Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Jakie post-apo czytaliście?
Łowca L.A.2020 - 8 Maj 2006, 21:45
Rozumiem - widziałem co usunięto. Myślałem że w dzisiejszej dobie to normalka.
The Day After:
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Day_After
http://www.filmweb.pl/Naz...e,Film,id=97843
Duke - 9 Maj 2006, 07:59
Cytat | Napisałem o tej książce powyżej |
Przyjmij przeprosiny, ale ostnio jestem trochę zakręcony i Twoj post jakos mi umknął. Co do ksiązek post apokaliptycznych tematów to o ile pamiętam to P.K Dick popełnił sporo opowiadań i przynajmniej jedną książkę w tych tematach. Z polskich twórców to jest jeszcze "Wrzesień" Pacyńskiego, ale nie skończyłem czytać więc wstrzymam się z rekomendacją. Polecam gorąco za to "Bastion" ("The stand") Kinga. Zagłada tam przedstawiona wiążę się z dziwna epidemią. Jeśli powyższe tytuły pojawiły się w innych postach to ich autorów przepraszam
Henryk Tur - 9 Maj 2006, 08:16
Łowca L.A.2020 napisał/a | gra książkowa Wojownik autostrady? czyli gra fabularna? - możesz napisać w kilku słowach na czym polega specyfika tej Ksiazki-gry?] |
"Wojownik autostrady" ukazał się zaraz na początku lat 90-tych. Fabuła była mniej więcej taka : itsniała na świecie organizacja HAVOC, która w 1997 roku odpaliła wiele ładunków atomowych... Hmmm. Nie, inaczej - działalnością terrorystyczną spowodowała wybuch wojny nuklearnej. Ty (czyli tytułowy wojownik) przezyłeś Dzień (w domyśle - Zagłady) w podziemnej kopalni. Miałes wtedy 6 lat. Po 13 latach wyszedłes i świat był jako żywo wyjety z Mad Maxa. jednak ty i inni ludzie dowiedzieliście się o ostoi spokoju, gdzie odbudowywany jest świat i ruszasz tam na czele karawany.
Sama gra to była typowo paragrafówka (jak ktoś kojarzały Fantasolo, to wie o co chodzi). Grało się dośc przyemnie, a i rysunki były fajne. Całość liczyła sobie 4 tomy.
Łowca L.A.2020 napisał/a | (no i jako pisarz czas byś też coś skrobną Z czasów po 3 wojnie.. ) |
Mam cos takiego, ale to fragment większej całości.
Gustaw G.Garuga - 9 Maj 2006, 08:52
W najnowszej Lampie jest opowiadanie post-apo. "Gorączka tropikalna" się zowie i rozgrywa się w Warszawie roku 2077, po zmianie klimatu wywołanej wojną jądrową, w której Chiny rozwaliły USA i przejęły władzę nad światem. Trochę naciągana, ale fajna wizja (dżonki na Wiśle itp.) Niestety, tekst napisany po głównonurtowemu, trudno się połapać, kto jest kto, akcja skacze bez sensu, autor zna się na kulturze japonskiej, ale z chińskiej to już improwizuje itp. Jak ktoś ma dostęp do Lampy, to warto zerknąć. Kupować niekoniecznie.
savikol - 9 Maj 2006, 09:13
Było jeszcze opowiadanie niejakiego Grzegorza Dekarczyka – Reguła przetrwania. Wyszło w Fantastyce, autorskim zbiorze tego pisarza i w antologii „Co większe muchy”. Postapokaliptyczna siekanina, dużo strzelania, mutanty i podróże w czasie, a nawet opis agonii po wybuchu bomby neutronowej. Kiedyś bardzo mi się ten tekst podobał.
NURS - 9 Maj 2006, 09:20
A nie Drukarczyka?
Fajny post-apo to Śmierć trawy, o tym jak jakas zaraza wytłukła wszystkie rosliny z rzędu traw.
