To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty "Bałagan pod czapką"

Zagubiony - 30 Stycznia 2011, 21:09

Gratulacje Chal i eLAN - głosowałem na Was obydwu :) .
Podziękowania dla gospodarza, współrywalizujących i ujawnionych głosujących ze szczególnym uwzględnieniem komentujących.

lakeholmen - 30 Stycznia 2011, 21:10

I ja też gratuluję :) :bravo Zwycięzcom najbardziej, ale "przegranym" również ;) :bravo
xan4 - 30 Stycznia 2011, 21:11

Brawa dla wszystkich :bravo
piszących,
głosujących,
oceniających,
spamujących.
po prostu wszystkich,
a największe dla Mateusza.

Aisling - 30 Stycznia 2011, 21:17

Gratulacje :bravo :bravo :bravo
Kasiek - 30 Stycznia 2011, 21:18

Gratulacje :) Nie będę się powtarzać, przyklasnę w tym xanowi :)

:bravo :bravo :bravo :bravo dla Was wszystkich :mrgreen:

Lowenna - 30 Stycznia 2011, 21:20

:bravo :bravo :bravo :bravo
Szczególne :bravo dla Mateusza. Przejrzałam raz jeszcze Twoje recenzje szortów. Jestem pod wrażeniem :D

baranek - 30 Stycznia 2011, 21:33

gratulacje dla wszystkich, którym się chciało :bravo pisać, czytać, głosować :bravo szczególnie dla tych nielicznych, którzy głosowali na mnie. dzięki.
Chal napisał/a
Zabrzmiało to tak, jakbyś sugerował, że ten, kto zastrzegł sobie anonimowość, nie ma jaj.

nie było to moim zamiarem.

brajt - 30 Stycznia 2011, 21:37

Wspaniali zwyciezcy :bravo

Sprawny prowadzacy :bravo

Zacni Autorzy :bravo

Hojni glosujacy :bravo

nie uczacy sie na bledach [*]

marekz - 30 Stycznia 2011, 21:41

Ciekawe czy Mateusz po prostu zdawał sobie sprawę, że ten pozakonkursowy szort jest dobry i nie miał potrzeby potwierdzania tego wynikiem głosowania, czy też postawił na to, że ten konkursowy jest od niego lepszy.
Martva - 30 Stycznia 2011, 22:02

Gratulacje dla wszystkich piszących :bravo :bravo :bravo

A jak się wysyła dwa szorty, to radzę je przetestować na kims niezależnym, tak na przyszłość. Och, szkoda tej Potarganej.

merula - 30 Stycznia 2011, 22:02

gratulacje :D
Ice - 30 Stycznia 2011, 22:08

Ja mam odmienne zdanie w kwestii Potargana vs Ujarzmiona potęga umysłu. Gratulacje dla wszystkich :D
dziko - 30 Stycznia 2011, 22:24

eLAN :bravo :bravo :bravo
Chal-Chenet :bravo :bravo :bravo
Brajt :bravo :bravo
mad :bravo

Marcin Robert - IMHO bardzo dobry szort, tylko pewnie padł ofiarą klątwy political fiction.

Mateusz Zieliński - zatrudnij selekcjonera ;)

Dziękuję za głosy na moją rymowankę, jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem, choć oczywiście wracam do prozy :)

Mateusz Zieliński - 30 Stycznia 2011, 22:44

Przede wszystkim: gratulacje dla zwycięzców i tych zaraz za nimi. :bravo

Mam nadzieję, że moje komentarze nikogo nie uraziły.
Cóż, osobiście nie zgadzam się z werdyktem głosujących, ale w tym momencie nie ma to żadnego znaczenia. Chal, eLAN, wygraliście i jeszcze raz :bravo
brajt, mad, dziko - również gratuluję. Tutaj przyznaję - szorty są bardzo dobre, choć dziko zdaje się trochę pomylił konkursy :wink:

Co do Potarganej.
Ani przez moment nie żałowałem, że zgodziłem się na jej wystawienie. Wasze opinie o tym tekście były dla mnie... no, były dla mnie... :D nie dla kogoś innego i bardzo się cieszę, że rzecz się podobała, wzbudziła emocje.
To, że nie wybrałem jej do konkursu, to już sprawa trochę poważniejsza, nieco inna niż w przypadku afrykańskich. Szort jest dosyć specyficzny. Nie tylko gra na emocjach, ale również dotyka bardzo bolesnego tematu. Przede wszystkim samej choroby. A także tego, jak wiele się w nas zmienia, gdy po raz pierwszy słyszymy od lekarza: "Już nigdy..." albo "Już zawsze...".
Nie wiem, czy to zrozumiecie, każdy ma jakieś swoje własne doświadczenia i przemyślenia, ale po napisaniu i wysłaniu Potarganej cały czas czułem dyskomfort, że ten tekst nie pasuje do - bądź, co bądź - zabawy. I nie chodzi tutaj tylko o to, że to nie jest fantastyka. Może bałem się zarzutów, że gram tak poważną tematyką? Nie wiem.

Z drugiej strony, jeśli nie zgodziłbym się na jego publikację, pewnie nie zrobiłbym już tego nigdy. Stąd decyzja, taka a nie inna.

Jeszcze raz gratuluję wszystkim.
Nakłaniam do częstszego i rozbudowanego komentowania w przyszłości.
Dzięki.

Bombadil_Tom - 30 Stycznia 2011, 22:56

Oj, oj, ominął mnie finał konkursu??

No nieważne, gratulacje :bravo Autorom.

Brawo jeszcze raz i proszę Was (ktokolwiek poprowadzi kolejną edycję) nie ustalajcie jakiegoś minimum liczby postów, ok? :]

brajt - 30 Stycznia 2011, 22:57

Cytat
...w R'lyeh Można prosić o jakieś normalne tytuły?


Wiem, przepraszam. Oryginalnie bylo Bezsennosc w R'lyeh, bo tresc miala byc inna. Ale przy tej postaci tekstu taki tytul zdradzal od razu o co chodzi, wiec w ostatniej chwili skrocilem. Cudzyslow byl niefortunny, fakt. Teraz moge w spokoju napisac ten tekst od poczatku.

W imieniu Cthulhu dziekuje za wszystkie glosy. :)

eLAN - 30 Stycznia 2011, 23:04

Mateusz

ja bym chciał się tylko ustosunkować do Twojego komentarza i zapewnić, że wiedziałem doskonale o tym, kiedy zaczęto używać słowa "klaustrofobia" (wiek XIX) i o tym, że słowo "piekarczyk" nie istnieje (chyba że jako nazwisko). :)

W każdym razie jeszcze raz :bravo :bravo :bravo dla wszystkich Autorów i wielkie dzięki za życzliwe (i te nieżyczliwe też, a co!) komentarze odnośnie mojego tekstu :]

Młody jestem, *beep* taki, to zawsze miło jakieś uwagi odnośnie tekstu swojego usłyszeć :]

Chal-Chenet - 30 Stycznia 2011, 23:11

Gratulacje przede wszystkim dla eLANa (dobrze Cię odmieniam? ;) ) :bravo :bravo :bravo
Takoż i dla innych uczestników zabawy. :bravo

Ze swojej strony dziękuję za wszystkie głosy i cieszę się, że ich się nieco uzbierało. Miałem już nie pisać shortów, ale się, kurde złamałem. W sumie nie wyszło aż tak źle, jak się spodziewałem, że będzie. Z tego mojego 'spodziewania się', swoją drogą, wynikła prośba do Matrima o anonimowość.

