Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe
Kruk Siwy - 23 Września 2008, 11:32
Uwaga! Killerska zagadka. Wątpię by ktoś odgadł, ale... gdyby się taki znalazł to wspomnę o nim w następnych "polecankach" jako o erudycie i miszczu.
Walery przybył na kolację s z c z u p ł ą b l o n d y n k ą , która nigdy dotąd nie był. Wiedziałem, że kobiet nie znosi, więc postępek jego mogłem sobie wytłumaczyć chęcią pozbawienia Alicji przyjemności tańców. Zachował tylko baryton, ale i bez niego każdy go poznawał po sposobie bycia.
Godzilla - 23 Września 2008, 11:48
Jak nic sprzed wojny. Ale kto to, nie zgadnę.
Rafał - 23 Września 2008, 11:49
Wyzwanie nieliche, ale pas Elam ma podobna scenkę w swojej niepublikowanej (jeszcze) powieści, a nic innego podobnego sceną i klimatem nie kojarzę
Kruk Siwy - 23 Września 2008, 11:51
Godzilla, Rafał, nic z tych rzeczy. Proza z drugiej połowy dwudziestego wieku.
Główkujcie dalej. Następny fragment rzucę dopiero jutro.
vbert - 23 Września 2008, 17:43
Kurka, daleko od swojej biblioteczki jestem, ale ... pachnie mi to zza bugiem, nawet film zrobiono nie tak dawno, a rzecz najbardzie ze strefą mroku mi się kojarzy ?
I co, dobrze?
gorat - 23 Września 2008, 17:59
Skoro Kruk wspomniał o "Polecankach", rozumiałbym, że to polskiego autora jest.
nimfa bagienna - 23 Września 2008, 19:41
Nie wiedzieć czemu kojarzy mi się to z Lemem, Fantastyka i futurologia.
Kruk Siwy - 23 Września 2008, 20:39
O Qurka! Nie żyję!nimfa bagienna, trafiła i jest Jedynym Miszczem i Erudytom forum tegoż.
Spamować z nimfą bagienną, to dla mnie zaszczyt. I słowo się rzekło - będzie wymieniona w następnych polecankach.
W koleżanki piękne dłonie pytanie przekazuję.
nimfa bagienna - 23 Września 2008, 20:46
Ależ Kruku Siwy, bo się wezmę zaczerwienię i nogi ugną się pode mną:D
Z ciekawości - jakie inne (dalsze) cytaty chciałeś wrzucić?
Dziś jestem na gościnnych występach, zatem pytanie zadam jutro.
Kruk Siwy - 23 Września 2008, 20:49
Mistrz Lem niektóre swoje tezy ilustrował na poczekaniu notatkami do swoich wymyślonych a nigdy nie napisanych utworów. Wrzuciłbym coś z tego. A na koniec dałbym stwierdzenie, że napisanie młota na Science Fiction nie było jego celem...
Lubię zaczerwienione nimfy.
Czekamy na zagadkę.
gorat - 23 Września 2008, 20:50
Widać, kto czytał, a kto nosi się z chęcią lektury... hihihi. Nie szukałbym prozy w czymś, co ma być pracą innego rodzaju...
nimfa bagienna - 24 Września 2008, 19:52
Główne danie - ciągnął XXX - stanowi gotowany pies nadziewany ryżem. (...) Czy surowe ostrygi są dla pani mniej do przyjęcia niż gotowany pies? Najwidoczniej tak. - Odłożył ołówek, wyłączył promień światła i zdjął jej z policzka przylepiony krążek.
Prosiemy:)
Godzilla - 25 Września 2008, 13:03
Łowca androidów? Tego... Blade Runner Dicka?
nimfa bagienna - 25 Września 2008, 19:36
Ano - Blady Runner we własnej androidzkiej osobie.
