mistique - 30 Listopada 2008, 13:42 http://www.science-fictio...ight=maturalnie Poproszę Agi by przekleiła Twój post tam. Faktycznie wypadałoby najpierw poszukać. xan4 - 30 Listopada 2008, 13:43 Cały cykl Asimova o robotach ze sławnymi trzema prawami. Capek i powstanie słowa robot, może Frankenstein, o nazbyt technicznym świecie pisał dużo Ballard, kłopoty z maszynami opisywał też Dick - np. Blade runner no i zostałaby kwestia całego cyberpunku, ale to już temat dla Adashiego, to na razie tyle, jak rozwinąć myśl to napisz Ziemniak - 30 Listopada 2008, 13:43 Matrix, Odyseja kosmiczna 2001 jeżeli chodzi o filmy. "Allah 2.0" Zagańczyka, "człowiek w labiryncie" Silverberga, "Niezwyciężony" Lema tak na dobry początek 
mistique - 30 Listopada 2008, 13:56
I jak będziesz Matrixa brał, to koniecznie pamiętaj uwzględnić Animatrix, bo idealnie się wpasowuje w Twój temat. Fearfol - 30 Listopada 2008, 14:02 Ja na maturę z polskiego wybrałem : Przypowieści biblijne i ich kontynuacje w literaturze , filmie itd. raczej proste, popytam księdza z naszej parafii, powinien coś wiedzieć. w piątek pisałem maturę z matmy rozszerzoną, no masakra, obecnie mam wybrane taki zestaw: obowiązkowe: -polski - podstawowy -angielski - podstawowy -matematyka - rozszerzona dodatkowe: - fizyka - rozszerzona muszę więcej uczyć się z matmy bo na razie widzę siebie średnio. myślę żeby zrobić taki myk: obowiązkowe: -polski-podstawowy -angielski-podstawowy -fizyka-podstawowy dodatkowe: matematyka-rozszerzony Ziemniak - 30 Listopada 2008, 14:02
Konkretnie "Drugie odrodzenie" obie części ilcattivo13 - 30 Listopada 2008, 17:22 mmauriced - koniecznie tomik opowiadań "Wojna z robotami" Harry'ego Harrisona i trzeci tom opowiadań P.K. Dicka pt. "Czysta gra" (jest tam kilka bardzo dobrych opowiadań o robotach). Ziemniak - 30 Listopada 2008, 17:27 A jeszcze z opowiadań "Elektronowy miś" Fiałkowskiego i "Ptaki-czujniki" Sheckleya mmauriced - 30 Listopada 2008, 22:07 No jak zwykle popełniłem jakąś gafę. Z góry założyłem, że takiego tematu nie bedzie, a tu nie dosc, że jest, to ma się dobrze. Dzieki wielkie za propozycje. Jutro ide to biblioteki i wszystko wypożyczę. Chociaż bede musiał z tego wybrac jakies góra siedem pozycji z książek i 3 z filmów, zeby sie w tych 15 min zmieścic. No i jeszcze jeden problem: Początek tematu brzmi "Człowiek i maszyna - wzajemne relacje...." I teraz pytanie. Czy chodzi tutaj o suche relacje człowieka z maszynami (np statki kosmiczne , komputery, nowoczesne środki transportu czy przedmioty użytku domowego), czy bardziej o podobieństwa człowieka do maszyny(roboty, cyberludzie itp)? A moze obydwie rzeczy? mistique - 30 Listopada 2008, 22:14 O co chodzi, to już zależy od Ciebie. Temat zawsze trzeba zawęzić w związku z 15minutami i ograniczoną ilością ksiązek/filmów. Jeśli weźmiesz te książki i filmy, o których wspomniano, to będziesz musiał iść w takim kierunku, że maszyna - zagrożenie, że człowiek się bawi w Boga, niewolnictwo, podobieństwo jak sam wspomniałeś i takie tam. Ty decydujesz, o czym mówisz. To pierwsze podejście nieco nudne by było. Adashi - 30 Listopada 2008, 22:14 mmauriced, filmy: Łowca androidów RoboCop Terminator Ghost in the Shell (1 i 2 oraz serial) Appleseed (1 i 2) Armitage III
