Summa Technologiae - Czego to ludzie nie wymyślą. :)
Pako - 23 Października 2005, 10:19
To pewnie zależy od dziesiątek różnych czynników, ale takie dywagacje już chyba ważne nie są Pomińmy je więc. Ważny wniosek - pewnie boleć będzie. Chociaż jeszcze nikt nie wie, jak będzie naprawdę
GAndrel - 23 Października 2005, 11:57
IMHO boleć nie będzie. Znieczulać się będzie. :)
Pako - 23 Października 2005, 12:00
Też możliwe. Ale jeśli ból miałby być delikatny, to ze znieczulenia pewnie sie zrezygnuje. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w przyszłości. Osobiście mam nadzieję, że boleć nie będzie. Bólu nie lubię
Czereśnia - 16 Listopada 2005, 20:58
To sie chyba nadaje do tego tematu:
rzut plikiem
Logan - 16 Listopada 2005, 21:00
Czereśnia napisał/a | To sie chyba nadaje do tego tematu:
rzut plikiem
|
Chciałbym to zobaczyć. Kumple śmieją się ze mnie, że tak zgadżetowanego faceta w życiu nie widzieli. Kurde, kupiłbym gdyby to tanie było.
GAndrel - 9 Marca 2006, 10:00
Ustanowiono rekord temperaturu osiągniętej na Ziemi. Wynosi on w tej chwili 2 mld K. Jest nawet w tym coś zbawnego: naukowcy nie wiedzą jak to zrobili. :)
Aga - 9 Marca 2006, 17:37
Dobre... Z tego wynika, że największych odkryć dokonuje się przez przypadek
GAndrel - 9 Marca 2006, 17:57
Czyli każdy ma szansę. :)
fonsztyk - 11 Marca 2006, 00:07
Przypadkowo zobaczyłem i spodobało mi się.
http://www.youtube.com/watch?v=JzfP0Ig7eVQ
Merigold - 12 Marca 2006, 14:02
Okropne mechaniczne robale! A fe. Co Ci się spodobało to nie wiem. Ja bym takiego nie chciała.
Misiołak - 12 Marca 2006, 14:26
Przecież mają takie milusie szczękosensory i serwonóżki
fonsztyk - 12 Marca 2006, 23:10
Merigold napisał/a |
Okropne mechaniczne robale! A fe. Co Ci się spodobało to nie wiem. Ja bym takiego nie chciała. |
Co mi się spodobało? Toż to czyste SF, zmniejszyć toto do mikroskopijnej wielkości i mamy świetnego szpiega
gabriel - 13 Marca 2006, 02:26
Odtwarzacz MP3 w biuście to git pomysł.
Pieścisz, całujesz i niechcący zapuszczasz "I can get no satisfaction" :p
Logan - 15 Marca 2006, 23:52
Cytat | Code M
Daniel Cieślak
10 marca 2006 12:54
Coś dla aktywnych melomanów - Code M firmy Dada to buty sportowe z wbudowanym... odtwarzaczem MP3.
Buty Code M firmy Dada
Producent nie podał na razie zbyt wielu informacji na temat muzycznych butów - wiadomo jedynie, że zastosowana w nich bateria wystarczy na ok. 6 godzin pracy, zaś w pamięci będzie można zmagazynować do 100 plików MP3.
Emeptrójkowe trampki komunikują się z komputerem za pośrednictwem złącza USB. W trosce o komfort użytkownika producent zrezygnował z kablowego połączenia odtwarzacza z słuchawkami - sygnał z Code M przesyłany jest do słuchawek bezprzewodowo (zasięg nadajnika i odbiornika wynosi ok. 30 m).
Cena: od 199 USD. |
Link do reszty i obrazka.
GAndrel - 1 Kwietnia 2006, 19:02
Firma GeneDupe z San Melito w Californi będzie robiła smoki i inne mityczne stwory.
Hauer - 1 Kwietnia 2006, 20:54
GAndrel, Rewelacja !! Najlepsze z ta złota rybką O rety, mało z krzesła nie spadłem
Misiołak - 2 Kwietnia 2006, 17:42
To może być hit wśród prawdziwych fantastów.
