Konwenty dawno minione - NURS-con podczas Polconu 2007 (31.08.2007 20:00 Paradox)
Lu - 2 Czerwca 2007, 22:37
Adanedhel napisał/a | Hmm, patrząc, jak przybywa osób, jeszcze się okaże, że impreza zacznie konkurować z Polconem |
Adan... wiadomo przecież że nie na Polcon zjeżdżamy się do Warszawy, tylko na Nurscon. Ja na ten przykład jeszcze nie wykupiłam akredytacji konwentowej i zastanawiam się czy w ogóle jest sens...
dzejes - 2 Czerwca 2007, 22:38
To dokładnie tak jak ja.
Studnia - 2 Czerwca 2007, 22:52
Sign me Up!! Or something... A zresztą łotewer... Znaczy się wpiszcie mnie na listę... Za blisko mam żeby się nie pojawić.
Rafal Kosik - 3 Czerwca 2007, 00:05
Ale też i nie narzekajcie tak strasznie na Polcon, bo narzekając na zasady podkopujemy największy polski konwent.
R.
Anonymous - 3 Czerwca 2007, 00:14
Mi tam kalafiorem Polcon zwisa, bo i tak wiem,że mnie nie będzie, ale nie zniechęcajcie tych, co chcą przyjechać.
NURS - 3 Czerwca 2007, 00:19
Kto zechce, na Polconie bedzie, kto nie zechce, nie będzie. Ja żadnych przymusów nie mam zamiaru stosować, NURScon to impreza dla przyjaciół SFFH w godzinach nie kolidujących z samym końwentem. Jak w zeszłym roku, w Lublę.
Lu - 3 Czerwca 2007, 00:19
Rafal Kosik napisał/a | Ale też i nie narzekajcie tak strasznie na Polcon, bo narzekając na zasady podkopujemy największy polski konwent.
|
Rafale, skoro prosisz......
w życiu nie rzeknę słowa przeciw polconowi 2007. Ale czy mogę głosić że akredytacji nie wykupię ?
Anonymous - 3 Czerwca 2007, 00:23
NURS, a czy ja coś amputuję?
NURS - 3 Czerwca 2007, 00:26
A to nie była zdrowa ręka fandomu?
NURS - 3 Czerwca 2007, 00:27
A poważniej, nie chcę, żeby ktoś to odebrał, jako próbę rozbijactwa.
Anonymous - 3 Czerwca 2007, 00:35
NURS napisał/a | A to nie była zdrowa ręka fandomu? |
Nie wiem, sekcja wykaże.
NURS - 3 Czerwca 2007, 00:37
jako stolarz wiesz, jak nazywa się ta maszyna, co jak wilk w miesnym przemysle działa, tylko do drewna służy. DNA tylko można zbadać po takiej operacji
Anonymous - 3 Czerwca 2007, 00:56
Kurka, NURS, czasem jak coś napiszesz, to aż mnie ciarki przechodzą... Prawdziwy wirtuoz zbrodni. To się młyn nazywa.
NURS - 3 Czerwca 2007, 01:01
Otóz to, na Fargo używali go do pozbycia się ofiary i to mnie za serce ujęło
Kruk Siwy - 3 Czerwca 2007, 09:03
Znaczy już serca nie masz... no nareszcie wiadomo NURS Bez Serca jest.
joe_cool - 3 Czerwca 2007, 09:44
eeee.... no i gdzie ta lista w pierwszym poście wątku? no bo niby miała być, jak się więcej osób zgłosi... czy jeszcze się zgłosiło za mało?
mawete - 3 Czerwca 2007, 10:58
1. NURS,
2. Orbit,
3. gorim1,
4. mawete,
5. Ixolite,
6. Romek P.,
7. Adanedhel,
8. joe_cool,
9. Pako,
10. Lu,
11. Miria,
12. Bernhard,
13. Kasia Kosik,
14. Rafał Kosik,
15. Sosnechristo,
16. Tomcich,
17. dzejes,
18.
Jak narazie jest tutaj - NURS leniwy jest i Mu się uaktualniać nie chce - zwalił to jak na razie na mnie - ja w pierwszym poście nie będę mógł zmieniać. Kruk Siwy: Wybieracie się we trójkę?
gorim1 - 3 Czerwca 2007, 11:19
wygląda to ciekawie zobaczymy na ilu osobach się skończy
ja na polcon idę bo akredytację już mam wykupioną dwa miechy temu powoli zaczynam żałować
Studnia - 3 Czerwca 2007, 11:26
mawete... Ekhem...
Kruk Siwy - 3 Czerwca 2007, 11:57
Nie wiem. Na Polcon to pewnie wpadnę na jeden dzień, ale to jeszcze trzy miesiące. Nie planuję tak daleko...
NURS - 3 Czerwca 2007, 12:00
Ale ty miejscowy jesteś, to chyba problemu z dojazdem nie bedziesz miał
Lista jest w pierwszym poście.
