To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Dunadan - "Daha Braha"

Khorne_S - 23 Marca 2007, 17:06

Pająk to pająki.KILLL ALL !!!
lokje - 23 Marca 2007, 17:40

them all, jeśli już. Khorne, nie histeryzuj :mrgreen:
Khorne_S - 23 Marca 2007, 17:44

Ja nie histeryzuje ja mam tylko wstręt do tych małych włochatych potworków które są poprostu strraszne i mordują ludzi w śnie jak nic nie można zrobić i....
hjeniu - 23 Marca 2007, 19:58

Weź papierową torebkę i zrób kilka głębokich oddechów. A po za tym pająki to śliczne puchate zwierzątka :mrgreen:
Tequilla - 23 Marca 2007, 23:57

Literka mi się omsknęła : Nasosznik trzęś, nie trząś. A oto i on pod poniższym linkiem dostępny:

http://www.nuzban.scholar.../n/nasotrze.htm

Czyż nie piękny jestem? :)

Kosarz:

http://foto.moon.pl/zdjecie/4721

miłego oglądania! :)

Agi - 24 Marca 2007, 09:24

Znam te stworki, przeganiam je od czasu do czasu z kątów domu.
Pająki mi specjalnie nie przeszkadzają, nie lubię tylko, gdy idąc przez las zagapię się i nie zdążę ominąć pajęczyny rozpiętej między drzewami. Oblepiona na twarzy nie jest miłym doznaniem, no i pająka, który ją tak misternie utkał jest mi żal.

Ixolite - 24 Marca 2007, 11:21

Ja nie lubie pająków, ale mi nie przeszkadzają, jeśli trzymają się ode mnie z daleka. A pajęczyna w lesie to pół biedy, jeśli pusta. Jak z pająkiem razem się przyklei to... brrrrrr... łeeee... :shock:
Martva - 24 Marca 2007, 11:25

O, ten kosarz ze zdjęcia ma urwaną jedną nogę.
A nasosznika spotkałam wczoraj w wannie - odkręciłam prysznic, zauważyłam że oblałam pająka, złapałam go rozpaczliwie, i odstawiłam na dywanik w celu wysuszenia. Przeżył i poszedł sobie. :)

Ixolite - 24 Marca 2007, 14:15

Ja pająki z wanny uczę pływać w kanalizacji :twisted:
gorat - 24 Marca 2007, 15:38

Ja to samo. Martva, z Tobą w porządku? :shock:
Pako - 24 Marca 2007, 15:41

Nie no, jak bym miał pająka dotknąć... ble... nie no, od tego ma prysznic, żeby takiego spłukać ;) Takie życie, jestem większy, silniejszy i się brzydzę przetchlinkami czy płucotchawkami czy co to tam mają ;)
Fidel-F2 - 24 Marca 2007, 15:42

Martva, suszyłaś go suszarką do włosów?
Martva - 24 Marca 2007, 15:45

Nie, podmuchałam na niego, bo miał sklejone wodą nóżki.
Nooo, nie chciałam żeby znów padało :roll:

Tomcich - 24 Marca 2007, 16:29

A ja też wyciągam z wanny. ;P: Niech sobie pajączek żyje. 8)
Agi - 24 Marca 2007, 17:27

Martva, ja Cię rozumiem. Z wyjątkiem much i komarów nie tępię niczego co żyje. Zresztą na te ostatnie, pozakładałam we wszystkich uchylnych oknach metalowe siatki z drobnymi oczkami i mam spokój.
elam - 24 Marca 2007, 17:37

ja tez nie zabijam. wolam tate :mrgreen:

nie no, biedronka mi przezimowala w pokoju. conajmniej jedna ;) nie raz przylatywala i lazila po mnie kiedy siedzielam przed kompem.....

Tequilla - 24 Marca 2007, 17:40

Ja też wyciągam. W końcu pożyteczny stwór. Nasoszniki ogólnie to stworki miłe, za kątnikami nie przepadam, bo duże bydlaki, ale też łapię do szklanki.
Może dziwny jestem:)

A kosarz na zdjęciu faktycznie nie ma nogi. Ale pewnie gdzieś zostawił, bo jak kosarza coś złapie to on gubi nogi i ucieka.

Martva jak lubisz fajne nazwy to na pewno ci się spodoba Zyzuś tłuścioch. Też pajączek.

