Słowik - 22 Grudnia 2006, 11:31 Tragarzy było 6, po dwóch do lektyki, a przed walką jeden został z bratem w którymś z klasztorów, już nie pamiętam którym. Czarny - 22 Grudnia 2006, 11:51 Dzięki, tę opcję też przemyśliwałem, ale po zostawieniu braci, tragarze nadal (do czasu pozostawienia Denga i Chenga) targali trzy lektyki, jak we czterech 
Słowik - 22 Grudnia 2006, 11:55 Bo to byli 'krępi i krzepcy', wychowani na ekologicznym ryżu, mężczyźni 
Gustaw G.Garuga - 22 Grudnia 2006, 19:00 Wersja z ryżem prawie mnie przekonała, ale zajrzałem do tekstu, jednak nie Otóż dwaj tragarze zostali w klasztorze, ich lektyka też, a pozostała czwórka ruszyła w drogę; jeden ze strażników z konieczności musiał najprawdopodobniej iść pieszo. Który - nie ustaliłem, ale popytam, posprawdzam, jeśli tekst wyjdzie kiedyś ponownie, się dopisze 
Niejasności są, wiem, że może być ciężko dojść do prawdy, ale ona tam jest, myślę, że przy drugim czytaniu wyjdzie na jaw. Dzięki wszystkim za opinie i uwagi 
hijo - 22 Grudnia 2006, 19:18 No to ja dorzucę swoje trzy grosze i dwa punkty. nie będzie to łatwe. po kolei...  UWAGA BEDZIE SPOILER
Ewa Siarkiewicz - Najwyższe prawo Nie wiem gdzie ten klimat, któy NURS obiecywał. Przeczytałem zupełnie bez emocji. Długi czas czekałem, aż zacznie się coś dziać i nie zauważyłem kiedy sprawa się rozwiązała. - Element kazirodczy moim zdaniem niesmaczny. Niestety bez punktu Tomasz Kilian - Sprawa podwórzowa Zapowiadało się ciekawie, temat fajny, ale jakos nic ciekawego z tego się nie urodziło. Zastanawia mnie dlaczego dopiero w tak późno zadziałał na bohatera słoinik zrobiony z kawałka ołtarza. Bez Punktu Dawid Juraszek - Klasztor nad brzegiem rzeki Bardzo dobry tekst. Wciagająca historia, bardzo klimatyczne. Autor stworzył bohatera, którego bardzo polubiłem. Drobne nieścisłości, o których już powiedziano nie przeszkadzają w odbiorze. Za klimat, za pomysł i głównego bohatera PUNKT - i mój subiektywny tytuł Tekstu Numeru MAgdalena Szymanek - Tanatos Przyjemne czytadło, tekst zupełnie poprawny, ale nic ponad to. Dariusz Domagalski - ORP Dzik FUGAZI Nie znałem przygód zwierzyńca z Dzika i byłem mile zaskoczony. Po wcześniejszych ponurych opowiadaniach kapitalnie rozładowuje atmosferę. Moim zdaniem świetny short. Zasłużony Punkt NURS - 22 Grudnia 2006, 19:37 dzięki hijo, kto nastepny? Czarny - 23 Grudnia 2006, 11:14 Hijo, ORP Dzik jest na forum tak jak i jarl. Poszukaj. GGG: Nie odniosłeś się do tratowania krzewów przez tygrysa, czy to poprawne? Fidel-F2 - 23 Grudnia 2006, 11:16 czemu tratowanie krzewów ma być niepoprawne? Czarny - 23 Grudnia 2006, 11:33 Tratowanie pasuje mi do kopytnych, nie do tygrysa. Dlatego pytam. Adanedhel - 23 Grudnia 2006, 11:34 Stratować coś może w zasadzie każde zwierzę. Np. ludzie też mogą się stratować nawzajem. Fidel-F2 - 23 Grudnia 2006, 11:43 obojętne jest kto tratuje, ważne by gnieść, deptać, miażdżyć ale czy formy "niemających" i "nieznających" nie są aby niepoprawne? Gustaw G.Garuga - 23 Grudnia 2006, 12:38 Czarny, nie odniosłem się do tratowania, bo trudno mi powiedzieć. Podobnie, jak w przypadku "walki na łuki", co do której wątpliwości miał Adanedhel, tak i tratowanie wpisałem instynktownie; post factum sprawdzam i jednoznacznych odpowiedzi nie ma. PWN podaje jako przykład "Dziki tratowały zasiewy" - dziki są niby parzystokopytne, ale racice trudno nazwać typowymi kopytami. Fidel, "niemający" i "nieznający" są poprawne. mawete - 23 Grudnia 2006, 12:45 Przeczytałem, ale się zastanawiam na kogo oddać jeden z punktów. I nie wiem. Jeszcze pomyślę  Jadę na święta do teściowej - będę miał czas na myślenie
MrMorgenstern - 23 Grudnia 2006, 13:09 mawete:
Bądź sobą podczas głosowania, niech nikt nie wpływa na Twą ocenę 
