Fidel-F2 - 31 Października 2006, 13:32 GAndrel nie rozumiem Twojej ostatniej wypowiedzi? W związku z czym to powiedziałeś? Słowik co "przez "społecznie uzasadniony interes" z powyższego artykułu."? GAndrel - 31 Października 2006, 13:44 Fidel-F2
To wina ciągle zepsutego cytowania, które uniwmożliwia wygodne cytowanie. :/ Moja ostatnia wypowiedź była odpowiedzią dla Rafała. Słowik - 31 Października 2006, 13:47 Załóżmy, że jakiś dziennikarz napisze artykuł oskarżający osobę publiczną. Jeśli sąd uzna, że społecznie uzasadniony interes jest ważniejszy od przyznania wyroku skazującego osobie, której dotyczy artykuł, to nie osoba publiczna pójdzie siedzieć, a ten dziennikarz właśnie. Może to paranoja, ale w dzisiejszej sytuacji politycznej mogę sobie wyobrazić taki wyrok chroniący jakiegoś PISiora. Fidel-F2 - 31 Października 2006, 13:54 Wybacz Słowik ale Twoja wypowiedź jest bez sensu. Nic nie napisałeś czy w artykule będą prawdziwe informacje czy pomówienia a bez tego nie da się tej sprawy rozpatrywać. Słowik - 31 Października 2006, 14:02 Jeśli oskarżenia byłyby nieprawdziwe, wówczas mój post byłby bez sensu. Wydawało mi się jasnym, że piszę o prawdziwych oskarżeniach, z kontekstu moich wcześniejszych postów, ale źle mi się wydawało, wybacz. Fidel-F2 - 31 Października 2006, 14:07 No i teraz można dyskutować.  
Jeśli oskarżenia są prawdziwe to nie ma takiego artykułu z którego można dziennikarza skazać. GAndrel - 31 Października 2006, 14:24 Ależ jest. Już go cytowałem, ale mogę jeszcze raz: Kodeks Karny
Te paragrafy mówią, kiedy rozgłaszanie prawdziwych zarzutów nie jest przestępstwem. Nie jest gdy "zarzut uczyniony jest niepublicznie". I nie jest gdy służy "obronie społecznie uzasadnionego interesu", oraz gdy "zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego". W pozostałych przypadkach podnoszenie lub rozgłaszanie prawdziwych zarzutów może być przestępstwem. Słowik - 31 Października 2006, 14:25 No i właśnie zakończyliśmy dyskusję, bo ja uważam, że artykuł 212 + 213 można wykorzystać do skazania takiego dziennikarza
Janus - 31 Października 2006, 14:37 Panowie, ja nie rozumiem z czego robicie takie halo. -TK nie uchwalił swoim wyrokiem rzeczonych przepisów KK, obowiązują one już x lat i jakoś niebo nie spadło nam na głowy. -TK po zmianie wprowadzonej Konstytucji z 1997 NIE MOŻE ustalać powszechnie obowiązującej wykładni przepisów prawa. -TK nie badał słuszności tych artykułów, a jedynie ich zgodność z konstytucją. Więc dyskusja na poziomie słuszności przepisów KK, w kontekście wyroku TK jest co najmniej nieuzasadniona. Moim zdaniem daliście się nakręcić kolejnej medialnej kampanii robiącej z igły widły. Nie winie was za to, w końcu nie każdy miał doczynienia z prawem konstytucyjnym i musicie polegać na informacjach podanych w Wiadomościach i Faktach. Ponadto polecam zapozanie się z uzasadnieniem tego wyroku. Mnie przekonuje, pomimo iż będąc sędzią TK zgłosiłbym, tak jak Marek Safjan, votum separandum. Pozdrawiam, Janus. Piech - 31 Października 2006, 14:39
Na mój rozum, to co piszesz w ostatnim zdaniu nie wynika z cytowanych paragrafów. Te paragrafy tylko wyliczają co przestępstwem nie jest. Nie można z tego wyciągać wniosków o przypadkach niewymienionych. Słowik - 31 Października 2006, 14:41 Dzięki Janus
Janus - 31 Października 2006, 14:44
