To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Serenity

Nexus - 25 Sierpnia 2006, 21:17

Whedon by chciał. Fani by chcieli. Ja bym chciał :) Ekipa serialu też byłaby chętna. Ale nie sądzę. Nie pozbyłby się dwóch kluczowych postaci serialu. Chyba, że byłyby to odcinki przed Serenity.
Firefly oparty był na nietuzinkowym pomyśle, serialem trochę za inteligentnym jak na amerykańskiego widza. Za dużo dialogów (świetnych zresztą i trudnych do tłumaczenia ze względu na niuanse językowe), za mało akcji. Nie miał szans.
Pozostaje tylko cieszyć się tym co jest...

Ixolite - 25 Sierpnia 2006, 22:26

Heh, wszyscy mają cichą nadzieję...
Anonymous - 22 Wrzeœśnia 2006, 23:43

Oglądałem film i serial. Jaka szkoda że nie będzie ciągu dalszego... Tyle wątków można by pociągnąć, aż szkoda.
Ale niestety mamy tutaj z syndromem amerykańskich producentów. Joss Whedon jest znakomitością samą w sobie, jakby chciał nakręcić film o zmutowanych słoniach z Andromedy, to też by się zgodzono i dano kasę. Pech Firefly'a polega na tym, że serial stał się nietuzinkowy, nieprzewidywalny, a tego amerykańscy producenci nie znoszą. Wolą pozwolić Whedonowi produkować gnioty jak Buffy albo Angel.

NURS - 22 Wrzeœśnia 2006, 23:48

miłośnicy podręczników fizyki zapewne zjechaliby Firefly za brak logiki, i słusznie... ale faktem jest, że seria ta miała w sobie coś co pozwalało zaakceptować każdą nielogicznośc. klimat, feeling, jak chcesz to nazwać...
Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:00

NURSie, ale przyznasz, że to był serial w którym takich baboli było jakby mniej... mnie urzekła cisza w jakiej poruszały się statki w przestrzeni :D
I te pokłony w stronę filmowej klasyki SF... ciekawe czy ktoś widział ścigacz pustynny z IV GW? :D

NURS - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:04

a z drugiej strony przewożenie stada krów z planety na planetę :-)
to było proste przeniesienie westernu w kosmos, nawetszefo miał rewolwer laserowy :-) daj mi jakikolwiek przykład potrzeby bębenka dla tego rodzaju broni ;-)

Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:13

Możnaby podywagować - jednorazowe ładunki? przywiązanie do tradycji? Teraz też mamy rewolwery, mimo, że technika zna duże lepsze rozwiązania.
Oczywiście w serialu zostało to trochę przejaskrawione, bo tam praktycznie każda broń była żywcem wzięta z westernu (niech żyje poczciwy Winchester). Brakowało mi tylko plasmowych łuków ;)
Ale tak widocznie miało być... To jest właśnie urok fantastyki i za to ją właśnie kocham. Nie muszę mieć wyjaśnień do wszystkiego.

NURS - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:16

Też o tym kiedyś pisałem w recenzji/ zero logiki ale klimat pikny (btw broń laserowa nie mymaga komór obrotowych, jakbyś na to nie patrzył. koszt przewiezienia krów z planety na planete (zwłaszcza w tej ilości, przekraczałby klonowanie na miejscu ;-)
Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 00:24

Myślę, że dałbym radę wymyślić projekt rewolweru laserowego. I tak jakoś mi się właśnie przypomniał Fallout. Czy tam nie było przez przypadek laserowego gatlinga?
Ale jeśli chodzi o krowy... chyba próbówkowa metoda byłaby zdecydowanie tańsza :D
Za to scena zapędzania krów na statek... miodzio!

hjeniu - 23 Wrzeœśnia 2006, 09:22

NURS, po dziś dzień jest kilka, kilkanaście firm które produkują broń skałkową, repliki starych Coltów SAA, karabinów Henry'ego na współczesną amunicję i nieźle z tego żyją dlaczego w przyszłości miało by być inaczej? Wystarczy odpowiednie zapotrzebowanie i znajdzie się ktoś kto wyprodukuje karabin plazmowy wyglądający jak kołowy arkebuz. :)
Ixolite - 23 Wrzeœśnia 2006, 10:19

