Kruk Siwy - 29 Września 2006, 14:26 mawete, to może być naprawdę dobra kniga. Jeden kłopot - żeby MAG nie położył sprzedaży tak jak to zrobił z Tarczą Szerni. Pisarz też czasami jeść musi... Szerer należy do MAGA, reszta do FS. Ale to się może zmienić. Wybaczcie, ale to już sprawy pomiędzy Kresem i Rodkiem. Anko - 29 Września 2006, 14:42 Kruk Siwy:
Kruk Siwy - 29 Września 2006, 14:49 Anko, to już tajemnice handlowe. Dlatego bez wdawania się w szczegóły. Poszło specjalnie w dwóch tomach w odstępie bodaj dwumiesięcznym. Chodziło o zrobienie "apetytu" i podciągnięcie w ten sposób sprzedaży. Tyle... że drugi tom MAG wpuścil po cichutku, tak że wielu księgarzy dowiedziało się o fakcie istnienia drugiego tomu od rodziny i znajomych królika. Efekty finansowe...ech, dobrze, że Kres ma pracującą żonę... Anko - 29 Września 2006, 14:58 Czyli to nie tylko ja miałam taką "siurpryzę", że w pewnym momencie weszłam do księgarni - "O-o, to drugi tom Tarczy Szerni już jest? A czemu ja nic o tym nie wiedziałam?" 
Może komuś zrobił się deficyt w dziale marketingu? 
Kruk Siwy - 29 Września 2006, 15:00 Deficyt szarych komórek. No ale bylo minelo. Oby Jeźdźcy Równin nie dostąpili tego losu. Tfu, tfu przez lewe ramię. gorat - 3 Października 2006, 13:21 I oby wydali ją jak "Panią Dobrego Znaku" - jakby "Tarcza..." była w jednym tomie, to już dawno temu bym ją miał
Kruk Siwy - 3 Października 2006, 13:40 No z tym różnie może być. Jak się autorowi machnie rzecz grubsza od "Pani...". Argael - 3 Października 2006, 15:35 Chyba mi się gdzieś obiło o oczy, że "Jeźdźcy Równin" mają mieć 3 tomy. Ale może to zwykła plotka. Zerowiec - 3 Października 2006, 19:58
Tak ci się tylko zdaje. Nie ma czegoś takiego jak „nie mogę powiedzieć”, jest tylko zbyt miękki śledczy. Powiesz po dobroci coś więcej, czy będę musiał uciec się do pewnych metod, któych wolałbym nie stosować? gorat - 3 Października 2006, 20:07 Zerowiec: na SKOFĘ się zapisałeś?   
Zerowiec - 3 Października 2006, 20:25 ? Fenris - 3 Października 2006, 21:15
Ja miałem podobnie z trzecim tomem Achai, ale to przez sesje byłem do tyłu  , wpadam do EMPIKu a tu patrze na półca trzeci tom  .
Niezdałem następnego egzaminu.
Kruk Siwy - 3 Października 2006, 22:54 Argael, nie wiem gdzie. Jak w zeszłym tygodniu rozmawiałem z autorem to nie było mowy o trzech tomach. A Zerowiec, nie rozbawiaj mnie. To JA jestem śledczym. A w ramach rozrywki niegrzecznym zerowcom mogę sprawić bardzo wystawny pochówek... Zerowiec - 3 Października 2006, 23:18 Naprawdę jesteś prawdziwym zdziercą, czy to tylko takie gadanie? Kruk Siwy - 3 Października 2006, 23:21 Cóż... sprawdź. mawete - 4 Października 2006, 07:36 A mogę ja sprawdzić? Mogę? Mogę?
