corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 11:29 ratunku!!! czy to możliwe, że zamek w drzwiach zamknięty z zewnątrz nie da się otworzyć od wewnątrz? Ziuta - 12 Sierpnia 2009, 11:32 Tak. Ja mam tak z Gerdą w głównych drzwiach. corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 11:36 fak. to jestem zamknięta :/ Toudisław - 12 Sierpnia 2009, 11:40 A kto cię zamknął ? No to musisz komuś dać klucze ( np. przez okno ) i niech cię oswobodzi corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 11:42 mój luby mnie zamknął  kończy pracę o 20. więc będziemy na imprezie o 21, o ile jeszcze będziecie się bawili i raczej bez jedzenia, bo nie mogę wyjść na zakupy. chyba, że uda mi się kogoś przekonać, żeby mnie otworzył, jak proponuje tołdi. ehhhh. fak. fak. fak.
Agi - 12 Sierpnia 2009, 11:43 corpse bride, Twój luby dziwnie zazdrosny się zrobił... NMSP Ozzborn - 12 Sierpnia 2009, 11:55 A co to za zamek? Pojedyncza zasuwa? Czy jeden centralny na całe drzwi Gerdy? Jeśli to drugie to może się po prostu zaciął? Ja tak mam czasem w swoich - kilka razy to się nawet nieźle zestresowałem, że mnie uwięzili/nie wejdę do środka - a takie antywłamaniowe to raczej nie do wyważenia. Wtedy trzeba z klucza szydełkiem wydłubać kłaczek (od noszenia w kieszeniach te gwizdkowe klucze się zapychają) i pogmerać. No chyba, że to inny typ zamka - wtedy sposób Tołdiego najproszy. jewgienij - 12 Sierpnia 2009, 12:03 Ja też tak kogoś zamknąłem. Zadzwoń do sąsiadów( jak masz numer), albo po jakiegoś znajomego, rzucisz mu klucze, to Cię z pewnością jakiś królewicz uwolni. 
corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 12:06 właśnie nie znam sąsiadów z telefonu. czatuję, czy ktoś znajomy z pyska nie idzie przed blokiem, ale daszek jest i mało widać. ozz, to od środka mam problem, nie mogę przekręcić tego pokrętła w żadną stronę. m. mówi, że widocznie przekręciła 2x... Rudus - 12 Sierpnia 2009, 12:13 Toudi Zalatw mi Endymiona za 45 zł ;p (place odliczone gotowka) Ozzborn - 12 Sierpnia 2009, 12:31 corpse bride, hmm to dziwne, u mnie czy się przekręci od zew. 2x czy 4x to i tak się otwiera od środka. Blokuje tylko przy 1x i 3x lub skręconym kluczu ale wtedy się go nie wyjmie z zamka. Musi się coś zacieło albo po prostu inny typ zamka masz. A znajomi/rodzina blisko mieszkający? corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 12:43 ufff, chyba się udało. ze strony, której się nie spodziewałam. koleżanka ze studiów mieszka w zasięgu autobusu i stwierdziła, że wpadnie, bo dawno mnie nie widziała i tak. bo poza tym, niestety, moi znajomi ani rodzina nie upodobali sobie huty. mam jedną znajomą osiedle obok, ale akurat wyjechała na urlop... ale już mamy wszystko pod kontrolą, będę i będzie ze mną żarcie 
Ozzborn - 12 Sierpnia 2009, 12:53 No to luzik Szkoda, że mam tak daleko impreza zapowiada się fajosko (pod względem kulinarnym wręcz ogriastycznie) 
Martva - 12 Sierpnia 2009, 14:08 Uff, byłam gotowa jechać przez Hutę, dobrze że się udało
corpse bride - 12 Sierpnia 2009, 15:56 no, ciasto w piekarniku, jak tylo sie upiecze zmykam. dalambert - 12 Sierpnia 2009, 20:35 Proponuje obstawić małą zgadywankę; Kto jutro pierwszy z BalConowiczów będzie w stanie tu coś kwiknąć 
Ozzborn - 12 Sierpnia 2009, 22:40 JA obstawiam Tołdiego bo miał się wcześniej zmyć... pytanie czy mu się uda 
Toudisław - 12 Sierpnia 2009, 22:51 ja piszę. Było cudnie !! Super zabawa szkoda że musiałem się zwijać Ozzborn - 12 Sierpnia 2009, 22:54 Ha! dalambert, co wygrałem? 