Chciałem zwrócić uwagę, że ten rewolwer bynajmniej nie był laserowy :roll:

Broń laserowa jest w tym świecie bardzo droga i trudno dostępna, poza Sojuszem praktycznie niespotykana. Nie bez powodu jednym ze zleceń była kradzież pierwszego prototypu broni laserowej, ocalonego ze starej Ziemi.

Ariah - 23 Wrzeœśnia 2006, 10:46

Coś mi się też zdawało, że czymkolwiek ten kolt strzelał, nie był to laser...

A jeśli idzie o łuki, to Inara w filmie używała kuszy. Zresztą całkiem, całkiem.

Reguł fizyki w serialu bronic nie będę, bom filolożka. Ale pamiętam, ze zgrzytów typu 'ping!' i 'wizg!' w próżni kosmicznej udało się szczęśliwie uniknąć... (choć w filmie chyba juz nie, ale musze sobie odświerzyc scenę bitwy na końcu).

Nexus - 23 Wrzeœśnia 2006, 11:06

Zmusiliście mnie do szybkiego przewinięcia serialu :) I macie rację :)
Nawet spluwa Reynoldsa nie za bardzo wygląda jak rewolwer. Przynajmniej bębenka nie widać. (scena z odcinka Trash podczas kradzieży Lassitera).
Małą ilość broni laserowej najlepiej widać w odcinku Heart Of Gold podczas obrony "domu uciech" :mrgreen:

hjeniu - 23 Wrzeœśnia 2006, 11:42

Poza tym broń energetyczna jest przereklamowana :) Jeżeli jesteśmy w stanie wyprodukować źródło energii do zasilania broni ręcznej to znamy też sposoby na przechwytywanie (osłabienie) tej energii - lusterka, pryzmaty itp. Kawałek pędzącego ołowiu zatrzymać jest trudniej.
Anonymous - 24 Wrzeœśnia 2006, 13:48

Czepiacie się panowie. A Resnick i stworzone przez niego multiwersum z książek Kły, Santiago? (To też mi przypominało western,mój ulubiony gatunek filmów po sf. Zresztą jestem wielbicielem Johna Wayne'a.) To było zgodne z fizyką jaką znamy? To jest space opera!! Tam mają być statki, planety, akcja, fabuła, strzelaniny, a fizyka stoi na miejscu drugim jak nie na trzecim. Grunt, że wszystko jest logiczne i spójne.
MLEKO - 30 Wrzeœśnia 2006, 23:43

No! To wracając do tematu, jakby ktoś coś widział lub słyszał o kontynuacji - może być świeża plotka - nie jestem wybredny.
Myślę że wcześniej lub później ktoś wróci do tematu, Firefly za dużo zarobiła w sprzedaży DVD, a gdzie się kopie kasę tam się górnicy kręcą :)
Byleby to było wcześniej niż później, i bez straty dla serii. A jeżeli chodzi o Washa i Booka to znajdzie sie sposób na ich zgony, zawsze się znajdują... :twisted:

Christof - 9 Października 2006, 08:48

Jeden z lepszych seriali jakie widzialem, straszna depreche ze to juz koniec zlapalem po Serenity.
Słowik - 9 Października 2006, 09:13

Kuuurde, dopiero wczoraj zasiadłem do Firefly'a. Machnąłem dwa pierwsze odcinki :D
W kolejce po serialu czeka film.
Pewnie już wszystko zostało powiedziane ;)
Mmmmniam.

MLEKO - 27 Października 2006, 19:52

do wszystkich fanów reynoldsa zobaczcie to może was zainteresuje...
Ariah - 27 Października 2006, 20:05

Jako fan Lost, słyszałam juz o tym :mrgreen:

Nathan będzie grał męża Kasi. :wink:

Słowik - 11 Stycznia 2007, 11:24

Poznałem wczoraj pana Jubala Early'ego.
Jakże przypadł mi do gustu humor tej serii, szkoda, że to ostatni odcinek.
Jeszcze tylko film pełnometrażowy i pozostaną słodkie wspomnienia...

