Słowik - 9 Listopada 2006, 09:50 Jak zwykle znikam z forum na weekend, a w sobotę jest 11 listopada. No to ilu jest Marcinów na forum ? Stawiam zaocznie flaszkę za siebie 
Do dna ! Pako - 9 Listopada 2006, 10:24 Dajcie czegoś na deszczowy dzień. Ale niech mnie nie sponiewiera, herbatkę jakąś dajcie 
Nuuudno na razie mi tu
hrabek - 9 Listopada 2006, 14:06 Pije zdrowie Slowika! A dla Pako herbatka z miodem i cytryna. I z odrobina pradu ze slowikowej butelki. hjeniu - 9 Listopada 2006, 14:41 To ja poproszę prąd bez herbaty. BTW: Dojadam właśnie wiśnie z naleweczki, pychota i jakieś 30 woltów
hijo - 9 Listopada 2006, 22:16 Zdrowie marcinów 
Tomcich - 9 Listopada 2006, 22:31 Zdrowie rogali.
hjeniu - 9 Listopada 2006, 22:46 Zdróweczko
elam - 9 Listopada 2006, 22:51 a zdrowie ponczusiow tez mozna?
wszystkim Marcinom wszystkiego dobrego Agi - 10 Listopada 2006, 06:28 Poranną herbatką bez prądu, ale z równym poprzednikom entuzjazmem zdrowie wszystkich
Fearfol - 10 Listopada 2006, 17:20 Na 94 stronie tego tematu zamieściłem tekst piosenki który chciałbym aby ktoś mi prztłumaczył ( nie jestem namolny - sprwdzałem już na "emuzyka", "popolsku" i wielu innych , ale nigdzie tego nie ma ! Jeżeli miałby ktoś czas to bardzo bym prosił o prztłumaczenie tego tekstu ! Sam próbowałem ale nie trzyma się sensu , zwłaszcza refren. Dla ciebie Fidel'u nie sklepałem tego w rymy ! Fidel-F2 - 10 Listopada 2006, 17:30 thx, ale mam nadzieję, że w ramach rekompensaty kogoś sobie zgwałciłeś albo zamordowałeś 
Ziemniak - 10 Listopada 2006, 17:43 Jest, jest Trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać 
http://www.limpbizkit.pl/infopage.php?id=102 Adanedhel - 10 Listopada 2006, 17:44 Piątek, noc zapadła, a ja wciąż siedzę na uczelni. Do ósmej mi przyjdzie tu zostać. 
Macie może coś na pocieszenie? hijo - 10 Listopada 2006, 17:46 Kwas solny, albo ciekły tlen co wybierasz? Albo Nitrogliceryna: trochę poskaczesz i rozrywka murowana 
Adanedhel - 10 Listopada 2006, 17:50 W dobrym kierunku zmierzają propozycje. Aliści nie najsilniejsze to specyfiki. A oczekuję ekstra serwisu. Naprawdę EKSTRA. Ino pospieszcie się nieco, bo kończyć zaraz muszę. Fidel-F2 - 10 Listopada 2006, 17:54 rozłup sobie atom Pako - 10 Listopada 2006, 17:56 Ugh... spiryt... poproszę. Ze wszystkimi się kłócę, wszystko mnie wkurza.... chyba mam okres. Adanedhel - 10 Listopada 2006, 17:58 A może by tak paliwo rakietowe. Działa na naszych braci ze wschodu, powiedziałbym, wystrzałowo
Pako - 10 Listopada 2006, 18:09 Może być. Byle pomogło, bo strasznie się czuję. Jak zresztą w każdy piątek -_-" hjeniu - 10 Listopada 2006, 20:08 Adanedhel, ja w niedzielę idę do pracy o 20.00 i wyjdę stamtąd pewnie w poniedziałek koło południa. Jak to nie jest wystarczająco pocieszające to porozmawiaj z Natt. Ech, polejcie. gorim1 - 10 Listopada 2006, 20:45 natt a zostawisz butelczynę na za tydzień polewajcie Agi - 10 Listopada 2006, 22:28 hjeniu, łączę się z Tobą w bólu.  Ja zacznę w niedzielę około 16, a skończę jak wszystko policzymy i ogłosimy wyniki (jak dobrze pójdzie poniedziałek rano). Polejcie zatem co tam kto ma. Nic tylko się upić
Rodion - 11 Listopada 2006, 01:44 Ludzie to maja problemy 
A ja sobie spokojnie piwko spijam. Paskudne w smaku ale choć zimne
Fearfol - 11 Listopada 2006, 11:38 Dzięki Ziemniak - stawiam cały metr
Fidel
No co ty ? - to było mocne ! Till i Collapse .... Nattfiarill - 12 Listopada 2006, 19:29 Zdrowie Marcinów (choc wczoraj było, ale wtedy dostępu do netu nie miałam). Piję zagryzając poznańskimi rogalami
hijo - 12 Listopada 2006, 23:19 Napiłbym się czegoś - właśnie sięszykuję do jutrzejszej pracy ech gorat - 13 Listopada 2006, 13:32 Co jest - wszyscy w pracy i niczego nie mogą spożywać? Zjem czegoś... Frutina?
hrabek - 13 Listopada 2006, 13:37 Ja spozylem kawe na spanie. Spac jak sie chcialo, tak sie chce nadal, tylko do tego doszlo kolatanie serca. Koszmar jakis dzisiaj. Siostra mi przwiozla ze stanow cynamonowy likier 40%, kopsne sie dzisiaj do sklepu po sok jablkowy jakis i sprobuje jak to dziala, bo zaraz nie wytrzymam. Adanedhel - 13 Listopada 2006, 15:19 Dobra ludziska i alieny. Uciekać zaraz muszę, a nie chcę. Dajcie coś na depresję. Najnudniejszy wykład świata mnie czeka. hrabek - 13 Listopada 2006, 15:22 Za moich czasow takich rzeczy nie bylo, ale teraz mozesz sobie w telefon wgrac film albo kilka odcinkow serialu i ogladac, a prowadzacemu sie bedzie wydawac, ze aktywnie sluchasz. Jakby co, to mow, ze to aparat sluchowy :) |
||||||||