Wybacz GAndrel, ale nie masz pojęcia o czym mówisz. Przepis zinterpretowany w ten sposób ma absolutnie wypaczony sens. Żałuję że muszę teraz wychodzić z domu, ale obiecuję że wieczorem przekopię się przez literaturę przedmiotu i spróbuję ustalić jakąś sensowną wykładnię tych przepisów. Pozdrawiam, Janus. Fidel-F2 - 31 Października 2006, 14:47 1. Art. 212. § 1. mówi tylko o pomówieniu czyli za głoszenie najbardziej niewygodnej prawdy nie ma kary. 2. § 2 Określa karę za pomówienie w środkach masowego komunikowania 3. Art. 213. § 2 "Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu" czyli mówienie prawdy nie jest przestępstwem 4. Nigdzie nie jest napisane, że publiczne mówienie prawdy jest w jakikolwiek sposób karane. 5. Problem może się pojawić jeśli słowo "pomawia" jest interpretowane jako "informuje o faktach, które nie zostały jeszcze udowodnione; ani nie została zaprzeczona ich prawdziwość" a nie "fałszywie informuje" Faktycznie EOT, bo tak możemy się przezucać tymi samymi argumentami do końca świat. Dzięki za dyskusję. Edit Janus było by miło z twojej strony. GAndrel - 31 Października 2006, 16:28 Przypomniałem sobie kawał. Jakie są różnice w systemach prawnych USA, Francji i Niemiec? W Niemczech można robić tylko to co jest wyraźnie dozwolone. W USA można robić wszystko co nie jest wyraźnie zakazane. We Francji można robić wszystko co jest wyraźnie zakazane. A jak jest w Polsce? Piech, dlatego napisałem "może być", bo o tym czy jest zdecyduje sąd. Janus, nie mówię że mam. Tylko czy z KK jest wszystko w porządku, jesli można go w taki "wypaczony" sposób interpretować?
dareko - 31 Października 2006, 16:37 Gdyby wszystko bylo tak rozowe jak piszecie, §2 bylby zbedny. Po co zaznaczac, ze pisanie prawdy, na dodatek w waznym interesie.., nie jest karalne, skoro i tak nie jest karalne? NURS - 31 Października 2006, 16:44 Dzisiaj też można i wczoraj można było za to dostać po łbie. A co do tego, czy nam się niebo na łeb nie zawali, to poczekajmy 
To samo prawo w rekach dwóch ludzi może doprowadzić do dwóch róznych wyników. Przypomnę, że obecna władzia chciała nawet skarżyć niemieckich satyryków. to ich się boje, nie przepisów. Żyjemy w politycznym Matrixie, jakbyście nie zauważyli,w tyzien po słowach już nigdy więcej, Lepper odbywał stosunki towarzysko-koalicyjne w pałacu.
Janus - 1 Listopada 2006, 00:48 NURS,
Bez paniki Władza sądownicza w III RP jest niezawisła i żaden ród Kaczyńskich nie narzuci jej swojej woli, a jeśli nawet spróbuje to sam się pogrzebie
Natomiast dokonana przez ciebie interpretacja art 112 i 113 KK jest niezgodna z powszechnymi regułami interpretacyjnymi, nie uwzględnia połozenia tych artykułów w systematyce KK i stosuje w niedozwolny sposób argumentację a contrario. (No właśnie, jak napiszę interpretacje art. 112 i 113 tak jak powyższe zdania kierowane do GAndrela, to wyjdzie że się wymądrzam i adepta wiedzy tajemnej odstawiam. A jak będę chciał opisać po kolei, jakich reguł i wnioskowań używam, czym się one charakteryzują oraz wyjaśnić dlaczego i po co ustawodawca wymyślił pomówienia, plus napisać co na to konstytucja,orzecznictwo,doktryna i autorytety , to wyjdzie mi magisterka, a nie post. I nikomu nie będzie się chciało tego czytać.) Pozdrawiam, Janus. dzejes - 1 Listopada 2006, 11:23 Ale o co chodzi w związku z wyrokiem? Przecież on nie zmienia istniejącego stanu prawnego oraz praktyki orzeczniczej. Droga cywilnaw wielu wypadkach jest niewystarczająca do ochrony dóbr chronionych 212 kk. EDIT: A w ogóle witam po powrocie z krainy winem płynącej. NURS - 1 Listopada 2006, 11:27 Janus
Dasz głowę Janusie?