Kruk Siwy - 4 Października 2006, 08:25 mawete, a Ty po co? I tak wiem, że kiedyś zrobisz mi CIACH! Na marginesie: miałem okazję i przyjemność poznać Janusza Zajdla. Był to prawdziwie nadzerowy umysł. Człowiek wielkiej skromności, w przeciwieństwie do niektórych graniastych liftowanych zerowców... Che, che, che. mawete - 4 Października 2006, 09:11 
Gwynhwar - 5 Października 2006, 19:55 Pana Kresa znam głownie jako publicystę. W moim Empiku, wygrzebałam ostatnio książkę sprzed jakiegoś roku. „Galerię złamanych piór” nabyłam przy kolejnej wypłacie naturalnie. Częściowo przez sam fakt ze Kres leżał sobie sam jeden na półce z literaturą polską, oddzielony od swoich powieści (które rezydują w dziale z fantastyką), częściowo ponieważ z niego taki chojrak, że mnie aż kręci ;] Pisze bezczelnie po prostu, o czym przekonałam się na łamach science-fiction, a teraz mam własną książeczkę z tymi bezczelnościami. Czego chcieć więcej? Zatem tradycyjnie wyznaje mu platoniczną miłość ;P Tylko niech się Ojciec Redaktor nie martwi, ja mam duże serduszko ;D Kruk Siwy - 6 Października 2006, 08:05 Gwynhwar, jak brama... Doniosę o tej wzniosłej miłości Kresowi. Mam nadzieję osobiście jeszcze w październiku...hehehe. Powiem to głośno i wyrażnie w obecności Kreski hihihi. Kreska się obrazi - Jej mężowi platonicznie? No nie. Przecież mu niczego nie brakuje... hijo - 6 Października 2006, 18:38 ja już nie pamiętam co było pierwsze, czyfragment porzuconego królestwa w SyFku czy publicystyka, potem było *beep*, aż w końcu w mojej ukochanej bibliotece dorwałem Północną granicę. Potewm Drugie wydanie Króla Bezmiarów pozostała mi Tarcza. Nie ruszyłem jak dotąd drugiego cyklu. Z Xiegi Całości najbardziej podobają mi się Północna granica, Grombelardzka Legenda, Porzucone Królestwo. Pozostałę podobają mi się nieco mniej bardzo:) Gwynhwar - 6 Października 2006, 21:37 Toż to ze względu na wspomnianą Kreskę, ja muszę platonicznie ^^ Konczę czytać Galerię... i powiem szczerze, dawno się tak nie uśmiałam. Wiem,że to nieładnie tak z potrzebujących i tenteges, ale widać ze mnie straszna cold bi-atch. Poza tym nadszedł październik... skończy się czytanie tego co bym chciała czytać, a zacznie sie wyścig po poznańskich specjalistycznych bibliotekach... ;] ŻYCIE! Pieść mnie wciąż ;D gorat - 6 Października 2006, 21:41 Toś nie doczytała, że Kreska ponoć może być oburzona tym, że darzysz takiego człowieka tak nędznym uczuciem?;-) Ktoś jeszcze oprócz mnie uważa, że "Król Bezmiarów" to najlepsza polska powieść fantasy?
Gwynhwar - 6 Października 2006, 21:57 Blah ;] to ja wracam z moimi uczuciami do pana Roberta ;P Król Bezmiarów? Dlaczego ja ostatnio czytuje tylko i wylącznie polskie sf? Kruk Siwy - 7 Października 2006, 08:11 Gwynhwar, bo dobra jest!! A co do Galerii to jak mam zwis psychiczny używam jej jako lekarstwa. "Bełkocąc w ciemności..."[ b]gorat, kwestia gustu. Ja tak nie uważam. Kres napisał rzeczy, które mi się bardziej podobały. Gwynhwar - 7 Października 2006, 17:46 Przeczytałam Vertical i odnoszę wrażenie, że ta książka mogła by mieć jeszcze jakiś ciąg dalszy... Zwłaszcza, że jest tak składnie i ładnie napisana. Poza tym, czy to się kwalifikuje do czystego sf? Fidel-F2 - 7 Października 2006, 18:10 Gwynhwar nie pij tyle. Aga - 7 Października 2006, 18:10 Ale "Vertical" napisał Rafał Kosik. Albo ja o czymś nie wiem...
hjeniu - 7 Października 2006, 18:19 Kres Kosik co za różnica i jeden i drugi na K 
Fidel-F2 - 7 Października 2006, 18:23 może to nawet bracia K., kto wie, kto wie... |
||||||||||||
