Ludzie z tamtej strony świata - Hanna Fronczak
nimfa bagienna - 20 Stycznia 2010, 19:07
Bezsilnie jak bestia?
Słit Dżizas, ktoś to jeszcze pamięta???
Kruku, bo to nie było opowiadanie fantastyczne. Ono miało ewentualnie wydać się fantastyczne po tym "odczapiastym" kawałku z samego końca. To już sprawa indywidualnego odbioru - czy się wydało, czy się nie wydało.
Ech, człowiek był prawie nieletni, ważył się na rozmaite eksperymenta...
A najsmutniej mi jest, że ja nie mam tego opowiadania. Kiedy mój były wyprowadzał się z domu, podciągnął mi potajemnie parę rzeczy, w tym i tego "Feniksa". Bu.
mBiko - 28 Kwietnia 2010, 22:23
Daaawno już przeczytałem i daaawno obiecałem coś powiedzieć na temat wrażeń z lektury.
Nie było moim zamiarem zwlekać tak długo, ale, trochę przewrotnie, dobrze się stało. Otóż myślałem sobie, minęło kilka miesięcy, wezmę, przekartkuję, przypomnę sobie wrażenia, po czym okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Pomimo upływu czasu książka ciągle tkwi w mej głowie i chyba nawet nieźle się tam czuje. I tak dochodzimy do pierwszego, aczkolwiek istotnego w mojej opinii plusa, bo skoro po kilku miesiącach pozostają w pamięci nie tylko ulotne wrażenia, a obraz tak wyraźny, jakbym czytał tekst kilka dni lub tygodni temu, znaczy to, że autorce udało się mnie w jakiś sposób zaczarować.
To tyle o wrażeniach, a sama książka? Zgodzę się z wcześniejszą wypowiedzią Kruka, że struktura bliższa jest zbiorowi opowiadań niż powieści, ale nie stanowi to moim zdaniem wady, ot, taka koncepcja. Z pewnością jest to lektura dla czytelnika przedkładającego klimat nad galopującą akcję i fajerwerki. Język, nie nadto stylizowany, a przy tym konsekwentny, pozwala łatwo zatopić się w opowiedzianej historii. Dodajmy do tego rzetelnie (jak na moją skromną możliwość weryfikacji) oddane realia epoki, poukrywane tu i tam smaczki oraz ciekawostki, a także refleksje na temat natury ludzkiej, a otrzymamy interesującą powieść historyczną z nutką fantastyki, skupioną głównie na rozwoju bohatera.
Lektura zdecydowanie godna polecenia, zwłaszcza dla osób poszukujących refleksji zamiast strzelaniny.
P.S.Na ewentualną kontynuację pisze się obiema ręcami.
nimfa bagienna - 29 Kwietnia 2010, 18:39
Bardzo jesteś miły, o mBiko. Nawet nie wspomniałeś o tym, co ci najbardziej dolegało, czyli, że mało tam fantastyki.
W sumie - faktycznie dużo jej nie jest. Swoją drogą, sama zachodzę w głowę, jak udało mi się tego dokonać, że stosunkowo niewiele fantastyki jest w książce o
Druga część opowiada o Herbercie, Bernhard schodzi na drugi plan. Choć w sumie pozostaje dalszą częścią dziejów Bernharda, jako że Herbert jest tym, kim jest.
Agi - 29 Kwietnia 2010, 19:12
nimfa bagienna, dobra wiadomość
Kiedy premiera?
nimfa bagienna - 29 Kwietnia 2010, 19:17
Jeszcze nie wiem...
Części trzeciej nie przewiduję, albowiem temat został wyczerpany.
Agi - 29 Kwietnia 2010, 19:21
Nic to, poczekam.
mBiko - 29 Kwietnia 2010, 19:34
Oj, nimfo, przecież napisałem:
Cytat | otrzymamy interesującą powieść historyczną z nutką fantastyki |
Wątek fantastyczny nie jest może w Twojej książce wiodący, ale za to poprowadzony konsekwentnie, zgodnie z wewnętrzną logiką i przede wszystkim nie jest doczepiony na siłę i marginalny, a gra istotną rolę w napędzaniu fabuły.
Jak już wcześniej pisałem, cieszę się na kontynuację.
Navajero - 29 Kwietnia 2010, 21:27
mBiko napisał/a | Jak już wcześniej pisałem, cieszę się na kontynuację. |
Podszczypujcie ją regularnie o tę książkę, bo ona - znaczy Nimfa - leniwa jest
mBiko - 29 Kwietnia 2010, 21:31
Się da zrobić.
Kruk Siwy - 29 Kwietnia 2010, 21:34
Kiedy ona - znaczy Nimfa - takie herezje opowiada, że mi szczypaczki opadły.
mBiko - 29 Kwietnia 2010, 21:39
Pożyczę kombinerki. W tak szczytnym celu nawet mi nie szkoda.
