Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Fantastyka na targach...
dalambert - 23 Maj 2009, 17:41
Jak to beznadziejna Tłum wali drzwiami i oknami
gorat - 23 Maj 2009, 18:11
Beznadziejna, bo tłumy są Podobno Pucek się odbiła, a ja byłem tymczasem kilka razy w piątek po południu (bywało, że bez kolejki) i raz rano (wczoraj; może z 30 osób było, ale to nie spożywczy, więc szybko się posuwała kolejeczka, do tego było na co popatrzeć, takie śliczności w niej stały!).
Pucek - 24 Maj 2009, 12:34
Odbiłam się, bo oceniłam zawijasy przed wejściem na ponad godzinę stania, a mialam pilną robotę w domu.
Córka belfer odstała, (tylko pół godz to trwało), bo miała kupić książki na nagrody dla dzieciaków na koniec roku szkolnego i zależało jej na autografach autorów. Co chciała - załatwiła
|
|
|