To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 03

NURS - 10 Lutego 2006, 11:16

U nas łamy sa otwarte, tylko teraz Piotrek bedzie musiał zwiekszyć zawartość fantastyki w fantastyce.
Aga - 13 Lutego 2006, 20:03

Czy tu jeszcze można? Bo dorwałam numer z opóźnieniem. Widzę, że już się nie da zagłosować, ale to by i tak nic nie zmieniło w wyniku końcowym. Tylko bym napisała, co mi się podobało, a co nie. Tak na "zaś" dla autorów.
Jakbym nabruździła, to proszę wyciachać bez litości :wink:
Będzie od ostatniego do pierwszego.
Ostatnie miejsce ex aeuqo:
Wojciech Piechota Coś niezwykłego oraz Sławomir Dzieniszewski Paradoks bliźniaczek
To są teksty, które mi się w ogóle nie podobały. Nie dość, że straszliwie krótkie, to jeszcze na dodatek nudne. Ciężko było mi przebrnąć przez nie również ze względu na język. Nie podobał mi się styl, jakim zostały napisane. Również tematyka dość mi... obca, choć o paradoksie bliźniaczek słyszałam, z tym, że przypomniałam sobie po przeczytaniu tekstu. Skleroza nie boli. No, ale to nie moimi przypadłościami zdrowotnymi miałam się zajmować, tylko tekstami. Zostaje jeszcze jedna sprawa, chyba najważniejsza. Fabuła. Szukałam przez lupę i pod mikroskopem, ale nie znalazłam. Obydwa opowiadania, gdyby je rozwinąć, nadać im inną formę, niż krótkich scenek, mogłyby być naprawdę interesujące. Ale w takiej formie... Toż to jest ledwo szkic. Nie podobało mi się.

Miejsce trzecie:
Marek Żelkowski Zmierzch bogów
W tym opowiadaniu rozczarowała mnie końcówka. Była zbyt przewidywalna, można się było domyślić po kilku pierwszych akapitach, pomagając sobie nieco tytułem. Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że autor chyba trochę się z tym zakończeniem pospieszył. Jak dla mnie, końcówka jest pisana na "ura!", jakby autor za bardzo chciał skończyć. Plusem jest dobry język i sam fakt wmieszania w całą sprawę bogów skandynawskich i słowiańskich. Miejscami nieco rwany tekst, jak dla mnie za dużo tych gwiazdeczek, wolę utwory pisane dłuższymi fragmentami. Ale to tylko moja, jak najbardziej subiektywna opinia.

Miejsce drugie ex aequo:
Tomek Pruski Proszę wstać, Sąd Boży idzie oraz Piotrek Rogoża Rock'n'Roll, Bejbi
Obydwa teksty bardzo mi się podobały.
Choć nie czytałam poprzednich utworów Piotrka i czasem cosik mnie zastanawiało, w żaden sposób te detale nie przeszkadzały mi w odbiorze tekstu. A ten jest napisany z dynamiką i dużym poczuciem humoru. Jak go czytałam i parskałam herbatą to nawet pies dziwnie na mnie patrzył, że o kole od rowera... wróć, nie ten film... że o babci nie wspomnę. Ale potem babcia też przeczytała (fantastykę lubi, a co!) i parskałyśmy wspólnie. Ja jestem w wieku mniej więcej takim, jak bohaterowie, stąd też ten tekst (co za aliteracja...) do mnie przemawia, choć nigdy nie kręciło mnie rzępolenie ani wycie poza ścianami mojego domu. Wolałam pisać. Ale zachowania dzisiejszej młodzieży świetnie przedstawione w krzywym zwierciadle. Teksty humorystyczne trzeba umieć pisać. Niestety, ja tej umiejętności chyba nie posiadłam, więc tym bardziej podziwiam tych, którzy ją mają. Jedyne, do czego bym się przyczepiła (ale tylko troszkę) to końcówka. Podobnie jak przy Zmierzchu bogów wydaje mi się, że była pisana na szybko, byle skończyć.
Tekst Tomka broni się przede wszystkim fajnym pomysłem i dobrym wykonaniem. Język jest dopasowany do treści, współgra bardzo dobrze. To nie jest tekst do ryczenia ze śmiechu, ale przez cały czas czytania uśmiech nie schodził mi z ust. Jak to napisała chyba Margot, dowcip z powagą. Rozbroił mnie Jezus jako Prokurator Generalny i powody, dla których znienawidził ludzkość. Wcale mu się nie dziwię. Jakby mnie tak zepsuli wakacje, też bym się wkurzyła. No i, co najważniejsze, w tym tekście jest puenta, i to dość wyraźna. Tekst broni się dzielnie i trzyma fason od początku do końca. Tak trzymać.

