To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - virginity.pl Co o tym sądzicie?

Navajero - 16 Lutego 2008, 17:05

mistique napisał/a
Takie pytanie mi się nasunęło - czy 1000zł miesięcznie powstrzymałoby kogokolwiek z was od seksu? Trochę abstrakcyjne rozważani, ale jak dla mnie, to nie istnieją takie pieniądze.

Uwaga kryptoreklama :mrgreen:

mistique - 16 Lutego 2008, 17:15

Navajero napisał/a
Uwaga kryptoreklama :mrgreen:

Chciałbyś.
Edit: A tak serio, to jednak wydaje mi się, że to co najmniej niesmaczny pomysł. Przyjmowanie pieniędzy za powstrzymywanie się od seksu to też handlowanie swoim ciałem. Niby to nie prostytucja, ale jednak budzi hm... niechęć.
Edit 2:
Cytat
Przed każdą randką: pomódl się i dokonaj samozaspokojenia.

Umarłam.

Martva - 16 Lutego 2008, 18:03

Już to zlali w jedno? Bo było jako osobne dwie porady... :)
mistique - 16 Lutego 2008, 18:17

Martva napisał/a
Już to zlali w jedno? Bo było jako osobne dwie porady... :)

Nie no, są dwie osobne, ale jakby tak wziąć wszystkie porady do serca...

Martva - 16 Lutego 2008, 18:22

Wszystkich naraz to sie nie da, bo są tu porady dla ludzi którzy chcą uniknąć seksu w każdej formie, jak i dla tych którzy chcą się powstrzymać tylko od, że tak to ujmę, pełnego aktu.

Stąd moje pytanie o definicję ;)

Navajero - 16 Lutego 2008, 18:23

Jaja sobie robią :)
Martva - 16 Lutego 2008, 18:31

Tadam!
mistique - 16 Lutego 2008, 18:36

No tak, widać to na tej stronce, ale to najdziwaczniejsza kampania reklamowa jaką widziałam.
Gwynhwar - 16 Lutego 2008, 19:15

Nieważne co mówią, ważne żeby mowili :wink:
Martva - 16 Lutego 2008, 19:51

Bo trend 'prodziewiczy' jest dość popularny na Zachodzie (to nie Britney sie odgrażała że ona przed ślubem nigdy nie ten?), może chcieli dotrzeć do 'pokolenia JP2'?
Gustaw G.Garuga - 16 Lutego 2008, 19:59

Oprócz homoseksualistów ujawnili się niedawno aseksualiści - grupa stroniąca od seksu i postulująca ograniczenie epatowania seksem w przestrzeni publicznej. Czy i na ile pokrywają się oni [ :mrgreen: ] z "pokoleniem JP2", trudno rzec.
mistique - 16 Lutego 2008, 20:00

Do pokolenia JPII z tym językiem zanurzającym się między nogami sympatii i zaspokajaniem się przed randką?
Ale zapamiętam sobie, żeby nie przełazić przez płot w spódnicy...

Anonymous - 16 Lutego 2008, 20:03

Gustaw G.Garuga napisał/a
Oprócz homoseksualistów ujawnili się niedawno aseksualiści - grupa stroniąca od seksu i postulująca ograniczenie epatowania seksem w przestrzeni publicznej. Czy i na ile pokrywają się oni [ ] z pokoleniem JP2, trudno rzec.


Sądzę, że nie bardzo, bo aseksualiści nie stronią od seksu dla idei, tylko go nie potrzebują. Ale specjalistką nie jestem, zaznaczam. :twisted:

ihan - 16 Lutego 2008, 20:06

I jako niespecjalistka prawidłowo ujęłaś to o co chodzi. :bravo
Aseksualistów seks nudzi i nuży,nie interesuje ich bez żadnej ideologicznej podbudowy.

Martva - 16 Lutego 2008, 20:12

mistique napisał/a
Do pokolenia JPII z tym językiem zanurzającym się między nogami sympatii i zaspokajaniem się przed randką?