Oprócz tego co wymieniło towarzystwo polecam oczywiście książki Williama Gibsona i Bruce'a Sterlinga. mmauriced - 16 Grudnia 2008, 20:38 chce uwzględnic w mowie takie 3 czesci: 1. maszyny jako urzadzenia pomocne człowiekowi 2.maszyny - roboty zastępujące człowieka 3.maszyny - androidy - nawiązanie do cyberpunku i bunt maszyn Duzo pozycji mam do trzeciego podpunktu, czyli wojny pomiedzy robotami a ludźmi. Wolałbym jednak nadac wypowiedzi pozytywny wydzwiek tzn ze ludzi i maszyny współpracują, stworza lepsza przyszłosc, pokazac piekno swiata postnaturalnego itd Do pierwszego podpunktu dobrze posłuzy "wehikuł czasu" Wellsa jako że najlpeiej pokazuje mozliwosci maszyn. Co jeszcze? Chciałbym umiescic raczej powiesci wazne, ukazujace pełnie opisywanego swiata a nie jedynie troche nawiązujace do tematu. . W bibliografii na pewno ukaze sie tez Asimov i Capek jako że byli to prekursorzy pojecia "robot" i "robotyka" . Jaka ksiązka byłaby najlepsza do drugiego podpunktu? Mysle że nie bede przekraczał limitu 6 ksiązek i 3 filmów. Obecnie czytam tez "Świety plomien " Sterlinga, ale to raczej nie jest stabilna pozycja, choc ciekawa filozoficznie i dosc "realistyczna futurystycznie" dareko - 16 Grudnia 2008, 21:19 mmauriced, jesli chcesz wprowadzic troche humoru, to polecam opowiadanie "Prozyny Robot" Henry Kuttner. Pasuje do punktu 2, ale w bardzo luzniej, wesolej formie. Klasyka. mBiko - 16 Grudnia 2008, 21:30 dareko ja bym to zaliczył raczej jako urządzenie pomocne człowiekowi  .
Tomcich - 16 Grudnia 2008, 22:20 mmauriced - polecam książkę Andrzeja Kołodyńskiego "Dziedzictwo wyobraźni". Jest to historia kina sf, gdzie jeden rozdział pt. "Ludzie i roboty" opowiada o tej relacji. Dunadan - 19 Grudnia 2008, 08:53 Inna klasyka to jeszcze Pozytronowy Człowiek Isaaca Asimova - czyli o tym jak robot staje się... hmm... no człowiekiem. W każdym sensie niemal. Książka bez akcja właściwie, raczej takie filozoficzne rozważania robota ale... no wciąga. mmauriced - 6 Stycznia 2009, 16:18 Wielkie dzięki wszystkim . Szczególnie "Tomcichowi" . Najtrudniej własnie znaleźć cokolwiek do literatury podmiotu. Jeśli komukowliek coś jeszcze przyjdzie na myśl, to prosze pisać cookies.monster - 15 Marca 2009, 15:22 Temat postu: Prezentacja maturalna Witam, Szukam pomocy w doborze literatury przedmiotu, do prezentacji maturalnej. Tematem prezentacji jest problem człowieczeństwa w literaturze sf. Chciałbym się skupić na człowieczeństwie maszyn, robotów. Książki, które wybrałem: - "Ja, robot" Asmiova - "Blade runner" Dicka - oraz "Odyseja kosmiczna 2001" Clarke'a Z tym nie było większych problemów, natomiast duży problem pojawił się przy szukaniu książek, artykułów omawiających wybrany przeze mnie tematu, jednym słowem literatury przedmiotu. Oczywiście na literaturę przedmiotu składają się również słowniki, które będą wyjaśniały pojęcia m.in. człowieczeństwa. Ale to nie wystarczy. Możecie mi coś polecić? A może uważacie, że należałoby jeszcze jakąś książkę omówić? Jestem otwarty na propozycje. ps. czy w dobrym dziale umieściłem temat? gorat - 15 Marca 2009, 17:48 Dział dobry, temat nie
