Najnowszy numer - Numero 27 w kioskach do 20 stycznia.
Słowik - 16 Stycznia 2008, 14:48
Raczej po niedzieli.
hrabek - 16 Stycznia 2008, 15:03
Czemu? Jesli Nurs zaskoczy prenumeratorow jak poprzednio, to byc moze w piatek bedzie. Poprzednio bylo 18, teraz tez moze tak byc, a w kioskach w sobote, w niedziele zamkniete. A skoro napisal, ze do 20. ma byc, to inaczej nie wychodzi
Witchma - 16 Stycznia 2008, 15:04
szczęśliwi ci, którzy już mają nowy numer... a czas się kończy
mawete - 16 Stycznia 2008, 17:06
Ja liczę, że NURS na ZamiastCon weźmie kilka sztuk
elam - 16 Stycznia 2008, 17:28
a ci co nie maja nowego numeru, moga sobie poczytac szorty
Słowik - 16 Stycznia 2008, 20:04
O, mawete, o tym nie pomyślałem
Martva - 16 Stycznia 2008, 21:15
Ja jeszcze 26 nie dostałam
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2008, 21:51
czytaj szorty
Martva - 16 Stycznia 2008, 21:58
Ile razy można?
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2008, 21:59
przecież lubisz przypominac sobie stare opowiadania
Martva - 16 Stycznia 2008, 22:01
dlatego nosze ze sobą w torebce jakiś numer z 2003, albo 2004, coś trzeba czytać
Gustaw G.Garuga - 17 Stycznia 2008, 11:37
Zawsze można kupić coś innego, np. Czas Fantastyki
Godzilla - 17 Stycznia 2008, 11:39
Albo wyciągnąć z półki jedną z licznych książek, które czekają na swoją kolej.
Witchma - 17 Stycznia 2008, 11:42
nie wychodzę z domu bez książki... nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać
elam - 17 Stycznia 2008, 17:23
albo poczytac forum
Martva - 17 Stycznia 2008, 18:18
Kurczę, bardzo chętnie bym poczytała forum w autobusie, ale nie bardzo się da
elam - 17 Stycznia 2008, 18:29
niektorzy moga - z komorki ...
ja niestety tez nie moge
Agi - 18 Stycznia 2008, 17:49
Widział już ktoś najnowszy numer?
Na stronie pisma nadal nie ma info ani okładki, NURSIE, co Ty na to?
Witchma - 18 Stycznia 2008, 19:43
najnowszy numer jest jak Yeti...
Słowik - 18 Stycznia 2008, 20:22
Albo Yale...
NURS - 18 Stycznia 2008, 21:34
wstep powiesze, jak numer trafi do sprzedazy, jest w nim wazna informacja dla konkurencji
Witchma - 18 Stycznia 2008, 22:12
NURS napisał/a | jest w nim wazna informacja dla konkurencji |
plan wydawniczy na najbliższe stulecie?
Adashi - 19 Stycznia 2008, 00:14
Dziś nie było, znaczy wczoraj, może jutro będzie, tzn. dzisiaj
Martva - 19 Stycznia 2008, 08:49
Ja się zastanawiam wciąż, czy dostanę poprzedni, czy listonosz go ukradł (a jeśli tak, to który, bo się zmienili ostatnio)
Tequilla - 19 Stycznia 2008, 08:54
Martva napisał/a | Ja się zastanawiam wciąż, czy dostanę poprzedni, czy listonosz go ukradł (a jeśli tak, to który, bo się zmienili ostatnio) |
listonosz jak nic robi dla konkurencji. A te tajemnice, które NURS ma ujawnić w nowym numerze to jest ponoć własnie lista kolaborantów z poczty polskiej, którzy kradną SFFH na polecenie sił trzymających władzę ( w polskiej fantastyce oczywiście)
Witchma - 19 Stycznia 2008, 09:29
Martva napisał/a | listonosz go ukradł (a jeśli tak, to który, bo się zmienili ostatnio) |
no to już znasz powód zmiany... poprzedni ukradł Ci SF i korzystając z wkroczenia do strefy Schengen zbiegł niepostrzeżenie do Portugalii, a stamtąd odpłynął do dżungli amazońskiej... i po gazecie
Tequilla - 19 Stycznia 2008, 09:41
Witchma napisał/a | Martva napisał/a | listonosz go ukradł (a jeśli tak, to który, bo się zmienili ostatnio) |
no to już znasz powód zmiany... poprzedni ukradł Ci SF i korzystając z wkroczenia do strefy Schengen zbiegł niepostrzeżenie do Portugalii, a stamtąd odpłynął do dżungli amazońskiej... i po gazecie |
jeśli tak, to bądź spokojna Martva interpol dorwie dziada. Musisz tylko zgłosić to na Policję, któa być może każe ci udać się do centralnej delegatury Interpolu w Brukseli, lub innym zachodnim mieście. Koszty przejazu pokrywasz oczywiście sama, ale numer odzyskasz.
P.S Ewentualnie trochę nadgryziony przez amazońskie robale. I trzeba go będzie wygotowac, żeby żadnej tropikalnej zarazy nie złapać.
( po tym zabiegu będziesz miała numer napisany czystą polszczyzną)
Martva - 19 Stycznia 2008, 09:42
Bu
Tequilla - 19 Stycznia 2008, 09:45
Martva napisał/a | Bu |
Ja tu pocieszam, a tu ci jeszcze buczą. Żadnej wdzięczności i radości.
Martva - 19 Stycznia 2008, 09:54
Ja na Witchmę buczałam, na Ciebie to bym nie zdążyła.
Bruksela lub inne zachodnie miasta, powiadasz? Hmmm, ja to przemyślę, mogą tam mieć fajne sklepy z... nieważne
|
|
|