Jeszcze raz dzięki i razem z eLANem postaramy się godnie prowadzić kolejny konkurs. :)

J.Tanar - 30 Stycznia 2011, 23:29

Gratulacje dla zwycięzców :bravo :bravo
i pozostałych autorów z zaszczytnej pierwszej dziesiątki :bravo
To była w sumie niezła edycja. Chyba moje, ostatnio chroniczne, przemęczenie nieco odebrało mi przyjemność z obcowania z tekstami. Marudny się stałem :( kilka tekstów czytało się dobrze, choć pozostawiły mnie z małym niedosytem.

Przy okazji dołączam się do spostrzeżonej gdzieś poprzednio prośby - w czym tkwi klucz do "F jak fryzjer" cały czas coś mi chyba umyka, a zanim się odeśpię i umysł się może trochę sam rozjaśni, minie jeszcze kilka dni.
Oświećże mnie miła Autorko.

brajt - 31 Stycznia 2011, 04:21

eLAN, tak poza gratulacjami... Dostałeś ode mnie punkt za pomysł i dowcip ze ścięciem, a teraz mam nieco więcej czasu, więc mogę skomentować od strony językowej, w zastępstwie Bellatrix i Feroluce. Wybaczcie, że wyróżniam dłuższym komentarzem tylko jeden tekst.

Cytat
Cela jest ciemna, i dodatkowo mała.

Co tam robi przecinek przed "i"? "Cela jest ciemna i mała" w zupełności wystarczy. A jeśli chciałeś ukazać, że to przeszkadza narratorowi, to już prędzej "Cela jest ciemna, w dodatku mała" albo "Cela jest nie dość, że ciemna, to jeszcze mała".

Cytat
Nie, żebym do tego wszystkiego był jakimś klaustrofobem, ale mogli dać więcej niż dwa na dwa kroki. (...) Chociaż, nawet trup ucieszyłby się z jakiegoś koca, żeby zasłonić to cholerne okno.

Taka konstrukcja ma swoje atuty, ale hurtowo wygląda po prostu na niedbałość, byle jakość opowieści i źle świadczy o narratorze. Zresztą niby wiadomo, że geniusze to świry, ale sposób wypowiedzi narratora bardzo kontrastuje z jego wykształceniem i inteligencją. To kłuje po oczach.

Cytat
Niemiłosiernie po nogach ciągnie, a nocą też po nerkach.

Strasznie brzydkie zdanie. W ogóle często przestawiasz dziwnie szyk.

Cytat
- Mam nadzieję, że nie - zwykłem wówczas odpowiadać
- Normalny człowiek nie gada sam do siebie - wygarniałem sobie z kolei innym razem.
- To przestań - ripostowałem. To była dobra, kończąca dyskusję odpowiedź.

Brak kropki na końcu zdania, nie po raz ostatni w tekście. Opisy dialogów wydają się wręcz nachalne. "- To przestań. - To była dobra, kończąca dyskusję odpowiedź." wystarczy.

Cytat
Ku chwale Pana - piszę i zaraz skreślam. Ku chwale Chrystusa Pana - znowu piszę i znowu skreślam. Ku chwale Kościoła Jedynego i Chrystusa, Pana waszego - kreślę.

(...)

Mam wszystko już w głowie poukładane, teraz tylko to zapisuję (po raz kolejny zresztą). Kiedy świeca gaśnie, mam już wszystko gotowe.

Nie wymaga komentarza.

Cytat
Hałas (łubu-dubu, stuk, zgrzyt) i już prowadzą mnie korytarzem.

Bardzo brzydko to wygląda.

Cytat
Spoglądam w prawo - łysy, jednonogi piekarczyk, spoglądam w lewo - jednoręka, owłosiona żona piekarczyka.

Rozumiem zamysł, ale nie wyszedł.

Cytat
Sprawdzam dłonie

Czyje, czym?

Cytat
Wołam Boga
- Boooożeeee!!! - ale nic nie zwiastuje jakiejkolwiek odpowiedzi.

