To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

mad - 25 Listopada 2007, 22:19

Jutro przerąbany dzień w pracy :(
Aga - 25 Listopada 2007, 22:59

Ja i moja piekielna huśtawka nastrojów. :(
Rafał - 26 Listopada 2007, 08:41

Myszy w suficie. Jak te cholery tam wlazły? Dziś odkręcam podłogę na strychu i albo wrzucam kota albo łapki - zależy co się zmieści :wink:
Agi - 26 Listopada 2007, 08:55

Są też skuteczne trutki, może tego spróbuj
Rafał - 26 Listopada 2007, 08:59

A jak mi zaszkodzi? :wink: Już lepiej dam myszom :D
Witchma - 26 Listopada 2007, 09:27

ZIMA :x :x :x :x :x
Agi - 26 Listopada 2007, 09:28

Rafał, pierwszy raz serdecznie się uśmiałam czytając posta w tym wątku :mrgreen: Dzięki za poprawienie humoru
Rafał - 26 Listopada 2007, 09:50

Do usług :D
Ixolite - 26 Listopada 2007, 09:51

To mysie trupy w suficie będą lepsze? ;D
Kruk Siwy - 26 Listopada 2007, 09:52

Od trutki one się mumifikują. Miałem to samo. Ale tak naprawdę wykończyłem je zwykłymi pułpakami z serem na przynętę...
Agi - 26 Listopada 2007, 09:57

U mnie specem od polowania na myszy jest mój Tata. Walczy z nimi dzielnie i melduje liczebność pokonanych wrogów.

Te trutki faktycznie mumifikują mysie truchła. Przyszły mi na myśl dlatego, że można je rozsypać pod podłogą na strychu i nie zawracać sobie głowy sprawdzaniem i zastawianiem pułapki.

Rafał - 26 Listopada 2007, 09:58

Dokładnie, kiedyś myślałem, że ser dla myszy to bajka, ale myszy doskonale zignorowały łapki z kawałeczkami boczku, chlebkiem, różnymi różnościami, a łapały się na zwyczajny żółty serek. Kto by pomyślał :wink:
Ixolite - 26 Listopada 2007, 10:24

No to mysie mumie ;)
Aga - 26 Listopada 2007, 16:18

Własna... uczciwość? Sumienność? Uczyłam się na kolokwium i nic mi to nie dało, równie dobrze mogłam je totalnie olać, efekt byłby identyczny. Teksty były tak dziwne, że właściwie wszystko jedno - uczyłam się, czy nie... :|
rysiull - 26 Listopada 2007, 16:49

wkurza mnie to że muszę szukać nowego mieszkania
merula - 26 Listopada 2007, 19:41

Nie wiem co, ale dostałam takiego nerwa, ze prawie pianą plułam. Znienacka i bez jasnej przyczyny.
Dawno mnie tak nie wzięło.
Normalnie bez kija nie podchodź.


edit: chyba już wiem, wichura idzie...

Fidel-F2 - 26 Listopada 2007, 19:44

załamanie pogody w Polsce podobno
wg bioreligii zwierzęta w takiej sytuacji robią się niesppokojne
może stąd

merula - 26 Listopada 2007, 19:50

Fidel-F2, niespokojne może tak, ale to moje "rozdrażnienie" było takie, że pewnie w innych okolicznosciach byłabym zwyczajnie agresywna.
Taka samica, której zdecydowanie lepiej nie wchodzic w drogę. :wink:

Gwynhwar - 26 Listopada 2007, 19:52

merula, to się nazywa wiedzmowate dni o.o Pramatka się w Tobie odezwała :D
joe_cool - 26 Listopada 2007, 20:58

merula, miałam dziś to samo - totalny wk* od samego rana :evil: i też w sumie nie wiem, czemu...
Fidel-F2 - 26 Listopada 2007, 21:03

bioreligia
Tomcich - 26 Listopada 2007, 21:30

Forum znowu samo wykasowało mi nieprzeczytane posty. Ech, szkoda gadać. :evil:
elam - 26 Listopada 2007, 22:52

za malo Tomcicha :(
;)

Tomcich - 26 Listopada 2007, 23:03

Lepiej tak, niż jakbyś miała stwierdzić, że wk***wia Ciebie za dużo Tomcicha. :wink: ;P: :mrgreen:
Pako - 27 Listopada 2007, 13:21

2 godziny okienka, padający na dworze gęsto śnieg, katar, elektronika, autobusy..
Ixolite - 27 Listopada 2007, 18:44

Czas. Konkretnie jego nieobecność.
Martva - 27 Listopada 2007, 19:10

Klientka, co ma ode mnie jeden naszyjnik i zamówiła drugi. Tylko że ma taki w kształcie litery 'Y', a chciała taki bez 'dyndaja'. Zaczęłam robić, zapytałam ją mailowo o wymiary, a ona mi pisze że naszyjnik tyle a tyle, a 'ta zwisająca cześć' tyle.
No nic, zrobię drugą wersję z 'dyndajem', na szczęście mi szkła starczy, ale ogólnie grrr.

Pako - 27 Listopada 2007, 19:47

A czy ona nie podała ci po prostu wymiarów tego poprzedniego naszyjnika i rzuciła ci też wymiary dyndajła, czy na pewno zieniła zdanie i chce dyndajdełko :> ?
Martva - 27 Listopada 2007, 19:52

'Długość naszyjnika (z zapięciem) to 45 cm bez tego co będzie zwisać. A te
wiszące dwa 'cosie' niech mają wymiary: 3,5 cm i 5 cm'.
Ja nie wiem, czy my się źle zrozumiałyśmy, czy ona zmieniła zdanie, czy jeszcze coś, ale dyndaje to miały mieć kolczyki, jeśli dobrze pamiętam.
Poza tym wkurzyła mnie moja siostra :evil:

Adanedhel - 27 Listopada 2007, 19:53

Nie działająca jak należy sieć :evil: :evil: :evil:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group