Konwenty dawno minione - FALKON 2010 CYBER FALKON
Martva - 3 Listopada 2010, 18:07
czerpak jest cyberpunkowy?
Kasiek - 3 Listopada 2010, 18:22
jaki czerpak?
Ja mam tylko broń do konwencji. A że od 4 grudnia baluję w Hiszpanii, to nie wydaję kasy na kostium. Chyba, ze gdzieś wypożyczę
Ale widziałam w wyprzedażówce NEXTA fajną sukienkę mini ze "skóry". Za 55 zł. Gdyby tylko się udało jeszcze jakąś biżu opchnąć, to może może... Wtedy tylko glany, trochę broni na siebie i jazda
Nutzz - 3 Listopada 2010, 18:49
Oczywiście że tak. Biustonosz z czerpaków - czy to nie przepiękna perspektywa?
Martva - 3 Listopada 2010, 18:50
Ależ nie krępuj się, włóż.
Nutzz - 3 Listopada 2010, 18:54
Nie omieszkam
shenra - 3 Listopada 2010, 19:14
Też mam po potwierdzoną akredytację i też nie mam kostiumu, ale mam oczy i to w dodatku rotujące
baranek - 3 Listopada 2010, 19:20
to i ja się przyłączę do narzekań. mam potwierdzenie, nie mam kostiumu. Nutzz, czerpaki nie wchodzą w rachubę.
Martva - 3 Listopada 2010, 19:32
Ja mam takie wielki okulary przeciwsłoneczne na pół pyszczka, jak w Matrixie, ale przecież jak nie będzie słońca to będę w nich wyglądać jak bymcał.
RD - 3 Listopada 2010, 19:36
Jako człowiek o wyrobionym smaku i zmyśle estetycznym nie życzę sobie, żebyś zasłaniała pół pyszczka okularami. Ani czymkolwiek innym! O!
Kasiek - 3 Listopada 2010, 19:40
Marcin powiedział, że może mnie owinąć w worki na śmieci. I obkleić taśmą klejącą
Martva - 3 Listopada 2010, 19:49
RD, będę miała gorset, założenie gorsetu powoduje że mogłabym wyjść z domu z maseczką (taką kosmetyczną) na twarzy i pewnie nikt nie zauważy. Ale i tak
Kasiek, cieszę się że skończyłam pić herbatę 10 sekund przed przeczytaniem Twojego posta.
Agi - 3 Listopada 2010, 19:59
Martva napisał/a | będę miała gorset, |
Li i jedynie?
RD - 3 Listopada 2010, 20:00
Martva napisał/a | RD, będę miała gorset, założenie gorsetu powoduje że mogłabym wyjść z domu z maseczką (taką kosmetyczną) na twarzy i pewnie nikt nie zauważy. |
O, bardzo się mylisz
Martva - 3 Listopada 2010, 20:04
Agi, e no nie, bo zmarznę jakiś szalik by się jeszcze przydał.
Agi - 3 Listopada 2010, 20:07
Martva napisał/a | e no nie, bo zmarznę |
Spojrzenia kolegów będą gorące.
RD - 3 Listopada 2010, 20:08
Agi
Jenakowoż... oczy to nie kaloryfer
Martva - 3 Listopada 2010, 20:11
Drogą dalekich skojarzeń wyobraziłam sobie oczy umięśnione w kaloryfer. To bolało.
RD - 3 Listopada 2010, 20:23
Auć!... Nie musiałaś tego mówić...
baranek - 3 Listopada 2010, 20:25
Martva, ja zaś idąc drogą tych samych skojarzeń pomyślałem o swojej oponce i zrobiło mi się przykro.
a co tam: ludzik michelin naszym idolem.
shenra - 3 Listopada 2010, 20:43
Nie, oczy plus kaloryfer = Martva w gorsecie z szalikiem, no nie aż takim fantastą nie jestem
Martva - 3 Listopada 2010, 21:02
Przepraszam!
baranek napisał/a | a co tam: ludzik michelin naszym idolem. |
Ja się identyfikuję z ludzikiem Michelina.
shenra - 3 Listopada 2010, 21:05
Martva napisał/a | Ja się identyfikuję z ludzikiem Michelina. | TO przez tę perukę, zapewne.
RD - 3 Listopada 2010, 21:16
shenra napisał/a | Martva napisał/a | Ja się identyfikuję z ludzikiem Michelina. | TO przez tę perukę, zapewne. |
Nie, pewnie przez to, co się kryje pod sławetnym gorsetem
Martva<pada na kolana> Wybacz! Ale nie mogłem sobie odpuścić! <posypuje głowę popiołem i idzie do kąta bić się w piersi ołowianym ciężarkiem>
shenra - 3 Listopada 2010, 21:20
RD, o kurde, aleś palnął Wyświadcz sobie przysługę i uszkodź się sam
RD - 3 Listopada 2010, 21:25
jak tylko skończę bić się w piersi, niezwłocznie popełnię samobójstwo strzalem z łuku...
shenra - 3 Listopada 2010, 21:28
Jeno, żeby Ci żyłka nie poszła...
dalambert - 3 Listopada 2010, 21:29
RD, uważaj, jeszcze cieciwa trzaśnie i Cię uszkodzi
RD - 3 Listopada 2010, 21:31
Trudno... Zasłużyłem...
Martva - 3 Listopada 2010, 21:34
Eeeeeej, nie bij się w piersi, to strasznie boli! A ja jestem bardzo empatyczną martvą
RD - 3 Listopada 2010, 21:38
Za późno...
|
|
|