A złota rybka sięgnęła dna
Fearfol - 13 Września 2006, 17:44
Moja nauczycielka w ogólniaku wymyśliła że koniec północnej Polski nastąpi ok: 2050 roku , tylko niewiem co zniszczy moją małą ojczyznę Wałcz , "wóda" z podniesionego poziomu wód o 6 m , czy trzęsienia ziemi wywołane zapadaniem się północno-wschodniej Europy . Bujdu to czy prawda Nie wiem czy mam się już pakować i co zabrać ze sobą
Do kogo mogę się przeprowadzić w 2050 ?
Pozdrawiam mające ocaleć Południe !
Anonymous - 13 Września 2006, 18:00
Polecam artykuł w ostatniej NF - dokładnie na ten temat.
hjeniu - 13 Września 2006, 18:04
Biorąc pod uwagę mój tryb życia i tak pewnie nie dożyję Więc się nie martwię chociaż mieszkam jeszcze bardziej na północ niż Wałcz.
Rodion - 14 Września 2006, 07:34
Buuu... A jest tu tak fajnie
Rafał - 14 Września 2006, 12:12
Nooo, fajnie, potwierdzam.
Lu - 14 Września 2006, 14:31
Ja to chyba przez skórę czułam....
Fearfol - 14 Września 2006, 14:47
Nie wiem czy to pasuje to do tego tematu , ale muszę zapytać się Was o rozwiązanie :
"W połowie XIX wieku niemiecki lekarz Julius Robert von Mayer (1814-1878) wysunął hipotezę, że źródłem energii słonecznej mogą być nieustannie spadające na Słońce meteoryty, których energia kinetyczna jest przekształcana w energię cieplną.
Pytanie : Ile musiałoby wynosić łączna masa meteorytów opadających na powierzchnię Słońca w ciągu sekundy, aby zapewnić obserwowaną moc promieniowania Słońca Lo = 3,83 * 10 do 26 W .
Jak to zrobić
Czy mógłby mi to ktoś wytłumaczyć
Romek P. - 14 Września 2006, 14:57
A to się w ogóle da policzyć?
hjeniu - 14 Września 2006, 15:06
Pewnie się da. Ale po co
Fidel-F2 - 14 Września 2006, 15:12
Energia kinetyczna to E(k)=m*v^2/2 czyli zależy proporcjonalnie od masy i proporcjonalnie od kwadratu prędkoći. Można obliczyć masę która będzie niosła ze sobą taką ilość energii pod warunkiem, że będziemy znali jej prędkość. Drugą sprawąjest ile E(k) zostało by zamienione w cieplną. Bo na pewno nie 100%. Wydaje mi się, że raczej była by to wielkość rzędu kilku procent (to tylko przypuszczenie).
Rafał - 14 Września 2006, 16:18
Inna ciekawa teoria to wzrost masy (grawitacji) Ziemi. Ponoć są znaki wskazujące na to, że w ciągu kilkudziesięciu milionów lat siła ciężkości wzrosła dwukrotnie. M.in. wskazuje się na fakt, że przy obecnej sile ciążenia dinozaury nie byłyby w stanie zrobić kroka.
Piech - 14 Września 2006, 16:47
Taaa. Utkwił mi w pamięci felieton barona w tym temacie. Tak na oko, to rzeczywiście kontynenty pasowałyby do siebie całkiem dobrze, gdyby wyciąć powierzchnie oceanów. Trzeba poświęcić jakiś globus, żeby to sprawdzić.
Jeżeli, z jakiejś nieznanej przyczyny, wzrosła masa Ziemi, to proporcjonalnie powinna wzrosnąć siła oddziaływań grawitacyjnych z naszymi partnerami w kosmosie, takimi jak Słońce i Księżyc. Znaczy, kiedyś Ziemia była dalej Słońca?
Ixolite - 14 Września 2006, 17:35
Płaska była, kiedyś Ziemia była płaska.
A tak poważniej rzecz ujmując, można by przyjąć, że np. atomy w czasie geologicznym, czy wręcz astronomicznym, zmieniają swoją wielkość. Wszystkie na raz. Taki czysto hipotetyczny przykład, bo fizyka i ja to generalnie różne sprawy Powiedzmy powiększają się atomy, zwiększa się masa zbudowanych z nich cząsteczek, substancji itd., rosną oddziaływania grawitacyjne. Ale jak to sprawdzić i udowodnić, skoro jest się częścią obserwowanego układu?
Jak udowodnić, że wczoraj byliśmy dwa razy mniejsi, jeśli zmieniamy się nie tylko my, ale i wszystkie punkty odniesienia?
|
|
|