Autostopem przez galaktykę - Demotywatory
Fidel-F2 - 14 Maj 2010, 20:14
Duke, świetne
Gwynhwar, zawalisty kiwaczek
Ixolite - 15 Maj 2010, 22:58
czamataja - 16 Maj 2010, 08:53
Gwynhwar, ja chcę jeżyka! Nie psa, nie kota, tylko jeżyka
Kruk Siwy - 16 Maj 2010, 08:54
Proste - najbliższy fryzjer i już masz.
Dunadan - 17 Maj 2010, 09:06
Ixolite, niezłe oglądałem sobie filmiki z działania Avengera, zarówno w testach jak i prawdziwej walce - robi wrażenie
Ten filmik miażdży: http://www.youtube.com/watch?v=gPvVacN41lY
czamataja - 17 Maj 2010, 13:40
Kruk Siwy napisał/a | Proste - najbliższy fryzjer i już masz. |
Niby tak. Problem polega na tym, że ja nie mam takich uroczych nóżek i łapek. I rozmair trochę inny I mina taka niewinna...
Kruk Siwy - 17 Maj 2010, 16:40
Pozwól że uroczość nóżek i łapek ocenię po bliskim spotkaniu IV stopnia. Znaczy osobistym i to bliżej niż 1 metr od obiektu.
Ozzborn - 17 Maj 2010, 16:55
Oj będzie manto jak nureczka tu zajrzy
Kruk Siwy - 17 Maj 2010, 18:00
Przecież nie mówię o bliskich spotkaniach V stopnia? Ozzi jesteś przeczulony.
joe_cool - 17 Maj 2010, 23:25
za-je-bi-ste
gorat - 18 Maj 2010, 08:44
Ja w tym widzę faceta z kobietą w pizzerni, nic ruszającego...
joe_cool - 18 Maj 2010, 08:55
Specjalnie dla gorata - na obrazku są Nergal z Dodą
gorat - 18 Maj 2010, 09:00
Nadal nie czaję... nicki kojarzę, ale co z tego niby wynika?
Agi - 18 Maj 2010, 09:15
gorat, panienka w tej reklamie jest wielce gamoniowata
gorat - 18 Maj 2010, 09:21
Jaaaaakiej reklamie?!?
Agi - 18 Maj 2010, 09:26
Tej, która została użyta jako podstawa demota. Głupia reklama Ery z głupią panienką w roli głównej, poszukaj w tv
gorat - 18 Maj 2010, 09:28
ERROR: item not searchable.
Nie znajduję :/
Agi - 18 Maj 2010, 09:29
W pracy mam zablokowane YT, nie pomogę.
Edit: a jednak
http://www.youtube.com/watch?v=-o1m47MZzhs
Duke - 18 Maj 2010, 10:24
gorat "Krysia" to pojecie rozpowszechnione jako nazwa sterotypowej tępej blachary z blond włosami ewentualnie farbnietej na czarno w obowiazkowych kozaczkach (wersja hardcore zakłada białe koazczki) - polecam blog Billego Fisha Dodatkiem dla Krysi jest jej Misiek - czyli albo drech albo discopolowiec z plerezą i wąsami
ilcattivo13 - 18 Maj 2010, 18:38
Duke - mój brat wygląda jak typowy "Misiek", a jego żona ma na imię "Krysia"... Ale się jutro w robocie z niego "pobrechtam"
Kai - 19 Maj 2010, 18:03
gorat napisał/a | Jaaaaakiej reklamie?!? |
Jedyne słuszne podejście, reklamom stanowcze NIE.
Ale tę pamiętam Obleśna.
baranek - 19 Maj 2010, 18:19
Kai, i polskiej kinematografii również stanowcze NIE.
Kai - 19 Maj 2010, 18:22
baranek napisał/a | Kai, i polskiej kinematografii również stanowcze NIE. |
Yyyy... wreszcie bratnia dusza?
http:///demotywatory.pl/2039
baranek - 19 Maj 2010, 18:28
gdyby nie mniej lub bardziej [częściej bardziej] nachalne reklamy w filmach to byśmy mieli do oglądania tylko 'katyń' i 'ojca mateusza'.
Kai - 19 Maj 2010, 18:31
No nie przesadzaj, naprodukowaliśmy telenowel i duszeszczypatielnych obrazów co niemiara.
Dobra, wyłączam Seksmisję, Wesele (choć tylko z powodu oryginału, po prostu uwielbiam tę sztukę) i Franka Dolasa.
Że się brzydko nie wyrażę, co jest z tagami?
Bardzo a propos:
http://demotywatory.pl/347102
Dunadan - 20 Maj 2010, 08:34
Kai, to prawda z Modą na sukces?
baranek - 20 Maj 2010, 08:48
Kai, tak aproposik Franka Dolasa. nie myślałem, że kiedyś to powiem: książka była gorsza.
Kai - 20 Maj 2010, 10:24
Dunadan, nie mam pojęcia, obejrzałam 2 minuty odcinka bo usłyszałam "The Imperial March" i miałam nadzieję, że powtórzą
baranek, poważnie
http://img403.imageshack....5c8f4060160.jpg
a propos twórczości Grzybiarza
http://img90.imageshack.u...c8105e03dae.jpg
http://img134.imageshack....f023f989b88.jpg
Dunadan - 20 Maj 2010, 10:28
"Mysz pod prysznicem"
baranek - 20 Maj 2010, 11:17
Kai, poważnie. książka w ogóle niewiele ma wspólnego z filmem przecież. kanonier Adolf Dolas to bardziej tak pod 'zezowate szczęście' podchodzi, a jedna z moich ulubionych scen z filmu, ta z Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem, z zupełnie innej książki jest. z 'ck dezerterów' jeśli dobrze pamiętam.
i zawsze uważałem, że muminki są dla dzieci o wyjątkowo silnych nerwach.
|
|
|