Rodion - 9 Maj 2006, 09:25
Tam gdzie dawniej śpiewał ptak.
Fidel-F2 - 9 Maj 2006, 14:46
Najdalszy brzeg - potem był film z Gregory Peckiem
mawete - 9 Maj 2006, 15:04
"Reguła przetrwania"! Pamiętam! Dobre było... Z jajami...
Fidel-F2 - 17 Maj 2006, 07:55
Kantyczka dla Leibowitza - Walter M. Miller Jr. a potem Święty Leibowitz i Dzikokonna. Też można to zaliczyć do post -apo. Trochę nietypowe ale świetne.
Ixolite - 17 Maj 2006, 10:12
"Wojownik autostrady" to było coś, pierwszy raz na to trafiłem u sąsiada, kiedy organizował jedną z pierwszych sesji CP2020. Klimat był super. Potem wracałem jeszcze do tej książki po tym jak ukazała się gra Interstate '76 - też zresztą bardzo klimatyczna.
Tak jak wspomniał Duke, P. K. Dick stworzył sporo tekstów osadzonych w post-apokaliptycznych realiach.
Z powieści chyba najbardziej przesiąkniętą takim klimatem jest "Doktor Bluthgeld", ale jest też cała masa opowiadań, których tytułów nie jestem teraz w stanie przytoczyć. Co ciekawe wiele elementów opowiadań i powieści trafiało u Dicka do różnych światów. Świetnie widać to właśnie w przypadku "Doktora Bluthgelda" gdzie pojawiają się postaci, miejsca czy zdarzenia, które są głównymi tematami opowiadań i na odwrót, to co pojawia się jako motyw przewodni opowiadania, w powieści staje się elementem tła fabularnego.
Pamietam też kapitalne opowiadanie: chyba zwie się "Magic Box", nie jestem pewien tytułu, w każdym bądź razie klimat iście Dickowski.
Logan - 17 Maj 2006, 18:12
Cytat | Pamietam też kapitalne opowiadanie: chyba zwie się Magic Box, nie jestem pewien tytułu, w każdym bądź razie klimat iście Dickowski. |
Autor tegoż opowiadania to EuGeniusz Dębski. Było w którymś ze starszych numerów "Science Fiction".
Ixolite - 17 Maj 2006, 19:18
O wlasnie, dzieki za przypomnienie. To jak dotychczas jedno z moich ulubionych opowiadan, ktore ukazaly sie na lamach SF. Az mnie ciarki przeszly, kiedy czytalem ostatnie zdania. Super!
Fidel-F2 - 25 Maj 2006, 16:01
"Sotnie łysego Iwanki" Danaka, to jest też chyba post-apo. Chyba bo nie czytałem. I tak przy okazji, ktoś czytał? Mógłby kilka zdań powiedzieć?
Hauer - 25 Maj 2006, 18:39
a zna ktos "Cień Zagłady" ? Taki seryjny tasiemiec... przeczytałem chyba 5 częsci, a ile wszystkiego było to nie wiem. Fajne pomysły i motywy "post-apo" (jak to nazywacie) tam były.
Sandman - 25 Maj 2006, 19:58
"Ostateczni" Wiatrowskiego też świetna pozycja.
Hauer - 25 Maj 2006, 20:44
...a ja nie napisalem, ze to swietna pozycja była ... po prostu miała fajne motywy
Sandman - 25 Maj 2006, 21:34
musiało mi gdzieś umknąć, że już była o tej książce mowa, sorki.
Hauer - 25 Maj 2006, 22:04
Oj, nie zrozumielismy się, ja tylko zażartowałem nt słówna "też"
fonsztyk - 26 Maj 2006, 00:34
Zdarzyło mi się kiedyś przeczytać książkę Śmierć Trawy nie pamiętam kogo ale do dziś pamiętam fabułę więc coś w sobie miała. Była też seria Krucjata ale to obciachowe było strasznie
psychotique - 10 Czerwca 2006, 22:14
Duke napisał:
Cytat | Była jeszcze taka książka napisana przez W.Pasikowskiego - Ja Gelerth - w sumie treść była całkiem niezła (pomimo autorów). |
Autorów? To było ich kilku?
