Tomcich - 18 Listopada 2006, 13:50 Poszło  Mam nadzieję, że pomoże. I mam propozycję do Anko, niech zamieści link do ankiety w swoim podpisie, bo faktycznie za kilka dni ta strona zniknie.
Aga - 18 Listopada 2006, 15:54 Też wypełniłam, a co
Ale w pytaniu o ulubione gatunki filmów musiałam się nagimnastykować, bo nie było podanych moich ukochanych filmów kostiumowych... hjeniu - 18 Listopada 2006, 16:30 Chodzi o takie z panami w pelerynkach toczących zawzięte pojedynki za pomocą anten samochodowych? 
Aga - 18 Listopada 2006, 16:31 Niekoniecznie 
Adashi - 18 Listopada 2006, 17:02 Niop Aga nie było nawet historycznych a to pokrewne gatunki, pozostaje opcja inne, jakie? Aga - 18 Listopada 2006, 17:30 Ja wiedziałam, że mi zwoje nie stykają jeszcze, jak powinny. Oczywiście, chodziło mi o filmy historyczne... Dzięki, Adashi, za uzmysłowienie błędu
Janus - 18 Listopada 2006, 19:29 Wypełnione, cieszę się że mogłem pomóc. Pozdrawiam, Janus. Adashi - 18 Listopada 2006, 19:37 Spoko Aga, polecam się na przyszłość. To tak przypadkiem mi wyszło, mimochodem jak to mówią To odnośnie ankiety.
Odnośnie tematu czyli Anko To lubię Ją
Anonymous - 21 Listopada 2006, 00:07 Cześć Anko. Dziękuję za wspólne imprezowanie na Falkonie. Mam nadzieję, że na przyszłym lubelskim konwencie zorganizujesz swoje pierwsze spotkanie autorskie. Pozdrawiam krisu
Anko nie da się nie lubić.
Adashi - 21 Listopada 2006, 11:42 Ale ja Ją lubię bardziej
A właśnie gdzie jest Anko  Jeszcze nie dotarła z Falconu? Hmm?! Może analizuje wyniki ankiety...
Anko - 21 Listopada 2006, 16:28 Anko nie ma teraz internetu w domu. Analizować ankiety będę, jak wszystkie zbiorę. Za "intymne" pytania przepraszam, ale wiecie, dla jednego "co robisz w czasie wolnym" to najprostsze z możliwych pytań, a dla drugiego wpieprzanie się z butami w intymność. No, znajdź mi ktoś wspólny mianownik dla każdego fana fantastyki, coby pytanie zrozumiał, nie śmiał się i nie oburzał. Kochani, dziękuję za pomoc.
Aha, w niemal każdym pytaniu, gdzie trzeba coś wybrać, jest odpowiedź "inne" - proszę korzystać z rubryczki.
Aha, użytkowników Opery przepraszam, ale nie dało się napisać skryptu tak, aby działało pod każdą przeglądarką. mawete - 21 Listopada 2006, 16:36 No ja właśnie Opery używam... 
Anko - 21 Listopada 2006, 16:40 A oto wieści z off-line'u: --- Jeśli kogoś to interesuje, to w Poznaniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich (naprzeciwko dworca głównego) - zdaje mi się, że w pawilonie nr 15 - w dniach 25-26 listopada 2006 odbędzie się konferencja pt. "Kulturotwórcza funkcja gier. Gra w kontekście edukacyjnym, społecznym i medialnym". Więcej informacji, m.in. program konferencji, można odszukać na stronie http://www.gry2.konferencja.org. Wedle programu, w niedzielę o 13:00 mam wygłosić referat pt. Wizerunek obcego w grach RPG. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych!
--- To pasuje do wątku o wkurzaniu się, ale wrzucę tutaj: Hej, Gerwazy, daj gwintówkę, niechaj strącę tę makówkę! Korektora, oczywiście. Kto to widział takie interpuncyjne cuda wyczyniać, jak np. "dowódcy.:"?! Choć przyznaję, mea culpa, że w tym zdaniu wypadało coś tam wyciąć. Ale jak już, to razem z dwukropkiem... 
Cóż, do siebie także mam pewne zastrzeżenia. Dzisiaj np. nie użyłabym już w tekście słowa "sygnalizował". I w jednym miejscu nie walnęłabym takiego ordynarnego błędu stylistycznego. 
A, i Gustaw Garuga może mieć b. dziką satysfakcję. Sama nasadziłam ze 3 razy ten błąd, który w zeszłym miesiącu zarzuciłam Gackowi. 
Hmm, ja tak pracowicie dzieliłam zdania, bo niby piszę za długimi, a tu korektor mi w pewnym miejscu dwa połączył myślnikiem... I to takie, co się wg mnie mają do siebie, jak piernik do wiatraka. W paru miejscach korektor mi co nieco wyciął - i spoko (chociaż raz postąpił niekonsekwentnie, niestety). Ale czasem dopisywał takie cuda... a raczej wręcz przeciwnie: tandetną watę słowną. Jakieś: "ta", "czym", "będzie", "bardzo długie", "jednak nadal", "za sobą", "toż", "natychmiast", "lepiej", "zawsze", "mnie", "w końcu", "ich", "ją" i dalej w ten deseń... Co te wtręty wnoszą do tekstu? Poza dookreśleniem "za sobą", które akurat opisuje scenę inaczej, niż ją sobie wyobrażałam. Jeju, natchniony korektor. I jeszcze mi orta dorobił - zanimby pisze się łącznie! Ludzie, trzymajcie mnie, bo popełnię czyn karalny.
