Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:16 Słuchajcie, śmieszna sprawa. Myślałem, że Pako gdzieś się o tym dowiedział - bo ja naprawdę rozmawiałem z przedstawicielami wydawnictw (na Pyrkonie, przy piwsku). Nie zdradzę żadnego sekretu, jeśli powiem, że naprawdę jest zainteresowanie. Przy czym plany uległy małej zmianie - teraz myślę, że najpierw ukazałby się zbiór opowiadań. W tej chwili, jako rzekłem, nie mam jeszcze podpisanego papieru, ale wszystko zmierza w dobrą stronę. Nie puszczać mi tam tych kciuków  .
Aga - 2 Kwietnia 2006, 18:18 Nie puszczamy, nie puszczamy. Ja tam trzymam kciuki w rękach i w nogach  
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:20 I to jest słuszna postawa. Tak trzymaj .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 18:21 No.. wnogach też.. tylko w jednej, bo z drugim mam problem, ale olać 
Piotrek - ale trafiłem
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:25
Właśnie. Zwątpiłem - czy robisz sobie primaaprilisowe jaja, czy poszły między ludzi jakieś przecieki. Bo generalnie nie chciałem o niczym mówić, żeby nie zapeszać - teraz już za późno . No ale nic, przynajmniej podałem Wersję Oficjalną.
Pako - 2 Kwietnia 2006, 18:29 Piotrek - sam zawaliłeś. Trzeba było zaprzeczać, było by primaaprilisowo. A tak to masz Przynajmniej wiesz, że czekamy
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:39 Mogłeś mnie uprzedzić. W momencie, gdy powołałeś się na Orbita, naprawdę nie wiedziałem już, co myśleć. Perfekcyjnie Ci to wyszło  .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 18:42 Hehe.. czyli jeden żart prymaaprilisowy mi się udal w 100% Wiedziałem na kogo się powoływać, bo Orbit wie o Twojej twórczości chyba wszystko
No.. podniosło mnie to na duchu. Szkoda tylko, że twoją tajemnicę przypadkiem odkryłem
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:49 Nikt nie wie wszystkiego o mojej twórczości, nawet ja sam  .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 18:51 No bo to jest punk-twórczość Ale orbit chyba wszystko czytał. Blisko ze sobą jesteście 
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 18:54 Nie czytał wszystkiego. Są kawałki, których nie pokazałbym nikomu, tak są marne. A poza tym to prosisz się o kopa .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 18:56 Nie.. ja się nie proszę.. ale jak chcesz, to wpadnij Możesz kopnąc, a potem się napijemy
Podrzuć jakiś z tych marnych kawałków na forum, skoro i tak nigdzie indziej ich nie puścisz. Poczytamy grafomanię, zobaczymy, czy jest aż tak źle, jak mówisz. Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 19:05 Nienienie - nie pokażę nikomu. Jeśli gdzieś wrzucę, to anonimowo, albo pod (innym) pseudonimem, ludziom ku przestrodze .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 19:12 T wrzuć anonimowo tu na forum nikt ni epozna
Nie broń się.. zaczniemy od ciebie, skończymy na Romku i NURSie
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 19:25 Hmm, może i to niegłupi pomysł? Zorganizujcie na forum takie miejsce, gdzie będzie się wklejać najbardziej obciachową grafomanię. Mogłoby być zabawnie .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 19:27 No.. fajnie by było
Trza pogadać z NURSem NURS? Gdzie jesteś ?
Ktoś musi dać miejsce na serwie na pliki.. ew. serwa założyć
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 19:31 Ja tam nie wiem, ja się nie znam. Ale pomysł jest chyba niczego sobie - gdyby tak nakłonić pisarzy, którzy przecież występują tu, i to całkiem liczebnie , do anonimowego upublicznienia co większych literackich potworków...
Pako - 2 Kwietnia 2006, 19:37 O.. każdy wrzuci swoje grafomańskie opko, a reszta będzie zgadywać, czyje to jest
Ja mogę serwa udostępnić swojego. Będę koordynatorem. Pojedyńcze opka, jak ludzie zgadną, to następne. Fajnie się zapowiada. Trza gdzieś nowy temat zrobić
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 19:40 OK, Pako dzielnie bierze na siebie ciężar organizacji przedsięwzięcia. Jesteśmy z Ciebie dumni, dajesz nam wspaniały przykład. Daj znać, jak już będzie można przyjść na gotowe .
Pako - 2 Kwietnia 2006, 19:46 Na gotowe zaraz temat zrobię, a ciebie robię zastępcą Haha... teraz jesteś wkopany
Piotrek Rogoża - 2 Kwietnia 2006, 19:49 Właśnie sobie przypomniałem, że zostawiłem żelazko na gazie. Aga - 2 Kwietnia 2006, 19:57  Jakieś dziwne to żelazko
Pako - 2 Kwietnia 2006, 20:00 
Mamy czas.. teraz czekam na teksty. A ty będziesz robił jako chłopiec do bicia, jak coś nie wyjdzie
Lu - 2 Kwietnia 2006, 20:01
Nie, normalne. Parowe.
Angelus - 5 Kwietnia 2006, 11:50 Po Waszych postach wnioskuję, ze dobrze sie bawiliście na Pyrkonie.
Jednego Ci Piotrek zazdroszczę:siedzenia przy jednym stole z Grzędowiczem. Choć w sumie to Jarek ma szczęście,że mnie tam nie było.Wyssałabym z niego ostatnią kropelkę krwi za to, w jaki sposób zakończył Pana Lodowego Ogrodu i za to, ze jeszcze nie napisał dalszego ciągu! Wzbudził tym we mnie mordercze instynkty. Nienawiść połączona z uwielbieniem!
Ale autograf od Grzędowicza zdobył dla mnie Viking.  Dobre i to na pocieszenie...
Piotrek Rogoża - 5 Kwietnia 2006, 14:09
Było fajnie, choć może przez pojęcie "dobra zabawa" niekoniecznie rozumiem to samo, co spora część konwentowiczów . Z Grzędowiczem to nawet pogawędziłem chwilę o wędrówkach astralnych. A gdy zacząłem się cieszyć, że "mam uścisk dłoni Grzędowicza", popatrzył na mnie dziwnie, wzruszył ramionami i powiedział: "Ja też, co z tego?" .
Z innej beczki. W następnym numerze Fahrenheita powinno się znaleźć moje opowiadanie, uwaga, niecielęcińskie. Będzie to krótka opowieść, smętna & ponura. Szykujcie pomidory tudzież jajka zbuczałe, niedługo upomnę się o waszą opinię .
Pako - 5 Kwietnia 2006, 14:19 Nie omieszkam poczytać
Ziuta - 5 Kwietnia 2006, 18:37 Niecielęcińskie? Mroczne? Już czekam! Ziuta - 5 Kwietnia 2006, 18:37 Och, izwinitie pażałusta, przez omyłkę wysłałaem posta dwa razy. 
PS. Nie pytajcie, jak: tylko Ja to potrafię :> PS2: Co rozumiesz przez krótkie? Coś jak "Drzewo"? Piotrek Rogoża - 5 Kwietnia 2006, 20:04 Trochę dłuższe. Ale krótsze od pozostałych opowiadań, które udało mi się opublikować. Mroczne może nie tyle, co ponure. Nie wiem, czy się komukolwiek spodoba - ale na pewno będzie to odskocznia od cielęcińskich bzdurek. |
||||||||||||