Pewnie Bóg czekał na kropkę.

Cytat
Wychodzimy na zewnątrz, potrzebuję chwili, żeby przyzwyczaić oczy do światła.

A jeszcze przed chwilą przeszkadzało mu okno w celi.

Cytat
Zostawiamy za sobą kościół z lochami i kierujemy się do wsi.

Już rozumiem, to było okno w lochu...

Cytat
Domy puste, zapuszczone

Fail.

Cytat
Wokół niego ludność wsi, (dwie kobiety, koza, czterech mężczyzn, dziecko) a na nim syn Starego Wilhelma.

Ta wyliczanka powinna być przed przecinkiem, nie po nim.

Cytat
- Tak, wysoki sędzio - odpowiadam czasem uprzejmie. - ale obiecaliście mi ścięcie - dodaję jeszcze na koniec. Młody dziwnie się patrzy. - i że nie spalicie moich notatek ani mojej pracowni - dorzucam, wskazując podbródkiem na czarne dymy unoszące się wysoko, wysoko do nieba.

Za dużo zaimkowych śmieci. Jeśli przerywasz w ten sposób zdanie notą odautorską, to nie stawiasz kropki. Poza tym druga (a tym bardziej trzecia) nota odautorska to już za dużo, robi się straszny miszmasz. Dodatkowe zdanie poza notą odautorską w środku dialogu to już koszmar.

Cytat
A więc sadzają mnie na stosie, nawet nie przywiązują.

Gdzie sadzają, na krześle?

Do przeczytania za dwa tygodnie. :)

baranek - 31 Stycznia 2011, 07:39

Cytat
piekarczyk - dawniej o pomocniku piekarza lub bardzo młodym, niedoświadczonym piekarzu

Słownik Języka Polskiego

marekz - 31 Stycznia 2011, 09:47

eLAN napisał/a
Mateusz

o tym, że słowo piekarczyk nie istnieje (chyba że jako nazwisko). :)


Słowo "piekarczyk" jak najbardziej istnieje (jest uznawane za poprawne przez OSPS, który jest kompilacją wielu źródeł).

Martva - 31 Stycznia 2011, 10:37

Też się zdziwiłam nieistnieniem piekarczyka, w mojej rzeczywistości to słowo funkcjonuje ;)
Arya - 31 Stycznia 2011, 15:44

Gratulacje zwycięzcom :bravo :bravo :bravo
Gratulacje gospodarzowi :bravo :bravo :bravo
Gratulacje pozostałym :bravo :bravo

Marcin Robert - 31 Stycznia 2011, 16:01

Gratulacje dla zwyciężców :bravo :bravo :bravo
i pozostałych współkonkursowiczów. :bravo :bravo

No i oczywiście dzięki za wszystkie głosy i dobre słowa, które otrzymał mój szorcik. (Przewidziałem, że będzie piątka!) :D

eLAN - 31 Stycznia 2011, 16:28

brajt, dzięki :)
baranek hmm, to wygląda na to, że gafę strzeliłem :?

Mateusz Zieliński - 31 Stycznia 2011, 23:16

marekz napisał/a
eLAN napisał/a
Mateusz

o tym, że słowo piekarczyk nie istnieje (chyba że jako nazwisko). :)


Słowo piekarczyk jak najbardziej istnieje (jest uznawane za poprawne przez OSPS, który jest kompilacją wielu źródeł).


Małe sprostowanie: W swoich uwagach nie przyczepiałem się do samego słowa "piekarczykowie", ale do znaczenia tych postaci w fabule szorta. Za to zastanawiałem się nad "klaustrofobią", "nerkami" i "biurkiem", jako słowami używanymi przez osobę z czasów, w których dzieje się akcja.

