Park marzeń [gry] - Awatary w grach
Sirroco - 13 Marca 2008, 08:44
Ja gram praktycznie zawsze postaciami męskimi.Nie znoszę takich "sprytnych" i pomagam postaciom obu płci.Na pochybel oszukistom.
Co do klasy:możliwość zmierzenia się twarzą w twarz z przeciwnikiem cenie,po męsku ale jak zrobi się gorąco to na pewno wykorzystam jakiś skill,scroll czy coś takiego by nieco przypiec tyłek przeciwnika fireballem.
A jak mi wybitnie nie idzie to jakąś postać pomocniczą,kogoś kto może się skryć za plecami towarzyszy ale też jest ważny.
Lichtenstein - 18 Marca 2008, 01:24
Jestem facetem i gram facetami.
Przebieranki to do reala wieczorami co najwyżej
Nae Mair - 3 Czerwca 2008, 06:34
Jestem kobietą i gram... no zazwyczaj kobietami. Nie zawsze, chyba zdarzyło mi się zagrać samcem. W sumie to szkieletem samca o wdzięcznym imieniu Kostek. Lubię bawić się w różne totalnie do siebie nie pasujące połączenia rasowo-klasowe, płeć postaci traktuję tylko jako ozdobnik. Co mi bardziej pasuje do danej postaci, to wybieram. To tylko gra, a postacie to nie ja - nie muszą mieć mojej płci.
Al-Adil - 1 Września 2008, 18:17
Ja jestem chłopakiem i dlatego wybieram (jak tylko mogę) płeć męska. i uważam jak kilka innych osób, że po to jest wybór między kobietą a męszczyzną żeby z niego korzystać i tu się także zgadzam - jak jakaś "lasunia"w grze prosi cię o pomoc to trudno odmówić. A jak chcesz poflirtować potem ( w grze oczywiście ) a tu się okazuje, że to facet... bez komentarza .
Przemek - 2 Września 2008, 09:46
Jestem facetem i jeśli mogę wybrać to gram facetami.
jelun - 3 Września 2008, 18:56
"Jestem mężczyzną: wybieram zależnie od cech/atrybutów/bonusów/mechaniki" - nie obchodzi mnie czy gram baba czy facetem ;p ...chyba że ta baba jakos wybitnie szpetna ;D
gigant90 - 4 Czerwca 2009, 16:43
ja tam tez raczej zawsze kobieta gram;) szczegolnie w gw gdzie postac ktora sie stworzylo moze sie naprawde spodobac. kiedys mnie nawet jakis Grek podrywal. ale jak sie zapytal czy w realu wygladam tak samo i sie dowiedzial ze jestem facetem to zaraz uciekal!:P
lucek - 21 Października 2009, 23:12
A ja, na przekór - wybieram żeńskie avatary, szczególnie w grach, w które zamierzam grać długo (MMO). Głównie dlatego, że jak już mam patrzeć się na plecy mojej postaci, to wolę oglądać kształtne pośladki sympatycznej dziewoi niż cokolwiek innego.
W klasyczniejszych crpg też zwykle wybieram kobitki, ale już w ukochanym Morrowindzie tylko męskie avki (wiecie, nie kalać świętości). Czyli - kierują mną względy czysto estetyczne.
l.
ketyow - 21 Października 2009, 23:45
Ja mam różnie. Przeważnie przechodzę grę gościem, a potem drugi raz kobietą. Napewno w Dungeon Siege grałem zawsze tylko kobietą - nawet hełmu nie nosiłem celowo, żeby można było włosy pooglądać
Witchma - 22 Października 2009, 08:16
lucek napisał/a | w ukochanym Morrowindzie |
Nie jestem sama
Dragoon - 22 Października 2009, 11:22
Dla mnie nie ma znaczenia jaką postacią gram, byleby "wymiatała", a względy estetyczne też mają znaczenie.