Jutro idę na spacer poza miasto, może wypatrzę kika okazów.

Dunadan - 26 Marca 2007, 17:01

Tequilla, nasosznika tez mam, ale nie tu. Zajrzyj na www.dunadan-from-bag-end.deviantart.com - jest tam kupe moich fotek... troche za duzo niestety :-/

Pajaki sa super, bardzo ciekawe stworzenia. Ludzie czesto sie ich boja bo sa dosc nieprzewidywalne... a tak naprawde mozna nauczyc sie ich zachowania... nie lubie tylko katnikow domowych :-/

Tequila - nasosznik dla ciebie ;-)


Dunadan - 26 Marca 2007, 17:14

Rafal - potwierdzam - to jestem ja :d dzieki za rozpoznanie i pokazanie tego filmu, hehe, ale czad :mrgreen:
May - 26 Marca 2007, 19:54

Pajaki sa paskudne i ohydne. Na ich widok wrzeszcze przerazliwie (zwlaszcza jak mi taki wylezie zza lozka) ale tluc nie tluke i nie pozwalam tluc innym. W koncu to tez stworzenie boze :) Najgorsze jest to ze odkad sie wyprowadzilam z domu rodzinnego, to ilosc osob w moim otoczeniu, ktore takowego paskuda pozbieraja zmniejszyla sie drastycznie do jednej osoby (mojego syna).
Chyba sobie sprawie takie specjalne urzadzenie do lapania pajakow (mozna w UK takie szpeja dostac w sklepach "domowych")

Tequilla - 26 Marca 2007, 21:15

Dunadanie nasosznik po prostu rewelacja zdjęcie! Czyście jakoś współpracowali przy robieniu tej fotki? :) Pierwszy raz widzę jego pyszczek, no i miły jest...

May pająki nie są takie złe, jak już napisałem też mam arachnofobię, ale zasadniczo to one nic nie poradzą, że są takie pająkowate :) - jak sama stwierdziłaś stworzenia Boże ( niektórzy by pewnie powiedzieli, że Bóg je tworzył po pijaku i widział podwójną ilość nóg... no i wyszło osiem :)

A dziś byłem na spacerze na wyspie Opatowickiej i zasadniczo żadnych robali nie było, tylko jakieś pokątne kątniki i kowale bezskrzydłe. I ślimaki zacementowane :) Dunadanie czym ślimaki sobie tak skorupkę cementują na zimę?

I jeszcze jedno pytanie dla laika: jakim obiektywem robiłeś to zdjęcie?

Dunadan - 27 Marca 2007, 14:29

May, ale czemu sie boisz pająków?... ehh, w sumie nie musisz odpowiadać. Ja się nadal boję kątników choć mogę wziąć do ręki każdego innego polskiego pająka...

Tequilla, zdjęcie takie sobie - cyknąłem go w łazience... Obiektyw - sigma 70-300 Apo Macro. Za swoją cenę szkiełko niezłe... do macro lepiej kupić jednak prawdziwe macro - Cosinę/Vivitara można dostać już za 400 zł? jakoś tak.
Czym się ślimaki zabezpieczają? Nie wiem dokładnie ( nie znam składu chemicznego :mrgreen: ) ale IMHO to podobna wydzielina jak ta normalna, tylko że gęstrza...

May - 27 Marca 2007, 18:20

Dunadan, ja sie nie boje pajakow. Ja sie ich potwornie brzydze. Do reki moge wziasc li i jedynie takiego malutkiego, wielkosci mrowki. Kazdy wiekszy wzbudza we mnie odraze. Ale dopoki nie wlaza mi do domu, to toleruje (choc kopanie w ogrodzie, gdy na kwiatku obok wisi gigantyczny krzyzak, nie jest mile). Jak wlaza do domu, to bezlitosnie wywalam, na ogol za pomoca starszej pociechy, mlodsza wdala sie w mame ;) , jako ze pan i wladca za pajakami rowniez nie przepada...
Dunadan - 27 Marca 2007, 18:47

May, A czym się tu brzydzić? pająk g*wna nie jada... :mrgreen:

Pierwsze fotki z Petersburga:
Zachód nad zatoką fińską:


A tu most na Newie, w pobliżu hotelu 'Moskwa' - to jest moje pierwsze zdjęcie HDR - High Dynamic Range. HDRy zasadniczo robi się z kilku fotek, ja użyłem tylko jednej - sporo zabawy na poziomach a potem na warstwach... co prawda nie jestem zwolennikiem aż takiej ingerencji z fotografię, ale efekt mi się podoba :mrgreen:

Agi - 27 Marca 2007, 18:54

Foty robią duże wrażenie! Druga bardzo efektowna :bravo
Dunadan - 27 Marca 2007, 19:06

No też jestem dość zadowolony z efektów ale... jakieś takie toto sztuczne jest..,. ja chyba wolę ptaszki focić - tam nie da się robić HDRa :D
Dzięki.

