Najnowszy numer - okladka numeru 26 glosujemy do 05 lutego
marcolphus - 27 Grudnia 2007, 14:17
Mnie się też nie podoba ta okładka. Ode mnie 1.
Piech - 28 Grudnia 2007, 14:36
Okładka wpisuje się w nurt epatowania ohydą, byle zwrócić uwagę. 1.
elam - 28 Grudnia 2007, 18:50
sluchajcie Piecha, Piech ma zawsze racje
Witchma - 28 Grudnia 2007, 18:53
nie widzę w okładce nic ohydnego, wizyta u okulisty?
elam - 28 Grudnia 2007, 19:05
moze ci sie przyda (sorki)
Chal-Chenet - 28 Grudnia 2007, 19:16
Więcej głosów jest na tak
Witchma - 28 Grudnia 2007, 19:26
czyli statystycznie rzecz ujmując, okładka ohydna nie jest... zaoszczędzę na okuliście
według mnie okładka ma fajny klimat i sympatyczną kolorystykę, a żeby się dopatrzyć ohydy, to trzeba się trochę poprzyglądać... zresztą mdli mnie już na widok statków kosmicznych
Gwynhwar - 28 Grudnia 2007, 19:32
4- gites!
mawete - 29 Grudnia 2007, 14:50
5 - podoba mi sie okładak -utrzymana jest w chrześcijańskiej, świątecznej tracycji
asiontko - 29 Grudnia 2007, 20:39
beeee
Wanderer - 30 Grudnia 2007, 20:25
Mnie to jak ulał pasuje do Chyżwara z Hyperiona.
Numeru jeszcze nie czytałem, więc nie wiem jak okładka ma się do zawartości.
Ogólnie się podoba - 4
elam - 30 Grudnia 2007, 20:35
o. faktycznie.
kolega gollum ma u mnie WIELKIEGO plusa za znajomosc Hyperiona, dlatego bic nie bede, kiedy juz sie przyjdzie dac przywitac w odpowiednim temacie
ale okladka i tak paskudna, bo Hyperiona w numerze niet...
rumeli - 2 Stycznia 2008, 14:43
Postawiłem 4.
mBiko - 4 Stycznia 2008, 22:31
Dałem 6. Dla mnie jest to najlepsza okładka roku 2007 i jedna z najlepszych w historii pisma.
elam - 4 Stycznia 2008, 22:38
jak mozesz...
mBiko - 4 Stycznia 2008, 22:43
Wybacz elam, że ranię Twoje uczucia, ale naprawdę ona ma cuś takiego w sobie, że aż mi się do niej śmieją oczy.
Witchma - 5 Stycznia 2008, 09:04
mBiko napisał/a | Dałem 6. Dla mnie jest to najlepsza okładka roku 2007 i jedna z najlepszych w historii pisma. |
i ja się pod tym podpisuję wszystkimi kończynami nie wiem, czy najlepsza w historii, ale jedna ze spójniejszych okładek SF jakie widziałam, nawet bym powiedziała, że pierwszy raz nic mi w okładce nie przeszkadza, ani się nie kończy, ani nie zaczyna znienacka, nic w niej nie brakuje - stanowi całkowitą całość (no i kolorystyka )
Fidel-F2 - 5 Stycznia 2008, 12:44
ja tu poprę elam, zupełnie mi nie podeszła ta okładka, ani nie straszy ani nie ciekawi
Godzilla - 6 Stycznia 2008, 15:27
Chyba już oceniałam, też kompletnie mi nie podeszła. Demony i inne śmierciuchy w ogóle mi nie odpowiadają, a tu jeszcze trzy dni przed Bożym Narodzeniem, a fuj! Ja nie wymagam żeby były aniołki i osiołki, nawet nie chcę grubego Santa Clausa z wielkim workiem, ale może by polecieć w inne klimaty, mniej turpistyczne.
Ronin nr 8 - 29 Stycznia 2008, 14:02
6 - wczułem się w klimat, aż zapachniało rozdzieranym na strzępy mięsem
Ramzes - 30 Stycznia 2008, 14:08
Piątka żeby nie przesadzić.
|
|
|