Najczęściej jednak jest tak, że przechodzę grę obiema "pciami" - jeżeli tylko mam tyle czasu i gra jest tego warta.
Virgo C. - 22 Października 2009, 11:38
Witchma napisał/a | Nie jestem sama |
Ekhem
Witchma - 22 Października 2009, 11:39
Virgo C., khajiit says sorry
Virgo C. - 22 Października 2009, 11:44
Noo
lucek - 22 Października 2009, 16:46
Witchma napisał/a | lucek napisał/a | w ukochanym Morrowindzie |
Nie jestem sama |
4 miesiące wyrwane z życiorysu za pierwszym razem. 4 za drugim. Boję się instalować ponownie - wtedy byłem młodym studentem, któremu żadna sesja niestraszna
l.
Witchma - 22 Października 2009, 17:17
lucek napisał/a | 4 miesiące wyrwane z życiorysu za pierwszym razem. 4 za drugim. |
Mnie w sumie ponad rok zszedł
baranek - 22 Października 2009, 17:33
the best of the best: Sacred - Serafia. i wszystko jasne
lucek - 22 Października 2009, 23:27
Witchma, a teraz modów jest jeszcze więcej... Do tego jeszcze Tribubal i Blood Moon, których nawet nie dotknąłem. Boję się, bardzo się boję - na szczęście na moim lapsie nawet Daggerfall nie pójdzie, więc jestem kryty. Do czasu.
l.
ketyow - 23 Października 2009, 00:10
lucek napisał/a | Witchma, a teraz modów jest jeszcze więcej... Do tego jeszcze Tribubal i Blood Moon, których nawet nie dotknąłem. Boję się, bardzo się boję - na szczęście na moim lapsie nawet Daggerfall nie pójdzie, więc jestem kryty. Do czasu.
l. |
I ja straciłem niezłe parę miesięcy przy tej grze. Kupa świetnych modów była dana w cda, ale wszystko można zassać. Jak to się biegało laską-Drowem w czarnym t-shircie z napisem "Amiga Rulez"
Witchma - 23 Października 2009, 08:04
lucek, tutaj masz szczegółowy poradnik, jak uruchomić Daggerfalla na nowym sprzęcie.
W Tribunala graj śmiało, bardzo mi się podobał. Od BloodMoona się odbiłam strasznie, ale pewnie do niego kiedyś wrócę.
Virgo C. - 23 Października 2009, 15:48
To ja tak ontopicznie poinformuje, że w Morrowind gram cesarską kobietą
I na ogółe w RPGach tworze sobie postacie kobiece
Witchma - 23 Października 2009, 15:53
To ja mogę ku zaskoczeniu wszystkich wyznać, że Morka przeszłam khajiitką, najsłabszą postacią w całej grze.
Zaczynając w ogóle nie miałam pojęcia, jak to ugryźć, szczury zabijałam kilka dni
Virgo C. - 23 Października 2009, 16:10
A to Argorianin nie jest najsłabszą postacią?
Witchma - 23 Października 2009, 16:11
Virgo C., zdecydowanie nie
I już przestańmy o tym rozmawiać, bo aż mam sobie ochotę to zainstalować...
lucek - 23 Października 2009, 16:22
Dobrze, że poza graniem po LANie nie ma porządnego multi do Morrowinda. Bo chyba bym zniknął.
Po latach podobne emocje (przefiltrowane przez transgresję młodego dwudziestolatka w nie mniej młodego prawie-trzydzestolatka) towarzyszyły mi przy świetnym polskim cRPG - Two Worlds. Spędziłem przy nim tydzień, plącząc się po świecie i radośnie olewając główne questy. Bardzo fajna gra, z czystym sercem polecam.
l.
ketyow - 24 Października 2009, 02:42
Two worlds się dla mnie zrobił zbyt monotonny, jak zdobyłem jakiś-tam czar, który był tak dobry, że już się nic innego nie opłacało używać Na dodatek, dość szybko go zdobyłem :/
|
|
|