Czarny - 3 Czerwca 2007, 12:10
Nie wiem czemu miłośnicy fantastyki cieszą się z tego (wręcz są dumni chyba niektórzy), że najważniejsza nomen omen impreza w branży będzie kiepska i wolą wybrać się na popijawę w gronie kumpli (nie ujmując nic NURS-conowi) niż na Polcon. NURS wg mnie to organizujesz jednak imprezę konkurującą z Polconem, bo wg początkowych zamysłów wszyscy tu gremialnie wybierali się na Polcon, a teraz Polcon to wiocha lepiej iść na piwo z NURS-em. Ja wybieram się na Polcon, jeśli nie będzie mi to kolidowało zajrzę na NURS-con, który jest tylko poboczną okazją spotkania znajomych z forum. Wyjazd do Warszawy od początku był wyjazdem na Polcon, teraz widzę, że niektórym powód się zmienił. Nie dziwne, że konwenty umierają. Brawo polscy miłośnicy fantastyki
NURS - 3 Czerwca 2007, 12:23
Defetyzujesz Czarny, impreza jest robiona po godzinach konwentowych, czyli w czasie wolnym, żeby nie było problemu. Dla tych, którzy na konwent jadą i dla tych, którzy na nim z różnych przyczyn nie bedą, żeby mogli razem pogadać przy miłej atmosferze.
Konwenty umieraja nie dlatego, ze miłośnicy fantastyki są źli, ale z zupełnie innych powodów.
Kruk Siwy - 3 Czerwca 2007, 12:26
Nie wiem czy impreza będzie kiepska, mam nadzieję, że dla fanów będzie wręcz znakomita. Ale przymusu bycia na Polconie chyba jeszcze nie ma? A może o czymś nie wiem?
mawete - 3 Czerwca 2007, 13:24
Czarny: ja na Polcon nie wybieram się:
1. z powodów czysto osobistych,
2. nie podoba mi się sposób organizowania Polconu - w tym sposób traktowania Autorów.
3. nie podobają mi sie niejasności dotyczące przyznawanej tam nagrody.
I nie wmawiaj mi, że konwenty upadają dlatego, że fantaści na nie nie chcą jeździć - może lepiej zapytaj dlaczego nie chcą na nie jeździć.
Hubert - 3 Czerwca 2007, 13:46
Mnie proszę, póki co, ze znakiem zapytania trzymać na liście. Bo to jeszcze jest loteria... Niestety.
joe_cool - 3 Czerwca 2007, 13:55
ja też jestem z dużym znakiem zapytania, tłumaczyłam się na stronie dziesiątej.
dzejes - 3 Czerwca 2007, 14:15
Czarny - ja akurat od samego początku jojczyłem na Polcon w Wawie (mam świadków! ), natomiast pisanie, że ktoś się cieszy, bądź jest dumny - to już przeginka i tego komentować nie mam zamiaru.
Anonymous - 3 Czerwca 2007, 14:16
mawete napisał/a | 2. nie podoba mi się sposób organizowania Polconu - w tym sposób traktowania Autorów.
3. nie podobają mi sie niejasności dotyczące przyznawanej tam nagrody. | Popraw mnie, ale to już nie są czysto osobiste powody.
A tak na serio, takie "nie idę na Polcon bo..." w Waszym wykonaniu to pusty i pretensjonalny gest, żeby nie powiedzieć foch. Nie mówię tu o autorach oczywiście, też nie podoba mi się sposób ich traktowania przez organizatorów, tylko o fanach.
Orbitoski - 3 Czerwca 2007, 15:01
Czarny napisał/a | Nie wiem czemu miłośnicy fantastyki cieszą się z tego (wręcz są dumni chyba niektórzy), że najważniejsza nomen omen impreza w branży będzie kiepska i wolą wybrać się na popijawę w gronie kumpli (nie ujmując nic NURS-conowi) niż na Polcon. NURS wg mnie to organizujesz jednak imprezę konkurującą z Polconem, bo wg początkowych zamysłów wszyscy tu gremialnie wybierali się na Polcon, a teraz Polcon to wiocha lepiej iść na piwo z NURS-em. Ja wybieram się na Polcon, jeśli nie będzie mi to kolidowało zajrzę na NURS-con, który jest tylko poboczną okazją spotkania znajomych z forum. Wyjazd do Warszawy od początku był wyjazdem na Polcon, teraz widzę, że niektórym powód się zmienił. Nie dziwne, że konwenty umierają. Brawo polscy miłośnicy fantastyki |
Widzisz, to nie tak.
1. Nie uważam, ze bycie miłośnikiem fantastyki jest w jakikolwiek sposób tożsame ze wspieraniem fandomu, poszczególnych imprez branżowych, stron internetowych, czy nawet inicjatywy poszczególnych braci w fanostwie. Tymczasem, zestawienie ogromenj i wielkiej imprezy z rzeczona popijawą jest pewnym wyznacznikiem jakości.
2. Widzisz, przywykłem jednak to dtego, że zaproszenie na impreze pozostaje równoznaczne ze zrefundowaniem kosztów. Wiąże się to również z prosta prawdą, że za pewna pracę należy sie wynagrodzenie, a jesli jego zabraknie, to przynajmniej dobre słowo, tzw. wdzięcznośc. tu tego zabrakło. Nie słysząłem jeszcze o sytuacji, w której ktoś musi dopłacać za to, ze chce w czymś pomóc.
|
|
|