Możesz się powołać na hasła z Leksykonu Niewiadowskiego/Smuszkiewicza, warto poszukać też po pradawnych rocznikach NF. Więcej przypomnieć sobie nie daję rady. Ziuta - 21 Marca 2009, 12:31 Przepraszam, że w tym temacie, ale: ]czy ma ktoś wyniki starej matury z matematyki za 2003 rok?. Bardzo pilne. Godzilla - 21 Marca 2009, 12:33 Takie coś znalazłam http://www.rzeczpospolita.pl/tematy/matura/ ale nie wiem czy Ci o to chodzi, pewnie znalazłeś już parę podobnych stron. Ziuta - 21 Marca 2009, 12:42 Te strony już oglądałem. Mama uważa, że siostra nie umie w ogóle matmy (a zdaje za miesiąc) i trzeba ją douczyć ze starych arkuszów. Arkusze już mamy, ale wyników nigdzie nie ma. Są tylko nowe. Fearfol - 22 Marca 2009, 12:10 uważaj przy korzystaniu ze starych arkuszy maturalnych. Zakres wymagań na obecną maturę został w porównaniu z poprzednimi rocznikami bardzo okrojony. Zobacz sobie m.in co zostało z prawdopodobieństwa. Ja bardzo proszę o pomoc przy dobraniu bibliografii do do mojego tematu maturalnego, zdaję sobie sprawę, że jest on mało związany z fantastyką, ale ja po prostu bardzo lubię przypowieści biblijne. Przypominały mi bardzo baśnie, po za tym podobnie jak one posiadały ukryte dno. Wiem że jest na tym forum ludzie posiadają bardzo szeroką wiedzę i z pewnością będą wiedziały coś na ten temat. Po za tym wątek "Rozmowy religijne" ma się bardzo dobrze. Mój temat na pracę to : "Biblijne przypowieści i ich kontynuacje w literaturze. Scharakteryzuj wybrane przykłady i wyjaśnij ich funkcję znaczeniową." Z literaturą przedmiotu nie mam problemów, zgromadziłem już dużo słowników biblijnych, niestety najgorsza sprawa to "i ich kontynuacje w literaturze". Temat bez tego sformułowania byłby banalny. Co mam z robić z tymi kontynuacjami ? Potraktować je po macoszemu i jedynie po łebkach omówić? Co już znalazłem w ich kwestii : motyw hioba , to ogólnie motyw cierpienia: a tutaj mamy np: prometeusza z mitologii, Quo Vadis (niestety obejrzałem jedynie film , to wystarczy ?) tam cierpieli prześladowani chrześcijanie, i podobnie jak hiob nie wyrzekli się Boga. Pan Cogito rozmyśla o cierpieniu. motyw syna marnotrawnego: Czy przeczytał ktoś z was "Inny Świat" Herlinga-Grudzińskiego. Jeżeli tak to chciałbym wiedzieć czy jest to powieść trudna i jak wygląda objętościowo. Po za tym zostają wiersze Różewicza i Kaczmarskiego. Oby dwa zatytułowane "Syn marnotrawny". motyw ziarna : tutaj podobno odniesienie jest do "procesu" Kafki, motyw odźwiernego nie wiem o co chodzi zbytnio. Może w literaturze S-F znajdują się jakieś odniesienia co do przypowieści? Orientuje się ktoś w tym. I ponawiam pytanie jak rozłożyć prezentacje w czasie omówienie kilku przypowieści: 40 % czasu, 40 % ich znaczenie 10 % kontynuacje (najsłabszy punkt programu) 10 % podsumowanie. Bardzo Was proszę o pomoc przy skompletowaniu bibliografii podmiotu. gorat - 23 Marca 2009, 17:21 A to zło takie, jak się więcej nauczy? Fearfol - 23 Marca 2009, 18:05 Nie, ale po co uczyć się teraz czegoś z czego nie będą Cie egzaminować, równie dobrze można to zrobić jak całe zamieszanie się skończy. Przyjaciele w kwestii mojego tematu nikt nie jest w stanie pomóc , czy może nie chce ? Wierzcie mi że każda sugestia będzie pomocna, po za tym nie uwierzę, że nie czytacie nic poza gatunkami sf, fantasy. Tomcich - 23 Marca 2009, 20:14 Fearfol - to żeś sobie temat wybrał. 
