Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)
Rodion - 12 Lutego 2007, 09:01
Pytasz o kompleks w górach sowich?
Fidel-F2 - 12 Lutego 2007, 09:03
niedoczytałem Rafałowego posta i zobaczyłem tylko Gierłoża niedobrze ze mna
Rodion - 12 Lutego 2007, 09:07
Bywają takie poranki
A kryptonimu tej inwestycji też nie pamiętam. Bo " Dora", to było coś innego?
Rafał - 12 Lutego 2007, 09:07
No dobra, Góry Sowie, a kryptonim?
Fidel-F2 - 12 Lutego 2007, 09:10
zagooglałem
Rodion - 12 Lutego 2007, 09:35
Grry! Dobrze ze nie pisałem z "pały" bo walnąłbym byka
Rafał - 12 Lutego 2007, 11:53
Kurczę, miałem nadzieję, że znawcy IIWŚ parskną na widok pytania śmiechem i od niechcenia małym palcem u nogi wystukają na klawiaturze co trzeba. Chyba za trudne dałem, ale kryptonim jest adektwatny do rozmiarów inwestycji. Żeby nie blokować, zróbmy tak, że czekam do 12, daję odpowiedź i niech bierze pierwszy chętny.
Edit: Minęła dwunasta, chodziło mi o kompleks o kryptonimie RIESE czyli olbrzym. Jedna z ostatnich niewyjaśnionych większych tajemnic III Rzeszy. Ot choćby w ostatnich dniach przed "wyzwoleniem" 10 tys więźniów wprowadzono do jednego z kompleksów i odstrzelono wejścia. Gdzie oni są? Ktoś jest sobie w stanie wyobrazić tłum 10 tysięcy ludzi?
Rafał - 12 Lutego 2007, 14:52
No to ja zadam, maść Mumijo, popularna niegdyś na bazarach, dobra na wszystko o czarnym kolorze i specyficznym zapachu, oryginalna - robiona na bazie naturalnego asfaltu z morza Martwego. Skąd wzięła się nazwa?
Ziemniak - 12 Lutego 2007, 15:22
Może od tego, że podobnego asfaltu używano do mumifikowania faraonów egipskich
Godzilla - 12 Lutego 2007, 15:32
Albo że w celach leczniczych używano sproszkowanych mumii, właśnie tego kolorku
Rafał - 12 Lutego 2007, 16:34
Dokładnie było tak jak rzecze Godzilla. Tysiące mumii w średniowieczu i później przerobiono na lekarstwa. Leczniczy był w nich naturalny asfalt - używany w procesie mumifikacji. Nie wiem nawet czy słowo mumia stąd się nie wzięła, być może. Jako, że lek od stuleci był pozyskiwany z mumii, jak zaczęło brakować surowca do produkcji maści przeżucono się na substytut, a nazwa pozostała.
Godzil-la napadowywuj.
Edit: istnieje grupa osób, przekonanych, że maść wzięła nazwę od pewnego kabaretu
gorat - 12 Lutego 2007, 17:19
No nie, Rafał, przez Ciebie biadolić zacznę - ściąć taką łatwą (po wszystkich podpowiedziach) zagadeczkę... A czytałem niejedno o projekcie - choć historykiem nie jestem, także z zainteresowania. Skojarzyłem
Fidel-F2 - 12 Lutego 2007, 19:44
Rafał napisał/a | chodziło mi o kompleks o kryptonimie RIESE czyli olbrzym. | czy riese to nie rzeczka?
Rodion - 13 Lutego 2007, 09:36
Raczej nie. Rzeka po ichniemu to Flus ( sorki nie bede przełączał klawiatury dla jednego znaczka )
Rafał - 13 Lutego 2007, 09:44
Jeden z poznanych kompleksów leży w Rzeczce:
Cytat | Projekt Riese
W czasie II wojny światowej w pn. - zach. części Gór Sowich (Eulengebirge) oraz w okolicach zamku Książ w Górach Wałbrzyskich, rozpoczęto prace górnicze i budowlane na niespotykaną dotąd skalę.
Budowę kompleksów Rzeczka, Jugowice Górne - Jawornik, Włodarz, Osówka, Soboń, Sokolec - Gontowa i Książ rozpoczęto w 1943 roku, chociaż prace projektowe mogły być prowadzone już wcześniej, przynajmniej od końca lat 30. XX w. Generalnym wykonawcą była specjalnie utworzona w tym celu Śląska Wspólnota Przemysłowa SA we Wrocławiu (Schlesische Industriegemeinschaft AG), z generalną dyrekcją w Jedlinie Zdroju (12 km od Walimia ). Siłę roboczą stanowili zagraniczni robotnicy przymusowi, dla których zorganizowano cztery obozy w miejscowościach: Walim, Kolce, Głuszyca i Głuszyca Górna (...). |
Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 10:26
oki, już kumam
Rafał - 13 Lutego 2007, 10:29
Gdzie Godzyil-la? (jak to ten Japończyk wymawiał?)
Fidel-F2 - 13 Lutego 2007, 10:31
a co z następną zagadką?
Rafał - 13 Lutego 2007, 10:33
Gonię Godzillę po innych tematach, ale coś nie chce tu zabłądzić
Rodion - 13 Lutego 2007, 10:38
To może tak na czas oczekiwania coś szybkiego i łatwego?
Niektóre z niemieckich OP, operujących na oceanie, wyposażone byly w pewien typ urządzenia latającego. Jak nazywa sie taki typ "latadła"?
hjeniu - 13 Lutego 2007, 10:57
Któreś z typu IX i miały chyba wiatrakowce na pokładzie.
Rodion - 13 Lutego 2007, 11:01
No...
Właśnie o wiatrakowce chodziło!
Zadaj cos zanim Godzilla doczłapie
hjeniu - 13 Lutego 2007, 11:07
Dobra, co miały napisane obok okna kamery rozpoznawcze Crusadery US Navy latające nad Kubą w czasie kryzysu i na początku wojny w Wietnamie?
Rafał - 13 Lutego 2007, 11:11
o *beep*
Rodion - 13 Lutego 2007, 11:11
" Uśmiechnij się"?
Edit: A tak dokładniej to chyba było coś w stylu: " Uśmiechnij się , jesteś w obiektywie"?
Haletha - 13 Lutego 2007, 11:12
Nie możecie zapytać o coś dotyczącego piechoty? Bo już mi się znudziły pytania o machiny latające, jeżdżące i pływające;)
Rafał - 13 Lutego 2007, 11:14
Ile idzie się na piechotę z Carrodunum do miasta Dzejesa?
gorbash - 13 Lutego 2007, 11:17
Zero czegokolwiek?
Rodion - 13 Lutego 2007, 11:17
Rafał, hjeniu jeszcze sie nie wypowiedział a Ty juz zadajesz pytanie?
Haletha - 13 Lutego 2007, 11:18
Rafał napisał/a | Ile idzie się na piechotę z Carrodunum do miasta Dzejesa? |
Na bosaka, czy w siedmiomilowych butach?
|
|
|