To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

gorat - 30 Października 2006, 12:45

Może z zasady odcięli uczelnie?
Słowik - 30 Października 2006, 12:49

A może uczelnia tak o was dba ? :D
hjeniu - 30 Października 2006, 17:59

gorat, skan świadectwa bierzmowania i zaświadczenia od księdza proboszcza trzeba przesłać, żeby mieć dostęp :wink:
GAndrel - 30 Października 2006, 19:37

Trybunał Konstytucyjny zdecydował. Można karać dzienniakrzy za pisanie zniesławiającej prawdy.
Anonymous - 30 Października 2006, 20:40

Cytat
Trybunał Konstytucyjny zdecydował. Można karać dzienniakrzy za pisanie zniesławiającej prawdy.

No dobrze, ja już spakowany :roll: , tylko zadzwonię do kumpla w Dublinie.Teraz to już nie PRL-bis, ale Rosja-bis. Albo Białoruś.

Ziuta - 30 Października 2006, 21:09

Przeczytałem zalinkowany artykuł.
Jezusiemaryjo, co za kiep to pisał? :?

Agi - 30 Października 2006, 21:23

Otworzyłam, przeczytałam i przeraziłam się. To przestało być zabawne.
Tomcich - 30 Października 2006, 21:48

NURS

Cytat
Wlasnie usłyszałem, że prezymier odwiedza Grudziądz, gdzie będzie odsłanial pomnik. Z tej okazji władze miasta kazały rozwinąć sztuczne trawniki.


NURSie my na naszym prezymierze nie oszczędzamy, :twisted: nieprawda, że sztuczna :P - najprawdziwsza, zielona, świeża i gęsta darń z rolki. :mrgreen: Tylko czemu akurat tę murawę położono przy więziennym murze. :roll:

NURS - 30 Października 2006, 22:00

Z tego co pamiętam, to w tym pierdlu cierpieli opozycjoniści. dlatego pomnik pod murem, ale juz krażą plotki, że to, aby mogli sobie jeszcze popatrzeć, jak znowu pójdą siedzieć :-)
Fidel-F2 - 31 Października 2006, 11:10

Może ja głupi jestem ale co złego jest w karaniu dziennikarzy bezpostawnie szkalujących? Wytłumaczy mi ktoś?
GAndrel nie uważasz, że twoja wypowiedź to przeinaczanie faktów?

GAndrel - 31 Października 2006, 12:08

Nie jest.

Zgodnie z wyrokiem TK można skazać dziennikarza za napisanie zniesławiajacej prawdy.

Cytat
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 213. § 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu; jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.


Sąd teraz decuduje co jest "społecznie uzasadnionym interesem". Może jest tu jakiś specjalista prawa karnego, to może się dowiemy co grozi dzinnikarzom Super Ekspresu i Faktów opisujących przeszłość posła Bestrego. Jeżeli napisali nieprawdę to dwa lata. A jeżeli napisali prawdę to ile? Zszargali człowiekowi opinię, ale czy bronili "społecznie uzasadnionego interesu"?

Romek P. - 31 Października 2006, 12:17

Mam wrażenie, że w walce z Ubekistanem niektórzy zapędzili się tak daleko, że widzą już na horyzoncie Uzbekistan, a jego - cóż za zaskakujący zbieg okoliczności - prezydent jest dla nich dobrym wzorem.
Fidel-F2 - 31 Października 2006, 12:19

GAndrel chyba się nie rozumiemy. Pomówienie to przypisywanie fałszywie faktów, czynów lub cech. Nigdzie tu nie ma ani słowa o karaniu za prawdę. Jeśli się mylę to proszę pokaż "palcem" gdzie jet o tym mowa. Albo przeinaczasz albo masz problemy z rozumieniem tekstu. Albo ja mam.
Romek P. - 31 Października 2006, 12:27

Fidelu, ale problem w tym, że jeżeli pan Bestry poczuje się znieważony, ma do tego sąd cywilny - dlaczego, do kunki jasnej, Ty czy ja mamy za to płacić???
GAndrel - 31 Października 2006, 12:34

Fidelu, teoretycznie masz rację. ;)
Pomówienie to przypisywanie fałszywie faktów, czynów lub cech - piszesz i za ten czyn można pomawiajacego ukarać z paragrafu 212 KK.

Ale artykuł 213 mówi, że można popełnić przestępstwo z artykułu 212 pisząc prawdę: "Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu;".

Czyli artukuł ten mówi o prawdziwym pomówieniu. I jeżeli takie pomówienie czynione jest nie w obronie "społecznie uzasadnionego interesu" jest przestępstem ściganym z artykułu 212.
Jam nie prawnik, wiec jeżeli źle interpretuję to niech mnie prawnik oświeci. ;)

Fidel-F2 - 31 Października 2006, 12:37

Romku a dlaczego my mamy za to płacić? Jeśli Pan B. poczuje się znieważony i sąd mu przyzna rację to koszty sądowe powinien płacić dziennikarz/medium. Jeśli zaś sąd nie przyzna mu racji to koszty powinny obciążyć Pana B. IMHO niezdrowa jest sytuacja kiedy dowolny dziennikarz może napisać, że Pan Romuald P. jest złodziejem, mordercą i gwałcicielem po czym swoje wymysły wydrukowaś w w jakimś np. dzienniku a Pana Romuald P. nie ma możliwości obrony.
Możliwe jest, że nie do końca rozumiem Twoje stanowisko. Czy zgadzasz się z ideą karania a nie zgadzasz się z formą?