Duke napisał:
Cytat | Książka zalega księgarnie z kiązkami z wycofanych nakładów i ma dosyć charakterystyczną okładke dośc nieudolnie przedstawiającą B.Lindę w trzech odsłonach. |
To Twoja subiektywna ocena. Na okładce widnieją trzy postaci. Facet na pierwszym planie Lindy nie przypominałby nawet w pólmroku. Jego towarzysz - od biedy, choć przyznam, że cień podobieństwa zdołałam dostrzec dopiero po przeczytaniu Twojego postu. Tak czy inaczej, trzecia z osób na okładce to..... kobieta, w dodatku długowłosa i cokolwiek roznegliżowana No chyba, że masz jakieś inne wydanie......
Duke napisał:
Cytat | Pomimo okładki i autora ksiązkę warto przynajmniej przeczytać. |
P r z y n a j m n i e j? A mnie się zawsze wydawało, że książki to głownie do czytania służą
Duke napisał:
Cytat | Spotkalem sie nawet z opinią że gdyby tak rerzyserował jak napisał ta książkę, to polskie kino sensacyjne byłoby światową potęgą. |
Taak, już słyszę te dialogi, jak zwykle świetnie nagrane i porażające naturalnością, już widzę te subtelne efekty specjalne i rzetelne wykonanie całości......
Studnia - 1 Sierpnia 2006, 23:51
Pako
Cytat | No i był coś jeszcze... cholera... ostatni brzeg? drugi brzeg? Coś z brzegiem.. teraz sobie nie przypomnę... |
Troche topic przygasł, dorzuce tu jedną pozycje. Chyba to miałeś na myśli Pako: "Dziki Brzeg" Robinson Kim Stanley.
NURS - 2 Sierpnia 2006, 00:03
Była też taka powieść Chelsea Quinn Yarbro, Przedświt.
totalny postapo w stylu Mad Maxa. Wyszło po polskiemu za naszym wstawiennictwem. Falloutowa rzecz, warto poszukać w antykwariatach.
Pako - 2 Sierpnia 2006, 08:47
Jeśli ktoś by widział to z chęcią zakupię za rozsądną cenę
A ja ostatnio właśnei tego Dickowskiego Dr. Bluthgelda przeczytałem. Fajne to, Dickowiskie.
Ale może mi ktoś wyjaśni: czemu oryginalny tytuł to Dr Bloodmoney, a polski jest zniemczony?
gorat - 12 Sierpnia 2006, 17:08
Pako
Cytat | No i był coś jeszcze... cholera... ostatni brzeg? drugi brzeg? Coś z brzegiem.. |
Licho wie, czemu nie znalazłem wyjaśnienia, co to.
Nevil Shute "Ostatni brzeg" ("On the Beach"). Dla wielu klasyka (miało zresztą kilka wydań w Polsce).
Ziuta - 12 Sierpnia 2006, 17:14
"Ostatni Brzeg" najlepiej czytać w upalne lato. Od razu robi się zimniej.
PrimalBeast - 13 Listopada 2006, 19:42
Może ksiązka nie najwyzszych lotów ale mnie się podobała: Andre Norton "Świt 2050".
NURS - 13 Listopada 2006, 23:32
O, mój ulubiony temat ożył
gorim1 - 14 Listopada 2006, 15:33
świt 2050
jest raczej cienki hhmmmma z post apo
to mi jednak bardziej się podobał ostatni brzeg
Dunadan - 9 Grudnia 2006, 21:27
No więc Fidelu - co do Alei potępienia - wiem, czytałem ją w Fantastyce mnie chodziło o FILM... chciałbym zobaczyć jaki by nie był bo kniga jest powalająca! chociaż trąci myszką
|
|
|