EDIT: "That seem right to you ?" :lol:

Angelus - 2 Stycznia 2008, 13:15

Właśnie oglądam serial Firefly i nie będę oryginalna jeśli powiem, ze to jest super, prawda? :twisted: Serenity obejrzę sobie na końcu.;)
Kurcze!Jak coś jest dobre to krotko trwa.To nie fair!:( Tylko jeden sezon.:( Ech...życie jest takie niesprawiedliwe... :(

GAndrel - 2 Stycznia 2008, 14:59

Jeden sezon i to niepełny. :(

Przed obejrzeniem Serenity polecam wpisanie w youtube hasła "R. Tam Sessions". :)

Angelus - 14 Stycznia 2008, 20:57

No i kurcze stało sie.Odwlekanie nie miało sensu i niestety skończyło się oglądanie Firefly. :evil: Nawet gdybym sie chciała do czegoś przyczepić, to nie mam do czego.Każdy odcinek miał coś w sobie.Nie było złych odcinków.Nigdy się nie nudziłam ani chwili.Dobre pomysły, wyraziste postaci, dobre aktorstwo, humor i dialogi chwilami zwalające z nóg,interesujący świat, TAKI potencjał i tyle możliwości na rozwinięcie serii i ZMARNOWANE! :evil: :evil: :evil: No i chodzę teraz wkurzona na maksa na tych głupich Amerykanów, którzy zadecydowali o przerwaniu serii. :twisted: Jak można było zabić taki świetny pomysł?! W głowie się nie mieści... :?
Smutno mi. :cry: Niech mnie ktoś przytuli! :cry: :cry: :cry:

Ixolite - 14 Stycznia 2008, 23:18

Ehh, po sesji chyba od jeszcze raz sobie obejrzę...
Angelus - 28 Stycznia 2008, 20:25

Kupiliśmy! :mrgreen: Mamy! :mrgreen: Wydanie dwupłytowe! :mrgreen: Jupi!
Obejrzałam sobie dodatki i uśmiałam się do łez. Co tam się wyprawiało na planie filmowym! :shock: No i był Jayne...wiadomo! :wink:
" Jakim cudem twój mózg nauczył się ludzkiej mowy?" :twisted:

zvezda - 21 Lutego 2008, 09:43

My food is problematic 8)
MLEKO - 25 Lutego 2008, 17:17

What did y'all order a dead guy for? :D :bravo
Hobbit - 28 Lipca 2011, 13:06

Widzę, że wątek już mało popularny, ale co tam.
Dość późno odkryłam Firefly i Serenity, ale muszę szczerze przyznać, że zakochałam się bezgranicznie. Chociaż pewnej rzeczy Whedonowi nigdy nie wybaczę. I z tego powodu wolę serial. :wink:

Przeczytałam wcześniejsze posty i powiem szczerze, że nie interesują mnie w ogóle te ich różne tam wpadki i niedociągnięcia, dla mnie ten projekt liczy się jako całość, a całość pomyślana była rewelacyjnie. Zaczynając od westernowych wątków, które bardzo mi się podobały, poprzez zestaw bohaterów/charakterów, po efekty specjalne, statek Serenity i rewelacyjne wprost dialogi. I oczywiście gościa którego uwielbiam i kupuje z całym dobrodziejstwem inwentarza, czyli Jayne'a Cobb'a.

Shiny. Let's be bad guys.:)

Ozzborn - 28 Lipca 2011, 13:14

Spoiler alert!

Hobbit, staraj się tak poważne elementy fabuły wrzucać w zacznik
Gdybym Twojego posta przeczytał przed obejrzeniem, wytropiłbym Cię i nakramił Twoją własną wątróbką :wink:

Wyedytuj szybko!



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group