Virgo C. - 13 Sierpnia 2009, 03:47 Nic, bo pierwszym jestem ja
Zresztą właśnie wróciłem do mieszkania (uspokajam niektórych, całe 4 przystanki autobusem przejechałem  ), a impreza się jakoś o 4 skończyła, gdy z Martvą i Rudusem się ewakuowaliśmy. Na miejscu pozostali (oprócz gospodarzy i gości) jewgienij i Ziemniak.
Jeszcze raz dziękuje za wspaniały wieczór, jak zwykle było wesoło i smacznie
A teraz idę ogladać film, spacer po Krakowie nocą jak zwykle mnie rozbudził
agrafek - 13 Sierpnia 2009, 07:09 Wszystkich Was nienawidzę, a najbardziej siebie  . I zdecydowanie jest to ostatnia impreza w środku tygodnia, w jakiej wziąłem udział. Jak mawiał pewien bohater filmów akcji: "za stary już na to jestem".
A Wy pewnie jeszcze śpicie. Ziuta - 13 Sierpnia 2009, 07:22 Ja wychodzę zaraz do roboty. dalambert - 13 Sierpnia 2009, 07:24 Ozzborn, prawie Virgo C., tyż się załapał, ale popatrz zapodac mały quizik i jak się pięknie zgłaszają , balowicze zmarnowani
hardgirl123 - 13 Sierpnia 2009, 08:28 Impreza była cudowna. Szkoda że za 2h mam tę rozmowę. Gdyby nie to, to zapewne zostałabym do samego końca
Liczę na kolejne imprezki:) Cieszę się, że poznałam Kruków, Jewgienija i że spotkałam znowu fajnych i wesołych ludzików. Kocham Was bardzo
illianna - 13 Sierpnia 2009, 09:06 ja wprawdzie nie śpię od 8 ( nie żebym się tłumaczyła ), ale przy nieznacznej pomocy Jewgienija sprzątałam i żegnałam odlatujące Kruki
Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za przybycie i wspólną zabawę, było nam gospodarzom bardzo miło Was gościć, wpadajcie częściej
szkoda że niektóre osoby nie dotarły (Mara), inne wpadły tylko uściskać kruczą dłoń (skrzydłowy Słowik) a jeszcze inne musiały wcześnie wyjść, ale pewnie nadrobimy te braki wkrótce
Ziuta - 13 Sierpnia 2009, 09:27 Podczas jazdy do pracy, śmignął mi za oknem Jewgienij czekający na tramwaj. A to było jakoś wpół do dziesiątej. Czyli on ewakuował się ostatni. ja też dziękuję. Głupio mi, że nie mogłem dłużej zostać hardgirl123 - 13 Sierpnia 2009, 09:34 no ja liczę na kolejne spotkania i nadrabianie braków :> pozdrawiam :> jewgienij - 13 Sierpnia 2009, 09:41
Cóż za niewdzięczność Odkąd to dwa talerze i trzy szklanki mienią się "nieznaczną pomocą" 
Ziuta, nic się przed Tobą nie ukryje
Impreza super, nic dodać, nic ująć. Ziemniak - 13 Sierpnia 2009, 10:00 Bardzo dziękuję za miłe towarzystwo, impreza była świetna Przepraszam, że ulotniłem się po angielsku, ale nie chciałem nikogo budzić o tak barbarzyńskiej porze. Do następnego razu
hardgirl123 - 13 Sierpnia 2009, 12:10
ja za taką pomoc byłabym baaaaardzo wdzięczna ;* |
||||||||||
