Słowik - 4 Kwietnia 2007, 11:33 Chyba, że pierwszy będzie Fidel, też mu się należy 
Czekamy 
gorbash - 4 Kwietnia 2007, 13:32 ...ktokolwiek...? Kwapiszon - 4 Kwietnia 2007, 13:47 Czyli można coś "zapodać" ? gorbash - 4 Kwietnia 2007, 13:49 dawaj! 
Kwapiszon - 4 Kwietnia 2007, 14:02 Wykaż że połową 13 jest 8. Słowik - 4 Kwietnia 2007, 14:04 Górna połowa XIII to 8. gorbash - 4 Kwietnia 2007, 14:07 w systemie 13owym tez bedzie dzialac- bez oszukiwania jakimis archaizmami
Kwapiszon - 4 Kwietnia 2007, 14:15 Słowik zadajesz. Słowik - 4 Kwietnia 2007, 14:26 Czy potrafisz odgadnąć kim jesteśmy po tym co o sobie mówimy? 1 Zawsze krzyczę 2 Jestem zwierzakiem 3 Przydaję się w grze 4 Jestem bogaty 5 Pomocny jestem w ekonomii 6 Możesz się schować pode mną 7 I... 8 Możesz mnie zobaczyć w nocy 9 Gdzieś po prawej jest mój brat. Gdyby on się odezwał, to powiedziałby, że ja jestem po jego lewej stronie. Ale on się nie odezwie i może domyślicie się dlaczego? asiontko - 4 Kwietnia 2007, 15:56 Odpowiedź: 1 Zawsze krzyczę ! 2 Jestem zwierzakiem @ 3 Przydaję się w grze # 4 Jestem bogaty $ 5 Pomocny jestem w ekonomii % 6 Możesz się schować pode mną ^ 7 I... & 8 Możesz mnie zobaczyć w nocy * 9 Gdzieś po prawej jest mój brat. Gdyby on się odezwał, to powiedziałby, że ja jestem po jego lewej stronie. Ale on się nie odezwie i może domyślicie się dlaczego? ( Edit: zapomniałam o odpowiedzi To sa znaczki na klawiaturze
świetna zagadka, daje dużo do myslenia Słowik - 4 Kwietnia 2007, 16:13  asiontko
Zadawasz
asiontko - 4 Kwietnia 2007, 19:12 troche długie, ale nic innego nie miałam Dwa brzegi rzeki łączy tratwa. Naszym zadaniem będzie przeprowadzenie ośmiu osób na drugi brzeg, oczywiście za pomocą wspomnianej tratwy. I tak, są to: - policjant - złodziej - mama - tata - dwóch synów - dwie córki Aby zadanie było ciekawe, podczas przeprawy musimy przestrzegać następujących zasad: - tratwą sterować potrafią jedynie policjant oraz rodzice - złodziej nie może zostać nigdy w obecności członków rodziny bez policjanta - synowie nie mogą zostać nigdy w obecności mamy bez taty - córki nie mogą zostać nigdy w obecności taty bez mamy - tratwa mieści maksymalnie dwie osoby powodzenia
Rafał - 5 Kwietnia 2007, 06:43 Czyli trzeba dobrać ludzi w pary - całkiem jak w przedszkolu 
1. policjant + złodziej 2. mama + córka 3. tata + syn 4. syn + córka Teoretycznie para nr 4 łamie pierwsze przykazanie, ale syn właśnie został tatusiem, albo córeczka szła, szła, aż zaszła
Czarny - 5 Kwietnia 2007, 06:56 1. Mama i Tata, mama zostaje 2. Tata i Córka1, córka zostaje 3. Tata i Córka2, córka zostaje 4. Policjant i Złodziej, obaj zostają wraca Matka 5. Mama i Syn1, syn zostaje 6. Mama i Syn2, syn zostaje 7. Mama i Tata. Wszyscy są na drugim brzegu
