Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
agnieszka_ask - 12 Października 2007, 09:54
komar...
bo od trzech dni budzi mnie co rano i bzyczy nad uchem
Godzilla - 12 Października 2007, 09:57
Zamknij wieczorem okna, zapal światło i zrób przegląd sufitów i ścian. Może dopadniesz gada.
Parę lat temu coś takiego zatruwało nam życie latem. Po przeglądzie mieszkania znaleźliśmy ze dwadzieścia sztuk, w różnym stopniu opitych krwią. To znaczy były do ścierania mniejsze albo większe czerwone plamy. Drugiego wieczora wykosiliśmy już tylko pięć Ale nie mogłam wyjść z podziwu, bo było to w mieście, na trzecim piętrze, i do najbliższego bajora był dobry kilometr.
agnieszka_ask - 12 Października 2007, 10:30
niestety w sypialni na ścianach mam zrobiony "tynk z minionej epoki" wypatrzenie komara na jego tle graniczy z cudem , ale i tak spróbuję - lepsze to niż poranne pobudki. może mi się poszczęści
Kruk Siwy - 12 Października 2007, 10:32
Na chemię jesteś uczulona?
Bo to ustrojstwo wtykane do gniazdka jest naprawdę skuteczne.
Ixolite - 12 Października 2007, 11:31
Ano, mogę potwierdzić, w środku lasu, nad jeziorem, w budynku koszar jak nocowałem, to po deszczach ściany były wręcz oblepione komarami. Wetknięcie ustrojstwa skutecznie je przegoniło.
Martva - 12 Października 2007, 11:40
| dzejes napisał/a | | A nie mogłaś się zapytać: Pisałeś coś? Jesteś? |
Nie, bo to była Trudna Rozmowa z jeszcze trudniejszą osobą i czułam się wystarczająco okropnie narzucając się samym zaggadywaniem. Teraz jest to zupełnie i absolutnie nieważne, na szczęście.
A w temacie - irytuje mnie, że sklep internetowy wysłał moje soczewki 3X, a ja nie mam ani paczki, ani nawet awizo. A rzecz kupiona na allegro, wysłana w poniedziałek doszła wczoraj. Nie wiem czy powinnam sie awanturować już (i gdzie?) czy jeszcze poczekać
Słowik - 12 Października 2007, 11:48
Jeśli kupowałaś od nich już coś wcześniej i do ciebie to dotarło, to możesz się irytować wyłącznie na pocztę, moim zdaniem.
dzejes - 12 Października 2007, 11:54
| Martva napisał/a | | dzejes napisał/a | | A nie mogłaś się zapytać: Pisałeś coś? Jesteś? |
Nie, bo to była Trudna Rozmowa z jeszcze trudniejszą osobą i czułam się wystarczająco okropnie narzucając się samym zaggadywaniem. |
Nie rozumiem ani trochę. No nic, ja bym się dopytywał, albo napisał maila.
Martva - 12 Października 2007, 12:12
| Słowik napisał/a | | Jeśli kupowałaś od nich już coś wcześniej i do ciebie to dotarło, |
Nie kupowałam nic wcześniej, dlatego się niepokoję. Allegro użyłam jako porównania - bo zamówiłam tam coś, co było wysłane później niż te soczewki, a dotarło wcześniej. Czyli poczta jakoś zadziałała. Zła się robię, potrzebuję ich wprawdzie na za tydzień, ale chciałabym mieć pewność ze je dostanę :/
| dzejes napisał/a | | Nie rozumiem ani trochę. No nic, ja bym się dopytywał, albo napisał maila. |
Bo ja jestem mało typowa. A maila napisałam, ale tak jakoś został bez odzewu. Bo rocznik 84 jest Zły
Godzilla - 12 Października 2007, 12:18
To cię nie pocieszę, bo o przesyłkę niedostarczoną zasadniczo może awanturować się nadawca, nie odbiorca. Mianowicie może się zgłosić do dowolnego urzędu pocztowego z dowodem nadania, a poczta ma obowiązek odpowiedzieć w ciągu miesiąca.
dzejes - 12 Października 2007, 12:51
| Martva napisał/a |
| dzejes napisał/a | | Nie rozumiem ani trochę. No nic, ja bym się dopytywał, albo napisał maila. |
Bo ja jestem mało typowa. A maila napisałam, ale tak jakoś został bez odzewu. Bo rocznik 84 jest Zły |
E tam. Kazdemu się wydaje, że jest nietypowy i szalony A tak naprawdę z jednej sztancy nas wszystkich biorą.