A tak przy okazji uwag do komentarzy i punktów: mnie bardzo zastanawia głos Aisling. Odniosłem wrażenie, że dając punkt mojemu opowiadaniu - Ujarzmionej potędze umysłu - jednocześnie po prostu je wyśmiała. Podobnie brzmiał komentarz do Głowy Gorgony. Do tej pory zachodzę w głowę, o co w tym chodzi... :wink:

brajt - 1 Lutego 2011, 02:33

Ja z kolei mam podejrzenia, ze polowe glosow na moj szort oddano z czystej sympatii do Cthulhu ;)
Aisling - 1 Lutego 2011, 10:29

Mateusz Zieliński napisał/a
A tak przy okazji uwag do komentarzy i punktów: mnie bardzo zastanawia głos Aisling. Odniosłem wrażenie, że dając punkt mojemu opowiadaniu - Ujarzmionej potędze umysłu - jednocześnie po prostu je wyśmiała. Podobnie brzmiał komentarz do Głowy Gorgony. Do tej pory zachodzę w głowę, o co w tym chodzi... :wink:

Mateusz, nie, to uczciwy punkt, przyznany z pełną świadomością :)
Tyle, że potraktowałam opowiadanie humorystycznie, za co wybacz - lub nie, bo zapewne nie było to Twoim zamierzeniem. Może przyczynił się do tego pewien lapsus, nie tyle językowy, co merytoryczny dotyczący różnych mózgowych perturbacji. Ale gdyby przesunąć całość do kategorii lekkiego żartu i kpiny towarzyskiej (dlaczego nie?), to nieco pompatyczna całość z zestawieniu z dynamicznym końcem robi hmm... wrażenie.
Wielką zaletą Głowy Gorgony jest oszczędność formy. Nie ma tam szczególnej głębi i dramatycznego konfliktu, w dodatku to wierszyk. Ale ilość sensu w słowie się zgadza.
A im bardziej krótka forma, tym bardziej wymaga powściągliwości i wyważenia. Nie chodzi o to, żeby upakować długą fabułę w 3500 znaków. Od tego są scenariusze, czy konspekty. Rzecz w tym, żeby nie zapychać mechanizmów percepcji mnogością słów nie wnoszących nic istotnego do opowiadania, które samo w sobie musi być skrótem, ale nie streszczeniem. Oczywiście treść jest potrzebna, ale proporcjonalnie do ramki dobrana... :wink:
Czasem się udaje...

marekz - 1 Lutego 2011, 13:27

Mateusz Zieliński napisał/a
marekz napisał/a

Słowo piekarczyk jak najbardziej istnieje (jest uznawane za poprawne przez OSPS, który jest kompilacją wielu źródeł).


Małe sprostowanie: W swoich uwagach nie przyczepiałem się do samego słowa piekarczykowie, ale do znaczenia tych postaci w fabule szorta. Za to zastanawiałem się nad klaustrofobią, nerkami i biurkiem, jako słowami używanymi przez osobę z czasów, w których dzieje się akcja.


No fakt, fakt, ale to są drobiazgi do ewentualnego wycyzelowania. Zauważ, że przy Potarganej nikt nie czepił się ewidentnej literówki w nazwie góry, tekst z dobrym pomysłem broni się pomimo takich pierdółek.

Nawiasem mówiąc zwróciłem uwagę, że bardzo często głosuję na Twoje teksty w szortach. Pamiętam np. do tej pory opowiadanie ze stadionem bez piłki, a tą Potarganą to już w ogóle mnie "kupiłeś". Bardzo lubię taki sposób pisania, najpierw namalowanie fajnego, kolorowego obrazka, a potem na koniec kilka równoważników zdań budujących taki - nie w pejoratywnym znaczeniu tego pojęcia - patos. Potargana to dla mnie numer dwa, od kiedy zaglądam na te szortowe konkursy (numerem jeden pozostaje Królowa mojego królestwa). Jak coś wydasz to chyba sobie to kupię. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taki sposób pisania musi odpowiadać, ale ja to kupuję. :-)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group