W twoje ręce:)
gorat - 25 Września 2008, 20:15
A jaki naprawdę jest tytuł tegoż? Chciałbym się upewnić, taki złośliwy jestem.
mBiko - 25 Września 2008, 20:31
"Czy androidy śnią o elektrycznych owcach" na ten przykład , ale polskie wydanie ozdobione zostało ogrrromnym napisem "Blade Runner".
nimfa bagienna - 25 Września 2008, 20:34
Na mojej książce stoi tak (w kolejności od góry):
Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?
Philip K. Dick
Blade Runner
Co zastanawiające, na stronie tytułowej, w środku, jest Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?
Jedna książka, trzy tytuły. Zawsze mnie to napawało szaleńczą wesołością.
Kruk Siwy - 26 Września 2008, 09:40
nimfa bagienna, tylko nie "stoi" to potworny rusycyzm. A to co nam opowiadasz to chęć uświadomienia głąbom czytelnikom że mają doczynienia z pierwowzorem filmyu. Zaraz, a może Ty masz poprostu zapis scenariusza a nie oryginalny tekst Dicka?
nimfa bagienna - 26 Września 2008, 14:05
Kruk Siwy napisał/a | Zaraz, a może Ty masz poprostu zapis scenariusza a nie oryginalny tekst Dicka? |
To Prószyński tak się popisał. Książka wydana 1999 r. Kupiłam to wydanie z uwagi na kuriozalne rozmnożenie tytułów. W środku jest to, co być powinno, czyli tekst made by Dick.
W temacie rusycyzmu - nie mam nic na swoją obronę. Strzelaj waść!
mawete - 26 Września 2008, 14:16
nimfa bagienna napisał/a | Strzelaj waść! |
Nie kuś Kruka
gorat - 26 Września 2008, 21:43
Kruk i tak nie skorzysta, bo on łopatą robi.
Godzilla, przypominamy i prosimy!
Godzilla - 29 Września 2008, 11:09
Cytat | Dziewczyna miała najwyżej dwadzieścia pięć lat, grzywę kruczoczarnych kędziorów, niebieskie oczy i szczupłą twarz arabskiej księżniczki. Szeherezada mogła nosić za nią tren płaszcza.
Prowadziła go, okutana przeciwdeszczowym płaszczem, wąskie bose stopy migały przed nim w mokrej trawie, nie mógł oderwać od nich wzroku. Psy już nie szczekały, mignęły mu gdzieś we mgle za stodołą, biegły przy sobie tak ciasno, że wydało się, iż to jeden dwugłowy stwór. |
Przepraszam, trochę mnie nie było.
Kwapiszon - 30 Września 2008, 09:04
No proszę jaki ładny kawałek Jeremiasza
co to teraz wyszło w wydaniu książkowym ...
Tomcich - 6 Października 2008, 18:15
W sobotę widziałem "Wypychacza zwierząt" w księgarni, ale to strzał z Kwapiszona dwururki, bo tego nie czytałem.
Godzilla - 7 Października 2008, 10:11
O rany, moja skleroza. Kwapiszon, zadajesz!
Kwapiszon - 8 Października 2008, 15:48
Przez całe ubiegłe lato panowała wspaniała pogoda
zarówno w Anglii, jak i we Francji. Jednak jesień była już
zgoła odmienna. Niemal bez przerwy lało, a zimą wciąż
padał śnieg. Teraz śniegi stopniały wreszcie i wiosna dotarła
już nawet na północ, do Northumberlandu, leżącego przy
samej szkockiej granicy.
To właśnie w kierunku tej granicy jechali ...
Adon - 10 Października 2008, 17:59
Nie wiem czemu kojarzy mi się Ellis Peters
...albo Tomasz Pacyński?
Kwapiszon - 17 Października 2008, 09:11
Przepraszam że tak późno.
W skrócie to
Gordon R. Dickson i seria Smok i Jerzy.
Pierwsze wolne.
Martva - 17 Października 2008, 09:42
Kurczę, gdybyś dał jakiś dodatkowy fragment to pewnie ktoś by odgadł
Witchma - 17 Października 2008, 09:43
No właśnie, książkę czytałam, a zupełnie mi się nie skojarzyło...
|
|
|