na czytanie w ogóle kły i pazury, oczki kaprawe przecieram, żeby złym i wrednym okiem krytycznym się przyglądać... Ale uprzedzać się nie mam zamiaru. A może nawet <krztuszenie się, walka o oddech i dobycie słów z zaciśniętej krtani>... spodoba mi się???
andre - 19 Listopada 2005, 15:01 A ja aż sobie zaprenumerowałem SFFH na pół roku.Koniec z ciekaniem po kioskach. mały smoczek - 19 Listopada 2005, 21:02 Ja też bym sobie zaprenumerowała, gdybym miała pewność, że mi przyślą. Jak 1,5 miesiąca temu zamówiłam numery archiwalne to do tej pory nie pszyszły. Więc obawiam się, że tak może być i z prenumeratom. Andre, jak dostaniesz prenumerate, to powiedz na forum ,może teraz lepiej to funkcjonuje. Pako - 19 Listopada 2005, 22:26 Przecież NURS mówił, że teraz lepiej funkcjonuje, a numery archiwalne ciągle obsługuje ares, nie ma więc sensu równać jednego z drugim. Tutaj mamy NURsa do dyspozycji. Jak ktoś ma kwit na to, ze zapłacił, to NURS załatwi, choćby miał świat przewrócić pewnie 
Więc jeszcze tylko 11 dni
hrabek - 20 Listopada 2005, 06:28 maly smoczek: bez przesady, co innego zamowic numery archiwalne w wydawnictwie, ktore przestalo wlasnie wydawac SF (akurat nieszczesliwie zbieglo sie to z twoim zamowieniem), a co innego zamowic prenumerate. Powiem wiecej - moja wlasnie sie zakonczyla, pelne 12 numerow i tylko raz mialem problem, ze nie dostalem numeru (pewnie listonosz zakosil :P), ale mailowo szybko ustalilismy, ze wysla jeszcze raz (wchodzila takze w gre opcja kupienia w kiosku i przedluzenia prenumeraty o ten jeden numer). NURS byl bardzo otwarty na propozycje, wiec naprawde wierz mi, ze mozesz zaufac prenumeracie. Tym bardziej, ze teraz ma nad nia pelna kontrole, a wczesniej, jak sam wspomina, tylko oczami mogl swiecic w pewnych sytuacjach. Margot - 20 Listopada 2005, 13:24 I jeszcze świeci - tymi oczami, NURS świeci
Ale już obiecałam, że go sprawdzę i zamówię prenumeratę na 2006. Znaczy: zobaczymy, jak sobie dał radę NURS z systemem.  :D:D Niemniej, jak dotąd NURS zawsze dotrzymywał obietnic => mam podstawy, żeby mu uwierzyć, że jest lepiej.
Znaczy: Mały Smoczku, przyjdą numery z prenumeraty, jak myślę
A dziś już okrąglutka liczba, od której umiem liczyć, czyli: 10!
hrabek - 20 Listopada 2005, 13:35 Margot, nie dosc, ze twoj batman jest kiepski, to jeszcze ma w samym srodku siebie bialy pixel, ze az sie przerazilem, ze mi w matrycy pixel wysiadl. Na szczescie, zobaczylem, ze sie przewija wraz z logo. Ty to wiesz, jak czlowieka przestraszyc ;) Margot - 20 Listopada 2005, 13:40
Dopiero niedawno zauważyłam, bo mam nowy monitorek. Na wcześniejszym takich subtelności nie było widać
Ale teraz znajdę lepsze avatarki, żeby już nie straszyły :D:D
Ale do tego się przyzwyczaiłam, to jeszcze go ponoszę 
hrabek - 20 Listopada 2005, 13:41 No dobra, jakos przezyje ;) Musisz duzo postow pisac, zeby szybko sie go pozbyc, bo naprawde straszny jest. Juz nie chodzi o ten pixel, ale ze wszystkich twoich avatarow ten jest zdecydowanie najgorszy :) NURS - 20 Listopada 2005, 13:47
Funkcjonuje, funkcjonuje, teraz moi osobiście załatwia wysyłki, więc nie ma problemu z kontaktami itp. Jak do tej pory odpowiedziałem na kazdego maila. Warto zaprenumerować, bo jak widac po kioskach problem, a i dla wydawnictwa to mały ale potrzebny zastrzyk gotówki - i bonusy są ciekawe. W tym miesiącu przynajmniej 20 osób ze starych prenumeratorów otrzyma Equilibrium na DVD. Margot - 20 Listopada 2005, 13:59
Dziękuję. Twoje poświęcenie wprawia mnie w zakłopotanie
Znaczy, poprzednie były aż tak paskudne? 