Dunadan - 31 Marca 2007, 11:00

Dziś mi się przyśniło że kupiłem to:

Albo to:

Nie pamiętam który z nich... Tak czy siak to bardzo dziwne bo ja chcę sobie kupić conajmniej to:


Sny zawsze muszę być jakieś pokopane :roll:
Wczoraj była impreza, taka zorganizowana przez polaków ale było kupę ludzi. Było też kupę polaków. Tak tak, polaków. Ja nie wiem, może ze mną coś jest nie tak, czy cóś, ale czasem jak patrzę na zachowanie niektórych ludzi, polaków, to mi się niedobrze robi :-/ nawet w Finlandii...
Ehh... no i w ogóle... zaraz wracam :-/ dokładnie 27 kwietnia... to dosłownie zaraz! trzeba pozałatwiać kupę spraw i w ogóle, jak ja tego nienawidzę, pewnie coś schrzanię jak zwykle...

Aha, stworzyłem drugą "galerię" internetową, na serwisie photosig.com, o tu: http://www.photosig.com/g...hotos?id=268951 ( już jest kilka fotek )
photosig.com jest o niebo lepszy od deviantArt'a - poziom jest znacznie wyższy, z powodu pewnych ograniczeń.

Anonymous - 31 Marca 2007, 11:09

Dunadan napisał/a
Ja nie wiem, może ze mną coś jest nie tak, czy cóś, ale czasem jak patrzę na zachowanie niektórych ludzi, polaków, to mi się niedobrze robi :-/ nawet w Finlandii...


Hmm... Ja się zdążyłam naoglądać Finów zachowujących się równie kiepsko, jak Polacy (na imprezach). Z drugiej strony trafiały się egzemplarze, które uważałam za wymarłe - prawdziwi urodzeni dżentelmeni, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Z drugiej strony na lotnisku grupę młodych Polaków wracających do kraju można było rozpoznać bezbłędnie i z daleka. :wink:

Powodzenia w załatwianiu i radości z powrotu (powroty są równie fajne jak wyjazdy ;P: )

Dunadan - 31 Marca 2007, 11:31

Nie no, Finowie też odpieprzają ( również na tej imprezie ) ale... ehh, no nie wiem, wygląda to jakoś inaczej. Przynajmniej nie rzucali "perkele" na wszystkie strony tak jak polacy ze swoją "kur*ą". :evil:

A tak w ogóle to doczekam się na jakąś twoją relację z wyprawy Mirio? ;P: no, chyba ze było zupełnie nudno i w ogóle...

Co do powrotów... nie no, trochę cieszę - spotkam się z rodziną i znajomymi, wrócę do swoich rejonów, mam już bardzo dużo planów - ogólnych ale jednak. Powrót też będzie bardzo ciekawy bo najpierw jadę do Helsinek, potem promem do Tallina a potem z Tallina, z rodzicami do Polski samochodem - będzie super!... ale ja tam nie chcę zostawać, tu mi dobrze! :mrgreen: trochę żartuję... a trochę nie.

Ixolite - 31 Marca 2007, 11:59

Cytat
Hmm... Ja się zdążyłam naoglądać Finów zachowujących się równie kiepsko, jak Polacy (na imprezach). Z drugiej strony trafiały się egzemplarze, które uważałam za wymarłe - prawdziwi urodzeni dżentelmeni, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Z drugiej strony na lotnisku grupę młodych Polaków wracających do kraju można było rozpoznać bezbłędnie i z daleka.


Jak mój kolega przez pół roku w Danii mieszkał, to stwierdził, że część tubylców (Duńczyków w sensie) zachowywała się tak, że on sobie wogóle nie wyobraża, żeby Polacy się tak mogli zachować. To chyba bardziej od człowieka zależy, nie od narodowości.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group