To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Rafał - 6 Listopada 2007, 09:07

Pie......ny podatek progresywny :evil:
hrabek - 6 Listopada 2007, 09:35

Czyzby wyplate przelali? :)
Rafał - 6 Listopada 2007, 10:23

Taki paradoks, jestem drugi czy trzeci miesiąc w drugiej grupie podatkowej, a na członka rodziny wychodzi minimum socjalne.
hrabek - 6 Listopada 2007, 10:31

Czemu paradoks? Masz zone i dziesiecioro dzieci, ale zona nie pracuje (znaczy pracuje w domu przy dzieciach, bo przy takiej liczbie to przyjemnoscia tego nazwaz nie mozna). Ty zarabiasz dyche brutto, a dochod na czlonka rodziny wyniesie 830zl. Pod koniec roku przekroczysz nawet trzeci prog.

Dla mnie sytuacja latwa do wyobrazenia, choc to dla ciebie pewnie marne pocieszenie ;)

Rafał - 6 Listopada 2007, 10:46

No tak ale ja mam "standartową" dwójkę dzieciaków - czyli poniżej minimum na zachowanie stałej liczby ludności (wychodzi 2,3 dziecka na rodzinę/kobietę).
hrabek - 6 Listopada 2007, 11:51

a ile wynosi minimum socjalne? Bo szczerze mowiac nie wiem.

Poza tym chyba przeciez ci zwroca podatek, jak sie z zona rozliczysz, nie? Zreszta mozesz zlozyc pismo, ze rozliczac sie bedziesz z zona, a jej dochody sa bardzo niskie, albo zadne i zeby ci nie pobierali wyzszej stawki podatku.

No chyba, ze twoja zona pracuje, a ty to sobie tak indywiduwalnie wyliczasz.

Bo progi podatkowe ustalone na obecnym poziomie to kpina. Jakikolwiek nowy rodzinny samochod kosztuje wiecej niz najwyzszy prog podatkowy, czyli trzeba byc najbogatszym Polakiem, zeby kupic sobie nowe mondeo, czy lagune. Juz nie smiem pisac o drozszych markach z tego segmentu nawet.

Kostucha Drang - 6 Listopada 2007, 12:31

Nie jestem pewien ale minimum socjalne, to chyba ta kwota od której mozna korzytsac z pomocy społecznej. Jesli się dobrze orientuje to cos koło 450 złociszy na łeb w rodzinie.
hrabek - 6 Listopada 2007, 12:47

no mi sie tez tak wydawalo, ale na 4 osoby to daje raptem 2000, a z tego nie da sie progu przeskoczyc, czyli musi byc wiecej.
Rafał - 6 Listopada 2007, 15:17

To jest proste. Pierwszy próg podatkowy to 37 024 zł brutto, z czego odjąwszy 7 034 zł podatku otrzymujemy niecałe 30 000 tys netto :arrow: na 4 osoby na 12 miesięcy w roku daje 625 zł dochodu na osobę. Minimum socjalne w 2007 roku to jest 845,20 zł.
Dramat jest wtedy kiedy przechodzisz z jednego progu na drugi - dostajesz wypłatę o kilkaset złotych niższą. A rozliczac się z żoną w tym roku juz nie mogę :| :twisted: (ryczałtowcy tak mają)

hrabek - 6 Listopada 2007, 15:25

Lacze sie w bolu. Dzieki zwolnieniu lekarskiemu co prawda widmo drugiego progu sie ode mnie nieco oddalilo, ale cos czuje, ze akurat na swieta mnie dopadnie. A w przyszlym roku juz nie ma zmiluj.

W polowie roku zmienilem prace na lepsza, wiec podejrzewam, ze w przyszlym to w ogole sie w trzecim znajde :(

EDIT: Tego podatku chyba jest mniej, bo jest kwota wolna od podatku, poza tym zanim policzysz podatek odliczasz skladke zdrowotna, prawda? A pozniej od podatku odejmujesz skladki ZUS, wiec samego podatku wychodzi duzo mniej.

Rafał - 6 Listopada 2007, 15:28

O chłopie, trzeci próg, ale masz przes...ne! :shock:
hrabek - 6 Listopada 2007, 15:32

Zrobilem edita do posta wyzej, mogles przegapic. Nie mozna liczyc podatku tak jak ty to robisz.

A co do trzeciego progu, to co prawda placi sie wiekszy podatek, ale odchodza skladki ZUS, bo w mniej wiecej podobnym limicie sa. Tylko nie wiem, czy to dobrze, bo jak sa to sie je odlicza od podatku, a jak ich nie ma to dowalaja podatek i nic sie nie odlicza. Wiec chyba na jedno wychodzi, tylko kto inny moja kase zgarnia.

Pako - 6 Listopada 2007, 16:00

845 to minimum socjalne? Boh... niech od tego polibuda mi policzy stypendium to nie będę na gotówkę narzekał...
Piech - 6 Listopada 2007, 16:37

Rafał napisał/a
Dramat jest wtedy kiedy przechodzisz z jednego progu na drugi - dostajesz wypłatę o kilkaset złotych niższą.

Czegoś tu nie rozumiem. Czy Ty aby nie zastosowałeś stawki drugiego progu do całości swoich dochodów? Bo powinieneś chyba liczyć tylko od tej kwoty, która przekracza limit pierwszego progu.

