Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Top 100 Książek XX wieku
Iwan - 15 Czerwca 2009, 20:11
nawet Lem go pobił
http://www.googlefight.co...lkien&word2=lem
Ziuta - 15 Czerwca 2009, 20:28
Strasznie anglojęzyczna ta lista. Zaryzykuję tezę, że anglosasi są kulturowo wsobni.
mBiko - 15 Czerwca 2009, 20:59
Lista ciekawa, ale bez przesady. Faktycznie kilka dziwnych tytułów się na niej pojawia, a brakuje kliku ważnych. Na pierwszy rzut oka czytałem coś z 1/4 czy 1/3 tytułów.
Fearfol - 15 Czerwca 2009, 21:28
eeee dobra tolkien dostaje baty,
ale za to "The Lord of the Rings" wygrał z "Solaris" przez nokaut w pierwszej rundzie.
z Animal Farm dla jasności również. Wpiszcie w "" bo inaczej wyszukuje też "animal" i "farm"
joe_cool - 15 Czerwca 2009, 21:31
Hm, w sumie całkiem sporo z tego przeczytałam, prawie połowę. Oczywiście uważam, że "Na wschód od Edenu" powinno się jednak znaleźć na głównej liście, a nie na tej "just missed out"
A "Dzikie łabędzie" bardzo mi się podobały - taka najnowsza historia Chin pokazana z perspektywy kilku pokoleń kobiet z jednej rodziny.
Ozzborn - 15 Czerwca 2009, 23:59
Fidel-F2 napisał/a | Czterech |
Kto oprócz Korzeniowskiego?
Ja przeczytałem z tego ok. 17 pozycji.... słabiutko, sporo do nadrobienia. Człowiek czyta te 60 książek rocznie i dalej kurde nieoczytany
dzejes - 16 Czerwca 2009, 11:02
A jak nie nadrobisz, to przyjedzie Policja i Cię zakryje workiem?
Ozzborn - 16 Czerwca 2009, 11:21
Gorzej przyjdzie moja żalowa pani od polskiego z liceum i postawi... (oj nie wycofuję się ) i każe pisać maturę, po raz 3 ;]
Ziuta - 16 Czerwca 2009, 14:13
Ozzborn: a mojej siostrze polonistka sprezentowała liste lektur na całe życie. Żeby absolwenci sie dokulturalniali. Spojrzałem, co tam zapodała i posmutniałem. Same Kundery, Marquezy. Z naszych Gombrowicz od deski do deski. Rozumiem, że wybitne, ale są też inne książki warte bezwzględnego przeczytania.
Podobnie jest z tą listą.
joe_cool napisał/a | . Oczywiście uważam, że Na wschód od Edenu powinno się jednak znaleźć na głównej liście, a nie na tej just missed out |
I już widać ile to warte.
Ozzborn - 16 Czerwca 2009, 21:45
Ja tam bym się nie pogniewał na taką listę - trzeba do tego podejść kreatywnie, jeśli polonistka stwierdziła, że tylko te książki ma czytać to jest zwyczajnie ograniczona. Nikt nie mówi, że nic innego nie warto czytać... natomiast warto korzystać z takich zestawień.
illianna - 17 Czerwca 2009, 10:39
Czytałam ok 40 z nich, a lista jest faktycznie tendencyjna, dużo pozycji, które były zekranizowane i dlatego się na niej znalazły, zbyt wielu anglosaskich autorów, no i takie książki jak "Zaklinacz koni", na szczęście na ostatnim miejscu, dobrze że nie ma na liście Coelho, bo bym się rozpłakała
dzejes - 17 Czerwca 2009, 10:43
Ze wzruszenia?
Dunadan - 17 Czerwca 2009, 11:27
Hm, a ja czytam co chcę. Nie powiem, czyjaś opinia czy nawet takie "plebiscyty" czasem mnie nakłaniają, czy raczej zachęcają do przeczytania konkretnego tytułu. Ale żeby od razu "ojej, przeczytałem stamtąd 3 tytuły! ale jestem nieoczytany, muszę to nadrobić!" to raczej nie dla mnie
illianna - 18 Czerwca 2009, 08:57
dzejes napisał/a | Ze wzruszenia? | jaaasne
Fidel-F2 - 18 Czerwca 2009, 08:59
illianna napisał/a | dobrze że nie ma na liście Coelho, bo bym się rozpłakała | czytalem ze trzy pozycje, bardzo miłe rzeczy i fajnie się czyta
illianna - 18 Czerwca 2009, 14:47
też czytałam, dla mnie mętne, przepsychologizowane w sposób, który niczego nie wnosi, mnóstwo pseudofilozofii, ale to tylko moje odczucia...
Witchma - 18 Czerwca 2009, 14:49
illianna - 18 Czerwca 2009, 16:23
Witchma napisał/a |
|
takie mętne, że aż mentne polecam wątek Pilipiuka do kolejnych poprawek
Tequilla - 18 Czerwca 2009, 20:57
Jest kilka fajnych pozycji na liście.
"Buszujący.." faktycznie, ja tego przesłania ( jeśli tam było przesłanie) jakoś nie uchwyciłem.
Ostatnie dwie książki na liście śmiało mogę polecić. Wprawdzie "Zaklinacz koni" to jakby romansidło, ale naprawdę dobrze napisane. A "Ja Klaudiusz" to po prostu arcydzieło.
