To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''

hijo - 29 Października 2006, 23:43

no to pięknie :bravo trzeba się kiedyś umówić na wspólne szantowanie, znam nawet fajnąmiejscówkę na taki klimat i to na śląsku :D
elam - 29 Października 2006, 23:45

trzymamy cie za gacie...
tfu, tfu, za slowo, chcialam powiedziec. przeciez ty nie masz gaci :)

hijo - 29 Października 2006, 23:51

Cytat
trzymamy cie za gacie...
:oops:

hehehe musze odgrzebać kilka starych kontaktów i zapytać się jakie są możłiwości skorzystania z H.O.W. w Wiśle Wielkiej :mrgreen:

Rodion - 30 Października 2006, 10:39

No... to za tych co na morzu.
Na szczęście skończył sie sztorm.

mawete - 30 Października 2006, 14:23

do dna
Godzilla - 30 Października 2006, 14:26

Dlaczego zamiast piwa zwiduje mi się szklanka mleka, w której moje dziecko z uporem maniaka puszcza bańki przez słomkę? Ha.
Aga - 30 Października 2006, 14:34

hijo:
Cytat
hehehe musze odgrzebać kilka starych kontaktów i zapytać się jakie są możłiwości skorzystania z H.O.W. w Wiśle Wielkiej :mrgreen:

Szant nie śpiewam, rzadko słucham, chociaż lubię, a że do W.W. mam rzut beretem, to też bym się przyłączyła, jako widownia :D

dareko - 30 Października 2006, 16:22

O ile dobrze sobie przypominam, to count w sobote stan cywilny zmienil :D Wypijmy jego zdrowie!!!!!!!!!!! Biedny, jeszcze nie wie, w co sie wpakowal! :twisted:

Okazja jest po temu, karczmarzu, beke bimbru wtocz, i pratki jakies do polewania przyslij :) Ino nie takie, co to za szczypanie po tylku odwinac sie potrafia!!

Pijemy!!!! :mrgreen:

Słowik - 30 Października 2006, 16:36

I jeeeeeeeszcze jeden i jeeeeeeeeeeeeeszcze raz !
Niech żyje kto ???
count !
I kto ???
i jego małżonka !
I kto ???
I ich synek !
Do boooooooooju do boooooooju...a to już nie ten klimat.
Sto lat !

elam - 30 Października 2006, 17:07

gdzie ta Wisla?? :D
Aga - 30 Października 2006, 18:48

Niedaleko Pszczyny.
Tomcich - 30 Października 2006, 18:59

No to za counta, jego małżonkę i synka, jak się tutaj pojawi, to może jakieś poprawiny urządzi. :)
Aga - 30 Października 2006, 19:03

Za counta. Jedno wesele mnie ominęło, może chociaż poprawiny się nadarzą? :mrgreen:
Nexus - 30 Października 2006, 19:54

Sto lat dla counta! (a czego, to już niech każdy sobie sam dopowie :twisted: )
Nattfiarill - 30 Października 2006, 20:00

A morze tak

Znaj swe miejsce młody żeglarzu
Bo twarde karki ocean gnie.
Już niejeden mocno się sparzył -
Morze przemożesz, a może nie.

A może tak, a może nie
Morze faluje zawsze tak jak chce
A morze tak, a morze nie
Woli nie próbuj mu narzucić swej.

O wyprawach i władzy marzysz -
Nieustraszony, potężny lew!
Lecz rozkazy Twoje podważy
Morze co zechce, a może nie.

Widzisz siebie w sztormie na mostku -
Choć wkoło szał, nie wiesz, co to lęk!
Bohaterem z krwi być i kości
Morze pozwoli - a może nie.

Oceany wielkie podbijesz
Wielki Twój okręt i wielki cel
Wielkie żagle - sława i miłość
Morze przeżyjesz - a może nie?

Lorda Jima losy podzielisz
Gdy nazbyt hardy dowodzić chcesz
Niech doświadczenie Twą skroń wpierw pobieli
W morzu zmądrzejesz - a może nie?

A może tak, a może nie
Dziś w górę kielich, dzisiaj żagle precz!
A morze tak, a morze nie
Ciągle żyjemy - więc a la santé!

Agi - 30 Października 2006, 20:40

Zdrowie młodej pary i potomka też :D Do dna
hijo - 30 Października 2006, 20:52

Zdrowie Countowskiej familii :mrgreen:

Cytat
gdzie ta Wisla?? :D
jakieś 16km od dworca w pszczynie, 1,5h szybkiego marszu, bo PKSy czasami uciekają :twisted:
Anonymous - 30 Października 2006, 20:53

No to po chłopie...
Zdrowie młodej pary i ich potomka! Do dna!

hjeniu - 30 Października 2006, 21:48

Zdrowie! Do dna!
Pako - 30 Października 2006, 22:14

Zdrowie! Niech ci to na zdrowie wyjdzie, Count, brahu!
elam - 30 Października 2006, 22:19

hijo, dla mnie 16 km to doooobre 2 godziny marszu, ja krotkonogi gremlinek jestem :)
hijo - 30 Października 2006, 22:24

Chyba, że cię wezmę do plecaka :mrgreen: ale jush zacząłęm działać w materii odgrzebania znajomości, jako, że zostały pogrzebane gęboko możę to trochę potrwać :wink:
Alatar - 30 Października 2006, 22:27

Niech dobrze im będzie i zdrowo.
Anonymous - 30 Października 2006, 23:22

Za countową rodzinkę! :D
Rodion - 31 Października 2006, 01:33

count RIP

Bo noc nade mną
I wiatr
co szaty targa
przetarte
Łańcuch brzęczy
i ciąży, coraz bardziej
A iskierka nadziei
w zgrabiałych rekach
ledwo pełga


Ale co tam! :D
Niech Ci się szczęści!! :lol:

elam - 31 Października 2006, 08:36

RRRRRRRRRRRRRRodion!!!
rumu sie napij.

po rumie sie wiecej rozumie
i na smutno upic nie da,
chocby nie wiem, jaka bieda
:)

Rodion - 31 Października 2006, 11:26

O tak! Rumu to bym sie napił! :D
I fakt wczoraj popiłem sobie na smutno. Bo tak sam, z monitorem :? Błłłeee....

Nic to!
Zaśpiewajmy, waląc kuflami w blat :twisted:

W dół od rzeki
poprzez London strit
psów królewskich
zwarty oddział szedł

A ze bylem wtedy
młody chłop
w tłumie złowił mnie
sierżanta wzrok...

:D

gorat - 31 Października 2006, 11:54

Coś dawno tu nie sprzątano, drzwi się rozpadły, Myrtille chyba zgniła do szczętu... Co za czasy.
Tylko piją jak dawniej :bravo :mrgreen:

Rodion - 31 Października 2006, 12:00

Bo teraz to "Tawerna pod pijaną zgrają" :twisted:

I jeszcze kolejka!

I jeszcze raz: " Nasz Marco Polo, to dzielny ship..." :D

mawete - 31 Października 2006, 13:38

"Toś se pan narobił..." :twisted:
count: miałem nadzieję na to, że uciekniesz w ostatniej chwili... :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group