IMO to tylko kwestia posiadanej władzy. Myslisz, że Hitler zaczynał od planów Oświęcimia? do najwiekszych zbrodni prowadzi dłuuga droga (to nie jest porównanie hitlerka z Kaczorkiem, tylko obrazowy przykład, jak z przemówień w piwiarni doczekaliśmy się 50 milionów trupów). Nikt nie twierdzi, że PiS wymorduje przeciwników, ale to co się dzieje w naszym kochanym kraju powolutku dryfuje w kierunku stylu władzy Łuki. Delikatniej, bo tutaj mechanizmy patrzenia na łapki sa dokładniejsze. Ale widac już, jak władza będzie cięła wroga. Ania, lat 14 - popełniła samobójstwo - idealne dla propagandy, prawdA? Giertychy aż się gotują, a dzień później 16latka powiesiła się w sali katechetycznej. wierząca jak cholera - zdajesz sobie sprawę co taka dziewczyna mogła chcieć pokazać tym czynem? Zbyto to milczeniem. Bo nie pasuje do propagandowego obrazka, który doprowadzi do paru ograniczeń wolności, a przecież nie ruszymy kościoła, nawet jak setki dziewczynek bedą się wieszać pod kościołami, bo to ich prywatna sprawa. I wcale nie jestem pewien, czy jednym z tych efektów nie bedzie załozenie kagańca na net, który jest juz przez wszystkich ideologów kaczyzmu jedynie źródłem pornografii. Nie bedzie to proste, ale przykład towarzyszy z Beijingu pokazuje, że można, jak się chce. Myslisz, że po co potrzebne są PiSowi te wszystkie kluczowe stanowiska do obsadzenia?
TK z Kotlinowskimi i innymi jemu podobnymi "czystymi "sedziami nie bedzie bruździł. A za 10 lat zrobi się softowa (bo tu europa jest) korea pólnocna, bo rządy oszołowmow ideologicznych zawsze prowadzą do jednego. Czasem trwa to dłużej, czasem krócej, ale zawsze kończy się tym samym. nie ma róznicy pomiędzy oszołomstwem czerwonym i czarnym. W jednym i drugim przypadklu zaslepione miłościa do wodza ciemnoty niszczą wszystko, co jest mu przeciwne. Czarno widzę? Być może. ale mam jedną przewagę, nie mam powiazań z żadną opcją i staram się patrzeć na wszystko raczej obiektywnie.
Janus - 1 Listopada 2006, 12:40 Primo: NURS'ie, dlaczego urwałeś mi 2/3 posta? Zawartość nie była jakoś szczególnie szokująca, ani obraźliwa. Secundo:Cytat:
Nie, nie dam głowy sobie za to obciąć. Po prostu uważam za nieprawdopodobne aby władza wkonawcza, lub ustawodawcza manipulowała władzą sądowniczą i nie podnosłoby się z tego powodu larum jak stąd do Gdańska. Cytat:
Lubię myśleć, że coś takiego więcej się nie zdarzy. Mam ku temu powody: media które wybiły się na czwartą władzę, międzynarodowe mechanizmy kontroli ( nie czarujmy się, nikt z nami nie handluje tak intensywnie, żeby nie można nas było "wyzwolić"), większy niż w czasach hitleryzmu odsetek "wykształciuchów" i "łze-elit", no i to, że póki co kaczorów popiera mała część społeczeństwa (jedna trzecia to mało? - zapyta ktoś. Mało - powiem - bo pozostałe dwie trzecie to ich mogą czapkami nakryć:) ). Cytat:
Krytyka pod zły adres. Media nie rozdmuchały sprawy, więc polityka się nią nie zajęła. "Tragedia 14 letniej Ani" wk**wia mnie, bo takich przypadków rocznie są dziesiątki, a jakoś nikt na to uwagi wcześniej nie zwrócił. Komuś do łba wpadło, że będzie to dobry njus, a z njusa się zrobiła reforma szkolnictwa. Dlaczego dopiero teraz? Cytat:
Tu przyznam Ci rację. Jak zobaczyłem w "Wybiórczej" nazwiska nowych sędziów TK to mi się włos na głowie zjeżył Cytat:
Żadna to przewaga. Jedyna opcja polityczna z którą mogę czuć się związany to Polska Partia Przyjaciół Piwa Pozdrawiam, Janus. NURS - 1 Listopada 2006, 13:36 Cytat: Janus
Wybacz, w nocy wpisałem się do twojego posta, IMO to, co wyciałem, było moim dopisem, jeśli coś ci uciąłem, to niechcący. Secundo:
Naprawdę? To wytłumacz mi dlaczego nie ma larum po wyborze Kotlinowskiego do TK? Dlaczego nie ma larum po wyborze Macierewicza na szefa kontrwywiadu, dlaczego nie odpowiedział za ten greps z ministrami spraw zagranicznych i za wszystkie przecieki z prac komisji. Nie bedzie żadnego larum, jeśli władza zrobi to jak trzeba. Nie czytałeś o potrzebie zamknięcia niewygodnych stacji? Lustracja dziennikarzy, myslisz, kogo dotknie? Przy żłobie zostaną pokorni.
ale to się wydarza na naszych oczach. Rosną kolejni Hitlerzy i to tuzinami. Własnie kończy się era, kiedy to czwarta władza obalała rządy. Watergate i Irak, dwa oszustwa, po jednym prezydent wylatuje z butów, po drugim masz semnatyczne nieporozumienie i wszystko toczy się dalej. Nie widzisz tego? Taśmy Begier nikomu nie zaszkodziły, w komisji etyki to ona dostala po łapach najbardziej. to co może władzy zaszkodzić?
