Dabliu - 30 Września 2006, 13:46
No tak, ja to rozumiem (w każdym razie staram się  ), ale z tym komuchem, to już był żart, prawda...?
mawete - 30 Września 2006, 13:57 Dabliu: to zależy jak to rozumieć. Nie jestem, nie byłem i nie będę politykiem. Ale popatrz na to: ile przed 1989 rokiem było osób bezdomnych, ile było osób bez prac, ile było osób żyjących poniżej monimum socjalnego, a ile poniżej minimum biologicznego. Nawet jeśli statystyki były zakłamane w 90% (ciekawe w ilu są teraz  ) to i tak trzeba brać to pod uwagę. Ja już swoje lata mam i pamiętam "tamte" czasy. To też nie namawiam nikogo - niech każdy robi jak uważa - tylko potem niech nie pluje sobie w brodę...
Tyle. Więcej się w tym temacie nie zamierzam wypowiadać. Dabliu - 30 Września 2006, 14:22
No tak, ale popatrz... masz we wsi jedno drzewo. Rąbiesz je na szczapy i rozdajesz wszystkim, jak za komuny, ale to żadna filozofia. Problem w tym, że kolejnej zimy nie będzie już drewna, bo całe poszło tej... Wiesz... ludzie mieli pracę, ale ta praca częst była niepotrzebna. No, i komunizm nie miał prawa dłużej istnieć, bo skończyło mu się paliwo, więc nie ma co porównywać obecnego stanu rzeczy do "starych, dobrych czasów", bo to każdy głupi zapewniłby pracę i minimum socjalne za cenę wyniszczenia kraju. I dlatego dzieci są teraz głodne. Poza tym, wolę biedować lub wybierać sobie "pana", niż być niewolnikiem z urodzenia. No i są jeszcze zbrodnie komunizmu, o których należy pamiętać. Prawdę mówiąc, to zupełnie nie rozumiem Cię, Mawete. W tym jest jakiś haczyk. Przecież dla każdego jasnym jest idiotyczny, koszmarny ustrój sprzed '89. Nawet ja pamiętam... Piech - 30 Września 2006, 14:26 Jeszcze nasze dzieci będą spłacać kredyty zaciągnięte przez komunistów na ten dobrobyt. mad - 30 Września 2006, 14:54 O kurde, mawete! Bój Ty się... kogo tam się boisz! Jak można bronić komunę sprzed 1989r? Przecież nawet LSD-owcy się odcinają, coś tam tylko bąkając o tym, że nie wszystko było złe. Taa, w Hitlerze też nie wszystko było złe, jako tako facio malować nawet potrafił. PRL-u obronić się żadną miarą nie da, bo to był system zniewolenia. Bezrobocia nie było, bo w interesie władzy było, aby każdy miał zajęcie i nie bruździł. Drukowano pieniądze bez pokrycia, to i każdemu można było zapłacić za pracę. Wyobraź sobie, jak by teraz wyglądało Twoje życie, gdyby nadal istniał PRL? Niniejsze forum byłoby ocenzurowane albo w ogóle nie byłoby wolnego internetu - jak na Kubie, Białorusi i w Chinach. W sklepach pustki, czarny rynek kwitnący - za oryginalną płytę swojego ulubionego wykonawcy trzeba by oddać całą wypłatę zdobytą w socjalistycznym przedsiębiorstwie. Koszmar, koszmar... No i oczywiście SFFiH też by nie było, chyba żeby NURS wydeptywał ścieżki do katowickiego KW. Uffff, dosyć, dosyć... Dunadan - 30 Września 2006, 16:39 Vened
Calymi Eonami - ale dla mnie to tylko milisekunda - inny poziom postrzegania hiperrzeczywistosci przestrzeni przenikajacych sie 
Polska zawsze skladala sie z dzielnych ludzi
Chyba sie nieco mylisz- skrajnie niska ilosc oddanych glosow zawsze byla oznaka ze zle sie dzieje ( nie tylko w pantswie Dunskim ). Zreszta - mamy po prostu inne spjrzenie na ten temat i tyla - nie ma sensu tutaj dyskutowac bo jeden drugiego nie przekona. Dla mnie... leh, nie bede juz sie wypowiadal bo jeszcze jakas klotnia bedzie  Po prostu nie ide na wybory i to jest moja decyzja. I niech tak zostanie.
Vened - 30 Września 2006, 22:22
Fajnie, ze tym razem podkresliles ze to Twoja decyzja. Niezbyt mi sie podobalo Twoje ocenianie co jest glupota, a co nie. mawete, są jeszcze kraje, gdzie na szczęscie PRL-owskie idealy przetrwaly. Wymieniano juz je tutaj - Kuba, Bialorus, Korea Płn.. Osobiscie polecam Koree. Ruszaj, po co się tu meczysz?
