Konwenty dawno minione - ŚRODOWE wieczerze NURSowe - 29.09.10. godz. 18.00. Bierhalla
hijo - 21 Listopada 2009, 10:03
NURS, jeśli mnie jaka zaraza nie zmęczy to będę. Miejsce to samo?
Sandman, może warto będzie na te kilka godzin odpocząć od przedświątecznego chaosu
NURS - 21 Listopada 2009, 10:07
shit, racja, racja, wybaczcie, dopiero co wstałem Środa!!!!ŚRODA!!!! 16.12!
xan4 - 21 Listopada 2009, 16:27
Dzięki za spotkanie, bardzo miło spędziłem czas i wpisuję w kajecik nowy termin. Szkoda, że musiałem się wcześniej urwać, ale wiadomo, transport MM nie chciał czekać
xan4 - 30 Listopada 2009, 13:48
Przeczytałem w sobotę, że Muzeum Hansa Klossa zamykają na amen. 1 stycznia ma zakończyć działalność.
dalambert - 30 Listopada 2009, 13:57
xan4 napisał/a | że Muzeum Hansa Klossa zamykają na amen. |
No nie toz to granda i skandal.
Może to się muzeum nie nazywac ale MA BYĆ
A jeszcze we wrzesniu ich banery i to wielkie wisiały w całej Warszawie !
Co jest grane ???
NURS - 30 Listopada 2009, 13:57
No to mamy jeden klimat mniej...
xan4 - 30 Listopada 2009, 14:00
dalambert, ale sprawa nazwy "muzeum" chyba tylko przyśpieszyła decyzję, faktycznie, raczej słabo im poszło.
NURS - 30 Listopada 2009, 14:02
na muzeum lokal był za mały i eksponatów tez niewiele. Ale miejsce bardzo klimatyczne i szkoda go.
Witchma - 30 Listopada 2009, 14:03
Smutna wiadomość.
Kruk Siwy - 30 Listopada 2009, 14:03
Trochę bez głowy to było prowadzone... a dobili to tacy ludziska jak nasz dalambercik. Co to im się pancerni nie podobają, klossy swołocze natomiast podziwiają słuszne kichy.
No i szlus!
dalambert - 30 Listopada 2009, 14:32
Kruk Siwy napisał/a | a dobili to tacy ludziska jak nasz dalambercik. Co to im się pancerni nie podobają | T mnie nie mieszaj - dalej uwazam, że pancerni to wyjątkowo wredne i podstępne zakłamanie histori tym gorsze , że dobre jako opowiastka przygodowa, klosik był znacznie mniej groźny bo to taki bodziak dla ubogich.
hijo - 30 Listopada 2009, 22:06
Witchma napisał/a | Smutna wiadomość. | a ja się cieszę Taki złośliwy człowiek ze mnie.
Zgodzę się z Krukiem Siwym, Kruk Siwy napisał/a | Trochę bez głowy to było prowadzone | to dosyć delikatnie powiedziane. Przeważyła pazerność właściciela. Znam człowieka - pracowałem dla niego.
NURS napisał/a | na muzeum lokal był za mały i eksponatów tez niewiele. | do tego wstęp płatny jak do muzeum, a tak na prawdę była to mała knajpka z ciekawym klimatem - gdyby to od początku prowadzone było jak knajpa nadal byśmy się mogli tam spotykać.
mBiko - 30 Listopada 2009, 23:03
Miejsca szkoda, bo mam związane z nim bardzo miłe wspomnienia, ale jeżeli wezmę pod uwagę, że w normalnych warunkach bulić trzeba i za wjazd i za trunki to też mnie zaczynają nachodzić wątpliwości. Trzeba by podjąć decyzję, knajpa czy muzeum.