Pfeifer - 23 Grudnia 2006, 19:18 Ewa Siarkiewicz - Najwyższe prawo Nuda, moim zdaniem. Miał być klimat, miały być emocje. Tekst przeczytałem bez większego zaangazowania, ot takie czytadło. Tomasz Kilian - Sprawa podwórzowa Początek naprawdę niezły. Później coraz gorzej. Ale mimo wszystko - punkt Dawid Juraszek - Klasztor nad brzegiem rzeki Moim zdaniem tekst numeru. Bardzo ciekawa fabułka, bohaterowie. Drobne nieścisłości (ale o tym mówiliśmy). Punkt Magdalena Szymanek - Tanatos Bez komentarza Dariusz Domagalski - ORP Dzik: FUGAZI Bardzo fajny short. Przyznam, wachałem się, czy nie oddać punktu na to opko. Świetnie rozładowuje emocje po lekturze poprzednich tekstów. Mam tylko jedną wątpliwość: "FUGAZI". IMO nie ma to żadnego związku ztreścią utworku. Przypłynęli sobie, strzelili i rozpieprzyli jakieś tam stateczki. NURS - 23 Grudnia 2006, 20:12 Dzięki Pfeifer, kto nastepny? hijo - 23 Grudnia 2006, 22:33 Przepraszam za lekkie wtrącenie - bardzo mnie nurtuje czy kolejnosć liter w skrócie nazwy Federalnej Republik Niemiec w opku Kiliana (jestNRF) to celowy zabieg czy moze błąd albo chochlik. Ot takie czepialstwo, ale nie daje mi to spokoju
hjeniu - 23 Grudnia 2006, 22:41 Z tego co pamiętam to tak to pisano za komuny. elam - 23 Grudnia 2006, 22:57 a nie RFN? ja tak cos kojarze... (jeszcze nie czytalam )
hjeniu - 23 Grudnia 2006, 23:06 RFN pisze się teraz, a wtedy w związku z istnieniem Niemieckiej Republiki Demokratycznej - NRD pisało się Niemiecka Republika Federalna - NRF. Taki trynd był znaczy
Fidel-F2 - 24 Grudnia 2006, 05:33 w kazdym bądź razie skrót NRF był bardzo popularny Pako - 24 Grudnia 2006, 10:31 Siarkiewicz - Najwyższe prawo Khem... niby tekst zły nie jest, niby dobre, klasyczne fantasy. Ale wiało mi z niego nudą. Akcja jak już się zaczęła, jakaś bijatyka czy coś, to akapit i koniec. Na trzy razy ten tekst czytałem, nie podszedł mi. Gdyby tam więcej tej akcji było... Chwalony był klimat we wstępniaku. Do mnie nie trafił aż tak bardzo. Ano, był, ano, czytało się to względnie dobrze. Ale względnie to trochę za mało jakby. Kilian - Sprawa podwórzowa O, to był bardzo przyjemny tekst. Przeczytałem z niekłamaną przyjemnością, przerwałem raz, żeby się wyspać, jednak jak wstałęm od razu do niego wróciłem. Kawał dobrej literatury rozrywkowej. Juraszek - Klasztor nad brzegiem rzeki Kolejny bardzo fajny tekst. Może i zagadka jakaś wielka nie jest, całkiem szybko sie domyśliłem co jest na rzeczy, nie dokładnie oczywista, ale mniej więcej. Znalazł się nawet moment dobrej akcji, a wszystko to okraszone dobrym językiem, który przyjemnie się czyta. Tak, to zdecydowanie jest punkt. Szymanek - Tanatos Nu... i ten tekst też mi się spodobał, ale mam wrażenie, że trochę za bardzo był rozciągnięty. Takie wrażenie miałem przynajmniej zaraz po przeczytaniu, bo teraz już mniej. Ogólnie jednak mógł być z tego bardzo dobry short, tak wyszło trochę przykrótkawe opowiadanko. Nie jest źle, chociaż pkt nie będzie. Domagalski - ORP Dzik: FUGAZI Nu... i tu się zawiodłem. Tekst sam w sobie bardzo dobry, chwaliłem na forum, w gazecie też mi się spodobał. Tyle, że ja już go czytałem. Po tytule nie skojarzyłem przedtem, myslałem, że to nowy tekst, a po pierwszym zdaniu wiedziałem, że to tylko kserówka z forum. Wiem, że czytali go nieliczni, wielu nie czytało. Nu, ale szkoda, że to tylko powtórka z rozrywki była. Tym samym ogłaszam wielkim zwycięzcą tego numeru Dawida Juraszka i Tomka Kiliana. Dwa pkt, dwa opowiadania. Viking tuż za nimi, ale cóż, tak to bywa Zwycięzcom gratuluję, tym co są tuż za nimi też gratuluję i wszystkim życzę Wesołych i Radosnych Świąt!
NURS - 24 Grudnia 2006, 12:13 Dzięki Pako, i Wesołych Świąt. Kto nastepny. hijo - 24 Grudnia 2006, 12:30 hjeniu, Fidel-F2 Dzięki za odpowiedź. widaćza młody jestem żeby NRF pamiętać. Ja już znam RFN hjeniu - 24 Grudnia 2006, 13:15 Autorowi należą się brawa za to, że pamiętał o takich pie... drobiazgach 
Gustaw G.Garuga - 24 Grudnia 2006, 13:20 Mój ojciec po przeczytaniu Sprawy podwórzowej stwierdził, że "ten Kilian musi być pod pięćdziesiątkę, żeby tak to opisywać". Nie chciał uwierzyć, że autor jest pod trzydziestkę
Adanedhel - 24 Grudnia 2006, 13:32 Albo ma kogoś, kto umie opowiadać o czasach PRLu
mawete - 25 Grudnia 2006, 17:56 e tam... ja też pamiętam NRF i nie jestem pod pięćdziesiątkę...
hjeniu - 25 Grudnia 2006, 18:41 Ja właściwie też jest pod trzydziestkę (co prawda z drugiej strony ) i pamiętam.
Gustaw G.Garuga - 25 Grudnia 2006, 19:01 Nie tylko o NRF chodzi, nie martwcie się o swój wiek Mojemu ojcu (po pięćdziesiątce) chodziło raczej o ogólny obraz pewnych realiów.
|
||||||||