--- Ale do jednego mam szczęście! Kolejny raz udało mi się wylądować w numerze, w którym NURS we wstępniaku ani słowem nie wspomniał o tekstach. I niezmiernie mnie to cieszy. Zawsze zdarzy się przypadek, że takie dwa zdanka coś komuś zaspojlerują albo nastawią na zupełnie coś innego, podwyższą albo obniżą oczekiwania... i po cóż to. NURS najpierw mówi we wstępniaku "to będzie gwóźdź programu", a potem triumfalnie obwieszcza, że to rzeczywiście był gwóźdź programu.  Zresztą, co jest gwoźdźiem programu wiemy po okładce, wstępniak moim nieskromnym zdaniem nie musi tego powtarzać.
W każdym razie, odetchnęłam z ulgą. Dzięki, NURSie.
Anko - 21 Listopada 2006, 17:04 gorat:
 Cóż, nie mam wyczucia do webmasteringu. A co dokładnie jest nie tak?
mawete:
mawete - 21 Listopada 2006, 17:11 Pod operą też poszła
Anko - 21 Listopada 2006, 17:13 Tak, ale podobno coś tam się nie wyświetla... Może i zadziała... Info mam z drugiej ręki, bo ja skryptowy analfabeta i nie ja to programowałam/testowałam. Adashi - 22 Listopada 2006, 10:34 Poznań Game Arena? W niedzielę mówisz, o trzynastej hmmm? Nie mogę być, bo w pracy będę, ale może popołudniu-wieczorkiem jakieś piwko, coś tego znaczy minikonwent hehe. Poznańczyki na forum są, ktoś jest chętny? Anko - 22 Listopada 2006, 13:25 Wiesz, w niedzielę po południu to pewnie już pojadę z powrotem, ale na sobotę mam załatwiony nocleg w akademiku, więc powinnam wieczorkiem być.
Henryk Tur - 27 Listopada 2006, 10:37 Od kiedy to zajmujesz się biznesem? I to w tak egzotycznym kraju??? www.anko.com.tw Anko - 27 Listopada 2006, 13:32 Nie za daleko szukasz? 
A tegoś nie wygooglał? http://www.anko.com.pl
Henryk Tur - 27 Listopada 2006, 13:49 Nie googlałem wogóle. Po prostu miałem spotkanie z tymi ludźmi. Anko - 27 Listopada 2006, 14:02 O ile się orientuję, to domena jest na Tajwanie? Umiesz po chińsku-tajwańsku? 
Henryk Tur - 27 Listopada 2006, 14:09 Spotkałem się z nimi w Paryżu, a gadaliśmy po angielsku. Czy podobni do Ciebie, to nie wiem - nie mam pojęcia, jak wyglądasz 
Angelus - 27 Listopada 2006, 15:54 ufff...uporalam sie z ankieta i mam nadzieje, ze nie narobilam duzo bykow.
Powodzenia w pisaniu magisterki Anko!
Anko - 28 Listopada 2006, 11:46 Dzięki, Angelus, ciekawam, czy także uporasz się z moim opowiadaniem?
Henryku Turze, ale nie powiesz chyba, że tamto "Anko" pisało się takimi samymi znakami? 
Henryk Tur - 28 Listopada 2006, 12:30 Jakoś tak podobnie... Nie rozróżniam się w tych znaczkach
Anko - 28 Listopada 2006, 12:44 Henryk Tur:
satx666 - 3 Grudnia 2006, 21:39 właśnie przeczytałem "naiwną wiarę" i nawet zagłosowałem... co do korekty, to mój tekst też zgwałcili nie do poznania w zeszłym miesiącu więc łącze się w bólu... Czytałem Bogumiłę wcześniej i łagodnie mówiąc nie przemówiła do mnie, ale teraz z "naiwną wiarą" jest już lepiej, a jako że praktyka czyni mistrza myślę, że za parę lat już zupełnie nie będzie się czego wstydzić... Będę wypatrywał info o kolejnych tekstach... A przy okazji - scena torturowania i mały brzydki kat - to dopiero kojarzy się z "berserkiem" ... Dobrze że mało który forumowicz zna tą mangę, bo jeszcze by ktoś plagiat mógł zarzucić
Fidel-F2 - 4 Grudnia 2006, 02:00 satx666 1. radzę ważyć słowa, łamiesz regulamin 2. czemu uważasz mnie za "goopka"? 3. czemu dopisujesz mi swój pogląd na temat domniemanego plagiatu popełnionego przez Anko? Moja rada. Zamiast brzydkich epitetów, może by tak co z sensem napisać? Wyjaśnić mi gdzie się mylę? Jak to się można pomylić. Przy naszej ostatniej wymianie poglądów wydawałeś się człowiekiem dorosłym. dzejes - 4 Grudnia 2006, 02:08
By w odpowiedzi usłyszeć: No i co?
|
||||||||||||||||||