Edit GAndrel IMHO :
1. Art. 212. § 1. mówi tylko o pomówieniu czyli za głoszenie najbardziej niewygodnej prawdy nie ma kary.
2. Art. 213. § 2. mówi "Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu" czyli mówienie prawdy nie jest przestępstwem
3. Nigdzie w cytowanym przez Ciebie fragmencie nie jest powiedziane, że za mówienie prawdy jest przewidziana jakakolwiek kara.

Romek P. - 31 Października 2006, 12:44

Fidel-F2:
Cytat
Możliwe jest, że nie do końca rozumiem Twoje stanowisko. Czy zgadzasz się z ideą karania a nie zgadzasz się z formą?


Fidelu, ja w tej sprawie mam proste stanowisko. Jeżeli ktoś poczuje się znieważony przez dziennikarza, niech idzie do sądu cywilnego i dochodzi swoich praw. To raz. Ale ważniejsze jest to, że prawo nie funkcjonuje w próżni, co Ci usiłuje pokazać GAndrel. Ta wykładnia Trybunału jest świetnym batem na dziennikarzy - nawet jeżeli rację mają w tysiącu %. Dlatego napisałem o Uzbekistanie i Karimowie. Bo w teorii masz tam prezydenturę z powszechnych wyborów i demokrację & wolność słowa, ale napisz źle o Karimowie...

Żeby nie było wątpliwości, ja jestem za odpowiedzialnością dziennikarzy. Ale nie w taki sposób.

Fidel-F2 - 31 Października 2006, 12:48

Cytat
Ta wykładnia Trybunału jest świetnym batem na dziennikarzy - nawet jeżeli rację mają w tysiącu %.


mozesz mi wyjaśnić dlaczego?

Romek P. - 31 Października 2006, 12:55

Fidel-F2:
Cytat
mozesz mi wyjaśnić dlaczego?


Uprzejmie proszę. Wystarczy, że sąd uzna, że co prawda dziennikarz napisał, że pan Bestry ma wyrok za pobicie i molestował dzieci w szkole, jednak społeczne dobro w postaci autorytetu pana Bestrego przeważa nad prawdą artykułu. Do tego prowadzi ten artykuł. Daje taką możliwość. A nie powinien.

Rafał - 31 Października 2006, 13:00

Nie rozumiem, w cytacie jest mowa o pomówieniu. Pomówienie to nie jest przytaczanie faktów. Dlaczego to utożsamiacie?
Fidel-F2 - 31 Października 2006, 13:02

Romku IMHO nic takiego nie wynika z owego zapisu. Jeśli dziennikarz napisał prawdę to te przepisy się do nigo nie stosują. Stosują się tylko w przypadku gdyby się mijał z prawdą czyli pomówił.

Edit Rafał mnie ubiegł. W pełni się z nim zgadzam.

Słowik - 31 Października 2006, 13:11

Cytat
Art. 213. § 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu;

Wg mnie rozwiązania mogą być takie:
1) Zarzut był pomówieniem - wszystko jasne.
2) Zarzut jest prawdziwy, ale 'służył obronie społecznie uzasadnionego interesu'.
3) Zarzut jest prawdzywy, ale nie 'służy obronie społecznie uzasadnionego interesu'.

Chodzi o ten 'interes' i możliwość interpretacji w jedną albo drugą stronę.

Fidel-F2 - 31 Października 2006, 13:14

Słowik niejasne jest dla mnie Twoje stanowisko. Wyliczyłeś "rozwiązania" i co to dało?
Rafał - 31 Października 2006, 13:17

Ad.1 Wszystko jasne, zgoda,
Ad.2 J.w.
Ad.3 Zarzut prawdziwy, ale nie służący obronie społecznie uzasadnionego interesu. Podaj przepis mówiący, że rozpowszechnianie tego zarzutu może być ścigane z KK. Tylko i wyłącznie z KC moim zdaniem.

Słowik - 31 Października 2006, 13:17

Moje stanowisko jest takie, że wyczuwam zagrożenie, że napisanie prawdziwego artykułu oskarżającego osobę publiczną, dajmy na to polityka, może prowadzić do skazania dziennikarza za pomówienie.

EDIT: Rafał, przytoczony przez GAndrela artykuł pochodzi z kodeksu karnego właśnie.

GAndrel - 31 Października 2006, 13:19

Fidel-F2
Cytat
2. Art. 213. § 2. mówi Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu czyli mówienie prawdy nie jest przestępstwem


Pod warunkiem, że służy "obronie społecznie uzasadnionego interesu". Jeszcze raz się pytam: co to jest "społecznie uzasadniony interes"?

Cytat
3. Nigdzie w cytowanym przez Ciebie fragmencie nie jest powiedziane, że za mówienie prawdy jest przewidziana jakakolwiek kara.


Jak to nie? Jeżeli publicznie mówiąc prawdę pozbawisz kogoś zaufania publicznego, a mówiąc tę prawdę nie będziesz bronił "społecznie uzasadnionego interesu" idziesz siedzieć.

Fidel-F2 - 31 Października 2006, 13:20

Dlaczego autor prawdziwego artykułu może być skazany? Z jakiego paragrafu?

Edit
Cytat
Jeżeli publicznie mówiąc prawdę pozbawisz kogoś zaufania publicznego, a mówiąc tę prawdę nie będziesz bronił społecznie uzasadnionego interesu idziesz siedzieć.

Gdzie to jest napisane?

Rafał - 31 Października 2006, 13:21

Gandrelu, to jest nadinterpretacja. To nie jest przepis enumeratywny.
GAndrel - 31 Października 2006, 13:26

Niech Ci będzie: możesz zostać skazany na karę pozbawienia wolności do lat dwóch.
Słowik - 31 Października 2006, 13:27

Fidel, przez "społecznie uzasadniony interes" z powyższego artykułu. Jest w ogóle definicja czegoś takiego ?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group