Tamtadam! Fanfary!
Miejsce pierwsze (oczywiście zupełnie nieoczekiwane :wink: ):

NURS Pola dawno zapomnianych bitew
Co tu dużo mówić. To jest kawał dobrego SF. Całkiem spory kawał, warto dodać. Tekst niewątpliwie najbardziej dopracowany, najlepszy pod względem językowym, naj, naj, naj. To liczenie się jak klony, co prawda, w pierwszym momencie mi zazgrzytało, ale czepiać się nie będę, zwłaszcza że domyśliłam się "co poeta miał na myśli kiedy pisał". Wartka akcja, pełnokrwiści bohaterowie o bardzo ciekawym fachu, mnóstwo smaczków w tekście, a to jest to, co tygryski lubią najbardziej. Więcej takiego SF, chciałoby się zakrzyknąć.


Mam nadzieję, że nikt mnie za to nie zlinczuje, że już po terminie...

Słowik - 13 Lutego 2006, 20:18

Wręcz przeciwnie :) redakcja czeka na takie recenzje z otwartymi ramionami.
NURS - 13 Lutego 2006, 20:57

to ja miałem to powiedzieć :-)
Dzięki Aga, za ten głos, na takie czekam - znaczy, nie na chwalenie mnie, ale na takie obszerne omowienia. to jest to! Nie krepujcie sie, jesli ktoś chce cos dodac, aj sledzę tematy, celne spostrzeżenie nawet po fakcie nie traci na wazności.

Henryk Tur - 14 Lutego 2006, 09:10

Aga, a dlaczego zignorowałaś Piotrka Rogożę ???
To chyba niedopatrzenie :mrgreen:

Czarny - 14 Lutego 2006, 09:38

Aga napisał/a
Miejsce drugie ex aequo:
Tomek Pruski Proszę wstać, Sąd Boży idzie oraz Piotrek Rogoża Rock'n'Roll, Bejbi


Czytaj uważnie Hansag, opinia też jest, ale cytować nie będę.

Henryk Tur - 14 Lutego 2006, 12:09

Mea culpa ; przeleciałem tylko wzrokiem po lewej stronie :)
No to NURS otrzymuje puchar przechodni, bo żadna siła na ziemi i w niebie mu nie zaszkodz.

andre - 14 Lutego 2006, 12:23

Hansag napisał/a

No to NURS otrzymuje puchar przechodni.


kurde,a kto zgarnie puchar kierowców? :D

Henryk Tur - 14 Lutego 2006, 12:35

Hołowczyc :twisted:
gorat - 19 Lutego 2006, 18:07

Czas wreszcie naskrobać co trzeba - zagłosować zdążyłem :mrgreen:

"Rock'n'roll, bejbi!" - sympatycznie, fantastycznie, hangar nadaje się na zapowiadaną powieść. Czekamy.
"Paradoks bliżniaczek" i "Coś niezwykłego" - teksty nawet fajne; u Dzieniszewskiego ciekawsza koncepcja. Któryś z tych tekstów ma ciekawy, przyjemny język, ale nie pamiętam już, który :roll:
"Proszę wstać, Sąd Boży idzie!" - ciekawy pomysł, tekst da się zapamiętać.
"Zmierzch bogów" - ciekawa wizja. Jedynie tekst za krótki - może znowu to tylko fragment czegoś większego, jak w przypadku "Archipelagu"? Na pozytywny odbiór wpłynęły bez wątpienia osobiste skojarzenia.
"Pola dawno zapomnianych bitew" - poprzednicy chyba zdążyli nachwalić, więc sobie odpuszczę :mrgreen: Czekam na ciąg dalszy - jak nie będzie powieści, to pobiję :twisted:

Podsumowując: pierwsze "Pola...", drugi "Zmierzch bogów".

Piotrek Rogoża - 19 Lutego 2006, 20:07

gorat napisał/a
Rock'n'roll, bejbi! - sympatycznie, fantastycznie, hangar nadaje się na zapowiadaną powieść. Czekamy.


Dzięki - ale powieść nie ma z tym opowiadaniem wiele wspólnego. Tylko bohaterów i miejsce akcji, prawdę mówiąc :P .



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group