Dunadan - 30 Września 2006, 22:50 Vened - sory jesli cie tym urazilem, nie mialem zamiaru. joe_cool - 30 Września 2006, 22:59 mawete
No, przepraszam, ja się przyznałam. Dablju, sorry, dla mnie "jasna strona mocy" (czyli UPR) to czyste oszołomstwo i folklor polityczny. wielu próbowało mnie nawrócić, ale jestem uparta... zresztą, kiedyś postanowiłam nie dyskutować o polityce w gronie koleżeńskim, bo z tego nic dobrego nie wynika. mad - 30 Września 2006, 23:19
Folklor i oszopłomstwo w tym sensie, że to partyjka mała, o wpływach jeszcze mniejszych, o kadrach nie wspominając. Ale zasady (czytaj: program) są najbardziej jasne, oczywiste i logiczne ze wszystkich (chociaż trudno się ze wszystkimi zgodzić). Niestety, normalność we współczesnym świecie to największe oszołomstwo. Godrik - 30 Września 2006, 23:55 Ja nie mogę głosowac. Jestem za młody. To niesprawiedliwe!!! mad - 1 Października 2006, 00:10 Możesz przecież głosować na samorząd uczniowski
Dabliu - 1 Października 2006, 01:59
No, właśnie. Największe oszołomstwo UPR-u jest takie, że jako jedyni mają sensowny program, nie rżną się o władzę i nie mają dużych wpływów. Rzeczywiście, wariaci... mawete - 1 Października 2006, 10:26 Złamię to co napisałem:  i tyle.
Romek P. - 1 Października 2006, 15:15 Dodam dwie uwagi: ponieważ to ja pozwoliłem sobie być ciekaw, na kogo głosujecie, chcialbym jednak zaapelować o umiarkowany prozelityzm, ograniczany do racjonalnych argumentów 
Uwaga druga ma charakter poważniejszy. Albowiem mieszkam w Czerwonej Twierdzy, Zagłębiu. No i trochę znam ludzi lewicy. Jak już się przyznałem, nie głosowałem na nich i głosować nie zamierzam. W kwestii komunistycznych zbrodni dyskutować nie warto - winni powini wisieć na gałęziach. Niemniej - część tych ludzi o lewicowych poglądach jest w porządku. U mnie na przykład prawicowi kandydaci na prezydenta miasta są zwyczajnie gorsi. I już. Do czego zmierzam? Dziś nie głosujemy na Stalina czy tow. Gomułkę. Nie powinniśmy, chcąc zachować uczciwość, używać argumentu, że jak Stalin rozstrzeliwał, to z automatu 30-latek z lewicy jest gorszy od 30-latka z prawicy, choć jeśli kandyduje 50-latek, pytajmy o jego przeszłość. Ale pytajmy i tych z prawej strony, bo ludzie z PO, PiS czy dawnego obozu AWS często wcale nie są lepsi. Krótko mówiąc, to nie partyjna flaga czyni ludzi lepszymi czy gorszymi, moim zdaniem. Jeżeli ktoś mnie postawi przed wyborem: Gosiewski albo jakis przywoity gość z lewicy, wybiorę tego drugiego. Choć mam nadzieję, że taki wybór jednak zostanie mi oszczędzony
Nexus - 1 Października 2006, 15:23 Romek P. 
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Uważam, że za dużo jest tego podczepiania historii do obecnej sytuacji. W ten sposób możemy cofnąć się do czasów rozbiorów Polski i pociągnąć do odpowiedzialności potomków tych, którzy do tego doprowadzili. W wyborach przyjrzę się najpierw ludziom, a potem z jakiej są opcji. Agi - 1 Października 2006, 15:31 Durniów i szubrawców można niestety znaleźć pod każdą flagą
W małych środowiskach mamy nieco ułatwione zadanie - wiedzą sąsiedzi, na czym kto siedzi. Rafał - 2 Października 2006, 07:57 Zagłosowałem na PO. Nie lubię PO. Ludzie PO których znam, a jest to poziom samorządowy, miejsca poniżej drugiego na listach do sejmu są antypatyczni, tacy typowi karierowicze, mający wyssane metody komuchów z mlekiem matek. Do odstrzału. Za to jest kilku takich których cenię. Chlebowski z małego Żarowa zrobił coś pozytywnego i ludzie potrafili to docenić robiąc go posłem. PiS w wykonaniu ludzi, których znam to dno, syf, urażone ambicje, chęć odegrania się za życiowe porażki, pognębienie wrogów itp. Lewica jest ok. To są najwięksi przedsiębiorcy, ludzie biznesu, potrafiący kalkulować, prawdziwy kapitalizm. Każdy liczący się gość z lewicy jest kapitalistą. Tak to wygląda u mnie. Zgrzyt i niesmak. Ponadto nienawidzę komuny. LPR - nie ma tego czegoś, tfu, tfu na psa urok. Samoobrona - klub wesołych zadymiarzy, nie