P.s. a czym tak herezjuje?
Kruk Siwy - 29 Kwietnia 2010, 22:09
mBiko, zapytana o dalszą tfurczość stwierdziła: "przecież już napisałam książkę. Udowodniłam że umiem. To po co więcej? Przecież to nudne." Generalnie gdybym nie był dobrze wychowany sklepałbym ją po miejscu przeznaczonym do karcenia. No ale niestety nie uchodzi...
nimfa bagienna - 30 Kwietnia 2010, 08:03
No tak, wystarczy odejść od sieci, a tu takie herezje obrzydłe wypisują.
Wcale nie powiedziałam, że to nudne. Mówiłam, że muszę się zastanowić, co dalej, jeśli coś dalej w ogóle. Bo tak jak to, co już powstało, to ja już nie chcę, bo to już było, to już robiłam.
O tym, że udowodniłam i przestałam, to szczera prawda. Mówiłam to o Bezsilnie jak bestia, opowiadaniu, które potraktowałam jak eksperyment, czy potrafię. Uznałam, że potrafię, i to mi wystarczyło. Na dwanaście lat.
A że jestem leniem patentowanym, to inna święta prawda... Rozpoczęty tekst leży mi zapisany na pulpicie, o, widzę go, tu jest ikonka, w prawym rogu ekranu. Nazwa pliku - Niewinność. Już trzy tygodnie leży i nie przybyła mu ani jedna literka.
Agi - 30 Kwietnia 2010, 09:15
nimfo bagienna, załatwimy Ci odcięcie od sieci, chcesz?
dalambert - 30 Kwietnia 2010, 09:17
Agi, to jest myśl - nowa funkcja moderacyjna
BAN TFURCZY dla mistrzów kochanych co by sie do roboty zabrali / czas od tygodnia do miesiąca/
ps. może zamiast czerwonego krawata ZIELONY - było nie było kolor nadzieji
nimfa bagienna - 30 Kwietnia 2010, 11:55
Agi napisał/a | nimfo bagienna, załatwimy Ci odcięcie od sieci, chcesz? |
A ty wiesz, źe to by mogło pomóc...
I jeszcze od rodziny, od znajomych i ksiąźek!
mBiko - 30 Kwietnia 2010, 19:02
Oj się mi zdaje, że trzeba będzie powołać komisję w celu postawienia jednej nimfy do raportu karnego.
nimfa bagienna - 16 Lipca 2010, 11:40
Pani się redaguje. Znaczy, rzecz przybiera kształty.
I upał rzuca się pani na dekiel, dlatego mówi o sobie per "pani".
Agi - 16 Lipca 2010, 11:46
nimfo bagienna, piszesz o Niewinności, czy o innym tekście?
nimfa bagienna - 16 Lipca 2010, 11:51
O Podróży do tyłu, kontynuacji dziejów Herberta i Bernharda.
Agi - 16 Lipca 2010, 11:55
Brawo!
Data premiery już przewidziana?
nimfa bagienna - 16 Lipca 2010, 12:03
Jeśli nawet, to ja jej nie znam.
Ale za to Niewinność ujrzy światło dzienne przed Bożym Narodzeniem, o ile RD nie zmieni decyzji.
Agi - 16 Lipca 2010, 12:06
nimfa bagienna napisał/a | Ale za to Niewinność ujrzy światło dzienne przed Bożym Narodzeniem, o ile RD nie zmieni decyzji. |
Wtedy zrobimy przenosiny wątku
Navajero - 16 Lipca 2010, 13:09
Agi napisał/a | Wtedy zrobimy przenosiny wątku |
I autorki nic już nie uratuje przed rozbestwionymi fanami
nimfa bagienna - 16 Lipca 2010, 13:15
Grabisz sobie, Navajero. Oj, jak ty sobie grabisz.
Navajero - 16 Lipca 2010, 13:52
Cóż, taka karma
Ozzborn - 29 Października 2010, 20:41
jakoś tu podejrzanie przycichło, a tu proszę państwa w zapowiedziach numeru grudniowego:
Hanna Fronczak - Niewinność
Autorka do tablicy! Czyżby jaskółka zwiastująca kolejny tom czy cóś innego?
nimfa bagienna - 31 Października 2010, 15:43
To coś innego. Całkiem-całkiem innego.
nureczka - 31 Października 2010, 15:44
nimfa bagienna napisał/a | To coś innego. Całkiem-całkiem innego. |
I teraz bede przez miesiąc żyć w niepewnści, co to takiego.
nimfa bagienna - 31 Października 2010, 15:49
Miesiąc to taki maluśki nic.
|
|
|