Gwynhwar - 19 Stycznia 2010, 16:42 Nosem 
mBiko - 19 Stycznia 2010, 20:38 Dziwni jesteście w tym Poznaniu, u nas, w Polsce nosem to się bańki puszcza. Gwynhwar - 19 Stycznia 2010, 20:40 mBiko, na zachodzie kobiety są gorętsze 
mBiko - 19 Stycznia 2010, 20:52 Z pewnością, a niebo jest bardziej błękitne. Gwynhwar - 22 Stycznia 2010, 17:46 Gdyby ktoś miał ochotę, to od 20 będę w Valhalli 
mawete - 25 Stycznia 2010, 13:54 Zaczynam się nastawiać psychicznie.... 
Agi - 25 Stycznia 2010, 14:01 My też
cherryen - 25 Stycznia 2010, 14:04 he he he 
Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 14:06 A o której my się właściwie spotykamy? Easy - 25 Stycznia 2010, 14:09 Będę. Chrzanić sesję i tak już przywykłem do myśli, że przyjdzie mi się obyć bez wykształcenia wyższego. Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 14:12 Ok, znalazłam ten cały Meskal na mapie  Ja będę koło 18.00 zależy jak mi się wykład skończy
Agi - 25 Stycznia 2010, 14:13 Easy, jeden wieczór sesji nie położy przecież. cherryen - 25 Stycznia 2010, 19:16
A jak było w tej całej reaktywowanej Valhalli?
Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 19:29 Saligia, mnie wystraszyła, że barmani latają w sweterkach, ale to chyba przez mróz. Byli ubrani w czarne obcisłe t-shirty, zatem wszystko gra. Mieli remont, piwo potaniało, a były/aktualny właściciel robi za barem. Z plot wiem, że nadal cinko przędą, ale jak tylko da radę bede ich wspierać Piwokonami
cherryen - 25 Stycznia 2010, 19:31 Zatem wracasz na pozycję Orga?
Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 19:33 Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek odeszła 
cherryen - 25 Stycznia 2010, 19:34 W takim razie nie inaczej jak zostałaś zdetronizowana
Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 19:36 cherryen, wszystko odbywało się ku chwale matriarchatu
cherryen - 25 Stycznia 2010, 19:40 Czy mam rozumieć, że Chal był tylko pionkiem podtrzymującym ogień?
Chal-Chenet - 25 Stycznia 2010, 20:29
Gwynhwar - 25 Stycznia 2010, 21:43 Chal, sam wie najlepiej...
mawete - 28 Stycznia 2010, 13:28 Agi: niestety nie dam rady u Was przenocować, od której będziecie w Poznaniu? Spotkamy się jakoś wcześniej czy dopiero na imprezie? Agi - 28 Stycznia 2010, 17:02 mawete, szkoda, ale jeszcze kiedyś będzie okazja do odwiedzin mam nadzieję. Plan mamy taki, że ja przyjadę pociągiem, planowo o 13.10, a Driver dojedzie później trochę z Leszna, bo stamtąd będzie wracał. Co do szczegółów proponuję umówić się telefonicznie. cooger - 28 Stycznia 2010, 20:06
Nosem to się wciąga... Gwynhwar - 28 Stycznia 2010, 20:09 Bańki? cooger - 28 Stycznia 2010, 20:12
A to zależy co kto lubi. Gwynhwar - 28 Stycznia 2010, 20:19 Stęskniłam się za Wami o.o' Chal-Chenet - 28 Stycznia 2010, 20:24 Tylko se nic nie zrób no soboty 
cooger - 28 Stycznia 2010, 20:26
Biedactwo... mawete - 28 Stycznia 2010, 22:14 Agi: zadzwonię jutro do Ciebie |
||||||||||||||||||