Pod jak najwłaściwszy, to jest jeden ze znaków, że czwarta władza przestała być czwartą władzą. Mamy już strefy nietykalności i święte krowy. A co stoi na przeszkodzie, żeby było ich więcej?
Nie sledziłem wszystkich, ale byli nominowani tacy, którzy nagany mają na koncie, są oskarżani o rózne sprawki (ta pomocnica Dzido). I nikt mi nie powie, że taki sedzia nie bedzie potem dyspozycyjny dla władzy - patrz na Kryże, dla innych fakt, że uczestniczyli w procesach opozycji jest wilczym biletem, a on, Komorowskiego przecież wsadzał, jest przy korycie. A rzecznik praw obywatelskich, albo praw dziecka? Instytucje, które IMO są karykatura w obecnej kadencji. Prezydęt, który obwieszcza, że agentów, coniektórych ujawni, to są dowody na to, że sądy i instytucje powołane do obrony obywateli przestają być niezawisłe. Popatrz na to z innej strony, dzisiaj to, co rok temu było uważane za niemożliwe, jest normą, za lat 5 możemy obudzić się w kraju w którym nie bedzie teleranka,ale tym razem z miłości do narodu i pokropkiem. Janus - 1 Listopada 2006, 17:49 NURS,
Nic się nie stało,kiedyś napiszę jeszcze raz
Jak to nie było? Od kiedy zgłoszono go na kandydata w TV i gazetach gośno było o jego szemranych interesach. Zanim jednak ktoś dociągnął sprawę do końca, pewna dziewczynka popełniła somobójstwo i zaczęła się dyskusja o wychowaniu i szkołach. Machloje Kotlinowskiego utonęły w zgiełku medialnym dookoła gimnazjów.
Jak rozumiem chodzi Ci o podlinkowany w tym temacie artykuł o wojsku i jego wykorzystaniu. Uważam, że poglądy tam przedstawione są skrajne i nie powinny być używane jako argument w dyskusji. Bo ja na przykład czytałem ostatnio o tym, że to Żydzi w Jedwabnem mordowali Polaków. I nie uważam tego za dowód rosnącego antysemityzmu.
Widzę, i drżę, bo to nie media osłabły, a ludzie stali się obojętni. I przypominając sobie że to właśnie obojętność doprowadziła do faszyzmu, zaczynam widzieć sprawę podobnie do Ciebie. Daleki jestem jednak od głoszenia rychłego powrotu do hitleryzmu w Polsce. Z niecierpliwością czekam na wyniki wyborów lokalnych, bo te pozwolą mi określić jakiś trend w polityce i obiecuje, że jeśli kaczorom wzrośnie, to zacznę bić w dzwony na równi z Tobą. A póki co zostane przy wierze w racjonalność polskiego wyborcy i to że PiSowczykom Beger nie ujdzie na sucho. Pozdrawiam, Janus. NURS - 1 Listopada 2006, 18:53 O, nauczyłem sie przywracać treść postów
Czyli wystarczy zabić kolejną dziewczynke, i każda afera tonie w szumie medialnym. Znaczy, nie ma się czym przejmować. Ostatecznie zabije się trzy, jak bedzie większa afera. Tak to działa, kazda afera w tym kraju, każda obietnica tonie w szumie informacyjnym. dlaczego wspomniana na początku dyskusji ma spowodować coś większego?