Martva - 12 Października 2007, 12:57
Szalona? Mam na siebie dużo mniej ładne określenie
Tak, to też mnie irytuje, jak już jesteśmy w temacie. Przez najbliższy miesiąc (tak na początek) powinnam biegać po urzędach, bibliotekach i archiwach, oraz napastować osoby prywatne będące pasjonatami - na samą myśl o tym odechciewa mi się oddychać
Gwynhwar - 12 Października 2007, 15:06
Koncert muzyki alternatywnej w przedniej części mojej głowy.
agnieszka_ask - 12 Października 2007, 15:42
| Gwynhwar napisał/a | | Koncert muzyki alternatywnej w przedniej części mojej głowy. |
zgubne skutki...
elam - 12 Października 2007, 21:00
przepilam sie kakao.
znaczy, za duzo wypilam i teraz.... niedobrze mi
a taka mialam ochote... ale jak to mowia, co za duzo...
i jeszcze mnie wkurza aura, taka sprzyjajaca przeziebieniom. asiontko chore, ja na razie mam katarek i ogolne zmeczenie, bronie sie, ale wszyscy na mnie kichaja, kaszla, nosem pociagaja... ciekawe, jak dlugo wytrzymam
gorat - 12 Października 2007, 22:37
jw. punkt dwa. Ktoś dołącza się do klubu?
Piech - 12 Października 2007, 23:44
Zdrowy jak byk.
Ale dziś tyle rzeczy mnie wk**iało, że nie wiem gdzie zacząc.
alberto ui - 13 Października 2007, 15:09
polityka
agnieszka_ask - 13 Października 2007, 16:55
| alberto ui napisał/a | | polityka |
bo źle do tego podchodzisz, zawsze trzeba widzieć dobre strony np.:
- Proszę się nie krępować Panie Jarku, mów mi Donek
Fidel-F2 - 14 Października 2007, 09:13
| elam napisał/a | | przepilam sie kakao. |
właśnie wciągam kubeczek
Bo mi wypiłaś, moje kakao...
Martva - 14 Października 2007, 09:19
Wczoraj wypiłam półlitrowy kubek, specjalnie żeby sprawdzić czy można wypić za dużo I rzeczywiście, przez minutę czy dwie było mi dziwnie, ale szybko przeszło.
Poza tym boli mnie głowa, nie wiem czy ze względu na pogodę czy różne babskie sprawy - nieważne właściwie, wk***wia tak samo ;(
Tomcich - 14 Października 2007, 10:12
| Fidel-F2 napisał/a | | Bo mi wypiłaś, moje kakao... |
Z kubeczka z wiewiórką?
Fidel-F2 - 14 Października 2007, 10:16
tego samego
Anonymous - 16 Października 2007, 08:07
Gość z pokoju nade mną. Wprowadził się w sobotę i cały ten czas jedzie na wódzie. Wczoraj spadł ze schodów. Na szczęście nic Mu się nie stało.Chyba go wyautujemy z chałupy...
Rafał - 16 Października 2007, 08:28
Uszkodził mi się twardziel w laptopie, k...wa, akurat w jednej z ważniejszych części, nie daje sobie nic zrobić, ma postępującą amnezje i ajc-chajzera. Reanimacja się nie powiodła, kilka dni jeszcze będzie dogorywał i na weekend będzie trzeba mu zrobć formata. Jak to dobrze, że drivepeny wymyślili.
I to akurat w okresie największego zapierdzielu jakby specjalnie wybral sobie tę datę do padnięcia dziad jeden chędożony.
Godzilla - 16 Października 2007, 08:29
No i widzisz, krisu, jakby spadł i mu się stało, sam by się wyautował
Gwynhwar - 21 Października 2007, 15:12
Naprawili nam klime
Siedzę w swetrze...
mawete - 21 Października 2007, 15:56
Gwynhwar:a jak krzesło?
Gwynhwar - 21 Października 2007, 15:59
Się trzyma
Ixolite - 21 Października 2007, 17:52
CD-Projekt - dali ciała z edycją kolekcjonerską Wiedźmina
|
|
|