Powrót z gwiazd - Sezon burz
Matrim - 6 Grudnia 2013, 14:14
Na głównej stronie gazeta.pl wielki czerwony napis "Europa walczy z Ksawerym". "Rozpaczliwie się broni" byłoby bardziej na miejscu. Bo jakoś nie widać obywateli tłumnie dmuchających w przeciwną do wiatru stronę. Osobiście czuję się przez Ksawerego znokautowny...
ketyow - 6 Grudnia 2013, 14:23
Hm, biorąc pod uwagę te awarie elektryczności, idę zawczasu Kindle'a naładować
Godzilla - 6 Grudnia 2013, 14:35
Matrim, to taki militarny "trynd". Już Pietrzak się śmiał, że mamy kampanię dożynkową i front walki z zimą.
Rafał - 6 Grudnia 2013, 15:27
Jakby się rozkręca, drugiego tira zdmuchło, a jakieś 20 aut przede mną konar gościowi szybę z przodu połamał. Zadzwoniłem na 112, ale echo, jacyś inni goście ściągneli z drogi konar i się pojechało dalej.
ketyow - 6 Grudnia 2013, 16:47
Naodśnieżałem się jak diabli, a kiedy dojechałem z szuflą do bramy, to na schodach wejściowych już było 2-3 cm śniegu. Szit
merula - 6 Grudnia 2013, 18:29
u nas się ślizgość objawiła. spora.
Agi - 6 Grudnia 2013, 19:12
Z pracy wracałam po lodowisku z zawrotną prędkością 40 km/h, w domu zastałam ciemność. Prąd włączyli przed chwilą, ale tylko jedną fazę. Odśnieżanie też zaliczyłam.
E.: Aha, i jeszcze glicynię wiatr zerwał z domu. Razem z rynną.
Rodion - 6 Grudnia 2013, 19:48
Własnie wróciłem z roboty. W Żukowie ( pomorskie ) brak pradu w całym miescie ( poza latarniami na głownych ulicach, schizoidalnie wyglada ciemne miasto i kolorowe swiateczne iluminacje ). Cztery godziny załatwiania agregatu by podłaczyc drukarke. Tiry i autobusy w rowach lub poblokowanene na śliskich drogach. Snieg wali poziomo.
Luc du Lac - 6 Grudnia 2013, 20:56
to we Wro jakoś spokojniej
Radomir - 6 Grudnia 2013, 21:00
U nas w kieleckim całkiem w porządku (a mówi się, że wieje jak w kieleckim). Chyba, że jest silny wiatr, a mnie się racji mieszkania tutaj wydaje lekki...
W każdym razie, gdy w pracy na papierosa wychodziłem, przeciąg kasetony z sufitu podrywał na 10-15 cm.
Kruk Siwy - 6 Grudnia 2013, 21:08
Dwa razy awaria prądu. Omal nie odmroziłem gęby i dłoni przy teoretycznie dodatniej temperaturze. Miodzio.
ketyow - 6 Grudnia 2013, 21:41
Ja już dwa razy odśnieżałem jakieś 150m2 śniegu po 30 cm wysokości. Nadal jest tylko jedna faza. Sąsiedzi patrzą z zazdrością, bo u mnie na tej fazie jest światło, a u nich nie
Rodion - 6 Grudnia 2013, 22:12
Brak łączności przez Plusa, prad jak na razie jest, zobaczymy jak będzie rano
Troche to przypomina relacje z pola bitwy
Magnis - 7 Grudnia 2013, 07:59
Wczoraj dwa razy wyłączyli prąd na krótki okres (około 5 minut), wiało solidnie i padał śnieg i wszędzie jest biało. Dzisiaj jak na razie tylko wieje wiatr.
Agi - 7 Grudnia 2013, 09:47
Wczoraj odśnieżanie, dziś nie mogłam wykopać samochodu.
W pracy jestem, niestety bez ogrzewania. Znowu zaczyna sypać, ciekawe jak do domu wrócę?
Pako - 7 Grudnia 2013, 09:51
Jeny, to serio Wrocławiowi się tak poszczęściło? Wieje bo wieje, ale śniegu to wczoraj szukać by trzeba na autach albo w cieniu, dziś niby mróz, kałuże pomarznięte, ale nic tak bliskiego do armagedonu z waszych opisów.
ketyow - 7 Grudnia 2013, 10:07
W mordę, ale nawaliło. Trzecie odśnieżanie zaraz.
Rafał - 7 Grudnia 2013, 10:23
Gdzie śnieg, jaki śnieg?
merula - 7 Grudnia 2013, 10:33
u mnie. chcesz poodśnieżać Rafał?
Pako - 7 Grudnia 2013, 10:39
Ja w zamian za dobry obiad nie miałbym nic przeciwko. Tylko na Alaskę daleko
merula - 7 Grudnia 2013, 10:41
dla chcącego nic trudnego
Borsuk - 7 Grudnia 2013, 10:53
W Rzeszowie w sumie nieźle, choć nieprzyjemnie.
Rafał - 7 Grudnia 2013, 11:11
A u mnie śnieg zna swoje miejsce i leży tam gdzie powinien, czyli w górach. Jakieś 5 km na zachód. Porządek mus zajn
PRACA
GÓRKA (trzeba wybrać sobie kamera 2 albo 4)
Godzilla - 7 Grudnia 2013, 13:19
U mnie co napadało, to prawie stopniało. Widać jakoś nad morzem ta chmura ze śniegiem przechodziła. Resztki śniegu tylko zostały. Nadal mocno wieje. Nawet włóczykij Rudy, kot wędrowny zadomowiony, najpierw miauczeniem domaga się, żeby go wypuścić, a za parę minut zagląda przez balkon, żeby dać mu wejść do środka.
ketyow - 7 Grudnia 2013, 13:39
A ja właśnie z sąsiadem i ojcem dziewczyny odśnieżyliśmy całą ulicę, żeby się dało wyjechać. Na poboczach leżą po 2 metry śniegu, ledwo jestem w stanie samodzielnie ustać na nogach. Jakiś baran oczywiście postawił na poboczu auto, bo mu się nie chciało odśnieżać podwórka, kilka godzin temu obiecał, że za chwilę je zabierze, ale oczywiście nadal stoi. Sąsiad za porządny na takie numery, ale miałem ochotę to co zebraliśmy nawalić gnojowi wokół auta i napchać do rury wydechowej. Oczywiście nikt inny z ulicy tyłka nie ruszył. Niech ktoś spróbuje zaparkować na odśnieżonym miejscu, to łopatą w łeb zarobi.
Rodion - 7 Grudnia 2013, 15:49
Po zakupy zasuwałem środkiem ulic bo przy posesjach w kratkę, odgarnąć byle dla siebie i wyjazdu z garażu a dalej hałda za hałdą. Jak komuś brakuje śniegu i lodu to zapraszam, dostępny w ilościach hurtowych.
Godzilla - 7 Grudnia 2013, 15:51
A czy ja mówię, że mi brak? Jeszcze zdążę się nacieszyć. Kot znajomej góralki twierdzi, że zima będzie ciężka. Przygotował sobie bardzo solidną szubę.
Rodion - 7 Grudnia 2013, 15:54
Ty mnie nie strasz, bo jak patrze na te częściowo zasypane śniegiem okna to zastanawiam się na co mi zasłony
merula - 7 Grudnia 2013, 16:03
dla ozdoby
Rodion - 7 Grudnia 2013, 16:21
A śnieg w nogawkach dla hartowania ciała i ducha?
|
|
|