Rafał - 6 Listopada 2007, 19:15

Wynagrodzenie brutto jest stałe w ciągu kalendarzowego roku. Zaliczka na podatek jest pobierana w wysokości odpowiadającej skumulowanym zarobkom. W pewnym momencie suma dotychczasowych wypłat przekroczy pierwszy próg podatkowy. Wtedy twoje wypłata netto nie jest już brutto minus 19%, ale brutto minus 30%. Realnie dostajesz do ręki sporo mniej pieniędzy. Nie wiem jak jest dokładnie ze składkami ZUS-owskimi, ale podobno (nie widziałem "paska") jak w grudniu przechodzisz II próg to praktycznie nie dostajesz za ten miesiąc wypłaty, bo jakaś składka jest naliczana od wynagrodzenia brutto, minus 40% podatku, zostaje prawie nic.
Piech - 6 Listopada 2007, 19:30

Rafał napisał/a
W pewnym momencie suma dotychczasowych wypłat przekroczy pierwszy próg podatkowy. Wtedy twoje wypłata netto nie jest już brutto minus 19%, ale brutto minus 30%.

Aua! Już rozumiem.

mBiko - 6 Listopada 2007, 21:52

Moja pier... robota.
Martva - 6 Listopada 2007, 22:32

Moje stopy. A konkretniej ich temperatura.
hrabek - 7 Listopada 2007, 08:58

Rafal: przepraszam Cie bardzo, ale bredzisz jak potluczony.

Podatek wcale nie jest naliczany od calosci wynagrodzenia brutto. Najpierw odliczasz skladke zdrowotna (od dochodu, powinienes pamietac z PITa), pozniej liczysz podatek i od podatku odejmujesz wysokosc skladek ZUS. Jeszcze dochodzi kwota wolna od podatku (ok. 530zl, miesiecznie 1/12 tego, czyli 44zl), ktora tez odejmuja ci od podatku co miesiac. Dopiero wtedy powstaje kwota podatku, jaka ci potracaja. Nie ma znaczenia, ktory to jest prog, po prostu podatek wylicza sie wedlug nowej stawki, ale dalej jest tak samo.

Oczywiscie, ze dostajesz mniej pieniedzy, ale nie jest to az tak duzo mniej, zeby nie dostac wyplaty, nie przesadzaj. Progi podatkowe tez nie liczy sie od wynagrodzenia brutto (tego co na umowie), tylko wynagrodzenia brutto pomniejszonego o skladke zdrowotna i jeszcze tam jakies rzeczy. Nie sa to duze kwoty, ale nieznaczenie podnosza rzeczywista wysokosc progu, wiec zawsze cos.

W okolicy 3 progu podatkowego jest rowniez prog ZUS (nie wiem, jak sie on fachowo nazywa, jest to prog, po ktorym przestajesz placic skladki emerytalne i rentowe, placisz tylko skladke zdrowotna). Wtedy naliczaja ci 40% podatku, nie odliczasz skladek ZUS, ale i ich nie placisz, wiec generalnie wychodzi na jedno (tak mysle, bo nie sprawdzalem osobiscie).

Rafał - 7 Listopada 2007, 09:47

hrabku, ja nie przepraszam, ale tym razem brednie potłuczonego spłynęły z twojej klawiatury. Cóz za czasy nastały żebym samego siebie musiał cytować, ale mus to mus:
Rafał napisał/a
Nie wiem jak jest dokładnie ze składkami ZUS-owskimi
Rafał napisał/a
ale podobno (nie widziałem paska)

hrabek - 7 Listopada 2007, 10:07

No tosmy sie dogadali. Ja sie odnioslem do pierwszej czesci Twojej wypowiedzi, w ktorej nie jest wcale napisane "nie wiem" i "podobno". A ty do drugiej. No i jak z calosci minus 40% moze ci zostac "prawie nic"? Ja wiem, ze nie lubimy Urzedu Skarbowego, ale juz bez przesady ;)

W sumie przy mojej wyplacie drugi prog podatkowy bedzie mnie kosztowal jakies 500zl miesiecznie wiecej. Nie wiem na pewno, bo jeszcze wyplaty nie dostalem, a poki co nie ma u nas nikogo od plac z prawdziwego zdarzenia, wiec nie moge sie dowiedziec. Pewnie sie dowiem w tym miesiacu...

Ixolite - 7 Listopada 2007, 10:46

CD Projekt albo gram.pl - nie wiem które se konkretnie w kulki leci, ale już mam tego dość.
hrabek - 7 Listopada 2007, 11:58

Polsat Cyfrowy - rezygnuje z nich, bo sa ciency jak barszcze. Nie odnalezli sie jeszcze w nowej rzeczywistosci.
Martva - 7 Listopada 2007, 16:41

Bo mi się drut łamie :evil:
Ixolite - 7 Listopada 2007, 17:16

Brzmi to cokolwiek wieloznacznie :mrgreen:
Martva - 7 Listopada 2007, 17:59

A moje okrągłe szczypce nadają się do kosza. Wszystkie trzy pary :evil:
Ziemniak - 7 Listopada 2007, 18:24

Pogryzłaś je ze złości?
Martva - 7 Listopada 2007, 18:37

Bardzo śmieszne :twisted:
ihan - 7 Listopada 2007, 21:57

Nieznany dziubek, który wyniósł z labu w nieznanym kierunku ręcznik papierowy. Późnym wieczorem, tracenie czasu na szukanie czegoś by wszystkiego nie zachlapać bromkiem etydyny nie jest moim ulubionym zajęciem.
I złodziej, kóry ukradł prawie cały słoik naszej kawy rozpuszczalnej z pokoju socjalnego. Rzuciłam na niego klątwę, ale wcale nie poczułam się lepiej.

Piech - 7 Listopada 2007, 22:00

ihan napisał/a
I złodziej, kóry ukradł prawie cały słoik naszej kawy rozpuszczalnej z pokoju socjalnego. Rzuciłam na niego klątwę, ale wcale nie poczułam się lepiej.

Przygotuj mu łakocia przyprawionego fenoloftaleiną. Poczujesz się lepiej.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group