Kwapiszon - 5 Kwietnia 2007, 07:12 A tutaj wersja do sprawdzenia. http://pavel.piasta.pl/trash/gra.php Czarny - 5 Kwietnia 2007, 07:28 Przyjąłem, że "nie mogą zostać" nie znaczy, że nie mogą płynąć razem - mój błąd  zatem teraz jedyne słuszne rozwiązanie:
1. policjant i złodziej, złodziej zostaje 2. policjant i syn1, syn zostaje (edit. nie napisałem, że z policjantem wraca złodziej, to tak dla przejrzystości) 3. tata i syn2, syn zostaje 4. mama i tata, tata zostaje 5. policjant i złodziej, obaj zostają wraca tata 6. mama i tata, tata zostaje 7. mama i córka1, obie zostają wraca policjant i złodziej 8. policjant i córka2 i policjant wraca po złodzieja. Wszyscy skaczą i się cieszą, sam widziałem
Rafał - 5 Kwietnia 2007, 07:31 A dlaczego ktoś ma zostać?  Jak prom to najczęściej na sznurku i można go przyciągnąć z brzegu, nie? No nie było, że to łódź wiosłowa 
Czarny - 5 Kwietnia 2007, 07:42 Było, że to tratwa i nic o sznurku, zresztą wioseł też nie ma 
Rafał - 5 Kwietnia 2007, 07:46 No tak, skojarzenia, naciągnąłem sie pewnego lata promu na sznurku (Polańczyk wyspa na solińskim) to i mam skojarzenia wdrukowane  Tratwa  Prom stalowe liny Pan Heniu promowy nabzdryngolony dogorywający w budce ciągnięcie dru..., znaczy się lin.
asiontko - 5 Kwietnia 2007, 08:13 Czarny
Czarny - 5 Kwietnia 2007, 08:41 Choroba, nie pamiętam żadnych zagadek Niech ktoś mnie wyręczy 
Fidel-F2 - 5 Kwietnia 2007, 08:43 co spada szybciej w próżni, czołg czy kosiarka do trawy hrabek - 5 Kwietnia 2007, 08:43 Sluze pomoca: Na moim ręcznym zegarku jest dwadzieścia dwie minuty po godzinie ósmej. Na zegarze w pokoju stołowym jest jedna minuta po ósmej. Mój sportowy zegarek ręczny wskazuje za pięć ósmą. Na budziku przy łóżku jest dwanaście minut po ósmej. Najgorsze w tym bałaganie jest to, że żaden z tych zegarów nie wskazuje właściwego czasu. Wiem bowiem na pewno, że jeden z nich myli się o trzy minuty, drugi - o siedem minut, trzeci - o czternaście minut, czwarty zaś myli się aż o dwadzieścia minut (choć niekoniecznie w tej kolejności). Czy mój ręczny zegarek późni się, czy spieszy? I o ile minut? EDIT: kurna, Fidel mnie ubiegl.
Fidel-F2 - 5 Kwietnia 2007, 08:44 count, spadaj
edit: albo odpowiedz i Twoja zagadka będzie w mocy hrabek - 5 Kwietnia 2007, 08:45 Fidel: pewnie tak samo szybko. Fidel-F2 - 5 Kwietnia 2007, 08:48 ano tak samo, zagadka counta, w mocy Ziemniak - 5 Kwietnia 2007, 08:53 Jest 8:15. zegarek ręczny późni się o 20 minut. Czarny - 5 Kwietnia 2007, 08:55 Ziemniaku pomylił Ci się ręczny ze sportowym ręcznym. Ręczny spieszy się 7 minut
Ziemniak - 5 Kwietnia 2007, 08:56 Fakt
hrabek - 5 Kwietnia 2007, 09:03 Ziemniak dobrze policzyl godzine, ale pomylil zegarki. Czarny go poprawil. Co teraz? Niech zadaje Ziemniak. |
||||||