mających pojęcia o polityce i urywających sobie czasami coś na boku. Jest chyba tak, że jest jeden Andrju i długo, długo nic, potem szlafmycha, potem dopiero członkowie tej śmiesznej partyjki, której udało się zawrócić Polakom w głowach. Czyli z braku laku dobry kit, a więc padło na PO. Szkoda, że UPR nie potrafi się wypromować. Pamiętam dobrze jaki szok przeżyłem, kiedy spostrzegłem, że mój ulubiony autor podręczników brydżowych działa w polityce. Rozmawiając z wieloma ludźmi blisko władzy stwierdziłęm, że są sympatykami UPR-u, tak z centrum jak i z prawicy, a nawet był też gość z SLD. Ale każdy bał się ośmieszenia. Szkoda. Ziuta - 2 Października 2006, 08:06 Kumpel przeczytał wywiad, w którym Korwina-Mikkego zachwalał (jako mądrego człowieka) Leszek Miller, więc wszystko możliwe NURS - 2 Października 2006, 08:15 mad
Fantastykę jakoś wydawali
NURS też swoje robił, conany wypuszczał i inne Simaki
NURS - 2 Października 2006, 08:24 Ja dałem głos na PO i zaraz wyjaśnię dlaczego. Każda władza kradnie, ale nie każda dochodzi do żłoba doklejając sobie aureolę jedynej sprawiedliwej, a w każdym razie nie w tym stopniu co Kaczory. Wolę inteligencję, niż inteligiencję, wolę Komorowskiego od Gosiewskiego, wolę umiarkowanie od fanatyzmu. Powtórze, jak moim zdaniem rozwinie się sytuacja, jeśli nie teraz, to za lat parę. PiS, jeśli przetrwa stanie się polską partią republikańską, twardą prawicą, PO wchłonie umiarkowaną lewicę, prawdopodobnie via Demokraci.pl. Oszołomy z LPR i Samoobrony bedą marginesem, po który nie trzeba będzie sięgać, żeby rządzić. Scena stanie się dwubiegunowa i o ile do lamusa odejdą wieczni rozwalacze pokroju Kaczyńskich, którzy, jak pamiętam łączą dzieląc, bedziemy mieli wreszcie w miarę normalny kraj. Wielbiciele PiS twierdzą, że to jedyna partia, która może rządzić, otóż mylą się, IMO to jedyna partia, która rządzić nie może. Sama nie da rady obsadzić kluczowych stanowisk, a wiąże się jedynie z ekstremą a wszelkie problemy rozwiązuje walcząc z układem, w którym jest już każdy, kto nie zmieścił się za bramą stoczni. dzejes - 2 Października 2006, 09:30 Tak tak, memy dotyczące UPR działają
Przecież w tej chwili ta partia to taki mały PiS -> UBecy, układy, teczki, dekomunizacja i co tam jeszcze. NURS - 2 Października 2006, 09:32 Ale myszka Mikke charyzmatyczna i parę pomysłów miała rewolucyjnych, choc sporo tez populizmu. Kruk Siwy - 2 Października 2006, 09:38 Ale wszystko sprowadza do dowcipu i nonsensu. Ludzie traktują go jak błazna. I nic tego nie zmieni. Niestety, bo gość naprawdę inteligentny. Piech - 2 Października 2006, 09:49 Ja się wstrzymuję. Czekam na rewelacje o Ubekistanie i co z tego wyniknie. Podejrzewam mocno, że PZPN, to taka Polska w pigułce, lecz mało komu opłaca się o tym mówić. Lepiej udawać, że jesteśmy normalnym krajem i mamy normalne partie, które ścierają się na programy polityczne. NB, system w Polsce nie będzie dwubiegunowy, NURS-ie, tak długo jak nie ma jednomandatowych okręgów wyborczych. Bez tego, po wyborach w Sejmie zwykle będzie jakaś trzecia siła, typu PSL czy Samoobrona, która będzie języczkiem u wagi i będzie mogła obalać lub tworzyć rządy. NURS - 2 Października 2006, 11:21 no to wprowadza jednomandatowki, duzy przestalo sie oplacac opieranie na trzeciej nodze Anko - 2 Października 2006, 11:24 dzejes:
joe_cool:
joe_cool:
) czy o demokracji.
Czarny - 2 Października 2006, 11:33
Bo takie poglądy ma większość mężczyzn, tylko nie przyznaje się do tego, żeby być poprawnym politycznie i mieć spokój w domu
Anko - 2 Października 2006, 11:50 Czarny:
Właśnie pokazałeś mi, że moje poglądy na mężczyzn były zbyt idealne, za dobrze ich oceniałam , gdzie mi tam jeszcze do osławionego "feminazizmu".
Dobra, może to był żart Czarnego, ale jeśli tak, to dalej nie rozumiem, co jest na rzeczy z tym UPR-em. 
Czarny - 2 Października 2006, 11:57 UPR - Mądrze gada, a żart zawierał w sobie bardzo wiele prawdy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