No, nic, postaram się bardziej :D:D
Przecież chciałyśmy z Marą mieć kącik paskudnych avatarów
hrabek - 20 Listopada 2005, 14:04
Wiedzialem, ze zle sformulowalem to zdanie. Nie mialem sily pomyslec nad jego konstrukcja. Chodzilo mi o to, ze sposrod wszystkich twoich cudownych avatarow ten jedyny jest zdecydowanie najmniej cudowny. Czy tak lepiej? Poprzednie mi sie podobaly, ten jest tragiczny - tu masz bardziej dosadnie :) Margot - 20 Listopada 2005, 14:25
Jesteś słodki, Count
No, dobrze, zmienię tego batmana na jakiegoś ładniejszego
Pako - 20 Listopada 2005, 14:47 Czyli jak? 10? TO fajnie
Margot - 20 Listopada 2005, 15:01 Tak jest, Pako! Nareszcie mogę liczyć na palcach... własnych
BTW. Count, teraz lepiej? hrabek - 20 Listopada 2005, 15:04 O wiele lepiej :) Jak zwykle na poczatku myslalem, ze to jakis nowy uczestnik forum :) A na palcach moglas juz od dawna liczyc, tylko wymagalo to sciagniecia skarpet :D Margot - 20 Listopada 2005, 15:24
Wcale nie musiałabym ściągać => mam fantastyczne skarpetki z 5 palcami (takie ulepszone "tabi", chyba?). Ale ja umiem tylko do dziesięciu zliczyć... :X mały smoczek - 20 Listopada 2005, 16:51 Za 10 dni obiegnę moje miasteczko, żeby zdobyć nowy numer. A od następnego roku zaprenumeruję. sulka - 21 Listopada 2005, 10:18 no to... 9 tadaaam!
Ja sie wlasnie zastanawiam nad prenumerata... W przyszlym roku (tak ok. marca) mam nadzieje sie przeprowadzic do wlasnego mieszkanka , a w obecnym nie mam skrzynki (listonosz zwala wszystko na wycieraczke  ) , wiec sie troche boje, ze sie jeszcze sasiadowi pisemko spodoba 
Margot - 21 Listopada 2005, 13:04 No i oto jeden palec mniej do liczenia, czyli, jak Sulka już wyliczył: 9!
Pako - 21 Listopada 2005, 16:21 Dziewięć! 9! Czyli tydzień i jeszcze trochę
mały smoczek - 21 Listopada 2005, 21:01 Tak Pako , siedem dni + dwa dni. Pako - 21 Listopada 2005, 21:18 Siedem plus dwa daje dziewięć. A więc za osiem dni i jedną noc nowy numer
Margot - 21 Listopada 2005, 21:21 Nie wiem, czarem, czy smokiem za tę dywersję? Nie mylić mi tu, proszę, tylko liczyć, jak należy! Odliczanie jest dobowe, znaczy, od północy można już następną liczbę, ale wcześniej obowiązuje stała liczba przypisana do określonej doby! NO!
Pako - 21 Listopada 2005, 21:30 NO dobra Skoro chcesz Ale wiesz, ja matematycznie ostatnio myślę.. a teraz to zwłaszcza ciągami
ale niech będzie.. 9
mały smoczek - 21 Listopada 2005, 22:25 za osiem dni ,osiem i pół godziny
jakoś tak chyba... Nora - 21 Listopada 2005, 23:53 Zlitujcie się, jeszcze nie zdążyłam poprzedniego numeru skończyć;) A ktoś narzekał mi niedawno, że w tej dziedzinie nie ma co czytać, to ja mu teraz pokażę, jak kurczy się czas:):) gabriel - 22 Listopada 2005, 00:16 Musicie wszyscy nauczyć się cierpliwości ~_~ Niedługo ten temat będzie miał 5000 postów :p. Powtarzajcie za mną: hummmm...... |
||||||||||||||||||||||