Syn marnotrawny - Kmicic w "Potopie", Jacek Soplica w 'Panu Tadeuszu" (Utracjusze, którzy w końcu wracają na ojczyzny łono, a ta ich przygarnia i zapomina o starych sprawach). Może "Chłopi" - Antek w końcu od ojca bogactwo marnotrawił.  (tutaj byłoby odniesienie też do siewcy - umierający Boryna?).
No i odniesienie do samej formy przypowieści np. "Dżuma" Camusa czy też "Mistrz i Małgorzata" W fantastyce to kiedyś czytałem Heinleina "Hiob. Komedia sprawiedliwości" ale to było już dość dawno i niewiele pamiętam
dzejes - 23 Marca 2009, 22:37
Nie dramatyzuj
Odnośnie Hioba - to chyba odrobinę mijasz się z sednem. Po pierwsze to nie jest przypowieść. Po drugie nie o cierpienie po prostu chodzi, a o cierpienie niezawinione. Więc Prometeusz to jakby inna czapka, co? Syn marnotrawny - tutaj dla odmiany chodzi o postawę ojca przyjmującego syna do rodziny. W Potopie Kmicic wpychał kiełbasę Grubej Bercie, by się odkupić, a w ewangelicznej przypowieści syn wraca, przeprasza i jest impreza. Ziarno - chodzi jak rozumiem o przypowieść i siewcy? To choćby masz Który skrzywdziłeś człowieka prostego, Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając (...) Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta, Możesz go zabić – narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Kurczę, taki klasyk. Ciężki ci będzie przedstawić proste "kontynuacje" przypowieści, bo to są prościutkie historyjki z kluczem, raczej nie nadające się do eksploatacji literackiej (z wyjątkiem historii Hioba, ale to akurat nie jest przypowieść, a o której już więcej nie będę pisał, bo bym wszystkich zanudził na śmierć, poza tym po co komu wiedza o strukturze wewnętrznej tej księgi )
Nie możesz np. zdryfować na literackie "rekonstrukcje" przypowieści i wtedy syna marnotrawnego załatwić Kmicicem i pokazać jak to Bóg Ojciec przyjmuje każdego zagubionego grzesznika, a ludzie to najpierw oczekują jakichś czynów? Lynx - 24 Marca 2009, 14:07 Fearfol, a przeczytałeś uważnie te wszystkie przypowieści w Piśmie Świętym? W różnych wydaniach? Fearfol - 25 Marca 2009, 16:57 Mimo, że jest miesiąc czasu to i tak muszę się wziąć ostro do roboty. Co do hioba , to prawda nie można potraktować Księgi Hioba jako przypowieści. Odpada. I w tym momencie zostaje mi naprawdę mało jasnych odniesień do literatury. Najwięcej co znalazłem i co mi podaliście dotyczy syna marnotrawnego. Ja jednak nie mogę przez 15 minut nawijać jedynie o nim. Potrzebuje odniesień do innych przypowieści; Do robotników pracujących w winnicy - znaczenie sprawiedliwość pańska sprawiedliwy władca. do wdowiego grosza - ktoś to oddaje wszystko co ma do zagubionej owcy - czyli po prostu człowieka który dzięki pomocy wraca na właściwą drogę. jeszcze w kwestii siewcy, - Czy Siewca Wiatru Kossakowskiej się nadaje ? Co znalazłem jeszcze - Pasterz Upiorów Rafała Dębskiego Dżuma - w odniesieniu do dobrego samarytanina - to postać Raymonda Ramberta i Tarrou.
znaczy się bardzo trudny ?
w jednym wydaniu , Biblii Tysiąclecia, ale jak mówiłem nie mam najmniejszych problemów z interpretacją przypowieści, gorzej z kontynuacjami, bo czytałem za mało książek. Dzięki dzejes i Tomcich za dotychczasową pomoc dzejes - 25 Marca 2009, 20:29 Jeśli masz jakieś jeszcze pytania - chętnie pomogę, ale pisz na priv - dzejes@gmail.com |
||||||||||||||||||