No bo oni tu w ogóle wrzucili dwa albo i trzy targety i wymieszali :) Ci co chcą zachować czystość przedmałżeńską 'bo Kościół' się zgorszą radami dla tych co lubią się bawić, ale z jakichś powodów chcą mieć nienaruszony kawałek mięsa; a ci drudzy będą się śmiać z modlitw przed randkami. Dziwnie to jakoś wymyślili.

Cytat
Ale zapamiętam sobie, żeby nie przełazić przez płot w spódnicy...


Że też nie napisali ani słowa o jeździe konnej i tamponach ;)

ihan - 16 Lutego 2008, 20:15

Martva napisał/a
Że też nie napisali ani słowa o jeździe konnej i tamponach ;)

Ożesz, rzeczywiście.

Anonymous - 16 Lutego 2008, 20:21

Martva napisał/a
No bo oni tu w ogóle wrzucili dwa albo i trzy targety i wymieszali Ci co chcą zachować czystość przedmałżeńską 'bo Kościół' się zgorszą radami dla tych co lubią się bawić, ale z jakichś powodów chcą mieć nienaruszony kawałek mięsa; a ci drudzy będą się śmiać z modlitw przed randkami. Dziwnie to jakoś wymyślili.


Racja, kupy się to nie trzyma ani trochę, ale chyba nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. :wink:

lokje - 17 Lutego 2008, 00:39

Cytat
Będzie sexi i fashion.

Że co?? Że tak inteligentnie zapytam... :roll:

Fidel-F2 - 17 Lutego 2008, 10:03

ignore
Agata - 17 Lutego 2008, 11:58

Cholera, jestem dzieckiem popkultury - od razu pomyślałam o House.
corpse bride - 17 Lutego 2008, 12:00

Agata, twoja przenikliwość mnie zmiażdżyła :shock: :bravo
Martva - 17 Lutego 2008, 12:05

Ja wrzuciłam w googla bodajże adres mailowy, czyjeś nazwisko, czy coś co tam było podane, i wyskoczyło mi dużo innych stron, między innymi House, ale nie miałam pojęcia co to jest :) a po południu wrzuciłam cały adres strony i dostałam to co dostałam :) ale tez gratuluję przenikliwości, idź na 'Kozetkę' i udowodnij że nie jesteś wiedźmą :D
Agata - 17 Lutego 2008, 14:00

Eeee tam...
ihan - 17 Lutego 2008, 14:31

Jednak jestem mutantem. House mi się co najwyżej z dr-em z serialu kojarzy.
corpse bride - 18 Lutego 2008, 02:06

ja house'a znam jako sklep z ciuchami, bo go mijam zawsze idąc po żarcie w plazie i nawet kupiłam tam kiedyś spodnie, ale mi się nie skojarzyło. a z dwóch house'ów to wolę dra ;)
hjeniu - 18 Lutego 2008, 08:15

Ja też wolę doktorka, ale jak jakiś czas temu kupiłem sobie tam polar (bez żadnych widocznych napisów i takich tam) pierwszą reakcją pewnej znajomej małolaty było - Uuu, House. (jak ona to rozpoznała? :shock: ) znaczy marka w pewnych kręgach jest popularna.
Ambioryks - 24 Stycznia 2009, 20:45

Niech sobie propagują co chcą, ale, na litość, niech nie próbują mieszać do tego rządu i pieniędzy podatników! :evil:
Martva - 24 Stycznia 2009, 21:44

Ambioryks, przeczytanie całej dyskusji czasem się przydaje, żeby nie zrobić z siebie... ekhem, oszołoma.
Dunadan - 24 Stycznia 2009, 22:26

Kolejny archeolog :roll: swoją drogą stronka już nie istnieje, szkoda bo chciałem sobie pooglądać :mrgreen:
Adon - 25 Stycznia 2009, 02:54

Ej, ale archeologów w to nie mieszaj. ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group