"Blaszany bębenek" trochę mnie zmęczył, ale nie jest to zła książka.
"krótka historia czasu"- no klasyka
"Na zachodzie bez zmian" świetny realizm czasów I wojny.
Ze Steibecka czytałem tylko "Grona gniewu" i z tego co pamiętam nie znudziło mnie, co oznacza, że chyba było dobrze napisane, bo tego typu opowieści jakoś mnie nigdynie porywały
"Rzeźnia nr 5" + "Pachnidło" świetne książki, a nawet "TO" Kingowskie się znalazło
"Wierność w stereo" Hornbyego to jak chyba każda jego książka mistrzostwo. Jego pisania nie da się nie lubić.
No i pytanie? Czy ktokolwiek z was czytał "Ulissesa"? + Czy jeśli czytaliście to zrozumieliście? Czy powinienem się bać lektury tej pozycji?
illianna - 18 Czerwca 2009, 21:08
zaczęłam, ale ponieważ jest to najdłuższa (jeżeli chodzi o ilość stron opisu) przechadzka do burdelu w literaturze, to skończyłam po 30 stronach bez specjalnego żalu, już bardziej strawne było dla mnie W poszukiwaniu straconego czasu i nawet przeczytałam dwa tomy z siedmiu, ale może ktoś ma odmienne doświadczenia...
co do reszty podzielam Twoją opinię oprócz rzeczonego zaklinacza, który jest dla mnie równie strawny jak wata cukrowa, gdy już się nie ma 7 lat i tak samo jak z Coelho nie trafia do mnie zupełnie
Tequilla - 18 Czerwca 2009, 22:02
bo "zaklinacz" to chyba taka książka, że albo się podoba, albo nie - choć mimo wszystko dziwi mnie jej obecność na liście 100.
A "W drodze" Kerouaca to dobre? Bo się przymierzam.
P.S I czy też mi się wydaje, czy nie ma tam "Lotu nad kukułczym gniazdem" Kesseya? To jakieś poważne zaniedbanie jest, bo to przecież świetna i kultowa książka.
No i "Sztukmistrza z Lublina", czy innego dzieła Singera też nie ma.
dzejes - 19 Czerwca 2009, 01:36
Tequilla napisał/a |
Pachnidło świetne książki
|
Świetnie napisana książka o niczym.
Tequilla napisał/a |
No i pytanie? Czy ktokolwiek z was czytał Ulissesa? + Czy jeśli czytaliście to zrozumieliście? Czy powinienem się bać lektury tej pozycji? |
Przeczytałem. Czy powinienem się wstydzić?
Tequilla - 19 Czerwca 2009, 07:32
Tequilla napisał/a |
No i pytanie? Czy ktokolwiek z was czytał Ulissesa? + Czy jeśli czytaliście to zrozumieliście? Czy powinienem się bać lektury tej pozycji? |
Przeczytałem. Czy powinienem się wstydzić?
Wręcz przeciwnie. Pytałem, bo od wielu osób już słyszałem, że to cholernie cięzkie do przebrnięcia jest.
Stormbringer - 19 Czerwca 2009, 07:59
Tequilla napisał/a | bo zaklinacz to chyba taka książka, że albo się podoba, albo nie - choć mimo wszystko dziwi mnie jej obecność na liście 100.
P.S I czy też mi się wydaje, czy nie ma tam Lotu nad kukułczym gniazdem Kesseya? To jakieś poważne zaniedbanie jest, bo to przecież świetna i kultowa książka.
|
"Zaklinacza" da się spokojnie przeczytać, choć faktycznie nie każdemu podejdzie. Natomiast Keseya rzeczywiście nie ma na liście.
Dziwi mnie też brak jakiejkolwiek książki Clavella - "Król szczurów", "Shogun" czy "Tai-Pan" to kapitalne lektury.
Tequilla - 19 Czerwca 2009, 10:37
I najwyraźniej Hemingwaya nikt nie lubi, skoro dopiero na rezerwowej liście.
A w googlefight i tak ze wszystkimi wygra Dick
Virgo C. - 19 Czerwca 2009, 11:18
Tequilla napisał/a | No i pytanie? Czy ktokolwiek z was czytał Ulissesa? + Czy jeśli czytaliście to zrozumieliście? Czy powinienem się bać lektury tej pozycji? |
Odpadłem jakoś po 100 stronach, ale planuje drugie podejście
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:01
Tequilla napisał/a | I najwyraźniej Hemingwaya nikt nie lubi, skoro dopiero na rezerwowej liście. | ja lubię, a szczególnie taką niezbyt może popularną pozycję tego autora: Słońce też wschodzi, której akcja toczy sie w środowisku torreadorów, polecam
xan4 - 19 Czerwca 2009, 12:14
Ja lubię wszystko Hemingwaya, ale najbardziej Wyspy na Golfsztromie - cudo.
Stormbringer - 19 Czerwca 2009, 12:25
Ja bym z tej listy polecił jeszcze "Maga" Fowlesa. Okrutnie klimatyczna książka. Swego czasu zawładnęła mną całkowicie, przeczytałem w 2 dni - jak na mnie to bardzo szybko, a to w sumie cegła jest.
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:32
mnie też się bardzo podobała, ma wyjąkowy klimat
|
|
|