To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty dawno minione - Plafoniada - w każdy czwartek na Rynku w Literatce.

Lu - 20 Wrzeœśnia 2006, 09:50

Ausir:
Cytat
To może jeszcze napiszcie, gdzie właściwie to jest :) .


Czesć Ausir :lol:
Jeśli potrzebujesz dokładne współrzędne to znajdziesz je na mapie (zamieszczonej w podpisie GAndrela) - szukaj Plafoniady ;)

Knajpa Literatka znajduje sie w Rynku, ale nie potrafię podać charakterystycznych punktów w przestrzeni bo niespecjalnie sie tam orientuję. Wiem tylko ze jest to niedaleko Plafona , a Plafon to Biblioteka. Z kolei naprzeciwko plafona znajduje się knajpa Error i PRL. Uffff... :)

Argael - 20 Wrzeœśnia 2006, 10:12

Literatka jest na tej samej ścianie Rynku, co Bank Zachodni (mniej więcej w połowie długości). Najlepiej upewnij się na mapce, o której pisała Lu.
Nexus - 20 Wrzeœśnia 2006, 16:38

Ausir, łatwo nas namierzysz, bo w końcu się znamy :D
joe_cool - 20 Wrzeœśnia 2006, 16:51

Literatka jest na rynku, na ścianie tej samej co WBK, pod wielkim plakatem takiej pani, co się wygina :mrgreen:
Nexus - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:45

Wróciłem z drugiego spotkania :D Dużo ubawu i śmiechu :D Później skrobnę coś więcej...
Cóż, wygląda na to, że będzie ich więcej :mrgreen:
A teraz pa lulu....

NURS - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:48

Dzisiaj czwartek? Shit!
Nexus - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:50

Ano NURS... chyba jakieś organizacyjne było, co? :P
Cosik tam ustalali, ale my tak z boczku siedzielim, coby mistrzom nie przeszkadzać :D

NURS - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:51

Ja se chyba kalendarz Majów kupię...
Nexus - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:56

Nie kupuj nowego kalendarza, tylko przeznacz środki na skończenie remontu :D
Wtedy wszystko samo wskoczy na swoje miejsce... (wiem, bo przechodziłem przez to w tym roku).

NURS - 21 Wrzeœśnia 2006, 22:59

Kiedy kalendarz Majów mi spasi :-)
Przerobiłem Minas Nursus na:
a/ dla miłośników filmów - Indiana Jones Theme Park (mam kalepusz z filmu :-)
b/ dla miłośników gier - Tomb Raider Theme Park - mam wszystkie TRy i komplet Lar.
c/ dla miłosników starych pierników - Inca's Empire Theme Park :-)

mawete - 22 Wrzeœśnia 2006, 12:28

A Wyborową masz? :mrgreen:
Argael - 22 Wrzeœśnia 2006, 14:08

To ja bym poprosił jedną Larę. :)
joe_cool - 22 Wrzeœśnia 2006, 15:25

muszę powiedzieć, że wczoraj było bardziej kulturarnie niż w zeszłym tygodniu ;) przynajmniej wszystko pamiętam :mrgreen:
następny raz znowu w czwartek? ech... cos czuje, że będzie dla odmiany znowu mocno alkoholowo :roll:

Nexus - 22 Wrzeœśnia 2006, 18:24

Spotkanie rzeczywiście przebiegło bardzo "kurturarnie" :)
Pojawiłem się jako pierwszy razem ze spotkanym po drodze januszkiem z forum Gwrota i razem z wielkim pudłem niedokończonej pizzy pomaszerowiliśmy do Literatki.
W oczekiwaniu na resztę sączyliśmy co nieco... próbowaliśmy też odgadnąć przy którym stoliku siedzi "Stara Gwardia" :D .
Wkrótce potem pojawiła się joe_cool pałaszująca podwieczorek w postaci smacznie wyglądającej bułki (chyba z serem). Argael zjawił się kilka minut później.
Udało się nam namierzyć stolik mistrzów, ale z braku śmiałości i Lu obserwowaliśmy wszystko z boczku. Tym bardziej, że wygladało to jak narada wojenna :mrgreen:
Lu w końcu dotarła do nas cała i zdrowa. Kilka tematów później zdecydowaliśmy się przenieść do mocno przerzedzonych "gwardzistów" i tam zostaliśmy już do końca.
Główną atrakcją było pisanie imion po japońsku i odkrywanie ich znaczeń. Argael był mistrzem ceremonii kaligrafii i tłumaczenia :mrgreen:
Nie zdradzę kto został Warzywem Płynącym Krwią, czyli na nasze "burakiem" :lol:
Do domów odwiozła nas Lu i chwała jej za to (bo pokręciliśmy się trochę po Wrocku).
Kolejny wieczór spędzony w dobrym towarzystwie...

NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 21:21

Argael
Cytat
To ja bym poprosił jedną Larę. :)


ale którą, mam ich kilka :-)
W końcu mówisz z gościem, który rozwalał TRy dla potomności.

NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 21:22

I przestańcie się bać klubowiczów!
Nexus - 22 Wrzeœśnia 2006, 21:39

NURSie, to jest jak z pierwszą randką... nie przystoi tak od razu do całowania :mrgreen:
NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 21:52

Gusła i zabombony :-)
Pewnie, że można, nawet trzeba!

Nexus - 22 Wrzeœśnia 2006, 22:12

Oki... następnym razem weźmiemy wszystkich gwałtem :mrgreen:
NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 23:02

A resztę się spali dla niepoznaki ;-)
Nexus - 22 Wrzeœśnia 2006, 23:35

Miotaczy ci u nas pod dostatkiem :D A po rynku biegają tacy z dużymi zapałkami i ogniami na łańcuchach, więc winę zwali się na nich... czysta robota :mrgreen:
NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 23:43

Integrować się macie, a nie podpalać, paskudniki. :-)
Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:06

A cóż może być bardziej integrującego niż wspólne oczyszczenie przez Ogień?
hmmm... to zabrzmiało jak od Torquemady :wink: :mrgreen:

NURS - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:08

Poczytaj Apokalipsę...tam na rynku i to po tej stronie oczyszczali przez spalenie...
Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:19

Właśnie na nią poluję... namierzyłem w merlinie :)
dareko - 23 Wrzeœśnia 2006, 05:57

Namierz u NURSa :). A najlepiej licz w seti, zdobadz 500 kredytow to ci sprezentuje. Musisz sie jednak liczyc z dlugim czasem dostawy, wiesz... po remoncie ;)
Lu - 23 Wrzeœśnia 2006, 09:40

Nexus
Cytat
Nie zdradzę kto został Warzywem Płynącym Krwią, czyli na nasze burakiem :lol:

Wiesz, po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam jednak że to barszcz :)

Wyjaśnienie:
Argael zapisywał nasze imiona w alfabecie japońskim i moje imię składa sie z trzech znaczków: woda, krew i warzywo. POoczątkowo sądziłam ze to jest zwykły burak, ale barszcz uwzględnia znak wody :lol:

Nexus miał znak demona i coś z przemocą :) za to w imieniu Margot zawarła sie jatka. Zaskakujące, prawda? :mrgreen:

Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 10:23

dareko, już napykałem :) Później przeczytałem, że NURS wyznaczył nagrodę za 500 kredytów, które zbliżają nas ku Galarecie... jak prawdziwy szeryf :mrgreen:

Lu, to nie była woda... o ile dobrze pamiętam to było słowo "płynąć"... ale barszcz też może... morze barszczu :lol:

joe_cool - 23 Wrzeœśnia 2006, 13:30

Margot była jakimś kosmicznym, demonicznym, oświeconym biczem na węże, czy jakoś tak :mrgreen:
Argaelu, następnym razem muszę się do Ciebie uśmiechnąć... ja też chcę moje imię... :)

Argael - 26 Wrzeœśnia 2006, 12:26

Nie bój się, joe, tobie też coś wymyślimy.
A w imieniu Lu to nie była "woda", tylko "płynąć" (w sensie, że jakaś ciecz płynie), tak jak mówi Nexus. Hmm... barszcz to też ciekawa teoria :)
W tym tygodniu niestety mnie zabraknie w Literatce, bo zeszły piątek w nocy mój wyrostek robaczkowy zaszalał i trzeba go było wyciąć. W związku z tym poleżałem trzy dni w szpitalu z gustowną raną w boku (wg. oficjalnej wersji - od rapiera :wink: ) i chyba nie będę się czuł na siłach iść w czwartek na Rynek. :cry:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group