Wszystko można ośmieszyć w taki sposób, tyle, że to nie jakiś głos, tylko jeden z ważniejszych ideologów w dzienniku rządowym. Dasz głowę, że nie wyrwał się przed szereg, albo nie jest to testowanie, co ludzie powiedza na takie plany. Przypomne o błedzie na wniosku o przerwę w obradach sejmu do 2007
A gdzie ja mówię, ze hitleryzm wraca? ja mówię o oszołomstwie, które nie cofnie się przed metodami totalitarnymi do utrzymania się przy władzy. Cały problem w tym, że ostrzeżenia toną w smiechu, no bo kaczor nie Hitler, KZtow nie pobuduje. A Łuka ma KZty? Zabija każdego, kto go krytykuje? Bardzo łatwo doprowadzić swobody obywatelskie do poziomu białorusi, albo Rosji bez narażenia się na jakieś sankcje UE. Wystarczy tylko się uśmiechać do kamer, i cmokać ważne tyłki. Zauważ, że mamy psychola jako szefa wywiadu, ludziom daje się igrzyska w postaci oskarżania i aresztowania przez antyterrorystów ludzi innych opcji politycznych - Wąsacz mu było? Jakubowska też pewnie lada chwila wyjdzie - i wieczną wojnę ze wszystkimi zamiast realnego rozwiązywania spraw państwa. GAndrel - 1 Listopada 2006, 19:03 Janus, jak zdanie o zobojętnieniu ludzi ma się do poniższego cytatu z Ciebie. Janus
Przecież Ty się do tego zobojętnienia przyczyniasz jezeli osoby dyskutujące na temat aktualnego wyroku TK nazywasz ofiarami medialnej kampanii. Myślisz, że ile razy będzie się takim osobom chciało komentować głośne sprawy obecne w mediach. Przecieź za każdym razem ich przeciwnik może powiedzieć, że zostali nakręceni przez media. Kotlinowski też w ten sposób się bronił. Tak, artykuły 212 i 213 KK (nie 112 i 113 Janusie) są znane od dawna i od dawna stosowane. Przypominam, że Andzrej Marek poszedł siedzieć oskarżony właśnie z artykułu 212. I przy okazji tamtego wyroku tez dyskutowaliśmy o granicach wolności słowa. Też byliśmy nakręceni przez media? I dlatego dla obrońców wolności słowa wyrok TK jest ważny bo ostatecznie określa konstutucyjny zakres wolności słowa. A jakby ktoś nie zauważył to wolnośc słowa była i jak widać jest jednym z częściej poruszanych tematów w "Ciszy woborczej". gorim1 - 1 Listopada 2006, 20:36 ja mam takie pytanie co do wolności słowa dlaczego jak pan l. Kaczyński po zwolnieniu tysiąca osób z urzędu miasta warszawy się ostro chwalił że ogranicza tym sposobem wydatki a o fakcie że na te miejsce zatrudnił półtora tysiąca ludzi należących do pisu było absolutnie cicho najbardziej mnie mierziło to że to co wyprawiał pan prezydent Kaczyński w warszawie nie było nagłośnione przy wyborach prezydencki (zero nowych inwestycji w warszawie tylko kontynuacja tych zaplanowanych przez poprzedników w moim odczuciu ostatnio to najwięcej zrobił w ciągu dwóch miesięcy p.o. prezydenta pan kochalski) za to można mieć żal do pana Tuska. Swobody działania prasa u nas de facto nie ma redakcja mniejszej gazety warszawskiej po krytycznym artykule pod adresem pana Kaczyńskiego dostała wypowiedzenie najmu lokalu (wynajmowaneo od miasta) czy to jest pozwalanie na swobodę prasy o wielu rzeczach co jest spierniczone przez obecny rząd się nie mówi może po prostu się media boją (nie wszystkie to fakt) czy co ? Stosowanie przepisów prawa jest obowiązkiem sądów co do niezawisłości ich też mogą być wątpliwości zdarza się że wyroki w głośnych sprawach bywają ewidentnie pod publikę (wpływ mediów) więc ja nie mogę mieć pewności czy obecna władza (a nawet te poprzednie) nie miały wpływu na wyroki sądowe (szczególnie że w wielu przypadkach ci ludzie się dobrze znają ) GAndrel - 2 Listopada 2006, 12:03 Jak to szło? Mojzesowicz i Beger
A teraz mamy: Filipek sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera NURS - 2 Listopada 2006, 12:16 Już nigdy nie wolno itd... To ja już wolę stać tam gdzie ZOMO.
Agi - 2 Listopada 2006, 19:29 ja też
Romek P. - 2 Listopada 2006, 19:46 Powyżej toczyliśmy dyskusję o społecznym interesie. Poseł Cymański wniósł własny wkład. I nie, to wcale nie jest to nacisk na Trybunał przed jutrzejszym wyrokiem. Co innego, gdy Platforma się wypowiada. Poseł Cymański jest tylko zatroskany i pełen obaw o społeczny interes nas wszystkich. ihan - 3 Listopada 2006, 09:42 Najpierw nie można było fotografować Boskiego Romana od dołu, teraz to. Szkoda, że nie pójdą dalej i nie zabronia zamieszczania wszelkich zdjęć i wywiadów z wybrańcami. Eh, marzenia. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
