Autostopem przez galaktykę - Czego możemy nauczyć się z westernów
dalambert - 23 Września 2010, 10:58
ilcattivo13 napisał/a | wybacz złośliwość dalambercie, ale powiem szczerze - miałem nielichą satysfakcję, gdy zrozumiałem o so chozi |
Wybaczam, a skoro Ci się podobało, to nie będę tej literówki poprwiał- tyż jest piknie
terebka - 23 Września 2010, 11:03
Poza tym to wątek, w którym Apacze krzyczą: Hende hoch! Alle raus!!!
Kai - 23 Września 2010, 11:09
terebka, albo poważnie mówią "Da, ja skazał".
Prawdę mówiąc nigdy się tak nie uśmiałam, jak na którejś z części "Winnetou" z rosyjskim dubbingiem.
terebka - 23 Września 2010, 11:13
Wziąwszy pod uwagę skąd przybyli rdzenni mieszkańcy obu Ameryk, temu akurat się nie dziwię, Kai
ilcattivo13 - 23 Września 2010, 11:13
Kai napisał/a | Prawdę mówiąc nigdy się tak nie uśmiałam, jak na którejś z części Winnetou z rosyjskim dubbingiem. |
chyba nie oglądałaś Matrixa w wersji angielskiej, z przesuniętym o 5 sekund do przodu dźwiękiem, z lektorem rosyjskim i na to nałożonym głosem jakiegoś naszego, swojskiego menela...
Kai - 23 Września 2010, 11:15
terebka, Ale Pierre Brice?
ilcattivo13, to chyba bardzo historyczne nagranie
terebka - 23 Września 2010, 11:16
Co do germanizacji na preriach, to Mel Brooks mi się przypomina jako wódz dziwujący się na widok Murzynów: Schwarzes
ed. No tak, jak Pierre, to po francusku powinien nawijać
|
|
|