hijo - 30 Listopada 2009, 23:48
mBiko napisał/a | Trzeba by podjąć decyzję, knajpa czy muzeum. | Właściciel twierdzi, że chciał spróbować przenieść na grunt polski pomysły z zachodu, gdzie funkcjonują takei instytucje, ale przy tym najwyraźniej próbował to połaczyć z chęcią zarobienia dużej kasy w "polskim" stylu - na zdziercę
Ellaine - 8 Grudnia 2009, 11:27
Tyle fan-farady było z tym otwarciem "muzeum Hansa Klossa", a teraz już zamykają? łeee, to w takim razie kaszana. Zwłaszcza po tym, co tutaj piszecie o nim. To chyba jednak lepiej pozbierać ludzi i wybrać się do Browaru Tyskiego na zwiedzanie. Tego na pewno nie zamkną :D
A ten... w środę, tak można zajrzeć do Was niezobowiązująco, tak? W sensie, tak tylko na moment... zwłaszcza, że ja tu taki Gollum jestem, więc nie wiem, czy to jest kierowane dla raczej stałych gości... VIP-ów i w ogóle.
NURS - 8 Grudnia 2009, 13:28
Każdy może zajrzeć, po to jest to spotkanie.
Ellaine - 8 Grudnia 2009, 16:40
Aha, w porządku. Po prostu wolałam się upewnić :)
W takim razie jeśli przeżyję przyszłą środę, to możliwe, że się dokulam do Silesii, na chwilę chociaż. :)
mawete - 8 Grudnia 2009, 16:44
Musiałbym 2 dni urlopu brać - trochę traci to sens - nie myślałeś o piątkach albo sobotach? Chyba nie tylko mi wygodniej by było.
dzejes - 8 Grudnia 2009, 16:45
Myśleliśmy i doszliśmy do wniosku, że nam (mieszkającym w promieniu sensownego dojazdu do Silesii) jest wygodniej w środku tygodnia.
mawete - 8 Grudnia 2009, 16:49
dzejes: ok. Mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego drugi ŚKF. Szkoda by było.
Kruk Siwy - 8 Grudnia 2009, 16:50
Uch, ale żeś pojechał.
To ich miejscowe spotkanie. Będzie Nurscon to termin ustali się wygodniejszy dla reszty Polski.
dzejes - 8 Grudnia 2009, 16:51
No ale zrobisz w weekend i będziesz siedział sam? Bo ja nie mogę, Sandman nie może, weekend przedświąteczny nie pasuje za bardzo xanowi i Nursowi. Więc jaki miałoby sens takie ustawianie terminu, zwłaszcza gdy to spotkanie na 3/4 godziny, a nie całonocna nasiadówka?
mawete - 8 Grudnia 2009, 16:53
Dobra już nic nie mówię - nie chcę robić awantury. Szkoda mi tylko, że nie mogę sie pojawić. Bywa.
NURS - 8 Grudnia 2009, 17:00
a nie dasz rady do dyrekcji znów przyjechac. zgub im jakies ważne plany i znajdź w przeddzień imprezy
A poważniej mówiąc, na kilku stronach wcześniej jest dyskusja o terminie.
mawete - 8 Grudnia 2009, 17:03
No własnie kurtyzana nie dam - wczoraj wszystko pojechało...
NURS - 8 Grudnia 2009, 17:14
no to fakuśnie. ale co się odwlecze, to nie uciecze, jak mawiają klienci po zamknięciu baru.
mawete - 8 Grudnia 2009, 17:15
Taką mam nadzieję
xan4 - 15 Grudnia 2009, 11:24
Klienci zwalą mi się w środowe popołudnie, więc moja możliwość przyjazdu na wieczerzę mocno spadła , jakbym nie dojechał to bawcie się dobrze.
NURS - 15 Grudnia 2009, 11:34
Szkoda by było. Klientów do piwnicy, wypuścisz i przesłuchasz po powrocie
Witchma - 15 Grudnia 2009, 11:38
xan4 napisał/a | jakbym nie dojechał to bawcie się dobrze. |
No nie możesz mi tego zrobić
|
|
|